To jest niemożliwe silnik zaczął klekotać z dni na dzień

WojtekProbe
Posty: 69
Rejestracja: 2005-04-09 10:48
Samochód: brak
Lokalizacja: Zabrze

To jest niemożliwe silnik zaczął klekotać z dni na dzień

Post autor: WojtekProbe »

Auto stało w garażu ponad tydzień. Odpalił za pierwszym razem słychać było tylko minimalne klekotanie popychaczy hydraulicznych. Auto postało jeden dzień w garażu. Na następny dzień słychać było potężny dźwięk ala diesel. Czy jest możliwe, aby popychacze zepsuły się z dnia na dzień ??
Czy jest to raczej stopniowy proces ?
Awatar użytkownika
piotrek
Posty: 793
Rejestracja: 2004-06-22 18:33
Samochód: brak
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: piotrek »

zobacz czy masz olej w silniku :wink:
a klekotanie jak postoi to po odpaleniu chyba normalne w silnikach z chydraulicznymi popychaczami oczywiście
Mechanika samochodowa
Pranie czyszczenie tapicerek
WojtekProbe
Posty: 69
Rejestracja: 2005-04-09 10:48
Samochód: brak
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: WojtekProbe »

Ale wcześniej tak nie miał dopiero dzisiaj rano go odpaliłem i takie coś.
Gość

Post autor: Gość »

Ale jak długo samochód stoi to mógł olej spłynąć do cna z każdego punktu silnika i za nim dostanie pełnego smarowania to może minąć chwila, więc popychacze mają prawo stukać. Tylko pytanie. Przejechałeś się większy kawałek. Jeśli nie to się przejedź max po kilometrze powinno stukanie ustać. No i sprawdź oczywiście tak jak piotrek pisał, olej.
Awatar użytkownika
FlasH
Posty: 133
Rejestracja: 2004-06-20 15:49
Samochód: brak
Lokalizacja: Gajec
Kontakt:

Re: To jest niemożliwe silnik zaczął klekotać z dni na dzień

Post autor: FlasH »

WojtekProbe pisze:Auto stało w garażu ponad tydzień. Odpalił za pierwszym razem słychać było tylko minimalne klekotanie popychaczy hydraulicznych. Auto postało jeden dzień w garażu. Na następny dzień słychać było potężny dźwięk ala diesel. Czy jest możliwe, aby popychacze zepsuły się z dnia na dzień ??
Czy jest to raczej stopniowy proces ?
Pewnie uszczelka pod kolektorem wydechowym.... u mnie brzmialo to tak jakby cos stukalo.
Marcin / Probe 2.2 GT '91
http://www.motonet.pl
Awatar użytkownika
Michal_krakow
Posty: 67
Rejestracja: 2004-06-05 18:41
Samochód: brak
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Michal_krakow »

Mialem to samo... tez klekotanie i to tak jak diesel ale u mnie skonczylo sie to niestety wymiana silnika.... jechalem i nagle huklo puklo i juz niejechalem :?
:D:D:D
I LOVE THIS CAR :D:D PROBE 2.2 GT :D
Awatar użytkownika
laptop
Posty: 1842
Rejestracja: 2005-01-01 17:23
Galeria: viewtopic.php?t=5531
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: laptop »

Chłopie życzę Ci ze by to nie był zajechany silnik. U mnie tez chodził jak diesel - kosztowało mnie to 6000zl
Było: Probe 2
Jest: Reno Master 2.8, Mustang GT300 2006r K0 JAZDA
Awatar użytkownika
RX
Posty: 4099
Rejestracja: 2004-10-06 10:15
Samochód: '99 Corvette
Galeria: viewtopic.php?t=17374
Kontakt:

Post autor: RX »

Witam,

Mój jak nie miał oleju to klekotał, dolałem oleju, przejechałem ponad kilometr, nagrzało się wszystko, wychodzę posłuchać silniczka - ciiiisza :-)
Sprawdź olej, jak jest wszystko okej to ruszaj na małą przejażdżkę, jak tylko się silnik nagrzeje to już nie powinno stukać.

