Ford Probe Klub Polska

To się rozbija o cenę i typ auta, im bardziej niepraktyczne i 'ekscentryczne' tym mniejsza szansa, ze ktoś je zagazuje, w koncu jeśli stać kogoś na takiego Shelby to po pierwsze stać go na paliwo, po drugie to jest auto którym się nie jeździ po zakupy itp

Jak dla mnie nie ma granicy. Wszędzie, gdzie instalacja by się zwróciła po rok-półtora poszłaby dobra sekwencja, może w fazie ciekłej, może lotnej - zależnie od ceny auta

Witam,

Bez wyjątku żadnego? Kurde nie wiem, ale tankując Shelby gazem czułbym się dziwnie, co by nie było

5,

Co za psychoza...

Widzę F-body zaczyna na ciebie działać. Też już masz auto typowo klubowe - wyjeżdżasz raz na miesiąc jak śniegu nie ma?

Hey,

Oczywiście że odbija!

Wiesz jak ja traktuje auto, równie dobrze mógłbym nie mieć auta, tak mi jest potrzebne Nigdy nie zgazowałbym obiektu westchnień, którym Probe było a obecnie jest WS6, za to do Astry czy czegoś podobnego założyłbym gaz, oczywiście pod warunkiem robienia dużych przebiegów, bo przy moich przebiegach to gaz nie opłaca się w absolutnie żadnym wypadku.

Moje pytanie, bardziej żartem - gdzie jest granica gazowania skierowane było do osób które twierdzą, że zgazowałby by absolutnie wszystko bo gaz jest bardziej ekologiczny, na gazie jest więcej koni, mniej pali, jest och ach lepszy, jakoś sami siebie nigdy nie widzą w GT 500 z lat sześćdziesiątych z czarnym korkiem obok logo Cobry

Tak jak pisałem to bardziej żartem. Każdy ma inną sytuacje, używa auta do czego innego i jest okej jak jest. Ale nie ma co się zasłaniać dziwnymi argumentami - po prostu jest taniej, jak ktoś tak potrzebuje to niech sobie gazuje

No to gdzie ta granica?

5,

Jak tak wrócę do tego stwierdzenia.... bo warto chyba na forum kolekcjonować wiarygodne tezy i stwierdzenia.

TYGRYSEX pisze:Mr. Cynk : Sekwencja nie odbiera mocy na paliwie, nieznacznie tylko więcej spala lpg niż paliwa...

Poprawka - niezależnie jaka instalka lpg - spadek mocy jest zawsze ! A błędne jest myślenie , że gdy przełączy się z gazu na benzynę to moc przed założeniem instalacji można odzyskać ... Ubytek jest nawet dość sporawy ...

Rozwiń mi proszę tę myśl, bo jak dla mnie piszesz jakieś bzdury patrząc na te sformułowanie.

Moja poprawka do "poprawki" typ instalacji ma ogromny wpływ na moc silnika zarówno podczas jazdy na LPG jak i na benzynie. też typ instalacji ma największe znaczenie czy po przełączeniu z LPG na benzynę można odzyskać moc sprzed założenia instalacji

[musiałem zrobić mały edit ]


http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... +z+hamowni

tutaj masz wykresy z hamowni, są autka mające lepsze i gorsze instalacje LPG ale jak dla mnie to różnica w ubytku mocy na lpg vs paliwo nie jest taka straszna... Qki przykłądowo stracił po przełączeniu na LPG 20Nm i 7KM.... różnica żadna moim zdaniem.

Bierkuś, 2.2GT z dobrą instalacją sekwencyjną...
Na benzynie:
Max moc [KM/kW]: 159,1 / 117,0
Max moment [Nm]: 304 Nm przy 2990 obr./min.
Max prędkość: 245 km/h
Średnia moc [KM/kW]: 113,7 / 83,6
Na gazie:
Max moc [KM/kW]: 155,1 / 114,0
Max moment [Nm]: 288 Nm przy 3118 obr./min.
Max prędkość: 232 km/h
Średnia moc [KM/kW]: 109,9 / 80,8

jeżeli głupie 4 konie straty nazwiemy sporą odczuwalną różnicą to nobla temu kto ja wyczuje i te 16Nm momentu.. :D:D

sory, jak ktoś ma ~300Nm momentu to odczuwalność przy spadku tego o jakieś 10-15Nm jest ZEROWA.

Przecież auto po kilku latach też nie trzyma parametrów fabrycznych... mało tego paliwo może mieć na to wpływ, nawet sama produkcja aut jest taka, że dopuszcza się jakieś odchyłki od parametrów nominalnych... (wiadomo nie sprzedadzą ci 100 konnej toyoty która z taśmy produkcyjnej zsunęła sobie tylko 70 tych koni ale czy ona bedzie miała 100 czy 95 to już na prawdę nie jest istotna różnica)

gwoli tej straty LPG to moim zdaniem już czepianie się.... jakbyś miał w dolocie mikser !!! to zgadzam się w 100%, mocy pierwotnej nie odzyskasz bo masz zwężony dolot powietrza... silnik nieco sie przez to przydusza i gorzej jest z napełnianiem cylindrów ale bez jaj.... sekwencja jest odzyskiwalna w 100% z tego co się tej instalacji naprzyglądałem.

