Ford Probe Klub Polska

jak zrobiłem u siebie remont to oddałem honde civic 94r w rozliczeniu za całość (lekko puknięta), ale jestem w miarę zadowolony. (około 3500 zł)

Silnik na podmiankę mogłem mieć za 1000 po kasacji auta, ale i tak nigdy nie wiadomo co w nim gra

problem w tym ze nie mam skad sprowadzic V6 z moich okolic jedyne co moga mi zrobic to przypasowac panewki i szlif walu to by mnie w miare urzadzilo ale niewiem..

w okolicach w-wy nie znajdziesz nigdzie silnika??

zresztą, ktoś pisał że kurierem na palecie przesyłał za nieduże koszta

wlasnie ugadalem sie u znajomego na przeszlifowanie walu tylko ze burze bbu dac oba rozne korbowody a to oznacza ze bede musial go calego rozebrac od gory :/

Jak robisz dół to i tak warto zrobić też górę - jak sam robisz, to koszty robocizny ci się nie liczą, a warto dać nowe pierścienie / uszczelniacze. Prawo Murphy'ego mówi, że jak zrobisz dół, to się posypie góra i robota od nowa

przesyłka silnika kurierem około 200 zł
Ja po swój silnik , zrobiłem 500 km w jedną strone<LOL>
Powodzenia i mocnych nerwów.

Witam
Podepnę się pod temacik ....
Otóż u znajomego z mojej małej mieścinki w probku trzeba by było przeprowadzić gruntowny remoncik V6 + sprzęgło ...... U nas nie ma warunków by to przeprowadzić , a kolega często bywa w Szczecinie i stąd pomysł na naprawę w Szcecinie. Znacie godny warsztat co by mu autka nie zniszczył
Ktoś mu wspominał o warsztacie HAK-CAR Szczecin ul.południowa 25 ... podobno gościu ma trzech stałych klientów probków I i specjalizuje się w japończykach
Za odp. z góry dzięki

Dzięki za korektę trochę mi się spieszyło

Witajcie, chciałbym poznać Wasze zdanie, mianowicie czy robilibyście remont jeśli do wymiany są:

pierścienie
uszczelniacze
popychacze i być może coś jeszcze

czy lepiej rozejrzeć się za drugim silnikiem?

sam już nie wiem, probek jak jest zimny to bucika ma bajeczka i jest cichy, ale jak się rozgrzeje...no cóż, odgłos diesla (nie tak głośny ale wyczuwalny) i z przyspieszeniem nie jest już tak różowo , oleju zbyt wiele nie bierze 1l na 10tys, aczkolwiek rano gdy odpalę przez ok minutę nieznacznie widoczny jest spalany olej
dodam, że ma najechane już 210 tys. i nie chciałbym pakować się w remont żeby pojeździć kilka tygodni i ponownie coś robić

co sądzicie?

Wszystko zależy od zasobności Twojego portfela i tego, ile chcesz tym autkiem pojeździć. Jak nie planujesz sprzedaży i chcesz sobie Probka zostawić, to opłaca się remontować. Z kolei jak nie masz kasy i zrobisz "po łebkach" wymieniając pierścienie i uszczelniacze, bo na resztę brak, to raczej nie ma sensu.

Z zakupem używanego jest taki problem, że wydajesz 2 tysiące, a nie wiesz ile to jeszcze pojeździ bez problemów.

Nie planuję sprzedaży i chciałbym zamknąć się w 4000zł (ale to raczej niemożliwe) bo więcej to już się chyba nie opłaca i można drugi silniczek mieć+remont

Na sam silnik masz te 4 koła??

na silniczek miałbym ok 3 do max 3,5 tys.

Z taką kasą robiłbym remont. Przynajmniej wiedziałbym co mam pod maską. Poza tym taki kupny silniczek też może po jakimś czasie potrzebować remontu.

pzdr!