Pzdr.
1999 Corvette
We are American Thunder Cars!
http://amthunder.pl
kollek
Posty: 1052
Rejestracja: 2002-09-08 10:31
Samochód: brak
Lokalizacja: Paszkówka

Post autor: kollek »

Czasem pomaga samo wyłączenie silnika po ok. 20 sek. i ponowne włączenie.
Probe 2.2 GL 89'
Se Enzo Ferrari sarebbe dell'opinione che una macchina è solo una macchina, non costruisca Ferrari. E Ferrari è non una macchina solo. È opera d'arte!
Awatar użytkownika
Ivaho
Posty: 316
Rejestracja: 2005-01-20 18:55
Galeria: viewtopic.php?t=6336
Lokalizacja: Kąty Wrocławskie

Post autor: Ivaho »

Klekotanie popychaczy tez mialem. I tez zaczeły tak z dnia na dzień walić. Diesel to przy tym było nic. Dolewka, póżniej wymiana oleju i też nic nie poagało. Wymieniłem wszystkie popychacze i już jest cichutko i przyjemnie :)
Probe II 2.0 16V euro, granatowy
WojtekProbe
Posty: 69
Rejestracja: 2005-04-09 10:48
Samochód: brak
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: WojtekProbe »

A ile kosztowała Cię wymiana popychaczy?
WojtekProbe
Posty: 69
Rejestracja: 2005-04-09 10:48
Samochód: brak
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: WojtekProbe »

A tak w ogóle to ktoś zna jakiś dobry serwis w śląskim, który podjąłby się takiej roboty?
Awatar użytkownika
laptop
Posty: 1842
Rejestracja: 2005-01-01 17:23
Galeria: viewtopic.php?t=5531
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: laptop »

jak chcesz to mam popychacze do sprzedania
Było: Probe 2
Jest: Reno Master 2.8, Mustang GT300 2006r K0 JAZDA
Awatar użytkownika
OLEY
Klubowicz
Posty: 12763
Rejestracja: 2004-10-07 22:17
Samochód: I Gen 3.0 V6 Vulcan '90
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: OLEY »

Michal_krakow pisze:Mialem to samo... tez klekotanie i to tak jak diesel ale u mnie skonczylo sie to niestety wymiana silnika.... jechalem i nagle huklo puklo i juz niejechalem :?
Tak.
Nie chcę krakać,ale to może być pasek rozrządu.
Czasami( z reguły) podczas odpalania na "zaciąg"czyli na tzw.hol,
ale nie koniecznie,Może to być podczas zwykłego uruchamiania silnika
kluczykiem,gdy silnik jest zimny,mając "zmęczony" pasek rozrządu
potrafi on "strzelić"(pęknąć).Charakterystyczny jest wtedy właśnie
taki stukot jak w dieslu.Już nie będę tłumaczył co się wtedy z czym
dzieje,bo to jest - MASAKRA..Z reguły kończy się to wymianą silnika,bądz
bardzo kosztowną naprawą.Moja rada,to po usłyszeniu takiego "klekotu"-
jak najszybsze zgaszenie motoru.Możliwe,że to tylko wina oleju,ale
radziłbym wszystkim nie jeżdżenie autem,kiedy raptem zaczęło stukać
i dokładne sprawdzenie co jest przyczyną takiego zachowywania się silnika.
[o]Piękno nie zna ceny.[/o]
Awatar użytkownika
piotrek
Posty: 793
Rejestracja: 2004-06-22 18:33
Samochód: brak
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: piotrek »

niewiem jak jest II gen ale popychacze jest łatwo samemu wymienić
nie jest to skomplikowana robota
bo same popychacze będą kosztowały pare setek
do I gen kosztują 40 zł za sztuke najtańsze a jest ich tylko 12
Mechanika samochodowa
Pranie czyszczenie tapicerek
Awatar użytkownika
laptop
Posty: 1842
Rejestracja: 2005-01-01 17:23
Galeria: viewtopic.php?t=5531
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: laptop »

