Ford Probe Klub Polska

jarsonik Ja swoj dolot kupilem za 320 zl caly komplet ze stozkiem Simoty i jestem zadowolony - tylko montowac wszytko bylo w komplecie.I oczywiscie zeby to cos dalo to razem ze stozkiem zalozylem też kolektor wydechowy/barany/

Wiesiek pisze:I oczywiscie zeby to cos dalo to razem ze stozkiem zalozylem też kolektor wydechowy/barany

Mógłbyś nieco rozwinąć myśl ? O jaki kolektor chodzi i co ma to dać ?

nasze kolektory wydechowe są do kitu, jeden kolektor odprowadza spaliny z 3 cylindrów i te trzy rury łącza się od razu w jedną "rurę" co powoduje, tak jakby, tłumienie mocy silnika i spadek osiągów, spaliny są kumulowane w jednym miejscu nie ma ich swobodnego przepływu. Sportowe kolektory wydechowe również są dwa i tez każdy odpowadza spaliny z 3 cylindrów, ale nei są tak pokręcone jak fabryczne,a dodatkowo przechodzą potem w podwójną rure, co zapobiega kumulacji spalin i poprawia przepustowość. Dzięki takiej modyfikacji uzyskujemy lepsza moc ogólną samochodu. Nie iwem czy dobrze i jasno to opisałem. Jeżlei coś nakręciłem to poprawcie mnie.

Tak dokladnie wedlug mnie to wyjasniles i nie mam nic wiecej do dodania poprostu majac czym wdychac trzeba miec i czym wydychac
I mysle też ze sam stozek poza wygladem malo co daje

Sam stożek daje fajny dźwięk

To sie zgadza-wyglad i fajny dzwiek

Hmm - wg mnie nie tylko. Wszystko zależy od sposobu montażu stożka. Różne silniki różnie to trawią. Np w przypadku 2.0, którym śmigałem zdecydowanie lepiej było wydłużyć dolot i tym samym odsunąć filtr od silnika. Nie pogorszyło to osiągów, a silnik stał się elastyczniejszy.
Z kolei w Cougarze V-ka jest cholernie czuła na zmiany długości dolotu, więc najlepsze rezultaty daje short ram z wyizolowaną puchą i doprowadzonym zimnym powietrzem. Trzeba pokombinować. Z Wydechem jest podobnie. Nie wiem jak w Probe, ale Cougar oprócz katalizatora głównego, ma na kolektorach wydechowych prekaty. Jeśli usunie się ten główny, a pozostawi te prekaty, to nieznacznie poprawiają się osiągi. Ktoś by pomyślał, że wywalenie prekatów jeszcze bardziej to poprawi. A tu zonk - po wywaleniu prekatów auto w wchodzi w tryb awarii (max 140km/h) i wywala "CheckEngine".
Do wszystkiego trzeba podchodzić z głową.

A może ktoś polecić jakiś dobry stożek do 2.0 w rozsądnej cenie ??? Muszę wymienić a nie chce szmelcu za 25zł

Witam,

Naturalnie K&N.
Dożywotnia gwarancja, legendarna jakość

5,

RX, on mówi o stożku. Wkładkę do seryjnego airboxa - owszem - wpakowałbym K&N, ale stożek to strata kasy, bo jakość jest porównywalna z Simotą czy Aomą. U mnie w Probe 2.0 rewelacyjnie działał AOMA . Cena coś koło 70PLN. Dość dobry kompromis jakości i ceny. Nie pamiętam jaki to był dokładnie model, ale był o tyle fajny, ze miał niewielką średnicę i wydłużony kształt. Teraz w Cougim używam SIMOTY i generalnie też jestem zadowolony. Wydaje mi się, ze SIMOTA daje fajniejszy dźwięk, ale to pewnie kwestia bardziej silnika niż filtra. Tylko nie baw się w ShortRam, bo zamiast poprawić to pogorszysz osiągi. Kup trochę rurek i wyprowadź filtr pod akumulatorem.

Witam,

Wiem, że mówi o stożku i nie szedłbym w nic innego jak K&N
To absolutnie topowe i sprawdzone produkty (szeroka gama modeli np. specjalne stożki FilterCharger). Dożywotnia gwarancja... i fajne naklejki w komplecie

Pozdrawiam!

BenzoPiren pisze:A może ktoś polecić jakiś dobry stożek do 2.0 w rozsądnej cenie ???

