Dziwne gwizdanie-rolka napinacza??
Dziwne gwizdanie-rolka napinacza??
Witam wszystkich
Od jakiegoś czasu słyszę pod maską dziwny świst zwiększający się wraz z dodawaniem gazu!!
Mechanik stwierdził po dokładnym odsłuchu ,że to rolka napinacza tak sobie śwista.
Powiedzcie mi czy to możliwe, czy jeżeli mi to nie przeszkadza muszę ją wymieniać czy mogę sobie pojeździć na tym.Podoba mi się nawet ten dźwięk ale chce wiedzieć czy to bezpieczne.Czy może wystrczy przesmarować łożysko w tej rolce??
Jeśli tak to czy sam jestem w stanie się do tego zabrać bez jakichś tam fachowych urządzeń??Co trza zrobić?
Dziękuję za info
pozdrawiam
neo61
Od jakiegoś czasu słyszę pod maską dziwny świst zwiększający się wraz z dodawaniem gazu!!
Mechanik stwierdził po dokładnym odsłuchu ,że to rolka napinacza tak sobie śwista.
Powiedzcie mi czy to możliwe, czy jeżeli mi to nie przeszkadza muszę ją wymieniać czy mogę sobie pojeździć na tym.Podoba mi się nawet ten dźwięk ale chce wiedzieć czy to bezpieczne.Czy może wystrczy przesmarować łożysko w tej rolce??
Jeśli tak to czy sam jestem w stanie się do tego zabrać bez jakichś tam fachowych urządzeń??Co trza zrobić?
Dziękuję za info
pozdrawiam
neo61
BYŁ:( -- Probe GT '89
2,2 TURBO
Jest Audi A4 z kierownicą po prawej stronie:)...
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
2,2 TURBO
Jest Audi A4 z kierownicą po prawej stronie:)...
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
-
- Posty: 1703
- Rejestracja: 2004-01-28 21:17
- Galeria: viewtopic.php?t=5520
- Lokalizacja: Warszawa
możliwe jest też , że ten świst to łożysko alternatora lub szczotki.
ja wymieniłem pasek , napinecze , rolki i też mam słyszalny świst , szczególnie przy zimnym silniku i przy wyższych obrotach.
na serwisie powiedzieli że można z tym jezdzić, a jak sie coś bedzie działo z ładowaniem to polecą dobrego elektryka i zrobi to cuś.
pozdro 600
ja wymieniłem pasek , napinecze , rolki i też mam słyszalny świst , szczególnie przy zimnym silniku i przy wyższych obrotach.
na serwisie powiedzieli że można z tym jezdzić, a jak sie coś bedzie działo z ładowaniem to polecą dobrego elektryka i zrobi to cuś.
pozdro 600
.....2.0 16V 94'.....
odkęć isłonę (górną część) rozrządu i posłuchaj uważnie skąd dochodzi dźwięk. Jeśli nie będzie innego wyjścia poluzuj alternator i pompę klimy i zdejmij paski. Jeśli to rozrząd - nie ryzykuj - koszt rolek niewielki a remontu......
Mówię bo wiem, a nie wiem bo mówię.....
GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
GG: nie używam
(mój numer tel jest na tym forum - chcesz pogadać - poszukaj)
Zadam pytanie czy ten gwizd jak to opisałeś dochodzi z prawej czy lewej
strony silnika?? patrząc od przodu??
Jakoś mi się kurcze nie widzi rolka rozrządu. Jak rolki się sypią to łożysko
szumi, grzechocze na pewnych obrotach, ale gwizd wzrastający z obrotami??
Akurat mi kiedyś grzechotała rolka to gwizdu ta nie było.
Choć opisanie dźwięku jest dość trudne ponieważ każdy inaczej go odbiera -
masz mikrofon??
strony silnika?? patrząc od przodu??
Jakoś mi się kurcze nie widzi rolka rozrządu. Jak rolki się sypią to łożysko
szumi, grzechocze na pewnych obrotach, ale gwizd wzrastający z obrotami??
