Kupno Probe - DLA KUPUJĄCYCH SAMOCHÓD

Tematy powracające jak bumerang.
Awatar użytkownika
Maro
Posty: 342
Rejestracja: 2005-05-05 00:53

Kupno Probe - DLA KUPUJĄCYCH SAMOCHÓD

Post autor: Maro »

Witam,

Akurat tak wyszło, że miałem artykuł, który może się przydać kupującym używane auto. Myślę, że jest to dobry "plan" jak samemu przed wizytą u mechanika przyjrzeć się samochodowi, który mamy zamiar kupić:

Rozdzielczosc zdjec wyjatkowo zostaje w duzym formacie by byly czytelne.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ZENiTH
Posty: 1356
Rejestracja: 2005-10-17 17:59
Galeria: viewtopic.php?t=6493
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ZENiTH »

Trzeba też zaznaczyć że artykuł jest trochę przesadzony na niekorzyść sprowadzonych pojazdów. Nie każdy sprowadzony jest podretuszowanym złomem. Póki nie oglądniesz nie ma co gdybać.
Ford Probe '92 2.2 GT USA Igen --> teraz już szwagra
Titanium Fox
Mazda 929 HD 3.0 V6 24V DOHC '93
Awatar użytkownika
wingerman
Klubowicz
Posty: 2886
Rejestracja: 2003-03-21 10:31
Samochód: Probe 3.0L
Lokalizacja: Łódź/W-wa

Post autor: wingerman »

Sprawdz czy autko nie jest po przejsciach.

PROBE I - wymiary
Obrazek
(by MiH)

Obrazek(by MiH)


PROBE II - wymiary (przód)
Obrazek (by MiH)

(modyfikacja by wingerman)
Obrazek

Rowy dla rowerzystow.
I gen 90r. LX 3,0L V6
Awatar użytkownika
Robert
Posty: 12613
Rejestracja: 2004-10-21 19:12
Samochód: Probe GT2.0'89; ForTwo 0.6turbo; HRV 1.6
Galeria: viewtopic.php?t=6900
Lokalizacja: Leszno (maz)
Kontakt:

Post autor: Robert »

Kupowanie Probe

Wstęp

Gdy kupujesz używany samochód ... dowolny używany samochód ... zawsze pamiętaj jedną regułę: zakładaj, że sprzedający Cię oszukuje. Spodziewaj się, że wszystko co on albo ona opowiada, to g... prawda. Nawet jeśli sprawdziłeś 9 z 10 rzeczy, o których mówił i okazały się prawdą, ta ostatnia okaże się kłamstwem. Uczestniczyłem w kupnie wielu rzeczy, w tym kilku samochodów i jestem przekonany, że sprzedający zrobi lub powie cokolwiek, by wyciągnąć od Was więcej pieniędzy. 95% sprzedających samochody, których spotkałem, jest gotowych wcisnąć Ci rzęcha... I kłamać na jego temat... Tylko po to, by dostać kilka dolarów więcej. To jest chory, chory świat, więc musisz być ostrożny.

Definicje
IDEALNY / PRAWIE JAK NOWY:
Wśród kolekcjonerów karta bejsbolowa jest uważana za PRAWIE JAK NOWĄ, gdy jest idealna pod każdym względem. Żadnych zadrapań, wyblaknięć, wygięć ani zniszczonych brzegów. Jak tuż po wyjęciu z opakowania. W świecie używanych samochodów stan "idealny" nie ma definicji. Ludzie posługują się tym określeniem jakby nie miało ono w ogóle znaczenia. Każdy używany samochód ogłaszany w gazecie jest "idealny", ale do tej pory widziałem tylko jeden zasługujący na to określenie.

Zanim kupiłem mojego Forda Probe GT z 1991 roku rozglądałem się za GT lub LXem. Facet powiedział mi, że jego LX'90 jest w idealnym stanie, więc pojechałem 40km by go obejrzeć. Rezultat: brak sterowania oknem pasażera (po prostu sterczący kabel), wnętrze było bardzo brudne i zużyte, karoseria podrapana i z odpryskami, światła nie działały, korpus chłodnicy zniszczony i samochód trząsł się, jakby miał wybuchnąć. Prawie jak nowy? Nawet nie zbliżony do tego stanu, ale sprzedający nie miał oporów twierdzić, że taki właśnie jest.

