Pawlacz

Kolekcje fotek.
Awatar użytkownika
pawlacz
Posty: 376
Rejestracja: 2012-07-24 23:41
Samochód: Probe II 2.5 v6 '93
Galeria: viewtopic.php?t=22222

Re: Pawlacz

Post autor: pawlacz »

Dziki Beduin pisze:Kolega widzę że również dba aż miło się ogląda jak ktoś coś wymienia lub unowocześnia itp ;) Pow
Dzięki :)

Trochę kolejnych zmian. Akumulator jednak nie podołał zimie, założony nowy o takiej samej pojemności od Boscha. Jak na nieszczęście, ułamał się kawałek podkładki pod akumulator, więc narazie jest prowizorka. Parę zdięć:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Konserwacja została zrobiona, były dwie dziury w nadkolu przednim, ale zostały zaspawane, niestety nie mam zdięć. Podczas mycia zeszła farba z zacisków, więc pomalowali je na srebrno. Wolałem czerwone, ale nie jest źle.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Dziki Beduin
Posty: 449
Rejestracja: 2014-08-18 21:56
Samochód: Ford Probe 2 / 1993r / 2.5 v6
Galeria: viewtopic.php?t=22388
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pawlacz

Post autor: Dziki Beduin »

Ładnie ładnie :) Fajna sztuka :) Jakiej pojemności kupiłeś ten aku ja kupiłem 63 Ah.
Awatar użytkownika
skalpel
Posty: 216
Rejestracja: 2010-08-11 19:42
Samochód: Ford Probe II 2.0 16v Turbo 96r
Galeria: viewtopic.php?t=23090
Lokalizacja: Darmstadt/Bochnia

Re: Pawlacz

Post autor: skalpel »

Fajnie ze po Bochni jeździ kolejna próbówka.
FORD PROBE II 2.0 16V Turbo
Awatar użytkownika
pawlacz
Posty: 376
Rejestracja: 2012-07-24 23:41
Samochód: Probe II 2.5 v6 '93
Galeria: viewtopic.php?t=22222

Re: Pawlacz

Post autor: pawlacz »

-- oryginalny post 2015-02-20 15:49 --

Zima i nowe problemy.
Co zostało wymieniowe:
-filtr paliwa, dla świętego spokoju,
-olej i filtr oleju przy 407.000 km na ten sam, mazdy 5w30
-odpowietrzony układ hamulcowy
-używana butla gazu, toroidalna, z homologacją 5 lat

Jest problem z zbieżnością. Została ustawiona poprawnie, kombinowano z przekładaniem kół, ale zawsze wynik jest ten sam: ściąga w prawo jak się nie trzyma kierownicy. Przy trzymanej kierownicy nic się nie dzieje. Padły podejrzenia na tuleje, ale tak naprawdę nie mają one dużego luzu, diagnoza była, że to coś musi być innego. Choć i tak będę w przyszłości je wymieniał na poliuretanowe. Wszystko zaczęło się od regeneracji przekładni, to już ponad 3.000km od jej naprawy, wątpię by potrzebowała więcej na dotarcie się. Najbardziej obawiam się, że coś mogło być w związku z nią spieprzone, albo z wspomaganiem. Ostatnia nadzieja w zmianie opon na letnie, co wkrótce zrobię.

Rdza na słupkach A daje o sobie znać, jutro probe jedzie do lakiernii, gdzie zostanie ona usunięta, a oprócz tego zostanie zamontowana nowa szyba: stara ma 2 pajączki, ślad od wycieraczek a dodatkowo mi się przytrafiło pęknięcie około 10cm od kamyczka na autostradzie, więc nie ma sensu jej ratować. Nie wiem jeszcze czy nie będzie potrzebna nowa uszczelka.

Dodatkowo schodzący lakier, kolejne do lakierowania są błotnik tylny prawy, który ma 2 miejsca z wadliwym lakierem oraz lekkie wgniecenie od kogoś kto nie umie otwierać drzwi i obija inne samochody. Klapa bagażnika również ma jedno miejsce w którym lakier bezbarwny odchodzi. Oprócz tego felgom by się przydało ponowne lakierowanie, trochę rażą w oczy przetarcia od krawężników.

