Ford Probe Klub Polska

Wczoraj jechalem do domu i nagle w prawym tylnym kole slysze jak trze metal o metal. Stanolem popatrzalem , na poczatku sobie pomyslem ze mi lozysko padlo ale chyba nie. Po dluzszym namysle ruszylem dalej i z otwartym drzwiami nasluchiwalem. Tarcie bylo coraz slabsze i salabsze i wkoncu zniknelo. ok, fajnie sobie pomyslalem ze jakis smiec mi wpadl albo co. Ale jak zahamowalem to znowu bylo to samo. No to juz wszystko jasne KLOCKI. Bo ja mam GT. Prosze o pomoc. Z przodu klocki juz wymienialem sam, ale z tylu to jeszcze nie. A dzisiaj bym chcial kupic, prosze jakby ktos wiedzial co mam powiedziec w sklepie. Czy sa to te same klocki co na przod czy inne. Ma ktos jakis numer albo cos zeby sklepikarz sie nie pomylil i nie dal mi zlych klockow ktore nie beda pasowac. Prosze o to bo od razu po pracy chcialbym sie za to zabrac a samochodu jeszcze nie rozkrecalem i nie wiem jak one wygladaja, a jak wroce z pracy to sklepy bede zamkniete. PLease. HELP!!!!

Klocki mają na pewno w katalogach do GT.

Jak będziesz wymieniał to sprawdź czy zacisk nie jest zapieczony. Było już opisywane.
Jest to bardzo ważne i tak jak koledzy pisali w 80% są zapieczone, przynajmniej jeden.

Pozdrowienia!

tu masz klocki ale z allegro to nie wiem czy nie shit

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=45095126

http://www.automotosklep.pl/witryna_ie.htm

mazda 626 87-92rok

jesli chodzi o sama wymiane to jest troszke trudniej niz z przodu ponieważ jest tam taka inna zapinka,ale samemu nie stwarza to wiekszego problemu.
Ja to samo ostatnio mialem poszukaj a znajdziesz,tylko że mi ścieło kompletnie jedna okładzine a jak ją wyjołem to sie rozleciała w dłoniach,te modele maja to do siebie
a juz niewspomne ze napewno sprzyja w/w temat na apetyt paliwa
A klocki na tył sa inne,ale nawet jak kupisz inne to zawsze istniej mozliwosc zwrotu,tylko popros o fakture wat wtedy niema problemu z wymiana
milego grzebania

pelot pisze: Ja to samo ostatnio mialem poszukaj a znajdziesz,tylko że mi ścieło kompletnie jedna okładzine a jak ją wyjołem to sie rozleciała w dłoniach,te modele maja to do siebie

Jeśli Ci ścieło jedną okładzine tylko to musisz mieć nieźle zapieczone prowadnice, innej możliwości nie ma. Miałem tak z przodu, jeden klocek był ok a drugi, hmmm.... właściwie go nie było, a prowadnica w ogóle nie chodziła. Wszystko musi leciutko chodzić jak galoty, jeśli ciężko zacisk idzie do góry albo dolna prowadnica ciężko chodzi no to trzeba zdjąć przelecieć papierkiem, napakować smaru do wysokich temperatur i wio.

i tak też zrobiłem,teraz jeszcze został mi przód do zreanimowania

DZIEKI DZIEKI!!!
Klocki na szczęście kupiłem w moim mieście u takiego jednego sprzedawcy. Od dzisiaj tylko u niego kupuje. Sprowadził mi klocki w 3 godziny. Ale zaistaniał inny problem!!! Nie umiałem ich założyć bo mi ten tłoczek nie chce spowrotem się schować, zapiekł się czy co? I nie wiem co teraz zrobić żeby puścił. Bo chyba (mam nadzieje) nie bedę musiał całych hamulców kupować. Może kogoś to spotkało. Napiszcie to się po świętach za to zabiorę. Narka

Tylny tłoczek się nie wciska tylko wkręca

ten tloczek sie wkreca wez jakies szczypce i go wkrec
to jest jedyna mozliwosc i jak juz Ci wylaz to odpowietrz hamulce

ubiegles mnie

Dzięki za oświecenie mnie. Popróbuję po świętach. Pozdrawiam.
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!