BEZWYPADKOWY: Zwykle znaczy "brak ewidentnych śladów wypadku". Niezgodna z prawem jest sprzedaż samochodu bez powiadomienia nabywcy o wszelkich wypadkach, w których pojazd uczestniczył. Sprzedawca omija to przez stwierdzenie "nic mi o tym nie wiadomo". Jak Ty mógłbyś o tym nie wiedzieć? Kiedy podczas ostatniej jazdy wjechałeś w drzewo to tego nie zauważyłeś? Wysłuchałem takich zapewnień milion razy. Wszytko zostało naprawione żebyś nie mógł ich łatwo złapać na kłamstwie. Więc nie wierz w to. Nawet jeżeli wszystko inne się sprawdza.

Gdy po raz pierwszy rozglądałem się za moim GT'91, ich sprzedawcy mówili mi, że samochód nie uczestniczył w żadnym wypadku, o którym by wiedzieli... słynne ostatnie słowa. Po kupnie wymieniłem wnętrze z moim LXem. Podczas prac odkryłem, że od wewnątrz drzwi pasażera były czerwone (samochód jest szary). Poza tym znalazłem stłuczone szkło pod tylnym siedzeniem. Ups! Jestem pewien, że nie zdawał sobie z tego sprawy.

TYLKO WIECZOREM: Może oznaczać "wady pojazdu są zbyt dobrze widoczne w ciągu dnia". Dobry sposób by sprzedać samochód, gdy lakier jest w różnych odcieniach lub ma zadrapania. Niewielkie różnice koloru i drobne zadrapania mogą zostać ukryte w słabym świetle. Nigdy nie kupuj samochodu bez obejrzenia go w pełnym świetle dnia.

Wracając znowu do mojego GT'91, gdy go kupowałem, facet powiedział mi, że pracuje codziennie do 17. Odkryłem później, że lakier miał kilka wytartych "wirków" od polerowania na sucho. Były niedostrzegalne o zmierzchu.

NOWY LAKIER: ...aby ukryć problemy z nadwoziem. Kto maluje samochód przed sprzedażą? Ten, kto obawia się, że kupujący zobaczy oryginalny lakier. Oto kto. Poza tym, nawet jeśli lakier wygląda dobrze i nie dostrzeżesz śladów poprawek, to ten, kto robi to przed sprzedażą, wybierze najtańszy sposób. Na koniec może to sprawić więcej kłopotów, niż samochód z wypłowiałym lakierem.

MUSZĘ SPRZEDAĆ: ..."zanim rozsypie się na moim podjeździe". 95% sprzedawców nie chce stracić na samochodzie, nieważne jak bardzo chcą go sprzedać. Uważaj na ludzi próbujących sprzedać jak najszybciej.

Kilka lat temu moja znajoma wybrała się obejrzeć samochód. Facet naprawdę naciskał na sprzedaż... W trakcie drugiej wizyty (obie były wieczorem) powiedziała mu, że chce, by ktoś go jeszcze obejrzał, aby mieć pewność, że samochód jest dobry. Wtedy sprzedający powiedział, że ma jeszcze jednego zainteresowanego i jeśli ona chce kupić, to musi się zdecydować natychmiast. Obawiając się, że straci okazję, kupiła go. Następnie pojazd został odholowany na jej podjazd, gdzie utknął na wiele lat, zanim trafił na miejscowe złomowisko. Był przerdzewiały na wylot. Jeśli ktoś nie może poczekać na Ciebie, żebyś kupił na spokojnie, udaj się do innego sprzedawcy.

ŚWIETNIE JEŹDZI: ...wygląda okropnie.

MAŁY PRZEBIEG: Zawsze jest tego powód. Niewiele staruszek kupuje nowe Probki by co tydzień jeździć 3 kilometry do sklepu. Jeśli samochód ma niski przebieg, to albo znaczy, że 1) licznik był cofnięty o wiele tysięcy kilometrów albo 2) samochód nigdy nie działał wystarczająco dobrze, by używać go regularnie.

Przed laty mój ojciec rozglądał się za Mercurym kombi'85. Po 13 latach samochód miał tylko 80tys.km przebiegu. Ojciec dokładnie sprawdził silnik i pomyślał, że licznik był cofany jakieś 160tys.km. Auto było czyste i dobre i nie znalazł żadnych dowodów na fałszowanie przebiegu. Chwilę po tym, jak go kupił, zauważył, że drzwi nie są dokładnie spasowane. Podczas dalszej kontroli stało się jasne, że samochód uczestniczył w całkiem niezłym wypadku na którymś etapie swego życia. Wystarczający powód małego przebiegu.