Akurat mi kiedyś grzechotała rolka to gwizdu ta nie było.
Choć opisanie dźwięku jest dość trudne ponieważ każdy inaczej go odbiera -
masz mikrofon??
Ah ci fachowcy przez duże "F". Jedni się znają inni nie, ja jak sam najpierw
czegoś nie dotkne własnymi łapkami to nie uwierze.
Jak robiłem rozrząd to nie odstąpiłem gościa na krok a skończyło się tak, że
zapłaciłem normalnie bez zniżek żadnych a fachurze pomagałem. Ale
przynajmniej dokładnie wiem z czym to się je.
czegoś nie dotkne własnymi łapkami to nie uwierze.
Jak robiłem rozrząd to nie odstąpiłem gościa na krok a skończyło się tak, że
zapłaciłem normalnie bez zniżek żadnych a fachurze pomagałem. Ale
przynajmniej dokładnie wiem z czym to się je.
- OLEY
- Klubowicz
- Posty: 12763
- Rejestracja: 2004-10-07 22:17
- Samochód: I Gen 3.0 V6 Vulcan '90
- Lokalizacja: Szczecin
Dla mnie to nie są żadni fachowcy ani mechanicy tylko najzwyklejsi "wymieniacze".Wyjąć zepsutą część i założyć nuwelasa.Czasem nawet to potrafią spartolić .A jak sie poprosi takiego,żeby naprawił starą część (bo z kasą krucho i nie stać na nową) to zaczyna taki kręcić nosem,cmokać i usiłuje wmówić,że to niewarto,że to kupa roboty itd.
Nie mówie tu oczywiście o mechaniorach " z krwi i kości" bo tacy naprawdę wiele potrafią
Nie mówie tu oczywiście o mechaniorach " z krwi i kości" bo tacy naprawdę wiele potrafią
[o]Piękno nie zna ceny.[/o]
- raven
- Posty: 643
- Rejestracja: 2004-11-12 10:22
- Galeria: viewtopic.php?t=5775
- Lokalizacja: Okonek
i dlatego warto samemu zaczac robic swoje autko (tylko bez przesady) jesli choc troche czujemy sie na silach. zasiegnac opini super kolegów z FPKP i do dzieła.
ps. mam to samo u mnie swiszcza łożyska alternatora po niedzieli wymiana
ps.2 a moze turbo ci tak seksownie świszczy?? (zarcik oczywiscie)
ps. mam to samo u mnie swiszcza łożyska alternatora po niedzieli wymiana
ps.2 a moze turbo ci tak seksownie świszczy?? (zarcik oczywiscie)
| 2.2 GT 92 | czerwony | AC- dyskretny chłód | VDO|
RAVEN
RAVEN
Witam
Powiem szczerze ,że przestaję wierzyć w to co powiedział mechanik.Odgłos dochodzi z lewej strony silnika patrząc od przodu.Tyle,że słyszę go tylko jak siedzę w aucie, potem słyszę tylko ryk silnika a nie świst.Gadałęm ze znajomym , który nie jest mechanikiem ,ale nie raz robił swoje auto i zna się na tym bardziej niż ja.Stwierdził,że to niemożliwe,żeby to było łożysko napinacza.Stwierdził,że odgłos byłby inny, i ,że te rolki psują się bardzo żadko.Podsumowując objawy(Świst jest mocniejszy przy zimnym silniku, a słabszy przy ciepłym) doszedł do wnisoku ,że to jest jakiś przedmuch!!Kiedy się nagrzeje przedmuch maleje i jest słabszy świst!!Łożysko alternatora też nie jest gdyby ktoś pytał-zdjąłem pasek od alternatora i świst był nadal.Dodam ,że jak było ciepło-wakacje -świst nie występował!!
Może jednak przedmuch??Tylko jak to znaleść i zrobić??