Z pierdół, które trzeba zrobić, to
-przejrzeć wentylator, bo strasznie skrzeczy przy hamowaniu bądź przy przełączeniu na wyższy poziom nawiewu
-lekko skrzywiona poduszka siedzenia kierowcy
-nowa podstawka pod akumulator
-założyć nową antenę, którą wożę od zimy

Wkrótce wpadnie rozpórka i zostanie wyczyszczone wnętrze trochę dokładniej. Mrozy zniósł bez problemu.

Trochę zdięć z zimy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rdza na słupkach:

Obrazek

Obrazek

Schodzący lakier:

Obrazek

Obrazek

Obecnie:

Obrazek

Obrazek

-- dodano 2015-02-27 14:44 --

Samochód miał być w tym tygodniu gotowy, ale tak się nie stało, bo pod spodem obraz nędzy i rozpaczy:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Trzeba zamówić nową uszczelkę i dodatkowo wyrobić rynienki, tak by problem już znikł na dobre. Do tego już wiem skąd była plama na podsufitce, myślałem, że to jakieś zanieczyszczenie, ktoś może coś rozlał. A to po prostu zacieki, które się przedostawały przez szybę. Ale jak robić to raz a dobrze.
Awatar użytkownika
raczek99915
Posty: 78
Rejestracja: 2007-05-18 11:22
Samochód: brak
Lokalizacja: Police

Re: Pawlacz

Post autor: raczek99915 »

wITAM JAK GO KUPIŁEM POJECHAŁEM NA MYJNIE od razu PRZY MYCIU DZIEWCZYNIE NA NOGI WODA POLECIAŁA HEHE OD RAZU ODDAŁEM DO KLEJENIA USZCZELKE PRZEDNIA I PROBLEM ZNIKŁ dobrze że dbasz o niego:D gratuluje
Raczek:)
Awatar użytkownika
pawlacz
Posty: 376
Rejestracja: 2012-07-24 23:41
Samochód: Probe II 2.5 v6 '93
Galeria: viewtopic.php?t=22222

Re: Pawlacz

Post autor: pawlacz »

raczek99915 pisze:wITAM JAK GO KUPIŁEM POJECHAŁEM NA MYJNIE od razu PRZY MYCIU DZIEWCZYNIE NA NOGI WODA POLECIAŁA HEHE OD RAZU ODDAŁEM DO KLEJENIA USZCZELKE PRZEDNIA I PROBLEM ZNIKŁ dobrze że dbasz o niego:D gratuluje
Teraz już chyba takiego problemu nie będzie :)
Cały dach polakierowany. Nowa szyba, uszczelka. Dorobione te blachy na które wspiera się szyba, zrobione dobrze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rozwiązana zagadka z niechcącym wyłączyć się radiem i kluczykiem/stacyjką. Brakowało sprężynki, która odbijała zapadkę w stacyjce, więc trzeba było gmerać kluczykiem by wyłączyć rzeczy które mają się automatycznie gasić. Teraz jest wszystko ok. W najbliższych dniach muszę go porządnie umyć i wyczyścić po zimie, może wpadną jakieś lepsze zdięcia. Oprócz tego zostaną ogarnięte kolejne pierdoły.

Problem z rozpórką. Jak ominąć tę blaszkę? Gdzie dać uchwyt od podnoszenia maski?

Obrazek
Awatar użytkownika
Patryk-
Klubowicz
Posty: 2142
Rejestracja: 2008-07-13 18:30
Samochód: 2.2 GT 92r... niebawem w remoncie ;]
Galeria: viewtopic.php?t=14552
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki (stojadła)

Re: Pawlacz

Post autor: Patryk- »

:1111_ok:
nie ma zdjęć bo się nie da wstawić :(
Awatar użytkownika
raczek99915
Posty: 78
Rejestracja: 2007-05-18 11:22
Samochód: brak
Lokalizacja: Police

Re: Pawlacz

Post autor: raczek99915 »

