przeguby
- domo
- Posty: 745
- Rejestracja: 2006-04-08 20:45
- Galeria: viewtopic.php?t=11027
- Lokalizacja: Gubin
sorki, że wracam do tematu sprzed 2 lat ale mam pokrewne pytanko
jakiego typu zabezpieczenie jest w przegubach w moim Probe ?
mam je ścisnąć, rozszerzyć czy po prostu naparzać młotkiem aż zejdzie ?
gdyby ktoś dał obrazek poglądowy (przekrój przegubu etc.) to będę tak wdzięczny, że nie będę wiedział w co całować
jakiego typu zabezpieczenie jest w przegubach w moim Probe ?
mam je ścisnąć, rozszerzyć czy po prostu naparzać młotkiem aż zejdzie ?
gdyby ktoś dał obrazek poglądowy (przekrój przegubu etc.) to będę tak wdzięczny, że nie będę wiedział w co całować
Lecz nie skończyła się obława i nie śpią gończe psy
I giną ciągle wilki młode na całym Bożym świecie
Nie dajcie zedrzeć z siebie skór, brońcie się i wy
O, bracia wilcy brońcie się nim wszyscy wyginiecie
I giną ciągle wilki młode na całym Bożym świecie
Nie dajcie zedrzeć z siebie skór, brońcie się i wy
O, bracia wilcy brońcie się nim wszyscy wyginiecie
- pytlar
- Posty: 954
- Rejestracja: 2006-06-05 11:04
- Galeria: viewtopic.php?t=8824
- Lokalizacja: Prabuty
o sciaganiu bylo juz sporo walkowane.najlepszym rozwiazaniem jest wyjac poloske,wkrecic w imadlo i z gracja oraz wyczuciem uzyc impulsatora (jak nie idzie to uzyc wiekszego )
oleju nie trzeba spuszczac bo masz jeszcze przecierz przegub wewnetrzny wiec calosc ladnie wychodzi.tylko ze jesli nikt tam nie grzebal i wszystko jest na miejscu,trzeba zsunac ta gume z wewnetrznego,zanurzyc palce w smarze i wydobyc zabezpieczenie ktore jest zaraz przy samym rancie obudowy.(oring?tak to sie chyba nazywa)
oleju nie trzeba spuszczac bo masz jeszcze przecierz przegub wewnetrzny wiec calosc ladnie wychodzi.tylko ze jesli nikt tam nie grzebal i wszystko jest na miejscu,trzeba zsunac ta gume z wewnetrznego,zanurzyc palce w smarze i wydobyc zabezpieczenie ktore jest zaraz przy samym rancie obudowy.(oring?tak to sie chyba nazywa)
byla czarna jedyneczka 2.2 GT USA
zbieram na 2.5v6...
zbieram na 2.5v6...
- pytlar
- Posty: 954
- Rejestracja: 2006-06-05 11:04
- Galeria: viewtopic.php?t=8824
- Lokalizacja: Prabuty
a wiec mam problem teraz w koncu wzielem sie za wymiane tego cholernego przegubu i w koncu udalo mi sie go sciagnac (a raczej odciac ) i nagle jest problem bo na nowym przegubie nie ma rowku na zabezpieczenie!!
czy moge zalozyc bez problemu nowy przegub?? bo tak mysle ze nie powinno to stanowic przeszkody, bo przegub raczej nie wypadnie podczas jazdy, chyba ze urwe wachacz
czy moge zalozyc bez problemu nowy przegub?? bo tak mysle ze nie powinno to stanowic przeszkody, bo przegub raczej nie wypadnie podczas jazdy, chyba ze urwe wachacz
jakies dwa tygodnie temu wymieniałem przeguby w probe I GT z ABS. sprawa wygląda tak: kupiłem 2 przeguby u www.eurodriveshafts.pl o wymiarach 26/28/56 ale z pierścieniem ABS 44 (powinno być 90) - lecz nigdzie w polsce nie dostaniesz takiego przegubu. dostałem upust na hasło: ford probe klub polska - swietna firma - polecam.
po demontarzu starych przegubow - trzeba przelozyc oring z zebami do absu ze starych przegubow na nowe - co jest bajecznie proste. wszystko gra - przeguby super i ABS oczywiście działa jak należy.
wymiana przegubów trwała godzinke....
pozdro!!
po demontarzu starych przegubow - trzeba przelozyc oring z zebami do absu ze starych przegubow na nowe - co jest bajecznie proste. wszystko gra - przeguby super i ABS oczywiście działa jak należy.
wymiana przegubów trwała godzinke....
pozdro!!