Oley ma racje i lepiej go posłuychać, jak cos stuka - sprawdzamy dokladnie co jest przyczyna bo jak nie to kupa kasy idzie w dupe.
Było: Probe 2
Jest: Reno Master 2.8, Mustang GT300 2006r K0 JAZDA
Awatar użytkownika
Ivaho
Posty: 316
Rejestracja: 2005-01-20 18:55
Galeria: viewtopic.php?t=6336
Lokalizacja: Kąty Wrocławskie

Post autor: Ivaho »

To taka mała rada jeszcze. Jeżlei juz sie zdecydujesz na wymiane popychaczy to załatw sobie popychacze nie do mazdy lecz do KIA. Te same popychacze, ten sam producent, czyli masz orginaly 30 zł tańsze na sztuce. Ja płaciłem za nie po 81 zł / szt lecz facet co je sprowadzał twierdzi ze sa po 68 zł u producenta. Koszta łatwo policzyć. Przykro mi.
Probe II 2.0 16V euro, granatowy
WojtekProbe
Posty: 69
Rejestracja: 2005-04-09 10:48
Samochód: brak
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: WojtekProbe »

OLEY pisze:
Michal_krakow pisze:Mialem to samo... tez klekotanie i to tak jak diesel ale u mnie skonczylo sie to niestety wymiana silnika.... jechalem i nagle huklo puklo i juz niejechalem :?
Tak.
Nie chcę krakać,ale to może być pasek rozrządu.
Czasami( z reguły) podczas odpalania na "zaciąg"czyli na tzw.hol,
ale nie koniecznie,Może to być podczas zwykłego uruchamiania silnika
kluczykiem,gdy silnik jest zimny,mając "zmęczony" pasek rozrządu
potrafi on "strzelić"(pęknąć).Charakterystyczny jest wtedy właśnie
taki stukot jak w dieslu.Już nie będę tłumaczył co się wtedy z czym
dzieje,bo to jest - MASAKRA..Z reguły kończy się to wymianą silnika,bądz
bardzo kosztowną naprawą.Moja rada,to po usłyszeniu takiego "klekotu"-
jak najszybsze zgaszenie motoru.Możliwe,że to tylko wina oleju,ale
radziłbym wszystkim nie jeżdżenie autem,kiedy raptem zaczęło stukać
i dokładne sprawdzenie co jest przyczyną takiego zachowywania się silnika.
Auto wtedy raczej by nie jeździło, a umnie normalnie rusza. Gdy się silnik nagrzeje klekot ustaje.
Gość

Post autor: Gość »

WojtekProbe pisze: Auto wtedy raczej by nie jeździło, a umnie normalnie rusza. Gdy się silnik nagrzeje klekot ustaje.
A czy klekot jest jak odpalasz go za każdym razem jak odpalasz, do momentu nagrzania, czy samochód musi postać troche dłużej np. 2 dni i w tedy to jest, bo jeśli to druga opcja to nie ma się czym przejmować tylko wyjąć miske olejową i zobaczyć w jakim stanie jest pompa oleju. ZAlej może olej 0W30 - jest dobry na rozruch, a i podczas pracy jest toche rzadszy przy lepiej się bedzie wciskał, choć masz troche kilometrów już przejechane to gdzie niegdzie może się pocić na uszczelkach.
Voodoo
Posty: 1604
Rejestracja: 2005-02-06 18:23
Galeria: viewtopic.php?t=5493
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

Post autor: Voodoo »