Cos mi zmiejszyło litery w poscie wyżej Nie no działasz ostro:D szkoda tylko że nie masz ulufelg z którymi sprzedałem probe były piękne te co masz teraz to były na zime aluski temu co sprzedałem je zawinał dla siebie szkoda

A teraz coś Ci na czerwono przerobiło, co się dzieje ?
Nie masz kropek i przecinków na klawiaturze? Popraw tekst, bo się tego czytać nie da.
vitek
Raczek:)
Maxxum
Klubowicz
Posty: 3825
Rejestracja: 2004-06-03 22:15
Samochód: 3.0 V6 LX '90, 2.2 GT '92
Galeria: viewtopic.php?t=7746
Lokalizacja: Tarnów

Re: Pawlacz

Post autor: Maxxum »

Nie coś zmniejszyło - tylko ja. 8)
To jeden ze sposobów na tych, którzy próbują "krzyczeć" na forum.
A za krzyki, uważa się w Internecie - pisanie wszystkiego dużymi literami - ot i wszystko się wyjaśniło.

Możesz śmiało edytować swój post i go poprawić :wink:


Pawlacz - dobra robota :1111_ok:
"Potrzeba dwóch lat, aby nauczyć się mówić; pięćdziesięciu, aby nauczyć się milczeć." (Ernest Hemingway)
Awatar użytkownika
raczek99915
Posty: 78
Rejestracja: 2007-05-18 11:22
Samochód: brak
Lokalizacja: Police

Re: Pawlacz

Post autor: raczek99915 »

Ok poprawie się z telefonu pisze starego i ciężko to idzie:P
Raczek:)
Awatar użytkownika
pawlacz
Posty: 376
Rejestracja: 2012-07-24 23:41
Samochód: Probe II 2.5 v6 '93
Galeria: viewtopic.php?t=22222

Re: Pawlacz

Post autor: pawlacz »

Ta podpórka to same problemy, jak ktoś planuje ją kupić to stanowczo odradzam. Może jakość wykonania jest dobra, ale montaż to istny koszmar, a pytając firmę czy na pewno jest do tego modelu odpowiedzieli że trzeba się liczyć z przeróbkami. No super, może jednak niech dobrze sprawdzą czy na pewno podjedzie, a potem piszą że jest dedykowana.

Ucięta podpórka od uchwytu; w najbliższym czasie przykleję ją na kielichu. Problem jest taki, że rozpórka stoi za nisko, albo trzeba lagę przesunąć za silnik, w stronę grodzi. Nie wiem jak to zrobić z głową, bo obecnie zahacza o kolektor. Tak chyba nie mogę jeździć, bo widzę opiłki... Efekt poniżej:

Obrazek

Obrazek

Myślałem o podwyższeniu rozpórki, ale jak dam nakładki na śruby by ją podwyższyć to chyba rozpórka nie będzie spełniać swojej roli.

Do tego wymieniłem podkładkę pod akumulator. Czy od góry nie przychodzi jakieś fabryczne mocowanie? Przecież akumulator będzie podskakiwał na wybojach.
Wymienione wycieraczki przód/tył.

Kolejny zonk, prawdopodobnie rozwiązana sprawa ściągania. Otóż łącznik stabilizatora przedni był spawany, a sam wahacz z sworzniem też został jakoś połączony na siłę; czyli czeka nowy wahacz, niestety poliuretany poczekają, wahacz przychodzi od razu z gumami więc nie będę kombinował. No i oba łączniki nowe. W następnym tygodniu powinno to być wymienione i mam nadzieję że już problemu ze ściąganiem nie będzie.
Awatar użytkownika
Eli
Posty: 1787
Rejestracja: 2005-09-14 23:38
Galeria: viewtopic.php?t=9702
Lokalizacja: Milanówek

Re: Pawlacz

Post autor: Eli »

Myślałem o podwyższeniu rozpórki, ale jak dam nakładki na śruby by ją podwyższyć to chyba rozpórka nie będzie spełniać swojej roli.
Jasne, że będzie spełniać swoją rolę jak ja dasz na tulejach na szpilki.
Prezes5G19
Posty: 486
Rejestracja: 2014-10-16 14:32
Samochód: Probe II 2.0 16V 1995 r.
Galeria: viewtopic.php?t=22741
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Re: Pawlacz