Kupić czy nie kupić Probe?
Jest wiele mnóstwo powodów, by kupić Probe jak również kilka, by nie kupować.

Za
  • Wyjątkowość: Świat jest doskonale nasycony Probkami. Jest ich wystarczająco dużo wokół, by się zaprzyjaźnić, ale na tyle mało, by być wyjątkowym. Probe ma też wystarczająco dużo stylów, by podkreślić tę unikalność. Jeśli chcesz być jeszcze bardziej wyjątkowy, zdecyduj się na Probe GT'90-92. Są wystarczająco rozpoznawalne, by odróżnić je od reszty i na tyle rzadkie, że pewnie będziesz jedynym właścicielem w sąsiedztwie. Chcesz być bardzo unikalny? Kup Probe GTS'97. Są niewielkie szanse, że wpadniesz na drugiego takiego.
  • Prowadzenie: Nie ulega wątpliwości, że Probe jest jednym z najlepiej prowadzących się samochodów na drodze. Właściwie tak dobrze, że jest to pierwsze wrażenie każdej osoby, mającej okazję przejechać się Probkiem.
  • Przestrzeń ładunkowa: Bagażnik Probka pomieści z łatwością dowolny typ bagażu, ale pojemność, którą zapewnia Probe, jest wielce niedoszacowana. Złóż tylne fotele i otrzymasz mini kombi, w którym masz przestrzeń długości aż 180cm-sprytne. (Wszyscy pożyczają moje Probe z tego powodu).
  • Osiągi: Chociaż statystyki osiągów mogą wyglądać dobrze, oddaje to tylko połowę prawdy. Probe są znane z wykazywania tylko zadowalających osiągów przy bardzo małych prędkościach (poniżej 20km/h). Dlatego statystyki wydają się tak skromne. Probe są znacznie szybsze powyżej 20km/h i nawet podstawowe modele zapewniają ponadstandardowe osiągi na autostradach. Osiągi Probe GT w zakresie 10-100km/h są porównywalne, a czasem lepsze od Mustanga GT.
  • Cena: W testach porównawczych często podkreślano, że za swoją cenę Probe jest śmiało jednym z najlepszych samochodów na drodze. W teście "od wybrzeża do wybrzeża", w którym magazyn Automobile poszukiwał najlepszych aut na świecie, Probe zajął 3 miejsce. Tuż za Mercedesem i BMW oba po 80000$. W artykule Probe wyceniono na 15000$.
  • Ubezpieczenie: Stwierdziłem, że stawki ubezpieczenia Probe są bardzo rozsądne w porównaniu do innych samochodów. W odróżnieniu od Mustangów i Camaro, które mają wysoki współczynnik kradzieży i często są wskazywane przez policję, stawki Probe są porównywalne do innych kompaktowych coupe i aut średniej wielkości.
Przeciw
  • Naprawy: pomimo, że Probe są uważane za bardzo niezawodne, koszty naprawy mogą być znaczne. Probe znane są z drogich części z powodu swojego japońskiego pochodzenia. Nawet pracownicy Forda, którzy zamawiają części, są wciąż zaskoczeni cenami części do Probe. Znalezienie Probe na złomowisku też może być trudne, bo nie jest on zbyt tani.
  • Miejsce z tyłu: Na tylnych siedzeniach może być nieco ciasno z powodu niewielkiego prześwitu i miejsca na nogi. Pomimo, że moi pasażerowie nie skarżyli się nawet podczas długich podróży, to nie jest najlepszy samochód, jeśli często wozisz z tyłu wysokich dorosłych.
Które Probe kupić?
Stylistyka
Należy rozważyć której generacji szukamy. Wygląd pierwszej (1989-1992) i drugiej generacji (1993-1997) jest całkiem odmienny.
Poszczególne modele w ramach generacji też się różnią. Jedynka GT jest obniżona i wygląda bardziej rasowo, podczas gdy GL i LX są bardziej klasyczne. Dwójki GT i SE wyglądają bardziej sportowo, niż model BASE podkreśla to również obniżenie. Wiele roczników ma swoje własne unikalne cechy, które sprawiają, że przewyższają inne. Sprawdź zmiany latami.

Silniki
Zależnie od tego, której generacji szukasz, możesz wybierać spośród silników: w pierwszej generacji są to wydajny czterocylindrowy 2.2l, łagodny 3.0l V6 do bardziej luksusowej jazdy albo agresywną wersję 2.2 turbo do jazdy sportowej; jeśli decydujesz się na drugą generację masz do wyboru 2.0l 4 cylindry albo żwawy 2.5l V6. Zajrzyj do statystyk wszystkich modeli.