Sqad pisze:...bo jeśli to druga opcja to nie ma się czym przejmować tylko wyjąć miske olejową i zobaczyć w jakim stanie jest pompa oleju.
Tu niestety Sqad muszę Cię poprawić. :twisted:
Niestety ale chłopak nie jest w stanie sprawdzić pompy olejowej, a to z takiego powodu, że jest ona napędzana z wału korbowego i żeby się do niej dostać, to nie tylko miska by go czekała do zdjęcia, ale jeszcze pół silnika do rozebrania.
Jedyne co wtedy warto zrobić to wykręcić smok i porządnie go wyczyścić, lubi zbierać się w nim syf, który powoduje zmniejszony przepływ oleju z miski do pompy.
:wink: :D
ObrazekFord Probe 2.0 '94r.
WojtekProbe
Posty: 69
Rejestracja: 2005-04-09 10:48
Samochód: brak
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: WojtekProbe »

Wybacz mi to lamerstwo, ale co to jest ten smok i gdzie się znajduje ?
Voodoo
Posty: 1604
Rejestracja: 2005-02-06 18:23
Galeria: viewtopic.php?t=5493
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

Post autor: Voodoo »

Smok znajduje się w misce olejowej, zaraz jako pierwszy element.
Jest przymocowany do pompy i wygląda jak taka sporej wielkości fajka.
Jego zadaniem jest zasysanie oleju z dolnej części miski.
W środku jest taka siatka stalowa, która wstępnie ma za zadanie zbierać jakieś większe śmieci, czy opiłki.
ObrazekFord Probe 2.0 '94r.
Awatar użytkownika
kicur
Posty: 290
Rejestracja: 2004-11-08 18:58
Samochód: I GT 90' 2,2 Turbo - Pełne wyposażenie
Galeria: viewtopic.php?t=6637
Lokalizacja: Bukowno

Post autor: kicur »

ojj staryyy narazie nie rozbieraj misy bo jest ttroszke roboty przy tym--jest lepszy sposob - zdejmij pokrywe zaworow tan odkrec odpal silnik i dopiero zdejmij na chwile i zobacz czy olej tryska tymi otworkami od popychaczy--jesli cisnienie jest w porzadku to olej powinien tryskac -jesli nie to znaczy ze masz padnieta pompe lub w te kanaliki dostal sie jakis syf i dlatego olej nie dochodzi do popychaczy i klekotaja-- a jesli tryska i nadal klepie to znaczy ze masz zapieczone te popychacze -wujmij sobie je i zamocz w nafcie -to idzie naprawic bo ja tak robilem i chodza lux :D --dobry popychacz powinien chodzic bez oporu i powinien trzymac ciesnienie -- jesli jest zapieczony to klekota jak skur..... :lol: - jak bedziesz mial jakies pytanka to dzwon -numerek pod spodem -pozdrooo 8) :D
..kazda lala leci na kierowce czerwonego probala.. ;) PROBE JEDYNECZKA->FULL WYPAS GT tel.794560393
Awatar użytkownika
piotrek
Posty: 793
Rejestracja: 2004-06-22 18:33
Samochód: brak
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: piotrek »

A może tak zamiast rozbierać wszystko użyć jakiegoś środka do płukania silnika
:wink:
Mechanika samochodowa
Pranie czyszczenie tapicerek
Awatar użytkownika
kicur
Posty: 290
Rejestracja: 2004-11-08 18:58
Samochód: I GT 90' 2,2 Turbo - Pełne wyposażenie
Galeria: viewtopic.php?t=6637
Lokalizacja: Bukowno

Post autor: kicur »

hey piotrek! taki srodek tu raczej nic nie da -- jesli jest tak jak on mowi ze klekotaja po odpaleniu a potem jest cicho to na 90% POPYCHACZE Sa nieszczelne i uchodzi z nich cisnienie -- u mnie tez klekotaly ale to jak samochod stal 3 tyg a nie pare dni wtedy rzeczywiscie maja prawo chwilke poklekotac -- proponuje je wyjac i zobaczyc-godzinka roboty :lol: -pozdroo 8) :D
..kazda lala leci na kierowce czerwonego probala.. ;) PROBE JEDYNECZKA->FULL WYPAS GT tel.794560393
ODPOWIEDZ

Wróć do „2.2 R4”