Strona 1 z 2

Komputer pokladowy... Co myślicie?

: 2004-07-26 22:23
autor: Miki

: 2004-07-27 07:59
autor: Yaneeck
hmmm tożto całkiem rozbudowany komputer pokładowy...

chętnie bym załozył - ciekawe jak on liczy to spalanie...

: 2004-07-27 10:35
autor: flanker
Spalanie z mapy zapłonu pewnie oblicza...

Fajne! podoba mi się :)

: 2004-07-27 22:34
autor: Miki
Też mi się podoba, cena w miarę, ciekawe jak by szło to cudo podłączyć do proba...

: 2004-07-27 23:04
autor: Michał
A mi się wydaje że to jakiś badziew. Ten wyświetlacz, obudowa, widzę garażową robotę. Chętnie zobaczę to na żywo, może zmienie zdanie.
No i cena mogłaby być niższa. ok 50zł - 100zł

: 2004-07-27 23:05
autor: AXEL
Niezły bajer.Tak właśnie się zastanawiam na czym polegałoby jego podłączenie.Chętnie bym to wziął.

: 2004-07-27 23:08
autor: Michał
Podłączenie? Wydaje mi się że magnesik na jedno z kółek i to wszystko. Jak w rowerowym liczniku.

: 2004-07-28 09:39
autor: Raf
Michał pisze:A mi się wydaje że to jakiś badziew. Ten wyświetlacz, obudowa, widzę garażową robotę. Chętnie zobaczę to na żywo, może zmienie zdanie.
No i cena mogłaby być niższa. ok 50zł - 100zł
Napewno jest to garażowa robota, ale to wcale nie oznacza że jest to badziew.

Co do ceny to pewnie wartość materiałów nie przekracza 20 PLN, koszt wytworzenia 30 PLN, ale żeby autorowi chciało się w ogóle robić bałagan w garażu to chyba musi coś na tym zarobić, nie ? (że nie wspomnę o kosztach marketingu) :lol: :lol:

Bardzo pobieżnie rzuciłem okiem na opis i wynika z niego że podłącza się to pod sygnał do prędkościomierza lub lepiej, pod sygnał do ABSu z nie napędowego koła, oraz prawdopodobnie (bo tego nie wyczytałem) pod sygnał do jednego z wtryskiwaczy.

Podstawową wadą urządzenia jest to że wymaga kalibracji.

Generalnie komputery pokładowe działają na tej samej zasadzie i niewiele więcej można tu wymyślić, całe sedno sprawy to oprogramowanie tego gadgetu, jeśli autor jest pomysłowy i się postarał to może to być fajna zabawka, a jeśli jest cienki w te klocki, to lipa.

Jedno co można by zrobić lepiej to dokonywać pomiaru przebytej drogi, prędkości i przyspieszenia na podstawie wskazań GPSu (takiego który daje kilka odczytów na sekundę) nie była by wtedy potrzebna kalibracja, ale to już inny przedział cenowy :lol:

: 2004-07-28 12:09
autor: Mr. Cynk
.

: 2004-07-28 12:12
autor: Mr. Cynk
.

: 2004-07-28 13:56
autor: Raf
Zrobić to na jakimś przyzwoitym procku (np ARM) pod kontrolą Real Time Linuxa, badziewne oryginalne czujniki zastąpić lepszymi, wykalibrować, nakleić na tylnym zderzaku naklejkę 'Powered by Linux' i gotowe :twisted:

: 2004-07-28 13:58
autor: Mr. Cynk
.

: 2004-07-28 14:24
autor: Raf
Żeby uruchomić silnik, musiałbyś się zalogować :lol:

Zjawiska w silniku zachodzą relatywnie wolno, myślę że rozdzielczość czasowa rzędu 10 us powinna wystarczyć, można by więc użyć platformę sprzętową rodziny x86 (PC104, embedded AMD), zresztą najbardziej nerwowe czynności (odpalanie wtrysku i zapłonu) można by zrobić sprzętowym timerem.
Korzystanie z architektury x86 znacznie by ułatwiło sprawę, dane związane z pracą silnika można by magazynować i przetwarzać np. z wykorzystaniem MySQLa i innych wygodnych technologii :lol:

: 2004-07-28 14:50
autor: Gość
Jak to mowia ... PRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR......

Ale milo posluchac chlopiecych marzen :P

PS. To mi przypomina kiedy mi sie wydawalo ze procesor Siemensa S7 obslugujacy lakiernie samochodowa na fabryce to pestka.. pare czujnikow i gitara. Dobry OS, dobra architektura i bedzie smigac...

: 2004-07-28 23:19
autor: AXEL
Panowie może macie namiary na inne tego typu komputerki pokładowe?

: 2004-07-29 16:59
autor: Mr. Cynk
.

: 2004-07-29 20:12
autor: Gość
Witam

Jeśli chodzi o sterowanie takim komputerkiem to kiedyś chciałem na stałe zamontować laptopa w samochodzie. Na allegro można tanio kupić stare lapy (mogą być nawet bardzo zniszczone wizualnie i bez bateryjki). Ja chciałem go zamontować pod sufitem.
Co wy na to aby w probe mieć lcd 15` z wejściem tv, divxem, sterowaniem komputera lpg i pokładowego, no i oczywiście z moim ulubionym pasjansem pająkiem :P

Jak to dobrze że za marzenia nie karają :D

Pozdrawiam

: 2004-07-29 20:49
autor: Gość
Cynki pisze:mam też kilka namiarów, schamety jak to samemu polutować, rozrysowaną płytkę, wykaz elementów,

schematy podłączeń, oprogramowanie na PC

no i spory opis działania.
A mozesz podrzucic te namiary?