Post autor: Prezes5G19 »

Masz mocowanie amora nieprawidłowo zamontowane od str. kierowcy. Cypelek na mocowaniu powinien wskazywać w stronę lusterka. Nie jest to obojętne bo tym ustawieniem zmienia się wyprzedzenie kąta osi zwrotnicy . Też tak miałem po nieudolnej naprawie durnego mechanika i się dziwiłem dlaczego auto skręca inaczej w lewo a inaczej w prawo. A z lewej też maż to mocowanie już jakieś inne ale . Ty je wymieniałeś czy już kupiłeś z wymienionym?
Awatar użytkownika
pawlacz
Posty: 376
Rejestracja: 2012-07-24 23:41
Samochód: Probe II 2.5 v6 '93
Galeria: viewtopic.php?t=22222

Re: Pawlacz

Post autor: pawlacz »

Eli pisze:
Myślałem o podwyższeniu rozpórki, ale jak dam nakładki na śruby by ją podwyższyć to chyba rozpórka nie będzie spełniać swojej roli.
Jasne, że będzie spełniać swoją rolę jak ja dasz na tulejach na szpilki.
Same tuleje/nakrętki wystarczą? Myślałem że to mocowanie musi przylegać do kielicha całą powierzchnią.
Prezes5G19 pisze:Masz mocowanie amora nieprawidłowo zamontowane od str. kierowcy. Cypelek na mocowaniu powinien wskazywać w stronę lusterka. Nie jest to obojętne bo tym ustawieniem zmienia się wyprzedzenie kąta osi zwrotnicy . Też tak miałem po nieudolnej naprawie durnego mechanika i się dziwiłem dlaczego auto skręca inaczej w lewo a inaczej w prawo. A z lewej też maż to mocowanie już jakieś inne ale . Ty je wymieniałeś czy już kupiłeś z wymienionym?
Wymieniane były łożyska mcpersona i całe to gniazdo/mocowanie na nowe. To naprawdę może mieć tak drastyczny wpływ na prowadzenie? W sumie po wymianie tego nic złego się nie działo, dopiero po regeneracji maglownicy zaczęło się ściąganie. Podczas wymiany wahacza zwrócę na to mechanikowi uwagę.
Awatar użytkownika
duracell
Posty: 830
Rejestracja: 2006-06-17 22:25
Samochód: osobowy
Lokalizacja: CB

Re: Pawlacz

Post autor: duracell »

Prezes5G19 pisze:Masz mocowanie amora nieprawidłowo zamontowane od str. kierowcy. Cypelek na mocowaniu powinien wskazywać w stronę lusterka.
Nie chcę drapać się po nieswoich jajach, ale... ta sugestia jest powielana od lat żeby cypelek był na lusterka. Nawet i rysunki widziałem, ale bez opisu ustawień przy jakim ustawieniu ile jest stopni.
Aż kiedyś znalazłem coś takiego i nie ma tam ustawienia w stronę lusterka jako prawidłowe :D ba... nawet nie jest takie uwzględnione więc należy domniemywać ( ładne słowo :wink: ) iż owe ustawienie jest nieprawidłowe :P
Załączniki
zawiecha.jpg
„czysta krew, trzeźwy umysł”
Awatar użytkownika
Kocureq
Klubowicz
Posty: 10622
Rejestracja: 2006-03-21 21:35
Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
Galeria: viewtopic.php?t=10333
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pawlacz

Post autor: Kocureq »

Akumulator wręcz powinien podskakiwac, żeby wymieszać elektrolit :-)
Awatar użytkownika
Romas
Klubowicz
Posty: 5242
Rejestracja: 2009-12-23 22:35
Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
Galeria: viewtopic.php?t=19226
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pawlacz

Post autor: Romas »

Kocureq pisze:Akumulator wręcz powinien podskakiwac, żeby wymieszać elektrolit :-)
:mrgreen:
Awatar użytkownika
Eli
Posty: 1787
Rejestracja: 2005-09-14 23:38
Galeria: viewtopic.php?t=9702
Lokalizacja: Milanówek

