ogranicznik prędkości??

[V-incent]

Witam wszystkich! Jeżdżę swoim probem już ponad 7 miechów ale dopiero teraz postanowiłem wypróbować jego możliwości, jakoś nie było kiedy wcześniej, poza tym miałem nie wyważone koła i trochę nim telepało powyżej 140 km/h ale mniejsza z tym. Od razu mówię, że jest to II gen 2.5 GT ze skrzynią automatyczną (wersja USA). Auto na autostradzie do Opola eleganco pociągneło na trzecim biegu do 180km/h, wrzuciło czwarty bieg przy 7000 tyś. ,obroty spadły do 4750 i kicha! jechał w tym momencie ok. 120 MPH czyli ok. 190 km/h. Czytałem wcześniejsze posty o ogranicznikach ale z tego co wyczytałem to ograniczenie objawia się odcięciem paliwa/zapłonu a u mnie nic takiego nie występuje (chyba że w automatach jest inaczej). Generalnie wkur... mnie to trochę tym bardziej że musiałem zjeżdżać na prawy pas aby puścić jakiegoś buraka w pierdzącym małym GTI jeśli to ogranicznik to jakie są mozliwości usubięcia tej blokady w tym modelu? chyba że może być jeszcze inna przyczyna? dzięki za wszelkie info i pozdrawiam!

[propaganda]

W 2,5l nie było ograniczenia prędkości tylko odcięcie zapłonu przy chyba 7000 obrotów - u mnie przynajmniej tak jest. A dlaczego Ci tylko tyle jedzie to nie mam pojęcia... może masz jakieś wielkie koła... ale peniwe nie, udaj się z tym do mechanika, albo poczekaj aż ktoś będzie wiedział o co chodzi... nie wiem, może masz filtr powietrza brudny, filtr paliwa zapchany, dolot wyjęty ... no przyczyn może być mnóstwo i nie wiem czy wymienione przezemnie są sensowne.

[kollek]

ja myśle że auto masz zmulone . Poprostu trzeba go rozjeździć.
Pamiętam jak mieliśmy w domu Opla Senatora z motorem 3.0. Nie chciał jechać więcej niż 160 km/h. Jakiś dziadek nim jeździł. Ale po jakimś czasie się wyrobił . Opel oczywiście nie dziadek

[V-incent]

ale gdyby było zmulone to w ogóle cienko by jeździł, chyba 180 dosyć szybko osiągnął a potem go przystopowało, w mieście też raczej ostatni spod świateł nie ruszam kurna sam już nie wiem, tak szybko i tak się często nie jeździ ale sam fakt, że mógłby pognać szybciej a nie może lekko martwi

[Gość]

ale gdyby było zmulone to w ogóle cienko by jeździł, chyba 180 dosyć szybko osiągnął a potem go przystopowało, w mieście też raczej ostatni spod świateł nie ruszam kurna sam już nie wiem, tak szybko i tak się często nie jeździ ale sam fakt, że mógłby pognać szybciej a nie może lekko martwi

to dziwne mając na uwadze to że masz silnik 2.5 V6... Ja mam 2.0 16V i pomiatam nim do końca skali
Ale dziwnym jest fakt odcięcia zapłonu (t0mpre dzięki za naprowadzenie mnie na właściwy tor) U mnie było ściągnięte odcięcie zapłonu ale po naprawie regulatora wolnych obrotów elektronik musiał zresetować kompa i teraz przy 7500RPM mi odcina ale to nie szkodzi bo to przecież już graniczne możliwości mojego silnika. Raczej tak jak mi Tomek mówił to raczej ściagniętą mam jakąś blokadę prędkości ? Odcięcie zapłonu a blokada prędkości to co innego.
Proponuje zresetować twojego kompa.

[nikosnikos]

Odciecia zaplonu na pewno nie ma, bo tylko 2.0 mialy. Moze jest cos w tym "rozjezdzeniu" - jak ja zaczalem jezdzic samochodem mojego taty, ktory rzadko 110-120 na godzinke jechal to samochod byl strasznie mulowaty i nie chcial sie tak rozpedzac, jak kiedys. Pojezdzilem nim pol roku i bylo coraz lepiej .

[Gość]

Odciecia zaplonu na pewno nie ma, bo tylko 2.0 mialy.

