Strona 2 z 2

: 2007-11-06 22:20
autor: davidlive
#-o #-o

No kurde i poco ja się odzywałem , zaraz się zaczną jatki :x :x

pozdro

: 2007-11-06 23:49
autor: Ero
Spoko to tylko wymiana informacji Ja sie czegoś dowiedziałem Vodoo sie czegos dowiedział i jest git. Nikt do nikogo nie ma pretensji :D :D :D

: 2007-11-07 10:13
autor: davidlive
taaaa jak zwykle do mnie że cos zle powiedziałem , czasem mysle że tu to człowiek powinien być alfa i omega bo inaczej...... a szkoda gadać.

A co do płynu to co sądzicie o koncentracie ???

Mam u siebie płyn o temp. zamarzania 14 C i myslałem żeby koncentratu dolac , jak myslicie .


pozdro

: 2007-11-07 12:21
autor: ZENiTH
Wylej wszystko kup np. Petrygo i zalej całość. Takie mieszanki nie wychodzą uszczelkom na dobre i ciężko będzie mniej więcej obliczyć w jakim stopniu ten koncentrat będzie przydatny

: 2007-11-07 15:43
autor: Ero
davidlive pisze:
Mam u siebie płyn o temp. zamarzania 14 C
Chłopie to jak Ty teraz jeździsz? :shock: :D :D :D

: 2007-11-07 16:03
autor: davidlive
heheh zapodział mi się "-" hehe


pozdro

: 2007-11-07 18:02
autor: Robert
davidlive pisze:Mam u siebie płyn o temp. zamarzania 14 C i myslałem żeby koncentratu dolac , jak myslicie .
W wątku, do którego dawałem odsyłacz, jest nie tylko kurek do spuszczania chłodziwa, ale również dyskusja o mieszaniu koncentratu z "czymś, co kiedyś zapewne było płynem" w chłodnicy

: 2007-11-29 19:00
autor: vegeta
ok to tak z tego co czytam to mam odkręcić na zimnym silniku motylek od chłodnicy wszystko ma zlecieć(to z bloku silnika też zleci :?: ) tak :?:
potem to mam zapalić powiedzmy na 10 sekund silnik żeby wszystko wyleciało z niego czy nie zapalać silnika :?:
ok potem wlać płynu aż pod korek i czekać aż silnik go wciągnie :?:
a jeszcze jedno mam popsuty termostat ma to jakiś wpływ :?:

: 2007-11-29 20:44
autor: Ero
<b title="Cytowanie całego poprzedniego postu tylko utrudnia czytanie. Robert">[ciach]</b>

nie zapalaj silnika bez plynu bo to i tak nic nie da rownie dobrze mozesz dmuchnac w korek ten sam efekt.I nie zalewaj silnika nowym plynem jak masz uwalony termostat bo szkoda bo i tak musisz go wymienic.
A swoja droga to nie masz zimno w samochodzie z uwalonym termostatem???przeciez masz caly czas niedogzany silnik???

: 2007-11-29 21:27
autor: vegeta
tak mam zimno oj mam ale problem polega na tym że ja dostałem ten samochód od mamy która nie wie co lała do chłodnicy.
z tego co się dowiedziałem to lała tam wodę destylowaną wiec sie trochę przestraszyłem ze mi rozsadzi chłodnice lub blok.ten samochód i tak będzie stał na razie bo muszę trochę przy nim porobić zanim wsiądę i gdziekolwiek pojadę.ten samochód dojechał z warszawy do gdańska a w chłodnicy to może z 3 szklanki płynu :shock: trochę o niego nie dbano
:evil:
co do spuszczania to już spuściłem z chłodnicy płyn ten stary ale nie wiem czy to był borygo czy woda destylowana, dlatego wiem ze tam zostało może ze 3 szklanki czegoś.
a teraz mam pytanie:
gdy już spuściłem ten stary płyn(a tylko odkręciłem ten koreczek motylkowy u spodu chłodnicy )i wszystko wyleciało zakręciłem i wlałem petryqo ale mało tak ze szklankę i trochę do zbiorniczka,wtedy coś mnie olśniło że mogło zostać jeszcze w bloku.
co teraz może sie stać ? bo jeżeli to było berygo i coś tam zostało w bloku to nic sie nie stanie ? i jeszcze jedna rzecz gdy już wlałem taką ilość jak mówiłem to zapaliłem na chwile silnik tak na 30 sek. efekt był taki że obroty silnika tak malały i zwiększały sie co jakiś czas.czy coś zwaliłem z silnikiem?


ps. nigdy nie miałem samochodu wiec sie za bardzo nieznam dlatego mogłem coś zrobić nie tak
:oops:

z góry dziękuje

<b title="Zapraszam do lektury. Robert">Chcesz dopisać coś pod własnym postem? Przeczytaj :arrow: Kilka porad dla nowego użytkownika !
Robert
</b>

a co to znaczy niedogrzany silnik??? :?:

: 2007-11-29 21:46
autor: Sqad
chaotycznie troche piszesz, ile ci w koncu weszło płynu w układ?? mieszać można nic sie nie stanie. po prostu próg zamarzania będzie niższy nie -37 tylko np.-30.

