Ford Probe Klub Polska

Może w okresie 3 lat Cię nie pobiję, ale gdybyśmy wzięli 10 lat to nie był bym taki pewny

Kiedyś wrzucę, ale jeszcze nie teraz

żadna pasja nie jest tania, no może za wyłączeniem szachów - każdy z nas o tym wie. Ja -jeszcze mając Probe- prowadziłem excela z wydatkami na auto(pomijając paliwo i ubezpieczenie).
I szybko przestałem to uzupełniać, wolałem nie osiwieć.

GT-ek dostał zregenerowaną maglownicę, bo trochę mu ciekło
Nową uszczelkę pod klawiaturę zaworów.
Dostał też zregenerowane zaciski hamulcowe tył, klocki i przetoczyłem mu tarcze tył, ponieważ były jeszcze w bardzo dobrym stanie, tylko wyślizgane - bo tył wcześniej prawie nie hamował i się zeszkliły. Teraz hamuje

Dziś jeszcze wymieniłem mu kable WN - już miały od pewnego czasu małe przebicia - jak zwykle od gorącego kolektora padają co jakieś 2 lata.

Niestety okazało się że znów do roboty są podłużnice w paru miejscach i to jest pilna sprawa do zrobienia... Ach te Probaski - żeby tak miały lepszą tą blachę...


Acha - w nawiązaniu do konwersacji powyżej - pokusiłem się o podsumowanie wydatków poniesionych na GT-ka w ciągu 14 lat...

To może usiądźcie .... Wyszło 58 tys. Pln nie licząc przeglądów i ubezpieczenia

Nieźle... Ale pokaż mi drugiego takiego jak Twój Tak czy inaczej szacun!

BomberMAX pisze: ↑2019-10-10 22:56 Nieźle... Ale pokaż mi drugiego takiego jak Twój Tak czy inaczej szacun!

Swoje przejechał i nie jest to już taka perełka. Ząb czasu już go nadgryzł. W klubie jest wiele ładniejszych egzemplaży 305 tys. To nie 130 jak go kupowałem

Prawie 200tyś... Ładnie! U mnie w mieście stoi od lat na parkingu biały GT.... I niszczeje, aż żal patrzeć..... Jak byłem nastolatkiem to go widywałem, teraz od ok 7lat stoi.

Maxxum pisze: ↑2019-10-09 21:23 GT-ek dostał zregenerowaną maglownicę, bo trochę mu ciekło
Nową uszczelkę pod klawiaturę zaworów.
Dostał też zregenerowane zaciski hamulcowe tył, klocki i przetoczyłem mu tarcze tył, ponieważ były jeszcze w bardzo dobrym stanie, tylko wyślizgane - bo tył wcześniej prawie nie hamował i się zeszkliły. Teraz hamuje

Dziś jeszcze wymieniłem mu kable WN - już miały od pewnego czasu małe przebicia - jak zwykle od gorącego kolektora padają co jakieś 2 lata.

Niestety okazało się że znów do roboty są podłużnice w paru miejscach i to jest pilna sprawa do zrobienia... Ach te Probaski - żeby tak miały lepszą tą blachę...


Acha - w nawiązaniu do konwersacji powyżej - pokusiłem się o podsumowanie wydatków poniesionych na GT-ka w ciągu 14 lat...

To może usiądźcie .... Wyszło 58 tys. Pln nie licząc przeglądów i ubezpieczenia

No gdyby nie ta blacha to...

Ale w Twoich rękach to im chyba nic nie straszne

PS. jakiej firmy kable kupujesz? Mi przy LPG to trzymają jeden sezon

Kable kupuję ngk. Boscha kiedyś mi wytrzymały chyba pół roku

Maxxum pisze: ↑2020-03-25 14:16 Kable kupuję ngk. Boscha kiedyś mi wytrzymały chyba pół roku

No ja też kupuję NGK, ale teraz zamówiłem osłony termiczne na przewody, może to coś pomoże

Może pomóc. Generalnie to właśnie głównie temperatura od kolektora Nam je wykańcza

Osłony termiczne na przewody (~ 15cm) + odwrócenie mocowań przewodów (klawiatura) do góry, tak, żeby oddalić kable od kolektora

Korzystając wczoraj z pogody - przepłukałem probaski i wystawiłem do suszenia.
A jak znajdę czas - to zamienię GT-kowi koła na letnie

Klasa Genialnie się prezentują!