2.5 V6 raczej też ma odcięcie zapłonu - na bank muszą byc granice bezpiecznych obrotów w obu silnikach.
nie wiem może się mylę

[MiH]

w 2,5 odcina paliwo po przekroczeniu 8rpm (a na gazie nie...)

[nikosnikos]

Odciecia zaplonu na pewno nie ma, bo tylko 2.0 mialy.

2.5 V6 raczej też ma odcięcie zapłonu - na bank muszą byc granice bezpiecznych obrotów w obu silnikach.
nie wiem może się mylę

Nie mylisz sie Bienias - odciecie ma, tyle, ze inny sposob niz 2.0 bo tam bylo z gory zalozone ze jedzie do 180 i nic dalej (doslowanie ograniczenie predkosci przez odciecie zaplonu - bynajmniej tak mi sie wydaje). Mi sie kojarzy, ze w 2.5 odcina przy 7500, ale skoro MiH pisze ze 8000 to moze i tak jest.

[Gość]

Nie mylisz sie Bienias - odciecie ma, tyle, ze inny sposob niz 2.0 bo tam bylo z gory zalozone ze jedzie do 180 i nic dalej (doslowanie ograniczenie predkosci przez odciecie zaplonu - bynajmniej tak mi sie wydaje). Mi sie kojarzy, ze w 2.5 odcina przy 7500, ale skoro MiH pisze ze 8000 to moze i tak jest.

z góry było założone że jedzie 204 jak już dokładniej chcesz się spierać (poczytaj dokładnie dane techniczne 2.0 16V) a zapewniam że jedzie 220

[nikosnikos]

Bienias - pisze na podstawie perforamanceprobe - tam jest napisane, ze bylo ograniczenie elektroniczne predkosci do 180 km/h. Nigdy nie jechalem 2.0 wiec nie moge nic wiecej powiedziec. Jesli sie myle, to sorry - opieralem sie tylko na tej stronie. Wiec jesli jest tam blad, to bledne sa moje stwierdzenia, ze jechal tylko 180

[nikosnikos]

a zapewniam że jedzie 220

No jedzie, ale ograniczenia juz nie masz

[nikosnikos]

No i teraz sprawdzilem na tej stronie, co Buster przygotowal - rzeczywiscie jest 204 km/h. No coz - mialem bledne dane

[Gość]

No i teraz sprawdzilem na tej stronie, co Buster przygotowal - rzeczywiscie jest 204 km/h. No coz - mialem bledne dane

[nikosnikos]

Ale rzeczywiscie cos moze z tym byc, ze sa bledy na performanceprobe - tam jest napisane, ze Vmax 2.5 V6 to 212 km/h, a przeciez wiekszosc posiadaczy 2.5 jechala wiecej. Wedlug strony bustera to 220 i to na pewno jest blizsze prawdy!

[Artek]

Ja mam 2,5 GT w automacie i z czterema osobami jechałem bez problemu 130 mil/h, a bryka jeszcze mogła się dalej rozpędzić.
Ale to było 4 lata temu teraz już zmądrzałem i tak szybko nie jeżdżę

[Gość]

Ale rzeczywiscie cos moze z tym byc, ze sa bledy na performanceprobe - tam jest napisane, ze Vmax 2.5 V6 to 212 km/h, a przeciez wiekszosc posiadaczy 2.5 jechala wiecej. Wedlug strony bustera to 220 i to na pewno jest blizsze prawdy!

na performance jest masa błędów - juz ostatnio analizowałem to z Rickiem ...

[V-incent]

Jest jeszcze coś takiego jak błąd licznika prędkości, który przeważnie więcej pokazuje niż jest w rzeczywistości a im wyższa prędkość tym zakres błedu większy, stąd może takie różnice a fabryczne dane techniczne opierają się przeważnie na wynikach uzyskanych przy pomocy specjalistycznych przyrządów pomiarowych i w warunkach okreslonych odpowiednią normą. Nie zmienia to wszystko faktu, że z moim probasem jest coś nie tak, nie mam instalacji gazowej i jeżdże na sprawdzonej benzynie 98 i nadal nie wiem czy to jakiś ogranicznik czy inna przyczyna... ?? acha są założone opony 225/55/16 (fabrycznie są 225/50/16) - wynika z tego różnica 3,6% ze wskazaniem na wyższą prędkość drogową ale nie na licznik, zresztą jest to wartość rzędu 6-7 km/h przy prędkości ok. 190 km/h, no chyba że się mylę...

