Ford Probe Klub Polska

Na chwilę obecną moja maszyna prezentuję się tak od spodu

Fajny oby sie dobrze sprawowal

Dalej buja jak limuzyna?

na sofcie pieknie buja ale to nie na nasze drogi niestety a tak to jest ok

mógłbyś go chociaz umyć

Właśnie . Chociaż jedno reprezentatywne mogłoby się pojawić - wypucowane . Reszta już byłaby zrozumiała , bo z życia wzięte

slicznotka

Ładny Ładny kolorek rzadko spotykany,jak szukałem probka to tylko jeden się trafił z tym kolorem, z Poznania.

Fakt,ładny jest,kolorek mało spotykany też racja,ale to nie to co czerwony czy czarny. Żałuje tylko że nie mam takich lustereczek jak u Ciebie.
Dbaj o niego a napewno będzie długo i bezawaryjnie służył.

No ale jak umyty to chociaż w kałuży mógłby nie stać ...

Teraz się świeci i takie powinny być foteczki do prezencji bolidu

No takie zdjęcia to ja rozumiem - Probek czyściutki to można pooglądać. Ogólnie to bardzo ładny, fajny kolorek aczkolwiek szkoda, że to nie druga generacja

Czemu szkoda.Ja uważam że dobrze, drugiej generacji jest jeszcze mnogo , a pierwsza? to co Be?

Nie no, oczywiście, że nie be - wręcz przeciwnie, są momenty, że dużo bardziej podoba mi się Igen od IIgen (gdyby tylko nie to kanciaste wnętrze w Igen). Po prostu sam mam IIgen więc muszę ją faworyzować

Fakt że jedynka jest w środku..... taka , ja bym określił surowa, ale ta surowość powoduje że siadając do tego auta czuję się jak w sportowym samochodzie

A ja określę to inaczej jedynka w środku jest jedyna i niepowtarzalna ma swój styl i mi sie to podoba że odróżnia sie od innych aut.

Dołącze się do rozmowy i opinii..A więc Igen probka jest jedyna ma swój amerykański styl i charakter który jest niezastąpiony..Na pewno różni się od II gen..II gen ma troche mniej w sobie tego USA>Ale jest też ok nie mówie że nie ale po prostu to już inne auto i inny styl..pozdrawiam

Ładna jedyneczka i tez '89 tak jak moja

Ja tam zawsze będę czuł sentyment do jedynki. Jeździłem w niej od dziecka i zawsze mi się ten środek (czerwony) podobał i ogólnie cała sylwetka. Później miałem ją na własność i byłem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi Niestety po rozbiciu nie mogłem znaleźć ładnej, zadbanej jedynki, a Lisiowóz się sprzedał dzień wcześniej, tak więc wypadło na dwójkę.

-- oryginalny post 2012-06-30 00:57 --

dodałem trochę fotek żeby nie było ze sprzedałem albo co

-- dodano 2012-06-30 00:57 --

dodałem trochę fotek żeby nie było ze sprzedałem albo co

sprzedałeś bezgotówkowo

tylko sobie do listy nie dopisz:P

GT USA to jest to ..

89r

up w galerii mojego dziurawego gruza

He He

Właśnie otworzyłem twoją galerię, oglądam, a w RMF-ie leci akurat "mój jest ten kawałek podłogi..."

Jak to mówią,stary to jest dobry węgiel