Ambrozy pisze:Poza tym taki kupny silniczek też może po jakimś czasie potrzebować remontu.

pzdr!

tego boję się najbardziej, z drugiej strony po remoncie za 4 tys nie chciałbym aby dalej się coś sypało

pozdro

rumun00 pisze:...po remoncie za 4 tys nie chciałbym aby dalej się coś sypało

A tu już zależy od kunsztu tego, kto wsadzi swoje łapki.

grunt, to żeby mu części nie zostało

pozdro

Witam i pociagne temat dalej CO Z TYM WARSZTATEM W SZCZECINIE moze godny polecenia warsztat niedrogi i solidny pozdrowionka

panowie szukam kogos kto pomoze mi zlozyc pare kabli do kupy a mianowicie cala wiazke ktora idzie do aparatu ( 2 kostki ) bo mechanik mi tam ... i teraz gada ze juz tak bylo itd. jak cos moge zrobic aktualna fote pozdro

2Ya pisze:zanim postawisz diagnozę pierscieniom zmierz ciśnienie sprężania/kompresje na cylindrach na zimnym i gorącym silniku oraz również możesz zrobić próbe olejową - wtedy będziesz absolutnie pewien

Pzdr. & c ya..

jakie powinno być ciśnienie na zimnym silniku i jakie wnioski wyciągać z wyników?
próba olejowa - tzn pomiar ciśnienia sprężania wlewająć do cylindrów olej?

Może ktoś bardziej szczegółowo opisać jak interpretować wyniki takich pomiarów?

Na ciepłym silniku ciśnienie w cylindrach mam następujące, podane w jednostce [bar]
1 - 12,5
2 - 12,5
3 - 12,5
4 - 12,5
5 - 13
6 - 12,5

Mimo tego, niesamowita niebieskawa chmura za mną zostaję jak depnę na nierozgrzanym do końca silniku - aż mi wstyd czasami . Rurę wydechową mam całą czarną. Podejrzewam uszczelniacze, ale czy jest metoda aby z pewnością wskazać na konkretną usterkę?

czytam i czytam, duzo sow malo tresci

Moze kots powiedziec jaki moze byc koszt remontu silnika. U mnie bierze sporo oleju i stukaja szklanki,.

Zależy co rozumiesz przez "remont silnika" - można wymienić pierścienie, przeczyścić szklanki, zmienić uszczelki i już. Można tulejować cylindry, dać nowe tłoki, przeszlifować i azotować wał, przeszlifować gniazda zaworodwe, zmienić szklanki... Całość pewnie między 2 a X tysięcy

to x to jakas moze gora granica???

Chce zrobic to konieczne bo spodobal mi sie samochodzik i nie chce go zmieniac.

Tak jak pisalem: nie kopci, no moze troszeczke rano - ale tak naprawde bardzo delikatnie, oleju dolewam codzinnie po kololo 100ml, strzlka od cisnienia oleju przy okolo 3tys obortow jest na literze L (NORMAL), z tego co wiem to powinna byc wyzej, rano jest miedzy M a A -przy tych samych obortach.

O ciśnieniu oleju sobie poczytaj w odpowiednim temacie

Skoro Ci pali tyle oleju, to gdzieś on Ci musi ubywać - nie cieknie Ci spod dekli zaworowych? Uszczelek pod głowicą? Miski?

Ja się średnio znam na mechanice - poczytaj co się da tutaj na forum i szukaj właściwej osoby która Ci to zrobi. Jego wiedzę możesz weryfikować tutaj - sprawdzaj to co mówi i czy nie chce Cię naciągnąć.

Na poczatku tematu ktos przedstawil wysene remontu ale to post z przed 4 lat Moze ktos to zaktualizowac??

Wiesz co?
Jak tak czytam taką bezmyślną "klepaninę" w klawiaturę i widzę, że nawet nie chce Ci się
sprawdzić, czy napisałeś poprawnie, to mam wrażenie, że olewasz czytających Twoje posty.
Mnie na przykład męczy czytanie takich poprzekręcanych wyrazów.

Wracając do tematu, to zadajesz (moim zdaniem) bardzo dziwne pytanie.
Koszt naprawy wynika przede wszystkim z tego co chcesz wymienić, jakie części włożyć i kto będzie robił.

Ciężko jest powiedzieć jaki jest dokładny koszt i tak, jak Kocureq wspomniał nie ma ceny końcowej.

Pojedziesz do serwisu, to Ci krzykną 8-10 tysięcy.
Pojedziesz do prywaciarza zrobi Ci za 5 tyś.
Pojedziesz do znajomego mechanika, to może zrobi za tysiąc plus części.
Jak masz wujka mechanika, to może zrobi za dwie flaszki...

Kupisz oryginalne części, będzie drożej. Z kolei na podróbach będzie taniej, ale niepewnie.

W Szczecinie, czy w Warszawie będzie drożej niż w małej miejscowości.

No i jak Ci tu podać cenę?

Moja rada.
Przejedź się po kilku zakładach, zapytaj, powiedz o co chodzi i już będziesz znał przynajmniej
orientacyjną cenę.

Pozdrawiam.