Witam!
Zainteresowała mnie dziwna rzecz w probku. Jak odpalam go rano(na zimno), pomijając to że muszę dosyć długo kręcić(ale to moze filtr), samochód wydaje dziwne dźwięki. Po odpaleniu wchodzi na wyższe obroty i zostaje na nich do osiągnięcia pewnej temperatury(to normalne?) i coś mi tak dziwnie chrobocze. Cieżko opisać ten dźwięk ale kojarzy mi się z odpalaniem wartburga(pam parmpampampam ) Tylko że dźwięk jest cichszy, bardziej chrypiący i jakby niezależny od obrotów silnika.
Jak silnik pochodzi chwile (3-5min) to dźwięk zanika, a jeszcze po jakimś czasie obroty wracaja na ok. 750. Czy ktoś wie co to może być????
Pozdrawiam
Dziwne dźwięki z silnika.
Dziwne dźwięki z silnika.
Probe I 2.2 GT '91
- Pelot
- Posty: 4620
- Rejestracja: 2004-11-02 21:33
- Samochód: F4
- Galeria: viewtopic.php?t=5515
- Lokalizacja: Wars i Sawa
- ZENiTH
- Posty: 1356
- Rejestracja: 2005-10-17 17:59
- Galeria: viewtopic.php?t=6493
- Lokalizacja: Kraków
- ZENiTH
- Posty: 1356
- Rejestracja: 2005-10-17 17:59
- Galeria: viewtopic.php?t=6493
- Lokalizacja: Kraków
A może to rolka albo napinacz na pasku rozrządu.
Mi tak czasem chrobocze ale łożysko sprzęgła i tylko na zimnym silniku. Jak je wcisnę to jest cisza. Jak puszczę pedał sprzegła to to samo do póki się olej nie rozgrzeje chyba.
Mi tak czasem chrobocze ale łożysko sprzęgła i tylko na zimnym silniku. Jak je wcisnę to jest cisza. Jak puszczę pedał sprzegła to to samo do póki się olej nie rozgrzeje chyba.
Probe 2.2 GL 89'
Se Enzo Ferrari sarebbe dell'opinione che una macchina è solo una macchina, non costruisca Ferrari. E Ferrari è non una macchina solo. È opera d'arte!
Se Enzo Ferrari sarebbe dell'opinione che una macchina è solo una macchina, non costruisca Ferrari. E Ferrari è non una macchina solo. È opera d'arte!