Kłopotliwe roczniki
W pierwszej generacji możesz chcieć trzymać się z dala od Probe'89, bo liczne zmiany od 1990 roku czynią trudniejszym znalezienie części pasujących akurat do pierwszego rocznika, znanego również z największej liczby problemów - mimo tego, że są to drugorzędne usterki.
Jeśli jednak marzysz o Probe z 1989 roku, szukać wyprodukowanych w końcówce 1988 albo nowszych. Modele z lat 1991 i 1992 zwykle są uważane za lepsze.

Rocznik 1993 w drugiej generacji Probe może sprawiać więcej problemów niż nowsze modele. Trzeba również zdawać sobie sprawę, że począwszy od 1996 roku, Probe mają OBD-II, co może czynić auto bardziej wybrednym. 1995 zwykle uważany jest za najlepszy rok pod względem solidności.

Na co zwrócić uwagę
Poniżej lista typowych problemów w Probkach. Kupując Probe szukaj ich wszystkich. Jeśli znajdujesz któreś, będzie to dobry start do negocjacji ceny. Niektórymi z nich nie ma się co zbytnio przejmować, gdyż w tym wieku są nieuniknione. Ale skoro większość sprzedawców wciska Ci kit utrzymując, że samochód jest w idealnym stanie, wciśnij ten kit z powrotem i mówiąc, że auto jest od dalekie od ideału. Problemy takie jak woda w miejscu na koło zapasowe równie dobrze dobrze mogą być wyolbrzymione do drobnej katastrofy.
  • Kompresja silnika - jak w każdym samochodzie sprawdź kompresję przed zakupem. Problemy z kompresję mogą stanowić poważny problemem.
  • Pasek rozrządu i pompa wody - muszą być wymieniane w Probe co 100tys.km by ustrzec się problemów z silnikiem. Jeśli Probe ma większy przebieg i nie zostały zmienione, to wymiana może okazać się całkiem kosztowna, nawet 250$ jeśli zrobisz to sam, zależnie skąd weźmiesz części. Jeśli sprzedawca mówi, że nie wie, czy były zmieniane, to zwykle oznacza "nie były".
  • Przeguby - jak we wszystkich samochodach z przednim napędem, przeguby nie wytrzymają długo, o ile się o nie właściwie nie dba. Samochód z przebiegiem 130tys.km albo więcej jest bardzo wrażliwy na ten problem. Usłyszysz dźwięk podobny do klikania (terkotania) pochodzący z przednich kół podczas jazdy dodając przez chwilę gazu przy skręconych kołach. Pomimo że to jest nieuniknione, żywot przegubów może być przedłużony , gdy się o nie właściwie dba.
  • Woda w schowku na koło zapasowe - w pierwszej generacji to normalne i czasem spotykane również w drugiej. W 95% przypadków powodem są uszczelki tylnych świateł. Jest to nieuniknione i niezawinione przez właściciela, ale to dobre miejsce do wskazania podczas negocjacji.
  • Przedmuchy na silniku - zdarza się, że pierścień na tłoku się zużyje i odrobina oleju wydmuchiwane są z powrotem do dolotu. To występuje całkiem często w Probach mających ponad 130tys.km na liczniku. Wyjmij rurkę doprowadzającą powietrze z dolotu i poszukaj śladów oleju. Pomimo że to może brzmieć źle, to naprawdę nie jest koniec świata.
  • Otwarte reflektory - otwierane światła mogą stanowić problem. Jeśli co najmniej jeden z reflektorów nie podnosi się albo się cofa, problem najprawdopodobniej w zatartym przegubie. Można to łatwo naprawić jakimś smarem. W najgorszym przypadku padł silniczek reflektora. Używany kupisz za około 75-150$.
  • Tylny spryskiwacz - jedną z rzeczy, które większość ludzi zapomina sprawdzić, jest tylny spryskiwacz. Jeśli nie działa nawet gdy jest dużo płynu, to prawdopodobnie wysiadła pompka, albo jest zatkany wylot. Można go odetkać przy pomocy szpilki. Jeśli padła pompa, dostaniesz nową za ok 20$ w jakimkolwiek sklepie motoryzacyjnym.
  • Popękane mocowanie silnika - prawdopodobnie największym problemem w Probach mających ponad 120tys.km jest popękane albo połamane mocowanie silnika. Świadczą o tym ostre wibracje na luzie.
  • Niski poziom płynu chłodzącego - odkręć korek na chłodnicy i zbiorniczku wyrównawczym i szukać chłodziwa (za prawym reflektorem na pierwszej generacji, za lewym w drugiej) i poszukaj chłodziwa. Jeśli zbiornik jest pusty, napełnij oba. Jeśli będzie wyciek w chłodnicy, sprzedawca może specjalnie napełnić ją do połowy byś nie zauważył, że przecieka. Gdy tylko uzupełnisz, włącz samochód do czasu, aż się zagrzeje i szukaj wycieków. Chłodnice są całkiem drogie, więc upewnij się, że działa jak należy.
  • Spalanie oleju - gdy silnik będzie spala olej, biały dym wydobywa się z wydechu. Sprawdź również poziom oleju na niezagrzanym silniku.
Zawsze przejedź się więcej niż jednym Probkiem, jaki masz zamiar kupić. To może pomóc Ci wykryć problemy, takie jak niska moc silnika i kiepskie prowadzenie.


