Strona 2 z 3

: 2004-08-05 20:20
autor: Gość
Hmm, nie twierdze ze odkrylem, ale poki co nikt o tym Philipowi nie napomknal wiec... a poza tym idac tym tokiem to po 15 latach regeneracja wszystkiego wyszla by na dobre, wiec Philipe widzisz jakie to proste, rozkladaj calego na czesci pierwsze, regeneruj lub wymieniaj, a wtedy na pewno wszystko bedzie chodzilo jak w szwajcarskim zegarku :wink:

: 2004-08-05 20:36
autor: Tomi
a poza tym idac tym tokiem to po 15 latach regeneracja wszystkiego wyszla by na dobre, wiec Philipe widzisz jakie to proste, rozkladaj calego na czesci pierwsze, regeneruj lub wymieniaj, a wtedy na pewno wszystko bedzie chodzilo jak w szwajcarskim zegarku
no ja wlasnie tak robie... coz.. wiedzialem co robie biorac to auto i wiedzialem ze musi byc mnie stac na nie.. jakos nie widze zeby mi sie turbo syplo - odlaczylbym - i wszycho spox.. niech se jezdzi... a ze dymi? coz.. niech se podymi - wazne ze WYGLADA hyhyhy

a tak btw - ten wczesniejszy cytat byl z mojego postu a nie twojego wiec nie rozumiem dalej jak ktos mu nie powiedzial o tym...

ale pax :) i browar :) i wogole ;p

: 2004-08-05 22:26
autor: Gość
:oops: chyba musze jakies dioprie zamontowac na galy, ale za to do uszczelniaczy sie przyczepie :lol: chyba ze je tez pominalem... :wink:

: 2004-08-06 00:19
autor: Tomi
przyczepiaj - bo masz racje.... :)

: 2004-08-06 08:23
autor: philipe
Simones pisze:Hmm, tak czytam i sie zastanawiam co sie tak uparles na ta turbine?? :shock: Po pierwsze z tego co mi wiadomo to turbina zalacza sie od 3000 a nie 2000 obr/min. Po drugie ja mam turbine odlaczona i tez mi kopci i tak wlasnie szczegolnie od 2000 w gore, ale to dlatego ze mam pierscienie i/lub uszczelniacze do wymiany, wiec nie bylbym taki pewien co do tej turbiny, ale sprawdzic zawsze mozna, wiec skoro juz ja wyciagasz to przejedz sie i sprawdz czy nadal kopcisz czy nie, to bedziesz mial wtedy pewnosc :wink:
Myślę że to jednak turbina bo jak ją wyjąłem to było w niej pełno oleju, wiem bo się na mnie wylał :lol: i mam nadzieję ze to właśnie ona bo już poszła w paczce na "mazury do sanatorium" troszkę siły zregenerować :wink:
ale wszystko okaże się w przyszłym tygodniu jak ją założę :shock: :shock: :shock:

: 2004-08-06 17:50
autor: AXEL
Pamiętaj,aby napisać ile Cię wyniesie regeneracja :D .

: 2004-08-07 01:46
autor: Gość
No i jej efekty oczywiscie :wink:

: 2004-08-14 23:29
autor: philipe
Miałem zdać relację z naprawy turbinki:

Nie naprawiłem gdyż cena skoczyła na 1500 zł, więc stwierdziłem żeby mi ją odesłali, odesłali na własny koszt, cała obudowa była odnowiona ale turbiny do kupy już nie złożyli, mi to nie przeszkadzało bo i tak musiałbym ją rozkręcić, ale powinni ją złożyć.
I to na tyle przygód z tą firmą, ale nie z turbiną :wink:

: 2008-05-16 15:06
autor: Lisiu
Moj probek nadal twierdzi że należy się maskować i....:
Dymi ale TYLKO I WYŁĄCZNIE przy schodzeniu z obrotów i tylko przy ok. 2tys obr. obrazowo wyglada to tak że jadę np. 140, puszczam gaz i wszystko jest ok do momentu aż silnik nie ma ok 2tys obr. i w tym momencie duża niebieska chmura dymu :evil:
Dym pojawia się też gdy. np stoję na swiatłach. Zielone, ruszam i w tym momencie dym, dojeżdżam do następnych ,cały czas ok, przy ruszaniu znowu chmura.
Turbo nie ma milimetra luzu, po odkręceniu korka oleju nie czuć przedmuchów do góry, zmieniona lambda na nową, i własnie zalany świeży olej, od zawsze taki sam- Mobil 10W40.

Nie mam już pomysłu co wymieniać :?:

Znowu zrobię największą zadyme na Mazurach :lol:

: 2008-05-16 16:15
autor: Drzymek
Lisiu, jak dymi i odchodzi to wygląda bardziej rasowo :twisted:

: 2008-05-16 16:29
autor: domo
nom, prawie jak mój Klekot :D

: 2008-07-01 15:39
autor: daniel
Lisiu co było w twoim przypadku??? bo ja mam problem identyczny :?


..od pewnego czasu jak przycisne jemu pare razy na turbinie to podczas schodzenia z obrotów widać białą chmure dymu z tyłu, z wydechu potrafi nieźle strzelić ( zaznaczam że jest przelotowy ), tak jakby sie mieszanka dopalała, myślałem że to od turbiny więc ją wymieniłem ale po "starej" praktycznie nie ma widać śladu zurzycia.

płynu praktycznie nie dolewam od 3 miesięcy bo stan jest na max-a, oleju też nie idzie jakoś sporo ( nie jest to np. litr na 500 km ) poza tym trzyma normalne obroty, silnik pracuje równiutko przyspiesza jakies straty mocy nie odczułem, rozpędza sie do ponad 220 bez problemu, cały czas jeździłem na doładowaniu fabrycznym


jakieś pomysły????

: 2008-07-03 14:51
autor: Lisiu
U mnie była to wina turbiny, wirnik miał luz i podczas przyśpieszania luz się praktycznie eliminował, a przy schodzeniu z obrotów waliło olejem do dolotu ( po zdjęciu węża z turbiny olej się praktycznie wylał...)

: 2008-07-03 17:22
autor: daniel
u mnie na poprzedniej turbinie był luz praktycznie minimalny, teraz na tej wcale nie ma a objawy dalej te same, mechanik dzisiaj sprawdził zapłon itp. i według niego mechanicznie wszystko jest ok, objaw jest taki jakby w momencie przyspieszania ( gdy włączy sie turbina ) samochód dostawał za duzo paliwa i gdy puszcze gaz paliwo nie zdołało sie do końca wypalić i dopalało sie w tłumiku stad ten dym i po większym ciśnieciu strzały w wydechu :?

: 2008-07-03 17:25
autor: Lisiu
A oleju ci nie ubywa :?: W dolocie go nie ma ?
Poza tym niebieski dym to ewidentnie olej :!:

: 2008-07-16 19:13
autor: daniel
tu daje raczej na biało....oleju jakoś strasznie nie bierze, wody z układu chłodzenia ani grama nie ucieka.....juz sam nie wiem, może czip sie skopał


edit:

przygód ciąg dalszy......dostałem kompa od Shadowa podłączyłem, jak sie okazuje dalej jest to samo :? , ale rozkręciłem wąż od tubiny ( był w środku od oleju ), wyczyściłem go, przejechałem 1 km na turbinie zdjąłem znowu wąż i jak sie okazuje w środku ponownie ścianki całe od oleju.

Czy to oznacza że turbina jest do du..y?? Zaznaczam że została wymieniona ( niby była sprawna )- fakt luzów na wirniku nie miała, ale może to uszczelniacze walnięte :?:

: 2008-07-16 21:16
autor: Lisiu
Twoja turbina jest kaput :P
Skoro w dolocie jest olej to musi być turbina

: 2008-07-16 21:17
autor: daniel
też tak myśle...a niby kupiona sprawna :evil:

w takim razie szukam turbiny...kto ma na zbyciu????????