: 2007-11-29 22:25
autor: Ero
i wymien ten termostat bo silniczek katujesz :(

: 2007-11-29 22:41
autor: vegeta
sory ale jak dużo pisze to sie motam
czyli nic sie nie stanie w chłodnicy i silniku ok to fajnie.
mam jeszcze pytanie czy jest jakiś dobry sklep internetowy który ma oryginalne części do probka
tego płynu to wyleciało tak z 0,5 litra może trochę więcej a w baniaczku to zero
:shock:

: 2007-11-29 22:49
autor: Sqad
Ile weszło jak zalewałeś a nie ile zeszło :P

: 2007-11-30 09:56
autor: Robert
vegeta pisze:wlałem petryqo ale mało tak ze szklankę i trochę do zbiorniczka

: 2007-11-30 18:40
autor: vegeta
z pól litra spokojnie wleciało do chłodnicy a w zbiorniczku to do kreski full

: 2007-12-12 21:26
autor: megalith
Jako świeży praktyk :P mogę powiedzieć że płyn pięknie schodzi poprzez kurek w dolnej części chłodnicy (oczywiście jak się odkręci korek wlewu płynu), i schodzi go trochę ponad 8 litrów. Dodatkowo z węża dolnego po wysunięciu go z chłodnicy i wyciśnięciu schodzi jakieś pół litra na oko (bo już nie łapałem).

Wkrótce (miejmy nadzieję) sprawozdanie z zalewania :)

Jeszcze jedna uwaga mi się przypomniała odnośnie postu vegety: nigdy nie leje się wody demineralizowanej do układu chłodzącego - bardzo silnie rozpuszcza osady, co w 99% doprowadzi do rozszczelnienia układu!

: 2007-12-15 19:05
autor: vegeta
megalith ja dostałem ten samochód wiec to ktoś inny wlewał tam wodę 8)
co do zlewania to zrobiłem jak ty ale nie odczepiałem węża od chłodnicy.
Zalałem chłodnice i wszystko jest ok odpaliłem silnik i wszystko gra :P
poczekam jeszcze na twoją relacje
powodzenia :P

płyn chłodnicy

: 2007-12-19 12:47
autor: Karina
Płyn chłodzący spuszcza się korkiem plastikowym z motylkiem. Jest na wężu dochodzącym do chłodnicy od dołu.Wystrczy się nachylić i wida ć ten korek.Trzeba też odkręcić korek od chłodnicy pod maską aby wszystko zeszło

: 2008-05-12 10:47
autor: lalamido
OK, to teraz ja: czyli płyn nalewa się przez zbiorniczek wyrównawczy, czy tak? Jeszcze jedno pytanie: jaki płyn do Probe 2,5? Spust płynu jest gdzieś pod chłodnicą? Piszę bo w moim nie ma wcale płynu w zbiorniczku wyrównawczym, czujnik pokazuje normal i teraz nie wiem czy mogę dolać jakiegokolwiek płynu do tego co mam (a nie wiem co to jest), czy należy dla pewności spuścić i wlać nowy. W sumie to skłaniam się do wymiany płynu bo ten może mieć już ok 2,5 roku. :roll: Proszę o info

: 2008-05-12 11:03
autor: Destroyer
Jeżeli nie wiesz co masz w chłodnicy to tak doraźnie dolej wody. Ale i tak najlepiej wymienić, wtedy wiesz na czym jeździsz.

: 2008-05-12 11:28
autor: lalamido
Czyli rozumiem, że mam rację odnośnie zbiorniczka wyrównawczego?

: 2008-05-12 13:16
autor: Robert
Ja tam się nie znam na 2.5 (może nie zauważyłeś, że to nie ten dział)
U nas napełniamy przez korek na środku chłodnicy. W d.generacji też taki znajdziesz (choć nie na środku), ale może poszukaj gdzie indziej - np. w instrukcji obsługi (sprawdziłem - jest opisane).

Re: Jak prawoidłowo wymienic płyn chłodniczy w GT1

: 2011-06-08 12:11
autor: pusher1
Witam . Może mi ktoś powiedzieć ile wchodzi płynu do chłodnicy do I GT 92 rok?? . A i czy ta śruba kwadratowa między wtryskami jest do odpowietrzenia i czy na ciepłym czy na zimnym trzeba ja zluzować czy można poprostu otworzyć tylko korek na samej chłodnicy i grzać silnik .. Pozdrawiam

Re: Jak prawoidłowo wymienic płyn chłodniczy w GT1

: 2011-06-08 23:33
autor: Maxxum
pusher1 pisze:Witam . Może mi ktoś powiedzieć ile wchodzi płynu do chłodnicy do I GT 92 rok?? .
Do całego układu wchodzi 7 L chłodziwa.