Re: Pawlacz

Post autor: Eli »

pawlacz pisze:
Eli pisze:
Myślałem o podwyższeniu rozpórki, ale jak dam nakładki na śruby by ją podwyższyć to chyba rozpórka nie będzie spełniać swojej roli.
Jasne, że będzie spełniać swoją rolę jak ja dasz na tulejach na szpilki.
Same tuleje/nakrętki wystarczą? Myślałem że to mocowanie musi przylegać do kielicha całą powierzchnią.
Wystarczy w zupełności. Chodzi o połączenie kielichów w stałej odległości by zmniejszyć naprężenia budy. Nawet gdyby pasowało, to po co ma Ci rysować lakier na kielichu?
Awatar użytkownika
pawlacz
Posty: 376
Rejestracja: 2012-07-24 23:41
Samochód: Probe II 2.5 v6 '93
Galeria: viewtopic.php?t=22222

Re: Pawlacz

Post autor: pawlacz »

Rozpórka założona. Trzeba było ją trochę wygiąć siłą, niestety.

Założone nowe klemy: minusowa i plusowa. Stare były skorodowane i ich odkręcanie było uciążliwe. Wymieniony został czujnik temperatury, stary był dolutowany.

Obrazek

Wyczyściłem filtr powietrza, pomimo że był czyszczony w wakacje, to po zimie był bardzo zabrudzony. No ale jego lokalizacja sama się o to prosi.

Obrazek

Opony zmieniona na letnie. Wymieniony wahacz przedni prawy, dwa łączniki stabilizatora, oraz drążek kierowniczy prawy (był skrzywiony, choć wymieniony został pół roku temu). Efekt? Nadal ściąga w prawo gdy nie trzymamy kierownicy. Paranoja. Ostatnia nadzieja w ustawieniu zbieżności z tyłu: teraz się nie udało tego zrobić, gdyż śruby są zapieczone; ktoś wie gdzie znaleźć takie śruby? Jedyna nadzieja w probkach na szrocie?

Wymienione dwa paski od wspomagania. Problem z wyjącą maglownicą na razie wydaje się załatwiony.

Założona nowa antena, wyczyszczona dmuchawa. Pracuje cicho jak przedtem.

Pozostało go dokładnie wymyć w środku i wyprostować fotel kierowcy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
-michal-
Posty: 982
Rejestracja: 2011-12-10 03:04
Samochód: Yugo Koral :P
Lokalizacja: Lublin, Chełm

Re: Pawlacz

Post autor: -michal- »

myłeś zaolejony filtr w zlewie kuchennym :shock:
nie moja sprawa, ale tam się myje naczynia :P oleje są toksyczne i ciężko je zmyć/spłukać... ja bym nie chciał jeść obiadu z talerza umytego w zlewie gdzie wcześniej kąpał się zaolejony filtr powietrza :P
Choć pamiętam jak rok temu pomagałem koledze przy motocyklu, to on brudnymi zaolejonymi palcami brał kanapkę i wcinał jakby nigdy nic :mrgreen:
Oxanin pierwszej klasy :mrgreen:
Awatar użytkownika
duracell
Posty: 830
Rejestracja: 2006-06-17 22:25
Samochód: osobowy
Lokalizacja: CB

Re: Pawlacz

Post autor: duracell »

-michal- pisze:ja bym nie chciał jeść obiadu z talerza umytego w zlewie gdzie wcześniej kąpał się zaolejony filtr powietrza :P
Choć pamiętam jak rok temu pomagałem koledze przy motocyklu, to on brudnymi zaolejonymi palcami brał kanapkę i wcinał jakby nigdy nic :mrgreen:
Gdybyś był głodny to byś jadł i nie wybrzydzał :D , kolega był głodny i nie wnikał w szczegóły.