Pozdr
Powiem szczerze ,że przestaję wierzyć w to co powiedział mechanik.Odgłos dochodzi z lewej strony silnika patrząc od przodu.Tyle,że słyszę go tylko jak siedzę w aucie, potem słyszę tylko ryk silnika a nie świst.Gadałęm ze znajomym , który nie jest mechanikiem ,ale nie raz robił swoje auto i zna się na tym bardziej niż ja.Stwierdził,że to niemożliwe,żeby to było łożysko napinacza.Stwierdził,że odgłos byłby inny, i ,że te rolki psują się bardzo żadko.Podsumowując objawy(Świst jest mocniejszy przy zimnym silniku, a słabszy przy ciepłym) doszedł do wnisoku ,że to jest jakiś przedmuch!!Kiedy się nagrzeje przedmuch maleje i jest słabszy świst!!Łożysko alternatora też nie jest gdyby ktoś pytał-zdjąłem pasek od alternatora i świst był nadal.Dodam ,że jak było ciepło-wakacje -świst nie występował!!
Może jednak przedmuch??Tylko jak to znaleść i zrobić??
Pozdr
BYŁ:( -- Probe GT '89
2,2 TURBO
Jest Audi A4 z kierownicą po prawej stronie:)...
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
2,2 TURBO
Jest Audi A4 z kierownicą po prawej stronie:)...
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
- raven
- Posty: 643
- Rejestracja: 2004-11-12 10:22
- Galeria: viewtopic.php?t=5775
- Lokalizacja: Okonek
uszczelka pod kolektorem moze?
moze sprzegło nawet?
moze sprzegło nawet?
| 2.2 GT 92 | czerwony | AC- dyskretny chłód | VDO|
RAVEN
RAVEN
Witam
Więc słuchałęm długo i namietnie.
Odgłos wydobywa się z narożnika pojazdu w którym, znajduje sie rozrząd i alternator.
Świst , który pojawia sie przy włączeniu turbo na zimno nie eliminuje tego szumu który jest cały czas , więc są to oddzielne odgłosy i wydaje mi się ,że ten od turbo powstaje dlatego ,że jest za zimne turbo.Ale ten drugi stały oddgłos jest cały czas.
Słuchałem dokładnie i wg mnie o nie jest rolka napinacza anbi nic z rozrządem, świszczy bliżej ściany auta od pasażera.Alternator też niby nie bo świszczało nadal po zdjęciu paska z alternatora.
Więc co to może być i czy jest w tym narożniku coś co może wydawać taki dzwięk??
Jakiś dolot albo jeszcze inne łożysko??
Co to jest za czarna puszka z dwoma wężykami w narożniku auta nad alternatorem??
Dzięki za jakiekolwiek sugestie.I życzę wam z okazji świąt i sylwestra żeby w waszych autkach nigdy nic nie rzęziło, świstało ani nie wydawało innych odgłosó.
Pozdr
neo61
Więc słuchałęm długo i namietnie.
Odgłos wydobywa się z narożnika pojazdu w którym, znajduje sie rozrząd i alternator.
Świst , który pojawia sie przy włączeniu turbo na zimno nie eliminuje tego szumu który jest cały czas , więc są to oddzielne odgłosy i wydaje mi się ,że ten od turbo powstaje dlatego ,że jest za zimne turbo.Ale ten drugi stały oddgłos jest cały czas.
Słuchałem dokładnie i wg mnie o nie jest rolka napinacza anbi nic z rozrządem, świszczy bliżej ściany auta od pasażera.Alternator też niby nie bo świszczało nadal po zdjęciu paska z alternatora.
Więc co to może być i czy jest w tym narożniku coś co może wydawać taki dzwięk??
Jakiś dolot albo jeszcze inne łożysko??
Co to jest za czarna puszka z dwoma wężykami w narożniku auta nad alternatorem??
Dzięki za jakiekolwiek sugestie.I życzę wam z okazji świąt i sylwestra żeby w waszych autkach nigdy nic nie rzęziło, świstało ani nie wydawało innych odgłosó.
Pozdr
neo61
BYŁ:( -- Probe GT '89
2,2 TURBO
Jest Audi A4 z kierownicą po prawej stronie:)...
