Strona 1 z 1

Zmieniamy opony na zimowe?

: 2005-11-05 00:32
autor: Sh(.)(.)ters

: 2005-11-05 01:05
autor: Maxxum
Bardzo ciekawe, właśnie się zastanawiałem czy już zmieniać, czy jeszcze poczekać :roll:

: 2005-11-05 09:34
autor: Sqad
Z pierwszym śniegiem. Ale w tym roku słyszałem że będzie go bardzo mało, jedynie będzie zimno.

: 2005-11-05 12:53
autor: Gość
Dalej w temacie za motoryzacja.interia.pl

Argument 1: "jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego". Przewrotny,

gdyż świat dąży do multifunkcjonalności. Urządzenia użytku codziennego
wykonujące wiele zadań można wskazać w każdej dziedzinie.

Argument 2: "nie sposób aby ta sama mieszanka gumowa sprawdzała się zarówno
przy +30*C, jak i przy -20*C". Absolutna nieprawda. Od kilku lat są
mieszanki zachowujące wszystkie parametry (w tym tak istotną elastyczność) w

jeszcze szerszym zakresie temperaturowym.

Argument 3: "inny bieżnik na lato, a inny na zimę". Też nieprawda, gdyż
wyliczono na komputerach bieżniki sprawdzające się w każdych warunkach:
letnie suche upały, deszcz, śnieg, gołoledź, bryja błotno-śniegowa, suchy
mróz, itd.

Argument 4: "czy ja używam tego samego obuwia w lecie i w zimie". Traktuję
to pytanie żartobliwie. Oczywiście, że nie. Ale samochodu na zimę nie
zmieniam.

Podstawowe nieporozumienia, jakie dało się zauważyć w dyskusji rok temu
polega na tym, że wiele osób utożsamia opony letnie z całorocznymi,
nazywając je, nie wiedzieć czemu, "uniwersalnymi". Nic bardziej mylnego i
zadaniem m.in. portali takich jak ten, poświęconych motoryzacji, powinno być

wyprowadzenie takich ludzi z błędu. Należy powtórzyć z całą mocą: opony
letnie to NIE SĄ całoroczne. Każdy powinien wiedzieć, że oprócz dwóch
znanych kategorii: letnich i zimowych istnieje jeszcze trzecia: opony
całoroczne.

Niestety w błędnym przekonaniu utwierdza kierowców prasa motoryzacyjna,
próbując ich przekonać do nabycia zimowych za pomocą nieuczciwych testów,
mianowicie pokazując jak na śniegu zachowują się typowo letnie, a jak
zimowe. Wynik nietrudny do przewidzenia. Tylko że porównania całorocznych i
zimowych nie publikuje się nigdzie. Ja ich przynajmniej w naszej prasie nie
spotkałem.

Niespodziewanie znalazłem sojusznika, w postaci artykułu "Der Spigel";,
przedrukowanego i u nas w tłumaczeniu pod tytułem "Zimowe Oszustwo Oponowe".

Powołując się na testy ADAC-u (chyba jedna z najbardziej szacownych
instytucji motoryzacyjnych w Europie, w dodatku nie pozostająca na niczyim
"garnuszku", całkowicie niezależna) dowodzi, że:

* tak szeroko rozreklamowana temperatura graniczna +7*C na zmianę opon jest
wzięta z sufitu;

* typowo zimowe sprawdzają się owszem, lepiej - jednak tylko na śniegu;

* ale już podczas suchego mrozu, jak również na deszczu, deszczu ze
śniegiem, czy na brei błotno-śniegowej spisują się dużo gorzej - i w takich
okolicznościach nie tylko całoroczna, ale nawet typowo letnia jest lepsza.
Zimowe oszustwo oponowe
Kłamstwo o 7°C
Producenci opon twierdzą, że ogumienie zimowe ma lepszą przyczepność do
drogi nie tylko w warunkach śniegu i lodu, lecz generalnie poniżej
temperatury 7° C. Przykre tylko, że to nieprawda.