Pawlacz byłeś na zbieżności ? Na maszynce do zbieżności powinno być widać które koło jak stoi i gdzie jest problem.
„czysta krew, trzeźwy umysł”
Awatar użytkownika
pawlacz
Posty: 376
Rejestracja: 2012-07-24 23:41
Samochód: Probe II 2.5 v6 '93
Galeria: viewtopic.php?t=22222

Re: Pawlacz

Post autor: pawlacz »

Nie mam zaplecza warsztatowego więc filtr skończył w zlewie. Zlew specjalnie ubrudzony nie był, wszystko ładnie wyczyściłem na błysk i zadbałem o przewiew powietrza.

Oczywiście zbieżność była ustawiana, tutaj wydruk:

Oprócz tego moduł GPS odmówił posłuszeństwa. Ma zasilanie, dioda miga, ale nie czyta kart SD ani nie znajduje satelitów w nawigacji. Tak jakby radio go nie wykrywało.

Obrazek
Awatar użytkownika
duracell
Posty: 830
Rejestracja: 2006-06-17 22:25
Samochód: osobowy
Lokalizacja: CB

Re: Pawlacz

Post autor: duracell »

Tył nie jest źle,mogłoby być lepiej ale i tak da się jeździć, to nie jest przyczyna ściągania.
Gorzej wygląda przód, widać problem w kącie pochylenia sworzni zwrotnicy. Tego Ci oczywiście nie zrobili bo trzeba zdjąć koła i obrócić mocowanie macpersona.
Już wcześniej pisałem że masz źle i to samo Ci wyszło na pomiarze. Masz jakieś wątpliwości ? :D
Do tego jeszcze dochodzi złożenie samego macpersona, niby proste, ale można się pomylić.
„czysta krew, trzeźwy umysł”
Awatar użytkownika
Romas
Klubowicz
Posty: 5242
Rejestracja: 2009-12-23 22:35
Samochód: PROBE '94 2.5V6 GT MTX
Galeria: viewtopic.php?t=19226
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pawlacz

Post autor: Romas »

Durasku, nie trzeba zdejmować koła, wystarczy podnieść samochód odkręcić 4 nakrętki od mocowania macpersona trochę nacisnąć na koło w dół i obrócić mocowanie :wink:
Awatar użytkownika
duracell
Posty: 830
Rejestracja: 2006-06-17 22:25
Samochód: osobowy
Lokalizacja: CB

Re: Pawlacz

Post autor: duracell »

No właśnie na oryginalnym lewarku miałem pewne wątpliwości czy nie będzie za krótki, więc dla pewności zdejmowaliśmy koła. Zapewne masz rację :)

A pamiętasz Romku jak byliśmy po fioleta i koło lewy przód dziwnie uciekało na skręconych kołach?
Generalnie szedł w miarę prosto ale mocno piszczały opony na skręcie, no nic myślimy pewno końcówka drążka któraś do wymiany, ale poczekamy do przeglądu to się wyjaśni. Na przeglądzie końcówki OK więc to nie to. Za parę dni robię głębokiego nura pod nadkole a tam widać że ostatni zwój sprężyny jest zerwany czyli znamy powód dziwnego zachowania koła.
Wymieniliśmy kolumnę lewą na drugą, znacznik na lusterka jak było poprzednio, przejażdżka- ściąga. No to jedziemy na zbieżność, gość poustawiał maszynkę, wynik- wszystko ok ze zbieżnością ale kąty sworznia i koła źle, na obu kołach po za zakresem #-o
Oczywiście typ stwierdził że to roboty na pół dnia, żeby auto zostawić i że to nie za 80 robota.
No nic, dostał 40 pln za to co zrobił. Czyli wiemy że zbieżność jest, przód i tył ok, ale ściąga a winą jest kąt wyprzedzenia i pochylenia. Na podwórko, koła na bok, nakrętki odkręciliśmy obrót o 180st z ustawienia "na lusterka" na ustawienie tak jak jest u mnie czyli do środka.
Nawet nie trzeba było drugi raz na zbieżność jechać bo czuć i widać że jest ok.
I teraz z WWL można do Bochni jechać bez trzymania fajery :D
Tak dla przemyślenia pawlacz :wink:
„czysta krew, trzeźwy umysł”
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria”