Dziwne szarpanie na małych obrotach

neo61 · Post autor: **neo61** » 2005-01-26 11:35

Witam

Kilka dni temu zauważyłem pewne dziwne zjawisko.Samochód startuje idealnie, przyspiesza idealnie.Tyle ,że na biegu 2 lub 3 jak jade równio nie przyspieszając tylko się bujam to zaczyna lekko szarpać.Tak jakby nie przepalal albo coś??Niedawno regulowałem szpary na świecach.Zrobiłem za małe, potem poprawiłem i teraz są idealne, wymieniłem też kable na nowe.Problem mimo to cały czas jest.
Czy ktoś może miał coś takiego.
??Co to może być??
Czy może to być coś z rozrządem??Wymieniałem ostatnio rolki napinaczy czy to może mieć jakiś związek??Przestawienie rozrządu lub coś??

Czy poprostu coś z zapłonem i paluchem od kopuły??

piozdro i czekam na info

Gość · Post autor: **Gość** » 2005-01-26 12:48

jeśli chodzi o rozrząd to przestawienie o jeden ząbek, da się wyczyuć, można uslyszeć nieprawidłowości w pracy silnika. Mogą to być kable WN które ja bym na Twoim miejscu wymienił.

A mam pytanie o co chodzi ze szparą naświecach tam się coś reguluje??

MiH · Post autor: **MiH** » 2005-01-26 12:56

tam się Kamil paliców nie wtyka

Gość · Post autor: **Gość** » 2005-01-26 13:00

No właśnie wiem że się ni wtyka i nie widziałem tam nic co podlegało by jakiejkolwiek regulacji. Więc stąd to moje pytanie co za szpare na świecach u siebie regulował. Może chodzi o podkładki między świecą a głowicą, ale myślałem że są zawsze standardowe podkładki i nic się nimi nie reguluje.

neo61 · Post autor: **neo61** » 2005-01-26 13:19

Standardowa szczelina(prześwit ) na świecach to 1,2 a ja miałem za dużą!!:)
A silnik pracuje jak najbardziej ok.Nic dziwnego nie słyszę w jego pracy.
Więc to nie będzie rozrząd.
To co to może być??

pozdro

MiH · Post autor: **MiH** » 2005-01-26 15:38

no właśnie miałeś za dużą neo bo ktoś tam wepchnął swoje paluszki... urąbać.

Post autor: **OLEY** » 2005-01-27 08:42

Mam to samo co Neo.
Tylko nie wiem czy dobrze to opisał.
Chodzi o jazdę np. w korku.Jadąc żółwim tempem jakieś 10 - 15 km na godzinę i trzymając gaz w jednej pozycji,albo po lekkim bujnięciu puszczając gaz np. na dwójeczce strasznie szarpie.
Neo czy o to chodzi?

neo61 · Post autor: **neo61** » 2005-01-27 12:49

Jak najbardziej o to.
Po puszczeniu gazu strasznie szarpało już wcześniej.Ale teraz doszło to ,że jak jade na równym gazie małą prędkością nawet do 40km\h to szarpie autem.
Jutro będę czyścił zapłon, kopułkę i paluch.Może coś pomoże.
Najlepsze jest to ,że u mnie pojawiło się od czasu jak wymieniłem rolke napinacza i jednoczesnie wyrównałem szczeliny na świecach.Od tego momentu mam ten objaw.Zbieg okoliczności??
Jutro też wymienie sonde i zobaczymy czy cokolwiek sie zmieni??

pozdr

Gość · Post autor: **Gość** » 2005-01-27 13:01

ostatni gmerałeś przy świecach, może coś z przewodami WN się stalo??

neo61 · Post autor: **neo61** » 2005-01-27 13:09

Tak też pomyślałem.
Wymieniłem na nowe a objawy zostały identyczne!!

inzynier · Post autor: **inzynier** » 2005-01-27 23:07

abstrachujac od mojego nicka...

moze to cos z sprzeglem badz sama skrzynia biegow; objawy podobne do malej predkosci obrotowej, predkosci pojazdu i zbyt wysokiego biegu, wiec moze to nie elektryka

a moze resztki gazu w butli...

Post autor: **OLEY** » 2005-01-27 23:40

Co prawda ja nie mam gazu ale co do skrzyni......
.....obyś się mylił.

neo61 · Post autor: **neo61** » 2005-01-27 23:45

Obyś się mylił......

neo61 · Post autor: **neo61** » 2005-01-27 23:47

Ale czy nie byłoby innych objawów??Bo rusza idealnie, nie ślizga się , wyskakuje i wskakuje idealnie.??

Post autor: **OLEY** » 2005-01-28 00:31

Powiem Wam,że nawet w głupim " maluchu" sytuacja jest podobna
zachowuje się tak samo na niskich biegach co prawda mały to nie probe
ale to wcale nie musi być coś poważnego (chciałbym w to wierzyć

)
Przypuszczam,że jest tak w wielu samochodach (mam taką nadzieję)

neo61 · Post autor: **neo61** » 2005-01-28 12:26

Witam

Dzisiaj wymieniłem sondę Lambda, zresetowałem kompa, przeczyściłem kopułe od zapłonu oraz paluch.
Jak narazie problem zniknął:)))

Zobaczymy jak będzie!!:)
Jak narazie wszystko gra:)))
Cieszę się bardzo

kicur · Post autor: **kicur** » 2005-01-28 13:43

jakby problemik sie pojawil to zmniejsz szczeline na swiecach bo o ile dobrze pamietam to powinna byc 1mm--zreszta Qknij na nalepke pod maska tam pisze takim malym drukiem jaka powinna byc przerwa-pozdroo 2,2 turbo GT-

