Ford Probe Klub Polska

Witam
Dzisiaj dalem sie nawowic w mojej autoryzowanej stacji obslugi mazdy przy wymianie oleju i filtra na zastosowanie preparatu Motor Flush. Generalnie preparat wyrownuje cisnienie w poszczegolnych cylindrach oczyszcza silnik itd. Skan folderu w zalaczeniu oraz wykres cisniemia w poszczegolnych cylindrach po jego zastosowaniu z mojego samochodu. I faktycznie po jego zastosowaniu (czas pobytu w stacji 4 godziny). Silnik pracuje bardziej rownomiernie i jest jakby bardziej eleastyczny. Moze rzeczywiscie odzyskal troche utraconej mocy jak to pisza w folderze.
W kazdym razie stary sposzczany olej wygladal jak czarna breja.
Wiec polecam.
A poniewaz jest coraz wiecej ludzi z probe z warszawy polecam tez i stacje obslugi. Wiem ze autoryzowany serwis jest drogi ale na zyczenie klienta poradza i zamienniki.
I w koncu urobilem wlasciciela stacji na rabat.(Ja mam od dawna ale dlugo tam przyjezdzam)
Na haslo WITEK z KLUB PROBE mozecie dostac rabat na robocizne i czesci w wysokosci 20%.
Tylko trzeba rozmawiac z wlascicielem stacji Panem Pawłem Sójka Autoryzowana stacja obslugi Auto 2000,powolujac sie na Mnie przed jakas robota.
Do stacji mozna tez przyjechac ze swoimi czesciami na wymiane.
Jak by bylo zainteresowanie moge w tym temacie zostawic namiary.
Stacja bardzo skrupulatna choc najlepiej byc wtedy gdy jest wlasciciel tez mechanik. Nie jest bardzo tania!. Potrafia policzyc nawet za drobiazg ale wazny, a nie zastosuja stare..U mnie dzis policzyli nawet za uszczelke originalna od sruby od spustu oleju. 6pln A stacja istnieje juz 15 lat.

Sposób użycia podczas "przeglondów"

U mnie silnik z tym specyfikiem chodzil przez 4 godziny.

Dzięki Witek za informację, waham się czy w swoim nie zrobić takiego zabiegu bo poprzedni właściciel chyba jeździł na nie syntetycznym oleju i trochę osadów mi się zrobiło. Chyba się skuszę...

Pozdrawiam Rafał

Raf pisze:Dzięki Witek za informację, waham się czy w swoim nie zrobić takiego zabiegu bo poprzedni właściciel chyba jeździł na nie syntetycznym oleju i trochę osadów mi się zrobiło. Chyba się skuszę...

Pozdrawiam Rafał

Ja miałem chyba identyczną sytuację, osady z oleju mnie duuuużo kosztowały (popychacze), też zrobiłem płukanko a potem nowy olej
i filterek.
Polecam

Raf pisze:Dzięki Witek za informację, waham się czy w swoim nie zrobić takiego zabiegu bo poprzedni właściciel chyba jeździł na nie syntetycznym oleju i trochę osadów mi się zrobiło. Chyba się skuszę...

Pozdrawiam Rafał

Hej Raf jak by co to moge Tobie w tej stacji kupic ten specyfik(masz kawalek drogi do Wawy,wal na priv)) bo telefonu do nich to chyba nie bede na forum podawal aby nie reklamowac stacji, choc wydaje mi sie, ze dobre warto.
A mozna to zrobic samemu.
1. wlewa sie 2 butelki tego specyfiku do rozgrzanego silnika ze starym olejem.
2. Silnik chodzi przez 4 godziny na postoju, kilka razy przygazowac w ciagu tych 4 godzin. Wazne NIE JEZDZIC z tym !!!.
3. Zlac olej zalozyc nowy filtr zalac olejem. Po napelnieniu wlaczyc na chwile silnik az zgasnie kontrolka oleju i po wylaczeniu dopelnic olej (napelnia sie wtedy filtr oleju).
4. Wyczyscic swiece.
Aha wlasciciel mowil, ze niektorzy, wylewaja stary, leja nowy, dodaja specyfik, wylewaja i napelniaja nowym. Kwestja kasy.Jak by na potwierdzenie gdy odjezdzalem jakis zoltek przyjechal 8 letnia mazda Xedos wlasnie na czyszczenie na nowym oleju.

Mi cisnienie wyrownalo sie na 13 bar rowno a wczesniej bylo od 12 do 12.5.

po takim czyszczeniu nie bedzie efektu takiego jak wlasnie syntetyka po polsyntetyku ??? jak wyczysci sie nagar to nie straci szczelnosci ? wyjasnijcie mi to bo sie nie znam w swoim olej mam juz gesty wiec lada dzien bede zmienial...

to samo pytanie zadalem wlascicielowi stacji, powiedzial ze nie. Zreszta jak widac cisnienie wzroslo.
No i auto nadal na mineralnym a nie przeszlismy na syntetyk

No tak, ale moze to dziala tak jak "Motordoktor" czy jak to tam sie nazywa ? dziala na poczatku a potem jest kompletna lipa :/

Nie wiem nie jestem mechanikiem zastosowalem 1 raz.
Ale mysle ze jezeli jest to autoryzowana stacja obslugi mazdy i robia to od dawna to nie wciskaliby ludzia ciemnoty aby potem to naprawiac lub tracic klientow.
Poza tym to nie jest srodek do reanimacji silnika !!. Tylko do jego wyczyszczenia. Z tym specyfikiem sie nie jezdzi w odroznieniu od tego co podajesz i tym podobnych.

