Ford Probe Klub Polska

a szerokośc?? jakos nie widzi mi się tam radio. troche za wąsko

wysokość ...szerokość 5 cm, 20 długości. Znalazłem ostatnio radio mające 4,5 wiec myślę że dałoby radę, może i nawet z tymi 5cm. Panel jest węższy nim cała reszta wiec w środku można by już trochę nadebrać w razie braku miejsca

Sqad pisze:Najlepszy i sprawdzony jest patent z zaślepką zrobioną z fabrycznego radia. Tanie bezproblemowe i niezawodne.

Bawić się w przedłużanie kabelków?? eee no jak komuś się chce.

miałem tak w swojej jedynce.
Jest jeden minus, jak jedziesz gdzieś blisko swojego domu z ostrym "umpa umpa" i ktoś cie przyuważy to zrobi tak jak mi zrobili.... wjechali do garażu i po radiu.

ale na mieście panel pomagał. Tylko trzeba również głośniki sensownie pochować bo wiadomo że piękne piece i tuby do safari 5 nikt nie podpina

Mr. Cynk pisze: Tylko trzeba również głośniki sensownie pochować bo wiadomo że piękne piece i tuby do safari 5 nikt nie podpina

Hiehie. Czy tu w ogóle ktoś pamięta co to był za wypas mieć radio Safari?


Do tej pory posiadam taki egzemplarz.

Ja mam gdzieś w domowym muzeum (w jakiejś skrzyni w piwnicy) i Safari, i Wiraż (chyba Wiraż 5).

Ale - żeby nie było, że modzi walą offa:

dyb pisze:jest troche miejsca pod fotelem pasazera zakladajac ze nie wozisz nikogo z tylu

Pod fotelem pasażera niektórzy mają szufladę - jak znalazł na takie coś. A kto nie ma, ten też może przymocować do fotela. I nikomu z tyłu nic nie przeszkadza.

no wiem schowek jest troche maly to trzymam plyty i czasami panel w tym wlasnie miejscu

dyb pisze:jest troche miejsca pod fotelem pasazera zakladajac ze nie wozisz nikogo z tylu

też tak sądzę ale fajnie byłoby móc spojrzeć na wyświetlacz podczas jazdy...a w tym przypadku byłoby ciężko.

dyb - ja też panel chowałem w schowku z pełnym przekonaniem że jest tam bezpieczny ...po włamaniu i otworzeniu zamkniętego schowka na kluczyk bez uszkodzeń zmieniłem zdanie

'w tym wlasnie miejscu' - mialem na mysli pod siedzeniem pasazera nawiazujac do postu Roberta
Schowek za maly i przy kilku plytach niedosc ze mi halasowalo to jeszcze ledwo sie panel tam upychal

zreszta mam na tyle komfortowa sytuacje ze w nocy stoje u siebie na wsi na podworku ogrodzonym - watpie zeby ktos sie fatygowal po radio, wiec nawet nie chowam panelu, a w pracy parkuje na parkingu ogrodzonym i strzezonym wiec tez nie chowam

dyb pisze: zreszta mam na tyle komfortowa sytuacje ze w nocy stoje u siebie na wsi na podworku ogrodzonym - watpie zeby ktos sie fatygowal po radio, wiec nawet nie chowam panelu, a w pracy parkuje na parkingu ogrodzonym i strzezonym wiec tez nie chowam

Do pierwszej kradziezy... Poczytaj jak u erofroga mu sie wlamywali na podworko

weszli na podrówko i ukradli nie radio, a cay samochód jego brata, widać radio miał za dobrze zabezpieczone