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
2,2 TURBO
Jest Audi A4 z kierownicą po prawej stronie:)...
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
- Maciucha
- Posty: 1564
- Rejestracja: 2004-08-26 22:11
- Samochód: I GT
- Galeria: viewtopic.php?t=7836
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
- Kontakt:
Pewnie siłownik tempomatu, jeśli masz tempomat - to będzie właśnie to.Co to jest za czarna puszka z dwoma wężykami w narożniku auta nad alternatorem??
automat USA '90
a na spotach u Golluma =>
a na spotach u Golluma =>
Witam
Więc byłem w Poznaniu na Kołłątaja u gościa który zajmuje się elektryką w amerkańskich autach(ten z performanceprobe).
I posłuchał świstania i stwierdził ,że to na 100% tak świszczy alternator.Ale nie łożysko tylko alternator(chyba szczotki)Powiedział ,że to bardzo częste zjawisko i nie mam się czym przejmować i że chyba jestem przewrażliwiony:))
Więc jak się dowiedziałęm że to niegroźne przestałęm tego słuchać:))
pozdrawiam
neo61
Więc byłem w Poznaniu na Kołłątaja u gościa który zajmuje się elektryką w amerkańskich autach(ten z performanceprobe).
I posłuchał świstania i stwierdził ,że to na 100% tak świszczy alternator.Ale nie łożysko tylko alternator(chyba szczotki)Powiedział ,że to bardzo częste zjawisko i nie mam się czym przejmować i że chyba jestem przewrażliwiony:))
Więc jak się dowiedziałęm że to niegroźne przestałęm tego słuchać:))
pozdrawiam
neo61
BYŁ:( -- Probe GT '89
2,2 TURBO
Jest Audi A4 z kierownicą po prawej stronie:)...
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
2,2 TURBO
Jest Audi A4 z kierownicą po prawej stronie:)...
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
- raczek99915
- Posty: 78
- Rejestracja: 2007-05-18 11:22
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Police
Grzechotanie silnika
Witam wszystkich mam forda Probe 2,5 93rok wersja USA.Benzynka tylko:).. miałem poważny problem z silnikiem stukał i grzechotał gdy dodałem gazu już tak strasznie ze ludzie mi mówili czy mam tam diesla..Zmieniałem oleje tak jak pisali nie którzy z tego forum ale to nie wiele dało.Dałem do mechanika kazałem mu sprawdzić wszystkie paski..rozrzad itp i sprawdził i niby było ok..I mówił że popychacze trzeba zmieniĆ a jeden 35zł kosztuje albo coś gorszego może wyjść;( prawie załamałem się..Wiec jeździłem po warsztatach i każdy mówił to samo 24 do wymiany...aż znalazłem warsztat w szczecinie gdzie robią nietypowe auta i co się okazało, że rozrząd był walnięty napinacz padł nie spełniał swojej funkcj i o dwa ząbki rozrząd sie przestawił, a ten odgłos grzechotania to rolki były .......Nawet pokazywał mi je i jak je zakrecił to taki odłos oddawały.. a odgłos sie przenosił na cały silnik i z 10 mechaników mówiło ze to popychacze..Teraz to silnika nie słysz ę wogule, że pracuje ,spalanie sie zmniejszyło jeszcze nie wiem czy olej przestałnie brać tak jak brał ostro...a naprawe wycenili mi na 2tyś 500zł już chciałem sprzedawać mojego probaska ale zostaje na wieki..A cena rozrzadu +robocizna to 1300zł...pozdrawiam
Raczek:)
- Tomasz S
- Posty: 1692
- Rejestracja: 2004-11-25 18:21
- Galeria: viewtopic.php?t=5611
- Lokalizacja: Łódź
- Astro
- Posty: 617
- Rejestracja: 2007-05-02 22:42
- Galeria: viewtopic.php?t=12878
- Lokalizacja: Vault 101
Re: Grzechotanie silnika
Ford probe 2,5 KLZE
My definition is High Definition.
My definition is High Definition.