Strona 1 z 2

Wosek

: 2014-04-03 22:44
autor: Wosek
Hej,

Oto mój nabytek, który część z Was na pewno już z forum kojarzy :D Zakupiony wczoraj GT z 92' + LPG, wycierpiałem nawet 12h podróż autokarem Szczecin-Kielce. Marzyłem o Probku odkąd skończyłem 16 lat i wreszcie spełniłem swoje marzenie, teraz trzeba tylko o niego dbać, dbać i jeszcze raz dbać bo swoje lata już ma :)

Wyposażenie: Elektryka szyb i lusterek, automatyczne pasy, tempomat, klimatyzacja, regulowana twardość zawieszenia i Bóg jeden wie czego jeszcze nie odkryłem :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Generalnie do robienia mam oba przeguby po prawej stronie, muszę odwiedzić blacharza w związku z początkami korozji zanim temat wymknie się spod kontroli, klocki tylne błagają o wymianę i wracając z Kielc wydmuchałem reduktor od instalacji gazowej - na szczęście nowy już w drodze po konsultacji z gazownikiem :) Zastanawiam się też nad prawym drążkiem kierowniczym bo miał całą manszetę w oleju ale zanim kupię muszę go dokładniej obejrzeć na kanale bo nie jestem pewien, czy gdzieś z góry nie nakapało.

Od razu miałbym pytanie o te przeguby co by nie zakładać nowego tematu bo stare już przegrzebałem i tylko muszę się upewnić, czy to co wyklikałem w internecie będzie pasować. W katalogu InterCarsu w dziale z przeniesieniem napędu u Probka świeci pustkami, a do Mazdy jest tyle przegubów, że oszalałem :D
Zewnętrzny przegub - http://www.przegubyzewnetrzne.pl/produc ... roduct=915 (znaleziony w temacie z kodami do części w I gen)
Wewnętrzny przegub - póki co wyczytałem, że musi mieć po 26 zębów zarówno od strony skrzyni jak i półośki więc kopię na allegro klikając każdą aukcję o odpowiedniej nazwie i czytając opisy bo podobno przegub z Eurodriveshafts nie pasuje.

Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam!

Re: Wosek

: 2014-04-03 22:56
autor: Maxxum
Przegub zewnętrzny śmiało możesz zamawiać w Eurodriveshafts - dobiorą odpowiedni i będzie po taniości :). Jedynie co będzie trzeba zrobić - to przełożyć zębatkę od ABS-u, bo oryginalna ma 90 zębów a ta w Eurodrveshafts 44. Natomiast potwierdzam - wewnętrzny nie pasuje, musiałem odesłać. Szukałem wszędzie wewnętrznego i skończyło się na kupnie używanego - ciężka sprawa kupić.

Przy kupnie należy zaznaczyć że to do 2.2 GT ze skrzynia manualną.

Powodzenia w doprowadzaniu Probe do ładu.

Ps. Nie zakładaj przypadkiem nowych tematów, jak wspomniałeś, tylko ewentualnie dopisuj się do już istniejących, podobnych.
A przede wszystkim dużo czytaj Forum, tam większość jest już napisane.

Re: Wosek

: 2014-04-03 23:00
autor: Wosek
Tak wiem, staram się stosować do regulaminu :)
Znalazłem też na forum, że wewnętrzny powinien mieć po 26 zębów zarówno po stronie półośki, jak i skrzyni i jedyny na allegro jaki znalazłem to taki - http://allegro.pl/przegub-wewnetrzny-pr ... 35502.html . Z tym, że to jest rzekomo do II gen. (produkowanej wg autora ogłoszenia od 91r - wtf? :D ).

Re: Wosek

: 2014-04-03 23:10
autor: Maxxum
Ten zewnętrzny - do którego link podałeś w pierwszym poście - pasuje.

Ja kupowałem w Eurodriveshafts dokładnie taki o oznaczeniu Mazda/Ford (28-26-56)44 E-94.

Tak - zewnętrzny powinien mieć po 26 frezów z każdej strony, ale czy ten z linku pasuje, to nie umiem powiedzieć.
Najlepiej ten temat kontynuuj w dziale technicznym w którymś temacie o przegubach 8)

Re: Wosek

: 2014-05-08 08:49
autor: konicki
-- oryginalny post 2014-05-08 08:49 --

Jeju co to jest

-- dodano 2014-05-08 08:49 --

Jeju co to jest

Re: Wosek

: 2014-07-10 19:20
autor: Wosek
Wreszcie, po wielu trudach, znalazłem działające zaciski na tył. Kupiłem też prawy, zewnętrzny przegub, który już błagał o wymianę. Umówiłem się z kolegą z ZS w garażu i ogarnęliśmy temat :)
Obrazek
Obrazek

Do kupionych zacisków zaaplikowaliśmy reparaturki. Przy okazji wymieniliśmy klocki z tyłu, olej wraz z filtrem, mieliśmy jeszcze wymienić olej w skrzyni ale nie byliśmy w 100% pewni czy otwór, który znaleźliśmy to wlew - bańka 4L dextronu III czeka więc zapieczętowana w piwnicy.