Bede we wrzesniu testowal SMT6, ale chetnie zloze tez cos sam. http://www.perfectpower.com/products/smt6.asp
SMT6 ma zalete w postaci pamieci kilku ustawien. Dzieki temu mozna bez zbednych kombinacji przelaczyc sie n.p. na jazde ekonomiczna itp.

: 2004-07-29 22:38
autor: Tomi
ty mnie tu nie dziekuj tylko przeprowadzaj sie blizej, a nie jakies zadu pie... wtedy zycie stanie sie prostsze dla nas a koszmarem dla crxuf ;p

greyg - piggy wydaje mi sie ze w 5 wersji to chlopaki od nissankow sporo potestowali - u nich sporo mozna wyczytac...

Trip Computer do każdej probówki :)

: 2012-04-08 23:41
autor: portable
To info wrzucam do nowego wątku, ponieważ niezupełnie dotyczy fordowskiego tripa:
Otóż całkiem niedawno uwaliłem mój trip computer. A znalezienie nowego graniczy z cudem chyba.
Zainstalowałem więc ekwiwalent, który w dodatku działa.
Na Allegro jest oferowanych kilka wersji "uniwersalnego komputera pokładowego".
Jedne tańsze (ok 150 pln), oparte o Bascom, inne droższe (ok 250 pln) - dedykowane.
Kupiłem ten droższy. Zestaw z 2 płytkami drukowanymi i ładnym wyświetlaczem + dokładny opis instalacji.
Wyświetlacz podaje hurtowo (graficzny) informacje o spalaniu, zasięgu, średnich itd. Sporo funkcji łącznie z pomiarem przyspieszenia. Wymiary ma odrobinę większe od oryginału, ale to mały problem jak się ma odpowiedni pilniczek do plastiku :)
Ja kupiłem zestaw z zielonym ekranikiem, ale są dostępne inne kolory (biały, niebieski, negatyw, itp).
Instalacja polega na podpięciu zasilania od stacyjki, 3 kabelków sygnałowych i zainstalowaniu 3 przycisków (wmontowałem je w zaślepkę od wajchy tempomatu) oraz termistorków do pomiaru temp. otoczenia i silnika. Generalnie pół dnia roboty, przy czym większość zajmuje wymontowanie licznika z probówki (tam trzeba podpiąć jeden z kabelków). Nie będę tu opisywał szczegółów, jeśli ktoś będzie zainteresowany podpowiem jak to podłączyć, jak przykleić nowy wyświetlacz w miejsce starego itp.
Drobna uwaga przy okazji: taki komputerek można zainstalować bez najmniejszego problemu w Probówce, w której nie było tripa. Najtrudniejsze będzie tu chyba wycięcie ładnego otworu na wyświetlacz w zaślepce pod szybą.
Komputerek po instalacji wygląda jak fabryczny gadget. Jedyna wada tego patentu jest taka, że wyświetla sporo informacji na ekraniku i trzeba się chwilę skupić, żeby zobaczyć interesujące nas dane.
Pisze o tym, bo wiem, że wielu z nas chciało by zainstalować sobie oryginalnego tripa.
Myślę, że szkoda zachodu jak jest prostsze i tańsze rozwiązanie.
pozdrawiam.

Re: Co myślicie o tym urządzonku?

: 2012-04-09 13:08
autor: kicker
Właśnie do tego się przymierzam, fajnie, że ktoś już ogarnął temat. A propo podpięcia - nie lepiej sygnał prędkości wziąć z kompa od ABS lub wspomagania? bez wyjmowania wskaźników.
Z kalibracją nie miałeś problemów? spalanie podaje prawidłowo?

Re: Co myślicie o tym urządzonku?

: 2012-04-09 17:46
autor: radek
możesz wrzucić jakiegoś linka jak to cudo wygląda

Re: Co myślicie o tym urządzonku?

: 2012-04-09 21:32
autor: kicker

Re: Co myślicie o tym urządzonku?

: 2012-04-13 10:36
autor: portable
Witam: kalibrowałem ten patent już 2 x.
Generalnie w zakresie pomiaru zużycia paliwa jest ok, myślę, że z błędem +/- 5% wskazuje (trudno mi to dokładnie sprawdzić, ponieważ mój oryginalny wskaźnik przekłamuje a jeszcze nie wyjeździłem paliwa do zera).
Jest pewna rozbieżność pomiędzy wskazaniem prędkości: Trip pokazuje np 100 km/h, Licznik 106 km/h a nawigacja 98 km/h.
Ale to pewnie kwestia kół, licznik jest dostosowany do oryginalnych 15 tek, ja mam 16 tki z oponami 55 -tkami.
Zapomniałem dodać, że komputerek wskazuje też stan mieszanki- że jest uboga na przykład (kabelek podpina się pod sondę lambda). Póki co nic mi te wskazania nie mówią...
Porobię wkrótce fotki jak to wygląda.
pozdrawiam.

Re: Co myślicie o tym urządzonku?

: 2012-04-13 12:41
autor: CBR
portable pisze: Generalnie w zakresie pomiaru zużycia paliwa jest ok, myślę, że z błędem +/- 5% wskazuje (trudno mi to dokładnie sprawdzić, ponieważ mój oryginalny wskaźnik przekłamuje a jeszcze nie wyjeździłem paliwa do zera).
Normę paliwową sprawdza sie przy tankowaniu pełnego zbiornika a nie na zasadzie ile uda sie z niego wyssssać :)
Tankujesz furę do pełna, robisz kilka setek kilometrów, lejesz znów do pełna, przeliczasz litry z kilometrami i masz wynik z niskim % błędu :D