MiH · Post autor: **MiH** » 2005-01-28 14:44

a najlepiej wykręc je sobie i jeździj bez....

neo61 · Post autor: **neo61** » 2005-01-31 21:26

Witam
Niestety myliłem się .Problem nadal wystepuje w takich samych sytuacjach.Sprawdziłem wszystko z elektryka i niby jest ok.Doloty powietrza też.Przepływomierz też działa i się nie zacina.Słyszałem od MiH'a ,że to może pompa paliwa.Tyle ,że na gazie zawsze miałem paliwo.Poza tym gdyby to była pompa to czy nie działoby sie tak samo na wolnych obrotach??Przeciez jeżeli się zacina to cały czas??
Jak dodaje gazu to nic nie przerywa więc paliwo idzie ok.Jak stoję też.
a jak dodam gazu i chwile potrzymam to słyszę ,że silnik lekko przerywa i w czasie jazy szarpie.
Opisałem dokładniej może to pomoże bo juz wymiękam.Pompa pracuje i juz nie wiem na co patrzeć.

pozdr

neo61 · Post autor: **neo61** » 2005-02-01 17:32

Dodam jeszcze ,że objawy występowały jak jeszcze miałem gaz(3 dni przed wyjęciem).
Czyli niby możnaby wyłączyć z tego pompe i filtr paliwa.
Czy to może byc kopułka??
Zużyta lub coś.Czyściłem ją i wogóle ale może trza wymienić??

Czy te objawy mogłyby na to wskazywać??
Zauważyłem tez ,że obroty chyba są wyższe??Jak się nawet nagrzeje to są ok 1000 a wcześniej były ok 700??

Czy ktokolwiek ma jakies pomysły-mechanicy jak widzą auto to juz są zrezygnowani!!

kicur · Post autor: **kicur** » 2005-02-02 00:39

moim zdaniem to cos ze swiecami ---zmniejsz ta przerwe do 1mm a najlepiej jak wsadzisz jeszcze inne swiece-pozdroo!

neo61 · Post autor: **neo61** » 2005-02-02 06:49

Już chyba ostatni raz o to pytam i sprzedaję tą padake.
Swiece są nowe(kupione wxczoraj NGK do Probe!!)
Czy to może być przestawiony zapłon??Przyspieszony lub opuźniony??
Zmienijąc rolke napinacza mogłem źle psaek nałozyć i wtedy by się zapłon przestawił!!
Niektórzy mówią ,że niemożliwe a ja jestem prawie pewien bo od tego właśnie momentu to sie dzieje!!!!
Dolnego koła nie ruszałem ale górne(od zapłonu) tak.

raven · Post autor: **raven** » 2005-02-02 10:28

neo61 pisze:
Przepływomierz też działa i się nie zacina

pozdr

a ja nadal sie bede tego przeplywomierza czepial. on sie nie musi zacinac wcale zeby cos bylo nie tak.
czy zanim zaczales w nim grzebac górna pokrywka byla zdejmowana?
jesli tak to ktos mógł w nim grzebac wczesniej. jesli w jednym miejscu jest cos nie tak na tej sciezce oporowej w przeplywomierzu to ci bedzie szarpal. nie mozesz podmienic od kogos na chwile i zobaczyc? to chyba najlepszy sposob.
byles na analizie spalin?
skoro juz wymieniles swiece i kable wn kable to daj z tym spokuj i dalej szukaj.
podmien przeplywomierz.
w kopółce iskra nie wyrobila sobie czasem jakich dróżek i nie skacze sobie po nich ??

nie sprzedawaj tylko szukaj co ta głupota (a raczej to jest głupota) moim zdaniem.
wiem ze ful czasu kasy i nerwow ci probe pochlonal ale nie poddawaj sie- to proba której on cie poddał- ciekawe czy wytrzymasz, jesli tak to w nagrode bedzie ci palił 3,5 litra w mieście.

podmien przepływomierz, nie chce mi sie pisac tego drugi raz ale mam identyczna historie z tym ze wiem co sie dzialo z moim przeplywomierzem i wiem ze mozna zrobic tak zeby nie szarpał na wytartym "potencjometrze" w przeplywomierzu ale wtedy dodatkowo w trasie pali duzo.
to jest moj przypadek i tak bym radzil ci zanim oddasz odzutowca komus.
a moze czujnik temp silnika ci nawala (ten co do kompa info podaje o temp, o ile wiem obok przeplywomierza i czujnika polozenia przepustnicy to jeden z wazniejszych majacych wpływ na spalanie).
poder.
niech moc i kosmiczne rajstopy beda z toba bracie

MiH · Post autor: **MiH** » 2005-02-02 10:43

Może być też lewe powietrze. Może przy niskiej sile ssania nieszczelność się nie ujawnia, a po podniesieniu obrotów siła ssania jest na tyle duża że zaciąga boczne powietrze....

Ech neo - powiem Ci szczerze - brakuje Ci mechanika...

raven · Post autor: **raven** » 2005-02-02 11:25

o! o! o! o!
idz do mechanika tylko nie jakiegos narwanego co ci to zrobi w 15 minet znajdz kogos kto sie zna na silniku i wie chociarz jak działają silniki w probe takim jak twoj wiekszosc (bynajmniej z tych co ja zwiedzilem warsztatów) podchodzi do tego silnika do innych gdzie np jest silnik krokowy przy przepustnicy i sprawa przepływomierza jest inaczej rozwiazana, ja znalazłem jednego takiego gościa co otworzył maske i powiedział: "o! nie ma silnika krokowego i przepływomierz jest inny niz w innych autach, musi pan zostawić do wieczora (była 8 rano siedział cały dzien nad tym włożył tyle serca i pracy ile mógł i zrobił:)"
na bank to sie da zrobic neo.