Niestety podczas napraw wyszło kilka nieprawidłowości:
- Wylany tylny, lewy amortyzator
- Cieknąca maglownica
- Sypiące się progi (szczególnie z tyłu) i dziura w podłodze pod nogami pasażera (wygląda jakby tam kiedyś "wpadł" lewarek - pozdro dla poprzednich właścicieli ;) )
- Lekko pokrzywione tylne tarcze
- Zauważyłem też ostatnio, że trzeba wymienić świece

Aktualnie wyjeżdżam na kilka tygodni do Rostocku więc nie będę miał kiedy zająć się autkiem. Zostawię je w jakimś bezpiecznym miejscu i po powrocie postaram się ogarnąć to co najpilniejsze bo autko na to zasługuje :)

Re: Wosek

: 2014-07-10 19:54
autor: Patryk-
zanim zaczniesz pakować kase w mechanikę to ogarnij budę od A do Z żeby nie okazało się że za pół roku nie będzie do czego spawać (jeśli chcesz nim pojeździć) i zmarnujesz sporo pieniędzy :)

Re: Wosek

: 2014-07-10 20:22
autor: Wosek
Właśnie zastanawiałem się, czy najpierw brać się za mechanikę, czy blacharkę bo jednak to drugie to droższa zabawa :D

Re: Wosek

: 2014-07-10 22:21
autor: Romas
przecież przy wymianie przegubu wewnętrznego wyleciał Ci zapewne olej, nie mówię że cały, ale jednak, jak nie to znaczy że było już go za mało, a otwór do wlewania jest na samej górze od grodzi, musisz odkręcić mechanizm prędkościomierza, i tamtędy lać, a jak się przyjrzysz to będziesz widział ze jest znacznik i musisz nalać oleju prawie do pełna, oczywiście jak samochód będzie stał na kołach :wink:

Re: Wosek

: 2014-07-10 22:23
autor: Patryk-
jeśli zamierzasz trzymać to auto i zależy Ci na tym żeby pod spodem wyglądało równie dobrze to na Twoim miejscu zdjął bym plastiki plastiki zobaczył jak się trzyma ta skorupa i wziął się za blacharkę, nie tyle co lakier, tylko połatanie i zabezpieczenie podwozia progów podłużnic... wiem że bardziej chce się złożyc do kupy i zapier.....lać , ale może się okazać że nie będziesz miał np. wahaczy z tyłu do czego przykręcić :)

luknij sobie dla przykładu galerie Mazxxuma, jego probeek świeciłprzykładem ale dopadło i jego :) pare dni starań i auto odzyskało blask :)

Jako przestroga-POD ŻADNYM POZOREM NIE ZAGLĄDAJ DO MOJEJ GALERII BO WSZYSTKO CI SIĘ PRZECIĄGNIE ;)

Re: Wosek

: 2014-07-11 20:24
autor: Wosek
Romas pisze:przecież przy wymianie przegubu wewnętrznego wyleciał Ci zapewne olej
Nie wyleciał, gdyż stronę z wymienianym przegubem podnieśliśmy wyżej co by auto było przechylone właśnie ze względu na olej w skrzyni. Do tego wymieniliśmy tylko zewnętrzny przegub więc półoś została raptem lekko pociągnięta przy wyjmowaniu. Troszkę pociekło z uszczelniacza półosi.
otwór do wlewania jest na samej górze od grodzi, musisz odkręcić mechanizm prędkościomierza i tamtędy lać
Tak też wcześniej przeczytałem tu na forum ale po usłyszeniu historii jak w Felicii kolega zrobił tak samo i zabił sprzęgło (dostał się tam wlewany olej) odechciało mi się eksperymentów. W tamtym konkretnym przypadku właściciel też wyczytał na forum modelu, że wlewa się olej przez mocowanie linki prędkościomierza. Okazało się to jednak błędną informacją i dość bolesną w skutkach :roll:
a jak się przyjrzysz to będziesz widział ze jest znacznik
Właśnie znacznika nie widziałem. O ile mechanizm na górze skrzyni znaleźliśmy o tyle po odkręceniu była dość nieduża dziura (około 2cm średnicy) ze sprężynką pośrodku. To też wpłynęło na decyzję, że nie będziemy ryzykować bo nie wiadomo gdzie ten olej poleci.
na Twoim miejscu zdjął bym plastiki plastiki zobaczył jak się trzyma ta skorupa i wziął się za blacharkę
Z chęcią Patryku, z tym że nie mam warunków :D Z zawodu jestem spawaczem więc o ile temat byłbym w stanie sam ogarnąć merytorycznie, o tyle praktycznie nie mam na to szans. Nie posiadam garażu, spawarki ani nawet nieograniczonego dostępu do jakiegoś kanału. W związku z tym muszę uskładać fundusze i oddać auto w ręce jakiegoś ogarniętego blacharza mając nadzieję, że nic mi nie spapra i auto będzie po zabiegu prosto jechać.

