Strona 3 z 3

Re: Kod błędu 17

: 2009-06-16 22:45
autor: Bendek
gazol mi mówił że ngk jest do bani i żebym od razu dołoży i kupił sobie boscha....
a sonda ma gwint 22x1,5 ?!

Re: Kod błędu 17

: 2009-06-17 00:18
autor: wojtas89
To zmień dilera - znaczy się gazola :lol: a co do gwintu to nie wiem, poprostu idz do sklepu, mów że chcesz lambde do Madzi 626 gd i za 150 zł masz nowiutką :wink:

Re: Kod błędu 17

: 2009-06-17 12:28
autor: Prezes
Dzięki za wszystkie rady :) . Co do tego kabelka to postaram się sprawdzic dokładnie gdzie on dochodzi bo ze wstępnych oględzin znika on gdzieś w grubszej wiązce koło wtrysków. Postaram się sprawdzic jeszcze wszystkie szczelności na przewodach od turbo, intercoolera itp. Spróbowałbym odłączyc ten różowy kabelek ale póki nie wiem do czego on jest to wolę go nie ruszac.

Re: Kod błędu 17

: 2009-06-17 23:26
autor: Bendek
ok źle sie wyraziłem- powiedział że jest "średniej jakosci" :wink:

wojtas a ty masz ngk?

Re: Kod błędu 17

: 2009-06-17 23:30
autor: wojtas89
Tak, mam sonde NGK i nie narzekam.

Re: Kod błędu 17

: 2009-06-17 23:30
autor: Bendek
jak długo ja masz i ile trzeba za nia wybulić...? :wink:

Re: Kod błędu 17

: 2009-06-17 23:59
autor: wojtas89
pół roku, koszt 150 zl

Re: Kod błędu 17

: 2009-06-18 21:07
autor: Lisiu
Chyba żartujesz :shock:
Sonda NGK kosztuje 75-80 zł :idea:

Re: Kod błędu 17

: 2009-06-18 23:21
autor: wojtas89
W całym Szczecinie są ceny na poziomie 150zł, nawet na stronce NGK jest taka cena (przynajmniej była taka jak kupowałem swoją :wink: )

Re: Kod błędu 17

: 2009-06-19 15:57
autor: Bendek

Re: Kod błędu 17

: 2009-06-19 16:50
autor: wojtas89
z opisu wynika że jest ok:
MAZDA 626 III Hatchback (GD)
2.0 (1987.09 - 1990.10) 1998 ccm - 90 KM/66 kW Silnik: FE
2.2 12V 4WD (1987.11 - 1990.07) 2184 ccm - 115 KM/85 kW Silnik: F2

Re: Kod błędu 17

: 2010-08-16 16:51
autor: Krzysiek P
Wczoraj zapaliło mi sie 'check' no to sprawdzam kody i jest 17 i 15
Czy mozna to dokładnie zlokalizować???
Bo tutaj prawie kazdy pisze co innego.
Czyli w sumie niewiecie o co chodzi, w kazdym razie ide szukac.
to dosc stary temat to moze juz ktos cos wymyslił.
A czy to moze miec związek z tym ze mam zwęzke 0.6 bo ostatnio testowalem ruzne cuda i jakies 4 dni temu wrzucilem takie cuś i moze cos sie sypło przy okazij w stylu za duzo za malo paliwa bo dziwnie mi stuka jak bym miał 'detonacyjne'.
zapala mi sie po jakichs 5km po odpaleniu samochodu po wylonczeniu ginie i znów po jakichs 5km sie zapala.
w kazdym razie nieodczuwam zadnej ruznicy w jezdzie.


Wojtas89 masz racje to byla sonda, na szczenscie wystarczylo tylko przeczyscic,przemyc i wydmuchac sprężarą.
kody blendów wiem gdzie są ale niekoniecznie wiem jak to sie po amerykańsku czyta, przetłumaczylem sobie ale nie dość dobrze jak widać.
W kazdym razie dzieki za odpowiedz.

Re: Kod błędu 17

: 2010-08-16 21:55
autor: wojtas89
Kody błędów są wytłumaczone w tym temacie (tylko trzeba użyć szukajki):
http://fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=3965
Kod 15 i 17 to sonda lambda, więc raczej musisz ją wymienić (ew. kabel może być gdzieś ułamany lub przerwany). Mam nadzieję że wiesz gdzie się ona znajduję?
To że założyłeś zwężkę raczej nie powinno mieć wpływu na wyskakiwanie błędów (przynajmniej mi nic takiego się nie działo). Check Engine będzie ci wyskakiwał co jakiś czas i będzie gasł, to normalne.

Re: Kod błędu 17

: 2011-09-28 10:36
autor: pusher1
-- oryginalny post 2011-09-15 22:46 --

Witam . Mam pytanie apropo wywaliło mi kod błędu nr 17 . Od niedawna mam założony zawór blow off przejeżdziłem jakieś 800 km i check się nie palił . Obecnie zapala się co jakiś czas jak np jadę ze stałą prędkością dajmy na to 5 bieg równa jazda 100km . Check czasem gaśnie sam a czasem dopiero po zgaszeniu i zapaleniu auta. Auto nie szarpie nie gaśnie . Nie ma różnicy czy noga na gazie czy bez gazu . Czego to może być wina ??Czyżby od blow offa ?? Kabelek od sondy mam lekko naderwany czy to może być jej wina .Proszę o rady . pozdrawiam

-- dodano 2011-09-28 10:36 --

Usterka jak narazie bynajmniej zlokalizowana check engine zgasł po wymianie sondy lambda :wink: Kabelek był urwany i to chyba było przyczyną :wink: