Strona 1 z 1

Wyważanie kół na aucie... Wasze opinie

: 2005-04-08 19:09
autor: Yaneeck
Witam...

jutro ubieram proba w odnowione, wypiaskowane i pomalowane aluski...

i tu pytanie - czy słyszeliscie o ofercie shella z wywazaniem koł na aucie ?

podobno takie tradycyjne wywazanie nie wystarcza...

Warto pojechac na shella na to wywazanie ? tym bardziej ze kosztuje 35zł...

: 2005-04-08 19:41
autor: DUKE
Powiedzmy ze na aucie to on CI nie wywaza kol tylko ustawia zbieznosc...
Al niekiedy polecam to zrobic...
Pozdrawiam

: 2005-04-08 19:57
autor: Yaneeck
może nie jestem specem od mechaniki aut ale odrózniam wywazanie od zbiezności i chodzi mi własnie o WYWAŻANIE KOŁ NA AUCIE...

usługe taką prowadzą stacje shell m.in. w katowicach - na rozdzienskiego za carrefourem...

looknijcie: http://www.autobalans.pl/

: 2005-04-08 20:37
autor: klimek
witam Yaneeck pierwsze słysze o tym wyważaniu a mieszkam od tej stacji pół kilometra :D więc na pewno w wolnej chwili podjadę se obejrzeć jak to wygląda

: 2005-04-08 21:09
autor: Sh(.)(.)ters
Zabieg nazywa się doważaniem kół na samochodzie. Ludzie którzy go zrobili u siebie, mówili że nie mieli pojęcia jakim wibratorem się poruszali do tej pory. Jak zmienię na letnie, zrobię na pewno.

: 2005-04-08 21:58
autor: Gość
Dobrze to Shooters powiedział, to jest doważanie, uprzednio koła muszą być wyważone u wulkanizatora.

: 2005-04-09 09:45
autor: Yaneeck
ja podskocze dzis to podziele sie uwagami


dzis mnie nie przyjeli :( ale umowiłem sie na przyszła sobote

: 2005-04-09 10:18
autor: M-Pro
Ktos kiedys wyliczla, ze 10g na ramieniu 1m przy 100km/h to 10 kg!
Faktycznie opona i fela nie sa jedynymi elementami wirujacymi w aucie.
Jak tylko prysne fele i wrzuce letnie kapciory, poszukam takiej stacji u siebie.

: 2005-04-09 12:41
autor: Mr. Cynk
M-pro dobrze zauważyłeś jednak jest jeszcze różnica w ramieniu.
czyli 10gram na obręczy nie jest równe 10 gramom przy osi...
Ale to prawda, czasem warto zorientować się co w zawieszeniu piszczy taką właśnie metodą...

: 2005-04-09 19:57
autor: Robert
To się niby nazywa doważanie, ale ja miałem kiedyś całkowicie niewyważone i rzeczywiście wyważyli z doważeniem. W Warszawie kiedyś były 3 punkty, w tym roku tylko w Shellu na Puławskiej koło Geanta (na zimę w ogóle zwijają).
Podnoszą takim dziwnym podnośnikiem samochód za półośkę, rozpędzają koło i mierzą.
Efekt jest idealny.
W PEŁNI POLECAM

: 2005-04-09 22:47
autor: waluś
Ze dwa czy trzy razy wyważałem koła na aucie, czy jak wolicie doważałem, piękna rzecz, żadna zwykła tradycyjna wyważarka tak nie zrobi jak ten automacik. Koła nie biły w żadnym zakresie prędkości. A na tradycyjnym sprzęcie między 110 a 130 km/h była porażka.
Ale jest jeden warunek. Auto musi mieć łożyska w nienagannym stanie, jeśli są jakieś luzy to nie ma po co jechać. Za pierwszym razem Pan mnie oddelegował najpierw do mechanika na wymiane łożyska, a dopiero potem zaprosił na wyważenie :D

: 2005-04-10 01:31
autor: Raf
Mam nadzieję że normalnie lepią ciężarki wewnątrz felgi, chowając je za ramionami, a nie po chamsku nabijają jak popadnie.

: 2005-04-10 11:19
autor: Voodoo
No właśnie bo Ja innego sposobu nie widzę.
Tak zj...li w moim poprzednim aucie, nabili na ranty jakby to były stalówki.
Brrrrr, aż włos się jeży.

: 2005-04-10 13:37
autor: Pelot
ale to że wygląda jak by chciało a niemogło to jedno a drugie to że
powietrze lubi stamtąd sobie uciekać.

: 2005-04-10 14:12
autor: RX
Witam,

Ja mam chyba nabite na ranty :| Qki odezwij się bo gdy przyglądałeś się moim felgom to mówiłeś, że "coś" mi tam zwalili ;-) Chyba o to Ci chodziło? Robić coś z tym?

Pzdr.

: 2005-04-10 16:56
autor: Yaneeck
odwazniki nabite na ranty w alumach :roll:


hmmm nie wymieniałbym gum w takiej firmie...

do alumów są odwazniki doklejane wewnątrz - takie w formie połączonych kostek... nie idać ich zupełnie bo są prawie płaskie no i znajdują sie wewnątrz felgi... szkoda, że juz załozyłem bo bym Ci fotke trzasnął

: 2005-04-10 19:26
autor: piotrek
Teraz już wszędzie nabijają od wewnętrznej strony alumy
to znaczy naklejają :D
tylko stalowe sie nabija

: 2005-04-10 22:55
autor: RX
Witam,

Okej, ale to jest jakaś tragedia i mam coś z tym zrobić, czy mogę jeździć? ;-)

Pzdr.

: 2005-04-10 23:16
autor: Sh(.)(.)ters
Możesz jeździć. Ważne że są wyważone. Z punktu widzenia bezpieczeństwa mogą być nabijane nawet końskim łajnem 8) . Możesz mieć jedynie problemy z doczyszczeniem felg w miejscach po tych odważnikach, bo czasami ścierają lakier. No i wyglądają nieco gorzej.

: 2005-04-10 23:18
autor: RX
Sh(.)(.)ters pisze:Możesz jeździć. Ważne że są wyważone. Z punktu widzenia bezpieczeństwa mogą być nabijane nawet końskim łajnem 8)
Cholera, gdybym wiedział to bym tak to załatwil, taniej by wyszło... dobra rada na przyszłośc, bez kitu... :lol: :lol: :lol: :lol:

Pzdr.

Re: Wyważanie kół na aucie... Wasze opinie

: 2020-01-20 02:39
autor: daga
o niczym takim nie słyszałam. Ciekawe jak to wygląda w praktyce i jak się to sprawdza.

Re: Wyważanie kół na aucie... Wasze opinie

: 2020-01-27 06:30
autor: Mroofka
Tez nie slyszalem, ale post sprzed 15 lat, kiedys to bylo kurła