Powyższy tekst jest tłumaczeniem :arrow: tej strony. Starałem się zachować układ oryginału. Narracja w pierwszej osobie dotyczy osoby autora. Uwagi do tłumaczenia: zapraszam na PW. Odsyłacze kierują w miejsca z oryginału.
Poświęć niecałe 2 minuty na naukę korzystania z forum: :arrow: Lekcja 1 (bardzo krótka) i :arrow: Lekcja 2 (krótka)
Obrazek ObrazekObrazek'89 2.0 Turbo downgrade
Awatar użytkownika
Robert
Posty: 12613
Rejestracja: 2004-10-21 19:12
Samochód: Probe GT2.0'89; ForTwo 0.6turbo; HRV 1.6
Galeria: viewtopic.php?t=6900
Lokalizacja: Leszno (maz)
Kontakt:

Post autor: Robert »

Ostatnio zmieniony 2008-07-04 20:39 przez Robert, łącznie zmieniany 1 raz.
Poświęć niecałe 2 minuty na naukę korzystania z forum: :arrow: Lekcja 1 (bardzo krótka) i :arrow: Lekcja 2 (krótka)
Obrazek ObrazekObrazek'89 2.0 Turbo downgrade
Awatar użytkownika
jarsonik
Posty: 993
Rejestracja: 2007-07-22 12:03
Samochód: brak
Galeria: viewtopic.php?t=13697
Lokalizacja: Białystok

Post autor: jarsonik »

ja mam własnie obawy względem stanu licznika. Probkiem jeżdże bardzo mało. generalnie tylko po mieście, raz dwa razy w tygodniu i obowiązkowo w niedzielę na lotnisko. Tygodniowo nie robie nim nawet 100 km przez co stan licznika po kupnie samochodu nei zmienił się znacząco. Zastanawiam się własnie, co powiem kiedys dla kupującego, gdy zobaczy moją umowe kupna-sprzedarzy ze stanem licznika z lipca 2007 i obecnym jego stanem. Troche mnie to martwi, bo jak mu wytłumacze, że samochodem jeżdżę mało, ale zaznaczam, że probek nie stoi tygodniami w garażu. Średnio co 3-4 dni nim gdzies jężdżę, ale nie mam za bardzo gdzie jeździć daleko.
Awatar użytkownika
OLEY
Klubowicz
Posty: 12763
Rejestracja: 2004-10-07 22:17
Samochód: I Gen 3.0 V6 Vulcan '90
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OLEY »

Jarsonik - to nie jest temat do takich dyskusji.
Robert pięknie skumulował wyżej odpowiednie wątki. Wybierz sobie jeden i tam napisz o co biega.

Tutaj niech pozostaną konkrety.
[o]Piękno nie zna ceny.[/o]
Awatar użytkownika
Kocureq
Klubowicz
Posty: 10622
Rejestracja: 2006-03-21 21:35
Samochód: Patrol Y60 1991, Audi A4 2023
Galeria: viewtopic.php?t=10333
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kupno Probe - DLA KUPUJĄCYCH SAMOCHÓD

Post autor: Kocureq »

Polecam też załączony poradnik
Załączniki
jak_kupic_uzywane_auto.pdf
(4.9 MiB) Pobrany 341 razy
ODPOWIEDZ

Wróć do „F.A.Q.”