Ford Probe 2.2 GT, 1992, I GEN
- pytlar
- Posty: 954
- Rejestracja: 2006-06-05 11:04
- Galeria: viewtopic.php?t=8824
- Lokalizacja: Prabuty
- Mr. Cynk
- Posty: 3325
- Rejestracja: 2003-09-14 22:41
- Samochód: Pontiac TransAM 350'
- Lokalizacja: W-M UE
Pytlar,pytlar pisze:a wiec mam problem teraz w koncu wzielem sie za wymiane tego cholernego przegubu i w koncu udalo mi sie go sciagnac (a raczej odciac ) i nagle jest problem bo na nowym przegubie nie ma rowku na zabezpieczenie!!
czy moge zalozyc bez problemu nowy przegub?? bo tak mysle ze nie powinno to stanowic przeszkody, bo przegub raczej nie wypadnie podczas jazdy, chyba ze urwe wachacz
Jeśli masz jakieś kłopoty z Probem to pozbieraj je do kupy i podjedź do mnie. Zrobimy co potrzeba.
Z tego co widze masz spore kłopoty z takimi pracami
w przegubie nie ma miejsca na żadne zabezpieczenia i nie potrzeba takowych miejsc... z tego co widizałem to cvhyba w żadnym spotkanym przeze mnie przegubie nie ma miejsca na takie sprawy.
- pytlar
- Posty: 954
- Rejestracja: 2006-06-05 11:04
- Galeria: viewtopic.php?t=8824
- Lokalizacja: Prabuty
mylisz się i to bardzow przegubie nie ma miejsca na żadne zabezpieczenia i nie potrzeba takowych miejsc... z tego co wdziałem to chyba w żadnym spotkanym przeze mnie przegubie nie ma miejsca na takie sprawy.
Wszystko zależy od producenta. i Tak z tego co pamiętam NKN nie ma, GKN ma, zwykły shit z JC nie ma, Pascal ma, więc hgw czy powinno być czy nie, ale najlepsze jest to że w każdym jest seger zabezpieczający na ośkę hehe, a Pytlar ma NKN a o ile wiem to jest on chyba najlepszy i ORI (przynajmniej w maździe) z wyżej wymienionych
MAZDA MX6 GD 2,2 GT '91
- pytlar
- Posty: 954
- Rejestracja: 2006-06-05 11:04
- Galeria: viewtopic.php?t=8824
- Lokalizacja: Prabuty
- Mr. Cynk
- Posty: 3325
- Rejestracja: 2003-09-14 22:41
- Samochód: Pontiac TransAM 350'
- Lokalizacja: W-M UE
kochani,
półoś ma na końcu zabezpieczenie wsadzane w rowek do tego wytoczony,
kiedy zakładamy na nią przegub, półoś przelatuje na wylot wewnętrznego koszyka przegubu i zabezpieczenie dba aby tak zostało.
Przegub natomiast ma wewnątrz wielowypust kompatybilny z tym na półosi i dalej zmienia się to w stożkowy lej rozszerzając się.
Ten lejek ułatwia nam lub wręcz umożliwia zwalenie przegubu w razie potrzeby (gdyby go nie było, zdjęcie przegubu musiałoby się odbyć heroiczną walką z młotem lub innym narzędziem zakończną zmasakrowaniem conajmniej zabezpieczenia)
nie wiem co wy tam macie jeszcze oprócz tego jednak jak dla mnie to nie jest to forma jakiegoś zabezpieczenia.
bo kiedy w tych dodatkowych pierścieniach następuje moment rozprężenia-blokady?
półoś ma na końcu zabezpieczenie wsadzane w rowek do tego wytoczony,
kiedy zakładamy na nią przegub, półoś przelatuje na wylot wewnętrznego koszyka przegubu i zabezpieczenie dba aby tak zostało.
Przegub natomiast ma wewnątrz wielowypust kompatybilny z tym na półosi i dalej zmienia się to w stożkowy lej rozszerzając się.
Ten lejek ułatwia nam lub wręcz umożliwia zwalenie przegubu w razie potrzeby (gdyby go nie było, zdjęcie przegubu musiałoby się odbyć heroiczną walką z młotem lub innym narzędziem zakończną zmasakrowaniem conajmniej zabezpieczenia)
nie wiem co wy tam macie jeszcze oprócz tego jednak jak dla mnie to nie jest to forma jakiegoś zabezpieczenia.
bo kiedy w tych dodatkowych pierścieniach następuje moment rozprężenia-blokady?
No w sumie tak, masz rację, ale pozostaje nadal pytanie dlaczego jedne maja owo zabezpieczenie a inne nie ?