Re: Wosek

: 2014-07-15 19:54
autor: lukasz16m
Patryk ma rację.Podłoga to podstawą jeżeli chcesz cieszyć się probkiem jak najdłużej. Ale powiem jedno ,z mojego doświadczenia wiem że jeżeli jest się dokładnym to i tak pracy zawsze tylko przybywa,z racji wieku naszych autek. :D . Ja już działam przy moim prawie rok,ale jak już zacząłem to odwrotu nie ma! 8)

Re: Wosek

: 2014-10-11 18:30
autor: Wosek
-- oryginalny post 2014-08-27 14:06 --

Za Waszą radą - podłoga in progress :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W najbliższych planach wymiana amortyzatora (taaaaak, ciągle tego nie zrobiłem, nie miałem kiedy :1111_bicz: ) i wymiana słynnej aluminiowej rurki na miedzianą. Mowa o "chłodniczce" płynu w układzie wspomagania. Z jej okolic cieknie. Po rozebraniu plastikowej osłony nadkola ciężko było zlokalizować wyciek, gdyż w płynie było dosłownie WSZYSTKO.. Aktualnie przeciąłem pasek napędzający pompę wspomagania i sprężarkę klimy (i tak nie nabita 8) ) co by nie zatrzeć pompy bo wg mojej filozofii lepiej jeździć autem bez wspomagania niż komunikacją miejską :mrgreen:


EDIT:
Progi zrobione, układ wspomagania ogarnięty :) Już zapomniałem, że kółko tak lekko chodziło :mrgreen:

-- dodano 2014-10-03 22:06 --

Ostatnio miałem niemiłe spotkanie ze spadającym z przydrożnego drzewa kasztanem... :evil:

Obrazek

W związku z czym poszukuję lewego klosza (na allegro tylko całe lampy), najlepiej "clear" bo takie miałem.. Tymczasowo może być zwykły, oryginalny, najwyżej oddam do polerowania :(

-- dodano 2014-10-11 18:30 --

A więc lampy wymienione na standardowe. Klosze razem z odbłyśnikami, bo jak się okazało, jedna z lamp miała pęknięty klosz i bez sensu byłoby go ściągać w dwóch częściach.

Przed:
Obrazek

Po:
Obrazek

Reasumując - miałem piękne lampy z asymetrycznymi odbłyśnikami, gładkimi kloszami, które pięknie świeciły a teraz mam standardowe światełka, z których do tego jedno ma pęknięty klosz i w cholerę przerdzewiały/wypalony odbłyśnik. A to wszystko za sprawą jednego, głupiego kasztana :evil:

Re: Wosek

: 2014-10-22 23:49
autor: Patryk-
ale zawsze to jakaś zmiana :mrgreen:

Re: Wosek

: 2014-10-23 18:33
autor: Wosek
Tylko, że nie w tą stronę, w którą bym chciał :D

Re: Wosek

: 2014-10-24 09:21
autor: KrecioPL
Czasem żeby zrobić krok w przód, najpierw trzeba się cofnąć :)

Re: Wosek

: 2015-01-06 15:19
autor: Wosek
Szybka aktualizacja. Korzystając z chwili wolnego wymieniłem świece, kable i ten nieszczęsny lewy reflektor, który spędzał mi sen z powiek :)

Obrazek

Kody części do 2.2 GT gdyby ktoś potrzebował :)
Obrazek

Teraz może być :)
Obrazek

Niestety przy okazji zauważyłem, że ktoś mi kluczem wyrysował na lewej pokrywie reflektora niecenzuralne 3-literowe słowo. Niczym sąsiadom nie zawiniłem, nikogo nie obtarłem, parkuję chyba najrówniej spośród wszystkich dookoła więc pewnie jakaś pijana młodzież, której się wieczorem nudziło a nieczęsto spotykany samochód zwrócił ich uwagę. Ach, Szczecin -o-|

Re: Wosek

: 2015-01-06 17:34
autor: Basia
Może ktoś Cię nie lubi? :P
Tak czy inaczej - chamstwo. Należałoby takiemu wyryć to słowo na czole.

