Hmmm no spoko u mnie takich stacji diagnostycznych nie ma...

ostatnio w lato pojechalem zeby mi podbil przeglad (znajomy

) bo po co mam jechac do obcego..

no i najpierw mi podbil a potem powiedzialem zeby mi sprawdzil..czy wszystko OK itd...wiecie wole wiedziec......ale powiem wam tak gdyby byly takie zasady jak np. w Niemczech...autka w Polsce bylyby spoko...a tak to jezdza niewiadomo co..bo zeby zrobic przeglad nawe nie musisz jechac autkiem...ale mam nadzieje ze skonczy sie to niedlugo

normalne ze niekiedy cos sie stanie czy wydech czy szyby...no to mozna pominac

ale hamulce...luzy..itd....to dla naszego bezpieczenstwa....pozdrowionka
Aha i jeszcze jedno...pytanko czy numer silnika zawsze musi byc taki sam jak numer nadwozia

tak jest w Probe

czy o co tu chodzi\??