I drugie pytanie jaki wpływ na pracę ośi ma brak zabezpieczenia w przegubie (chodzi o wyfrezowanie w koszyku przegubu na zabezpieczenie) bo moim zdaniem brak tego zabezpieczenia pozwala na poprzeczny ruch półosi na boki w kierunku koła a ograniczeniem tego ruchu jest zabezpieczenie demontażowe przegubu wewnetrznego lub ściana przegubu zewnętrznego.
A pytanie wzięło się stąd, że kiedyś od jednego auta dostałem dwie zbite półośki. były zbite aż do zabezpieczenia przegubu ale nie jest to wynikiem ścięcia, co niekiedy ma ponoć miejsce przy próbie demontażu, ale ewidętnego bicia półośki o obudowę przegubu (widać to po dokładnie 6 równomiernych wyżłobieniach, czyli tyle ile kulek ma przegub, a więc w tylu fazach pracy)
Zresztą co będe pisał jutro cykne foty i pokażę o co chodzi
Bo zastanawiający jest fakt czy jest to wynik właśnie możliwości porusznia się ośki czy może przypadek braku zabezpieczenia na przegubie wewnętrznym
I drugie pytanie jaki wpływ na pracę ośi ma brak zabezpieczenia w przegubie (chodzi o wyfrezowanie w koszyku przegubu na zabezpieczenie) bo moim zdaniem brak tego zabezpieczenia pozwala na poprzeczny ruch półosi na boki w kierunku koła a ograniczeniem tego ruchu jest zabezpieczenie demontażowe przegubu wewnetrznego lub ściana przegubu zewnętrznego.
A pytanie wzięło się stąd, że kiedyś od jednego auta dostałem dwie zbite półośki. były zbite aż do zabezpieczenia przegubu ale nie jest to wynikiem ścięcia, co niekiedy ma ponoć miejsce przy próbie demontażu, ale ewidętnego bicia półośki o obudowę przegubu (widać to po dokładnie 6 równomiernych wyżłobieniach, czyli tyle ile kulek ma przegub, a więc w tylu fazach pracy)
Zresztą co będe pisał jutro cykne foty i pokażę o co chodzi
Bo zastanawiający jest fakt czy jest to wynik właśnie możliwości porusznia się ośki czy może przypadek braku zabezpieczenia na przegubie wewnętrznym
MAZDA MX6 GD 2,2 GT '91
- pytlar
- Posty: 954
- Rejestracja: 2006-06-05 11:04
- Galeria: viewtopic.php?t=8824
- Lokalizacja: Prabuty
- ADTOM
- Posty: 318
- Rejestracja: 2006-03-20 15:54
- Galeria: viewtopic.php?t=8925
- Lokalizacja: Bielsko - Biała
- pytlar
- Posty: 954
- Rejestracja: 2006-06-05 11:04
- Galeria: viewtopic.php?t=8824
- Lokalizacja: Prabuty
-
- Posty: 911
- Rejestracja: 2009-05-21 22:31
- Samochód: Ford Probe I GT 2,2T 12V 92r
- Galeria: viewtopic.php?t=16334
- Lokalizacja: Konin (WLKP)
Re: przeguby
Tak możliwe że nowy przegub wali po założeniu - znam przypadek w fordzie mondeo nie wiem czy błąd przy zakładaniu czy wada fabryczna ale grechotał
-
- Posty: 234
- Rejestracja: 2008-09-30 16:24
- Galeria: viewtopic.php?t=18656
Re: przeguby
A ja mam taki klopot. Skrecam w lewo i gazuje i czuje jak cos tam trekocze w prawym kole. Jadac do tylu tego nie robi przy skrecie ani lewo ani w prawo. Przegob mi zmieniono, ale dalej to samo! Podobno moze byc to jakis wewn. ale zmieniany z polosia, lub synchronizator skrzyni. Ale wtedy mialo by znaczenie w ktora strone skrecam? Skad dostac poloske ? tylko uzywane ?
ps. mam nadzieje ze 5lat nie musze tez czekac:P
ps. mam nadzieje ze 5lat nie musze tez czekac:P
Ford Probe I 92' 2.2GT Człuchów/Piła
- Lukasz
- Klubowicz
- Posty: 1308
- Rejestracja: 2006-05-27 22:43
- Samochód: Ford Probe 2.2 GT 89r. Volvo V70 I 2.5 TDI 140KM 1997
- Galeria: viewtopic.php?t=14709
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki ,Owczarnia
- Kontakt:
Re: przeguby
Może to być przegub wewnętrzny ja tak miałem wymieniłem dwa zewnętrzne lewy i prawy ale dalej grzechotało,ten przegub wewnętrzny nie jest razem z półosią jest zbijany,nawet jak kupisz z drugą półosią to też go rozbierz,wymyj i wysmaruj smarem grafitowym.
FORD PROBE 2.2 GT 89r.
Odgazowany
Odgazowany