Dobra, chyba mnie i nie tylko mnie, interesuje cena takiej imprezy.

Nie tylko Ciebie, warto być dobrze zorientowanym . Witek bez obaw to nie telewizja, dawaj śmiało numer. Przecież forum jest właśnie po to .

Dzięki Witek, śmiało podaj telefon i cenę. Do zmiany oleju zostało mi jeszcze trochę czasu więc postaram się to znaleźć u siebie.

Pozdrawiam Rafał

Ostatnio zastanawiałem się czy nie potraktować mojego Probka tym specyfikiem przy najbliższej wymianie oleju. Mam podejrzenia, że silnik może być trochę zasyfiony. Zastanawiam się tylko nad jedną sprawą. Tego prepearatu wlewa się 2 butle (razem ok 800 ml). Jeżeli stan oleju jest w normie i doleję prawie litr tego czegoś dodatkowo to pewnie będzie już ponad stan a to najlepiej chyba też nie robi Wiadomo, że to tylko na kilkadziesiąt minut no i nie będzie żadnej jazdy tylko luzik i wolne obroty ale jednak mnie to intryguje. Co myślicie?

Jak będzie ponad stan to nic się nie stanie. Po drugie to wcale nie jest kilkadziesiąt minut tylko kilka godzin stania i pracowania na wolnych obrotach, nie wolno jeździć.

Jak dla mnie to nic nowego, od 2 lat przy każdej wymianie oleju płukam silnik podobnym srodkiem . Olej po wymianie jest b.długo czysty a ponieważ silnik miałem z duzym przebiegiem, ale zabdany (tzn żadnych przedmuchów, czy brania oleju) to skutku nie odczułem żadnego oprócz czystszego oleju przez całe jego uzytkowanie czyli ok 10kkm. Polecam z jedna uwagą- ja stosuje specyfik (tzn mój mechanior) na którym silnik powinien chodzic na wolnych obr, tylko max 30min, obawiam się , że to co robi ten mechanior o którym piszesz to jego wymysł i to niezbyt rozsądny (trzymanie auta 4h na wolnych obr. jest wg mnie totalną przesadą). Olej po wymianie wygląda jak woda i ma dokładnie "zblizone" do niej parametry samrujące. Dlatego w instrukcji każdego takiego specyfiku jest dokładnie napisane jak długo prowadzić proces czyszczenia (tu widze 30-40 min). Jak jeszcze sobie porobisz kilka ostrych przegazów to możesz po 2 godz uszkodzić panewki - a tego chyba nie chcesz . zresztą teraz to juz "po ptakach". Konkludując- radzę zrobic następne płukanie przy kolejnej wymianie oleju, będzie to rozsądniejesze dla silnika i kieszeni . A u mnie koszt tego płukania to 50zł, do tego olej za 57 (pół syntetyk) i wychodzi z filterm 27zł i robocizną, jakieś 150 zł, chyba warto nie

Rick, a jakiego środka używasz? Jutro planuję wymianę oleju a w Łodzi nie mogę nigdzie dostać tego "MotorFlusha" Forte. Może jakiś inny specjał dałoby się tu kupić.

Dokłądnie nie pam iętam, chyba PROTEC, tu znalazłem linka:
http://shop.store.yahoo.com/tri-maxx200 ... clean.html,
http://users.cybercity.dk/~lk4729/butik.htm,
ten na linku jest w zielonej puszce a facet mi robił takim czarnym, to wszystko co znalazłem

Ciśnienie po i przed

Cześć wszystkim.
Byłem dzisiaj na wymianie oleju i płukaniem silnika motor flush'em.
Zrobili najpierw badanie ciśnienia na cylindrach (1=11,8, 2=11,4, 3=9, 4=10,5). Wlali mi ten preparat do oleju i jeszcze dolali mi jakaś preparat do baku paliwa żeby oczyścić przewody paliwowe i wtryski paliwa. I tak na starym oleju chodził ponad 3 godziny. Następnie zlali cały stary olej wymienili filtr oleju zalali nowy olej i ponownie sprawdzili ciśnienie na cylindrach.
Byłem w sumie w szoku, ponieważ po tej całej operacji wyglądało to tak:
1= 12,3, 2=12, 3=12, 4=12.
Wiem ta cała operacja nie jest najtańsza ale naprawdę skutkuje

Jestem ciekaw czy oprócz Witka ktoś jeszcze to robił i czy miał takie rezultaty czy nie.

Ile kosztowal Cie caly zabieg??

Fajnie że się zdecydowałeś
Zamieszczałem kiedyś skany z ciśnienia przed i po.
Generalnie ludzie oszczędzają na takich rzeczach

ps.
generalnie to lepiej przenieść to w miejsce gdzie temat był rozpoczęty przeze mnie aby się nam nie robił bałagan

Nie jestem bogaczem ale na takie rzeczy nie oszczędzam, bo według mnie warto raz na jakieś czas coś takiego zrobić (w tym przypadku to pewnie było pierwszy raz od 14 lat dla tego silniczka)
Za całość zapłaciłem 482 zł.
A i tym co będą dzisiaj na spalarni mogę pokazać oba wykresy.

a powołałeś się na mnie aby dostać rabat ??

Tak dzięki tobie Witku dostałem 20% rabatu więc w sumie nie wiem ile to kosztuje bez rabatu musiałbym policzyć.
Ale jestem bardzo zadowolony.