: 2008-07-16 21:33
autor: Lisiu
Ja bym na Twoim miejscu zregenerował turbinę.
Wszystkie te "dmuchawki" są już niemalże pełnoletnie i trafienie sztuki w dobrym stanie, która za chwilę i tak się rozleci maleje z każdym dniem.
Autem chcesz chyba pojezdzić nieco dłużej( i z tego co sie orientuje to nie na seryjnych parametrach) więc poświęcił bym ok 700zł w zamian za pewność sprawnej, odpowiednio dmuchającej turbiny

: 2008-07-16 21:43
autor: daniel
regeneracja raczej nie wchodzi w gre, na codzien i tak latam krótkie odcinki więc turbiny nie uruchamiam praktycznie wcale, większe doładowanie ustawiam tylko gdy jade gdzieś dalej lub wybieram sie na "sprostowanie" mitów o szybkich samochodach w okolicy 8) ,

a co do tego czy chce pojeździć dłużej...Probek to świetne autko zwłaszcza wygląd robi niezłe wrażenie, ale chyba za kilka miesiecy może może..kto wie, bede szukał mojego autka "góru" :twisted:

Re: POMOCY- zginął w dymie cały świat.

: 2010-07-26 15:57
autor: escal
Witam. Odświeżam temat bo w zasadzie nie znalazłem odpowiedzi na nurtujący mnie problem. A właściwie chodzi o dymienie. Ogromna chmura dymu pozostaje po mnie tyle że już wiem dokładnie kiedy.
Po kilkunastu razach kiedy tak mi dymił zauważyłem że pojawia się to tylko i wyłącznie wtedy kiedy hamuje silnikiem. Nawet jadac 40 km/h i dojeżdżając do świateł hamując silnikiem a potem ruszając pojawia się owa biała, może lekko niebieska chmura. Tak samo zjeżdżając z pagurków i takich tam przy większych prędkościach po hamowaniu silnikiem pojawia się owa chmura…
Ma ktoś jakiś pomysł co to jest i mniej więcej ile kosztować może taka naprawa?
Dzięki

Re:

: 2015-10-23 11:25
autor: wojtekgdy
daniel pisze:regeneracja raczej nie wchodzi w gre, na codzien i tak latam krótkie odcinki więc turbiny nie uruchamiam praktycznie wcale, większe doładowanie ustawiam tylko gdy jade gdzieś dalej lub wybieram sie na "sprostowanie" mitów o szybkich samochodach w okolicy 8) ,

a co do tego czy chce pojeździć dłużej...Probek to świetne autko zwłaszcza wygląd robi niezłe wrażenie, ale chyba za kilka miesiecy może może..kto wie, bede szukał mojego autka "góru" :twisted:

Daniel , jak juz sie moze tu pojawisz na forum, daj znac co miales wtedy za lipe , czy turbo czy cos innego w stylu uszczelniacze, pierscienie - mam podobny problem ; )

Re: POMOCY- zginął w dymie cały świat.

: 2015-10-23 12:21
autor: LukaszProbe
Moim skromnym zdaniem to silnik już nie domagał. Stawiam na remont silnika ( pierscienie i uszczelniacze)

Re: POMOCY- zginął w dymie cały świat.

: 2015-10-23 12:41
autor: KrecioPL
To może warto sprawdzić kompresję?

Re: POMOCY- zginął w dymie cały świat.

: 2015-10-23 13:31
autor: wojtekgdy
Tak zrobie , wolałbym już mieć remont silnika do zrobienia niż użerać się lub czuć wydymanym przez osobe ktora regenerowala turbo. (autko zaczeło kopcic, wyjąłem turbo zalane olejem-miało duży luz poprzeczny, zregenerowałem i to samo).