He, to jest dobry fotograf. Na zdjęciu z trawą wyglądają jakby stały na pięknej łące, a naprawdę to Polbruk wokół

Narodowo biało-czerwono

Biały miecz

Dzięki za dobre słowo
Przez tę całą zawieruchę - żadko oststnio mają okazję pobrykać, więc przynajmniej niech się popasą na kostce cz tam trawie

No cóż - Mój Probe 2.2 GT jest jak mój pies - stary, ma duży przebieg ale jak trzeba to jeszcze śmiga jak młody "źróbek" i ciągle się podoba

A żeby mu to ułatwić - tzn. - Probkowi; wymieniłem mu kilka elementów tj:
- chłodnicę wody, rozrząd (rolkę prowadzącą, napinającą, pompę wody, pasek rozrządu), filtry oleju i powietrza, pasek napędu alternatora.

Probe dostał też nowe oryginalne tarcze i klocki ATE na przód - żeby go można było wyhamować jak się za bardzo rozpędzi
Przy okazji również łączniki stabilizatora, żeby mu kości tzn. ... zawieszenie nie skrzypiało

Ps. W sklepie w Tarnowie dostałem tylko łączniki stabilizatora i filtr powietrza - resztę musiałem zamawiać w Internecie

Zdjęcia i kody w F.A.Q w temacie "kody części do I-szej generacji"

EDIT:

GT-ek dostał na zimę oponki Kleber Krisalp HP3 195/65R15 91H.

Natomiast Lx wczoraj czyli 2 grudnia wyposażył się w nowy akumulator Centra Future Carbon Boost 2.0 64Ah 640 A. Niestety poprzedni akumulatorek przez nieuwagę został kompletnie rozładowany i zasiarczył się prawdopodobnie.

No cóż - skoro na zimę dostał oponki, to i na lato mu się już należały

Poprzednie się zużyły więc zakupiłem mu właśnie w Oponeo Uniroyale RainExpert 3 205/60 R15 91 H. Produkcja 02.2021

Ładniutkie kapcie

Jako że LX ciągle narzekał że GT-ek dostał nowe opony a On ma stare i wielosezonówki - no to w przypływie dobroci zakupiłem mu Uniroyale RainExpert 5 205/60 R15 91H
Jak przyjechały - były jeszcze ciepłe. Dostarczone w pierwszym tygodniu marca a wyprodukowane w 4 tygodniu lutego T się na"Nówki sztuki"

Super, konkret oponki

Mnie zastanawia tylko wybór Rainsportów czyli opon typowo na deszcz do LXa, którym pewnie w złą pogodę nie wyjeżdżasz

Troche racji w tym jest co piszesz, ale cena była dobra i bieżnik mi się podobał a jakby trzeba byłoby przypadkiem w zimę wyjechać to zawsze się będą dobrze w śnieg wgryzały

Poza tym - nowe sprężyny na przodzie tak siedzą że się jeździ bardzo twardo więc bieżnik z dużym mięsiwem się przyda i będzie wygodniej.

Zawsze kupowałem opony które dobrze się sprawują na deszczu. Bo miałem kiedyś taką sytuację że wpadłem w aquaplaning na autostradzie i nie było wesoło

Ok. Mała aktualizacja.

GT-k się ostatnio zagotował - na szczęście zaraz stanąłem więc szkód dużych nie ma.
Przyczyną okazał się przetarty/przegryziony kabelek doprowadzający prąd do wentylatora - zlokalizowałem - naprawiłem.

Następnie przestała działać dmuchawa, ale sprawdziłem że regulacja zawieszenia też nie działa - czyli już było wiadomo, że to coś z przekaźnikiem przy akumulatorze - rozebrałem go, przeczyściłem wszystkie styki w nim i w kostce i już wszystko działa ponownie

Przy okazji pośpieszyłem się i kupiłem termostat do GT-ka bo myślałem że to on jest winny. Ale jak to mówią - jeść nie woła - coraz trudniej części kupić więc niech leży

Lx czeka na malowanko lewego tylnego błotnika bo farba postanowiła się przy 40 st. w korku na autostradzie zmarszczyć przy wlewie paliwa i odpadła sobie

No i trzeba naprawić zderzak z przodu u dołu bo krawężniki w Polsce są wyjątkowo wysokie - a Lx - wyjątkowo niski Probas umówiony z lakiernikiem na koniec miesiąca.

Jak poszło u lakiernika?