[Gość]

V-incent -> jeśli miałbyś zepsuty tylko licznik to śmieszne GTi by cię nie brały na autostradzie - sam sobie zaprzeczasz.

Poza tym zaczynamy mylić i źle interpretowac pojęcia panowie... Maksymalna prędkość np. mojego 2.0 16V czyli 204 km/h (testy nowych aut wiadomo są przeprowadzane na prostej drodze) to nie jest tak że przy tej prędkości odcina paliwo tylko teoretycznie powinny skończyć się możliwości szybkości auta. Można ze stromej górki śmigać nawet 240 a pokaże że 220 bo do tylu jest wyskalowane. To samo tyczy się 2.5 V6 (jest max.220 a ludzie jadą 240). Chociaz niekoniecznie bo na prostej swoim też wyciągnąłem 220 jak również opinie V-szóstkowców mówią za siebie że idzie pocisnąć.
Odcięcie zapłonu jest po to aby nie zarzynać auta. Wiem że np. Mazdy 323F 1.6 16V mają zarówno odcięcie zapłonu jak i blokadę prędkości (185 i nic więcej się nie da chociaż można).
Probe nie ma ogranicznika prędkości - po prostu odetnie ci zapłon w momencie gdy np. będziesz chciał max. prędkość uzyskać na 4 lub na każdym innym niższym biegu.

[V-incent]

Bienias, nie mówię, że mam zepsuty licznik, po prostu tak tylko dygawuję
Miałem kiedyś taką mazdę 323F co prawda 1.8 nie 1.6 i faktycznie było odcięcie zapłonu/paliwa natomiast nie było ograniczenia prędkości, spokojnie szła ponad 190. W moim probie na najwyższym biegu silnik trzyma 4750 obr. i to wszystko, czyli do jakiegokolwiek odcięcia jest jeszcze daleko, poprzednie biegi zmienia przy 7000 obr., czyli wygładałoby to na ogranicznik prędkości ? poza tym jeśli jest to automat to chyba nie dopuści do sytuacji, że komputer będzie musiał elektronicznie ingerować w zapłon..

[Gość]

W 2.5 ATX bez problemu powinienes osiagnac okolo 210-220km/h. Ja swojego moge spokojnie krecic na maxa i zadnych czkawek nie dostaje. W okolicach obrotow, ktore podales otwieraja sie 2 dodatkowe przepustnice w kolektorze dolotowym. Przy ATX swoje 3gr do PCMa doklada TCM - sterownik elektorniczny skrzyni. Zwroc uwage, ze w ATX 4 bieg jest nadbiegiem i efekt jaki osiagnales moze byc normalnym zjawiskiem. Duzo tutaj zalezy od sprawnosci skrzyni i silnika. Z licznikiem tez raczej masz przeklamanie. Na 3 biegu nie powinienes miec mozliwosci dojscia do 180km/h.

[V-incent]

Greyg, czyli twoim zdaniem co należałoby najpierw sprawdzić? silnik jest w porządku, nic się nie dzieje, ma przejechane 124 tyś i nie był żyłowany

[Gość]

Mozesz na poczatek sprawdzic akcelerometrem jaka jest predkosc - da to lepszy obraz sytuacji jakie osiagasz predkosci na poszczegolnych biegach. Pozniej przyjdzie Ci sie czepiac VRISow. U mnie na przyklad nie otwiera sie teraz VRIS#1 i przez to ciut glupieje auto.

[propaganda]

Dobra, to ja mam też do was pytanie w związku z VMax.
Na Pb ciągnie mi do 200 i dalej nie za bardzo chce...
Na LPG do 220 i to jest jakieś chyba 6500 obrótów.
To, że na gazie nie jedzie więcej mnie nie dziwi, bo sekwencja ma odcięcie przy 6500. No nie ważne... pytanie jest czemu na Pb ciągnie tylko do 200?
Czyżby to przez otworzenie świateł, bo jechałem w nocy? Raczej nie...
Ale wypowiedzcie się na ten temat, jak możecie.

[nikosnikos]

Czyżby to przez otworzenie świateł, bo jechałem w nocy? Raczej nie...

To na pewno ma wplyw, ale mysle, ze niewielki i na pewno roznica 20 km/h nie byla tym spowodowana!