To chyba eliminuje Twojego faworyta
A naklejki ile koni mu dodadzą

Hey,

Naklejki to podstawa, ale trzeba pamiętać, że trzeba je stroić dla najlepszego efektu

5,

Czyli najlepiej nakleić na czoło kierowcy

Już wiadomo dlaczego RX zawsze na bujance wkracza... skoro ma całą teczkę naklejek tuningowych

Popieram RX, w każdym aucie montowałem K&N, a sam stożek do Probka 2 kosztuje 250zł zatem to nie tragedia

Cypol pisze:sam stożek do Probka 2 kosztuje 250zł

Do 2.0 czy 2,5 ? Bo to chyba nie to samo.
AOMA do silnika max 150KM (taka do 2,0 w zupełności wystarczy) kosztować będzie ok 70PLN i da to samo co K&N za 250PLN. Za resztę kasy można kupić kolanka, rurki i złączki do solidnego montażu.Zamiast naklejek.
Ja rozumiem, że na pewnych rzeczach nie ma sensu oszczędzać, ale akurat filtry powietrza AOMY czy K&N mają porównywalną jakość.
Powtarzam - wkładkę do seryjnego dolotu brałbym K&N, ale stożek AOMY, bo nie ma sensu przepłacać, jeżeli nie ma różnicy.

Witam,

Każdy i tak tu będzie stał przy swoim.
Tak samo jak przy olejach.
Orlen 5w30 i Castrol Edge 5w30. I tu i tu 5w30.
Ciuchy - czy to będzie Imperium Armeni czy Emporio Armani to przecież to i to nosimy, to i to - materiał.
Wosk można kupić K2 super duper mega za 10 zł i można Turtle Waxa za 60 zł... w nieskończoność.
Ja wolę dopłacić do pewniaka made in USA a nie jakiś tam tuningowy chinol.
Spawany w polskim warsztacie wydech może i działał by tak samo jak mój SLP.
Ale jak ma się mieć auto "cacuszko wypieszczone" to jak tu iść na kompromisy.
I to wcale nie jest jakiś burżujski koszt. Zresztą, akurat wydech SLP wyszedł mnie taniej licząc już z transportem do Polski (wydech robiony w USA, a nie w Chinach!) niż chcieli okoliczny wiejscy mechanicy za spawanie "wg. ich sprawdzonej konstrukcji z szefa Astry GSi"

Pozdrawiam!

RX, są rzeczy na których nie ma sensu oszczędzać, ale są też takie, za które bez sensu przepłacać. Na pewno nie oszczędzałbym na oleju, oponach, tarczach i klockach czy elementach zawieszenia, bo to oszukiwanie samego siebie. Ale jeżeli chodzi o filtr, to jestem zdecydowanie zwolennikiem częstszego wymieniania tańszego filtra, niż na odwrót. Oczywiście nie mówię tu o najtańszej lipie, ale AOMA czy SIMOTA to nie jest jakieś tam ostatnie barachło.

Czy aby na pewno stożkowy filtr powietrza jest lepszy od sportowego filtra?
Co powinno być w takim komplecie (stożek) do założenia, może jakieś zdjęcie/grafika?

PS
Made in USA produced by China (albo imported by China)
Tak to najczęściej wygląda. Z drugiej strony nie rozumiem tej dyskryminacji chińskich produktów.
Uważam, że prawie każdy ma coś produkcji made in China ale nie każdy o tym wie.
Każdy kupuje to co uważa za słuszne.

Odkopię ten temat bo jednak trochę mnie to interesuje w szczególności dlatego, że stosunkowo niewielkim kosztem chciałbym podnieść moc probka(jak większość piszących w tym dziale)
Opinie o filtrach są dosyć subiektywne ponieważ jedni piszą, że założenie stożka w miejscu oryginalnego filtra (stożek łapie ciepłe powietrze) nie zmienia osiągów, natomiast inni twierdzą, że założenie zimnego dolotu nic nie zmienia...
Oryginalny dolot (w V6) jest dosyć ciekawy ponieważ łapie zimne powietrze pod ciśnieniem natomiast wszystko jest umieszczone blisko silnika i nagrzewa się.
Trochę z tym kolidują mi opinie o stożkach typu "nie widzę różnicy". Może ktoś robił np. pomiary przyspieszenia na nowym oryginale a potem na stożku, dolocie zimnego powietrza itp.?
Czy w sieci bądź w katalogach filtrów można znaleźć parametry dotyczące przepuszczalności powietrza bądź powodowanych oporów przez filtr? Z własnego(głupiego) doświadczenia wiem, że całkowite wymontowanie filtra poprawia lekko przyspieszenie - w poprzednim aucie zrobiłem taki test. Filtr został wyjęty na 1 przejażdżkę kilku km.

dobrze, że już nie masz poprzedniego samochodu

Mnie interesuje ta wkładka K&N ciekawe jak na tym by śmigał? miał ktoś styczność z tym ?

Panowie.
Idzie zima, a na zimę, to się stożki raczej powinno ściągać, albo zaopatrzyć się w specjalną
obudowę dla nich.

dlaczego?