Chodziło mi nie o moc LPG vs BENZIN ale o to, że po założeniu LPG każdy myśli , że przełączając z gazu na benzynę auto będzie miało te same osiągi co przed założeniem gazu . To też już gdzieś było omawiane , dlatego o tym wspomniałem . Też były podawane wykresy ... I z tego co pamiętam ta teoria była obalona...

Raczej źle mnie zrozumiałeś , bo podajesz dowody na to , że spadek mocy auta jeżdżącego na paliwie, a potem na dobrej sekwencji , choć istnieje , jest znikomy i nieodczuwalny ...
Być może są przypadki , że bywało inczej - w końcu gdzieś na forum też o tym czytałem , że był nawet wzrost mocy na gazie ale to raczej wyjątki niż reguła.
Ale to nie o tym miało być ...

Chodzi mi raczej o to , co napisałem powyżej . Jak sięgniesz do tych postów będę wdzięczny ... Wklej link albo zacytuj bo może opieram się na kwestiach wyrwanych z kontekstu ...

TYGRYSEX pisze:Chodziło mi nie o moc LPG vs BENZIN ale o to, że po założeniu LPG każdy myśli , że przełączając z gazu na benzynę auto będzie miało te same osiągi co przed założeniem gazu . To też już gdzieś było omawiane , dlatego o tym wspomniałem . Też były podawane wykresy ... I z tego co pamiętam ta teoria była obalona...

Nie, nie, mistrzu. To ty twierdzisz, że po przełączeniu z LPG na beznynę nie będzie tej samej mocy, co przed założeniem sekwencji.

Daj na to jakieś dowody / podstawy teoretyczne, a nie wycofuj się rakiem.

Oki , przeczeszę forum

Chcesz dopisać coś pod własnym postem? Przeczytaj Kilka porad dla nowego użytkownika !
Kocureq


No i mam : http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... &sk=t&sd=d

Kolega RX - nota bene dłużej tu rezydujący podał to stwierdzenie ! HA ! Nawet użył też słowa sporo
Więc tak jak pisałem oparłem swoje stwierdzenie o forum , i to na pewno nie tylko o ten post ... Poszukam dalej to znajdę też i inne posty o tej tematyce i podobnym consensusem ...

Witam,

Ano chodziło mi o wykres Shootersa. Musicie przyznać, że to nie jest dobry wynik jak GT zaczyna się zbliżać mocą do 2.0

5,

A, czyli robisz się ekspertem od instalacji gazowych po przeczytaniu jednej opinii na forum? Chyba jednak trzeba brać Twoje posty z jeszcze większą rezerwą.

Witam,

Oj Kocur Kocur, bez humoru coś chyba?
Wykres Shootera skomentujesz? To dobry wynik?

5,

Nie no sorry, formować swoje opinie na podstawie opinii innych bez żadnego doświadczenia praktycznego? I kłócić się na takiej podstawie z Cynkim który sam sobie sekwencję zakładał? Trochę nie teges

Czekaj - ten wykres Shootersa? Przecież tam ma 154 konie na benzynie, w porównaniu do seryjnych 147 - gdzie tu spadek mocy po założeniu instalacji?

Witam,

Wszystko się zgadza. Spadku mocy podczas jazdy na benzynie (sekwencja) nie powinno być (dałem edit bo trochę niejasno to napisałem). To nie mixer rzecz jasna. Mi chodziło o spadek mocy na gazie w stosunku do benzyny - miał spory. Z tego co pamiętam akurat coś nie grało z instalką.

Drugi edit:

Pierwszy edit dałem w tym poście, nie modyfikowałem starych postów, na co mógłby wskazywać komentarz w nawiasach o edicie...
Późno jest kurczę, padam na pysk.. idę spać

5,

Oj ja wysiadam ... Znajdę resztę postów na ten temat to się wypowiem ...

Witam,

Ale jak się pomylił? On ma na gazie 121 koni w stosunku do 154 na benzynie więc co się RX pomylił?

5,

RX nie pomyliłeś się

Ja mogę przyznać że nie miałem racji . Już gały mi nie wyrabiają bo naczytałem masę postów na różnych forach i potwierdzają , że na sekwencji spadek mocy po przełączeniu na benzynę jest niezauważalny , czyli reasumując nie istnieje .
Wiele postów którymi się zasugerowałem mają teraz swój dalszy ciąg i wychodzi w zdecydowanej większości na to , że tylko źle zestrojona instalacja może dawać takie efekty ...
Ludzka rzecz ... Kto nic nie umie, temu i pomylić się nie można.