: 2005-11-05 13:21
autor: piotrek
ja jeszcze nie zmieniam czekam jak będą przymrozki
troche za ciepło na zmianę ale lepiej wcześniej niż póżniej :wink:

: 2005-11-05 20:40
autor: Sh(.)(.)ters
Sqad pisze:Z pierwszym śniegiem...
... dziękuję, wolę wcześniej - nie pamiętasz jak staliśmy w zeszłym roku 2,5h w środku nocy do wulkanizatora :?: :twisted:

: 2005-11-05 21:13
autor: OLEY
Ja w zeszłym roku,jak spadł pierwszy konkretny śnieg,postanowiłem
zrobić małym dzieciom z bloku kulig.Podczepiłem około dziesięciu sanek
i się tylko wstydu najadłem :D Nie byłem w stanie ruszyć z miejsca.
Oczywiście miałem letnie opony.Na drugi dzień pojechałem wymienić(przełożyć) na zimowe.
Różnica jest kolosalna.

: 2005-11-06 11:40
autor: enduro
OLEY pisze:Różnica jest kolosalna.
Zgadza się!A dla wszystkich nieuznających opon zimowych propozycja z cyklu"zrób to sam".Potrzebne będą:

- jeden ciągnik siodłowy,(na letnich lub uniwersalnych oponach)
- jedna naczepa,(na letnich lub uniwersalnych oponach)
- 24 tony ładunku(dowolnego) :lol:
- zaśnieżony lub oblodzony parking(możliwie duży)

Podczepiamy naczepę(uprzednio załadowaną) do ciągnika,i zaczynamy(próbujemy) jeździć po parkingu...Później dla porównania możemy zmienić opony na zimowe........... :lol:

Powyższy doświadczenie jest przykładem ekstremalnym ale całkiem jasno pokaże nam różnicę w jeździe na oponkach letnich a zimowych.....

: 2005-11-06 14:09
autor: Gość
Sh(.)(.)ters pisze:
Sqad pisze:Z pierwszym śniegiem...
... dziękuję, wolę wcześniej - nie pamiętasz jak staliśmy w zeszłym roku 2,5h w środku nocy do wulkanizatora :?: :twisted:
trzeba mieć drugi komplet felg z oponami a wtedy zmieniasz opony kiedy chcesz bez kolejek we własnym garażu :D

: 2005-11-06 15:03
autor: Sh(.)(.)ters
wacek pisze:trzeba mieć drugi komplet felg z oponami a wtedy zmieniasz opony kiedy chcesz bez kolejek we własnym garażu :D
Widzę niestety pewien problem. Nie mam garażu 8) .

: 2005-11-06 16:37
autor: Sqad
Sh(.)(.)ters pisze:
Sqad pisze:Z pierwszym śniegiem...
... dziękuję, wolę wcześniej - nie pamiętasz jak staliśmy w zeszłym roku 2,5h w środku nocy do wulkanizatora :?: :twisted:
Ale ja mam z felgami:D

: 2005-11-06 17:08
autor: strober
Ja zmieniam kółeczka z początkiem grudnia,nie chce mi się czekać na śnieg,a następnie zmieniać opon jak będzie mi na łeb padała ta dziwna pleśń z nieba :!:

: 2005-11-07 07:43
autor: Sqad
Ale ja mam garaż :lol:

: 2005-11-09 19:42
autor: AGA I GER
Sqad ma oponki zimowe na felgach
A ja mam same felgi :( bez zimówek :cry: :cry:
, może ktoś ma do sprzedania
za rozsądne pieniądze. :wink:
AGA :slon:

: 2005-11-09 22:42
autor: labudin
Hmm i znowu probek bedzie wygladal smutno bez alu.. :/ ale jeszcze przed zalozeniem zimowek trzeba ladnie wyczyscic i pomalowac felgi na black