Re: Wosek

: 2015-01-06 20:15
autor: Bogdan9999
Parkuj przy kamerach. Jak go potem namierzysz można takiemu człowiekowi na czole te słowo potem wypalić jak je tak sobie upodobał.

Re: Wosek

: 2015-01-08 14:32
autor: Eli
Dopisz brakujące C i będzie ok :wink:

Re: Wosek

: 2015-01-08 17:22
autor: szara_eminencja
o jaki bliski kuzyn mojego proboszcza :D

powodzenia w ogarnianiu! wdzięczne to maszynerie są i niedocenione ;-)

Re: Wosek

: 2015-04-29 17:35
autor: Wosek
-- oryginalny post 2015-01-10 10:11 --

Oj bardzo niedoceniane :) A jak miło się ogląda te zdziwione spojrzenia przechodniów :D
Co do kamer to sam nie wiem, gdzie u mnie w okolicy są jakieś kamery ale na parkingach ich nie ma na pewno :?

Z rzeczy eksploatacyjnych wczoraj został wymieniony lewy tylny amortyzator na zapasowy, który miałem jeszcze od poprzedniego właściciela, jako że poprzedni się wylał i na przeglądzie wykazał całe 11% sprawności!! :lol: Po wymianie od razu sztywny tyłek :)
Następne w kolejce są przewody hamulcowe i paliwowe o ile będę w kraju na tyle długo żeby mi jakiś warsztat ogarnął temat.

-- dodano 2015-04-26 20:40 --

Kolejny kroczek naprzód. Ja wróciłem na tydzień do kraju, zaś Proboszcz wrócił z warsztatu. Lista rzeczy, które tym razem mam z głowy:

- Wymiana pękniętej sprężyny przedniej
- Wymiana przewodów hamulcowych twardych i miękkich
- Wymiana baku i filtra paliwa
- Wymiana oleju silnikowego wraz z filtrem
- Wymiana oleju w skrzyni biegów
- Wymiana filtra powietrza
- Wymiana płynu chłodzącego
- Wymiana płynu hamulcowego
- Wymiana tłumika końcowego, środkowego oraz rury pomiędzy nimi

W sumie 2500zł + koszt baku (ok. 250zł - nowy z allegro). Nie mało lecz teraz mogę zabrać Proboszcza za granicę bez strachu, że przy autostradowych prędkościach zawiodą hamulce i Niemcy będą mnie musieli skrobać z bandy ;) No i jak cichutko chodzi po zrobieniu wydechu! :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Ach, wymieniłem też dziś tylną lampę, którą ktoś mi zbił podczas mojej nieobecności w kraju. Niestety, zawistni ludzie są wszędzie...

Przed:
Obrazek

Po:
Obrazek


-- dodano 2015-04-29 17:30 --
Autem cieszyłem się tylko niedzielę. W poniedziałek wysiadło ładowanie i z powrotem musiał wrócić do warsztatu... Na szczęście temat już ogarnięty. Wymieniony praktycznie cały środek alternatora, który był rzekomo zardzewiały w cholerę, styki regulatora się posypały, śruba masowa stopiła a szczotki skończyły :D Wymienili też przewód masowy bo podobno trzymał się już na włosku (to tłumaczy kilka napięciowych bolączek Proboszcza :D) i przy okazji zleciłem wymianę lewego sworznia wahacza, gdyż kilka godzin przed awarią alternatora chciałem ustawić w SKP zbieżność i na "trzęsiawce" wyszło, że jeszcze ten element nadaje się do wymiany.
Generalnie warsztat natknął się na żyłę złota. Ale że robią dobrze i w miarę szybko a ja i tak jestem za granicą więcej jak w kraju i nie mam kiedy grzebać w autku to pozostaje im tylko cieszyć się z takiego stałego klienta :P

Re: Wosek

: 2015-04-30 21:54
autor: meg
Wosek, wzdycham jak przejezdzam obok Twojgo probasa :)

takiej zadbanej jedyneczki dawno nie widzialam :)

Re: Wosek

: 2015-04-30 22:00
autor: Basia
No fakt :D Jeśli to jedyneczkę Woska widziałam na Admiralskiej to potwierdzam - zadbana :D

Re: Wosek

: 2015-05-01 20:44
autor: Wosek
Przejeżdżałem na dniach kilka razy ul.Admiralską więc pewnie to mnie widziałaś. Dziękuję za miłe słowa drogie Panie :D
Niestety w poniedziałek zabieram Proboszcza daleko na zachód na czas nieokreślony więc nieprędko ujrzycie go znowu ;)