TYGRYSEX pisze:Ja mogę przyznać że nie miałem racji . Już gały mi nie wyrabiają bo naczytałem masę postów na różnych forach i potwierdzają , że na sekwencji spadek mocy po przełączeniu na benzynę jest niezauważalny , czyli reasumując nie istnieje .

I git, sprawa rozwiązana. Z futrzastym pozdrowieniem

RX pisze:Hey,

Oczywiście że odbija!

Moje pytanie, bardziej żartem - gdzie jest granica gazowania skierowane było do osób które twierdzą, że zgazowałby by absolutnie wszystko bo gaz jest bardziej ekologiczny, na gazie jest więcej koni, mniej pali, jest och ach lepszy, jakoś sami siebie nigdy nie widzą w GT 500 z lat sześćdziesiątych z czarnym korkiem obok logo Cobry

No to gdzie ta granica?

5,

Sekwencja LPG ze względów konstrukcyjnych nie bardzo ma możliwość wpłynąć na moc pojazdu kiedy jest przełączone na paliwo ponieważ zasadniczo nie ingerujesz w układ zasilania paliwem a w dolot w ogóle nie ingerujesz. Nie ingerujesz w elektrykę i elektronikę. Sekwencja ma własny komputer, nasłuchuje jedynie wartości z lambdy, położenia przepustnicy, obrotomierza i wtryskiwaczy paliwowych. Więc po prostu z czystej matematyki i logiki po przełączeniu z sekwencji na E95 strat Nie może być ŻADNYCH

Lepiej pogadajmy może już w takim razie o tej granicy lub jeśli ktoś woli o tym jak RX'owi odbija

A ja juz widzialem porsche na LPG i to Carrere Dla mnie nie ma zadnej granicy gazowania autka Bo to jest normalne paliwo i kazdy ma prawo walnac sobie tam lpg.Smiesza mnie przeciwnicy LPG co krzycza ze to zniewaga itp. chca(np F bpdy) pokazac jacy to sa amerykanscy i jak to tankuja swe autka wylacznie bena pod korek :D:D Patrza przy tym na tych co tankuja LPG z pogarda.Lecz prawda jest taka ze wyjezdzaja tymi swoimi autkami raz na tydzien bo koszty ich zzeraja :D:D a ten ktory zagazowal jezdzi sobie codziennie kochanym autkiem


RX w ramach doszkolenia: teraz sa juz takie czasy ze nikt Ci nie wstawi czarnego korka obok znaczku SHELBY :D:D montuje sie w wlewie paliwka lub pod autkiem

Hey,

No ale korek powinien być w widocznym miejscu, bo po co ukrywać?


Co do tankowania benzyny na siłę, dla idei i ograniczanie się na maxa z jazdą autem na co dzień to oczywiście bez sensu, zgadzam się w 100%.

5,

RX pisze:No ale korek powinien być w widocznym miejscu, bo po co ukrywać?

Bo brzydki. Ktoś kiedyś dawał fotkę auta które miało seryjnie dwa wlewy (gazu i benzyny) i dwie klapki obok siebie - to jest pomysł

Hey,

Kocur robimy biznes, robimy sportowe korki wlewu gazu i będą ładne

5,

od razu zrób projekt imitujący wlew jak w F1, to będzie lans na poziomie

Co do ukrywania to kiedyś zajechałem na stację , leję Pb95 ... Podjeżdża koleś nowym PASSATEM , podchodzi kolo z obsługi bo właściciel go poprosił. Sam udał się do sklepu. Koleś z obsługi najpierw na pewniaka , a potem ze zgrozą patrzy , że nie ma jak wsadzić pistoletu , bo nie ma gdzie ! Nigdzie nie widać . Powiedziałem mu że pewnie obok wlewu paliwa , ale pewnie zapomniał otworzyć klapkę ... Postanowiłem poczekać na rozwój sytuacji .
Zdziwiło nie tylko mnie , że wlew znajdował się pod tylnym zderzakiem w takim miejscu , że bez położenia się na ziemi nie da rady wsadzić pistoletu ! Ile koleś się namęczył , żeby go włożyć już nie powiem ...
I teraz pytanie : czy koleś zamontował ( albo jemu zamontowali fabrycznie na życzenie ) to w takim miejscu , żeby było ergonomicznie ?
Raczej nie ! Kolo pewnie był z tych , co w towarzystwie czy w pewnych sytuacjach spaliłby się ze wstydu , gdyby ktoś poznał , że to na LPG ! Dlatego tak to ukryto !

Ten jak i wiele , wiele innych przykładów pokazuje , jak gaz w naszym kraju jest postrzegany ! Te ukrywanie korków we welwie paliwa , czy zdejmowanie śrubokrętem korka ze zderzaka , bo jest zrobiony na gładko dla niepoznaki ...
Nawet burak TEDE w programie OPT szydził z samochodu z turbo , przy którym znalazł korek od gazu ( co najważniejsze właściciel przed kamerą o tym gazie nie wspomniał , dopiero burak TEDE to zauważył )


I tak na razie pozostanie pewnie ...