Ford Probe Klub Polska

http://fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?f=4&t=20217

Dzisiaj dostałem rozrząd, może zabiorę i też wymienisz

Romas pisze:zapłon i obroty ustawiasz jednocześnie w dodatku na rozgrzanym silniku i na zworce.

Jak nie masz o tym wiekrzego pojecia i nie masz lampy stroboskopowej to sie za to nie zabieraj
podjedź lepiej do kogoś kto sie na tym zna, ale nie ze chyba wie czy od tak powie ze wie, ale musi sie tymi silnikami zajmować.

Jak nikogo nie znajdziesz to najlepsza okazja zebyś przyjechał na zlot, wtedy Ci to zrobie i bedzie git

hehe, nie przesadzajmy

nie no przed wyjazdem muszę mieć zrobiony... ale i tak trochę mam cykora z jazdą bo coś zaczęło mi buczeć i cholera wie co. słyszę jak siedzę w kabinie. Może ten od rozrządu się zorientuje

to co zawitasz na zlot? wplata zaliczek do 25-go

ja wpłaciłem jako 1 będę ale może tylko jedną noc max do piątku. ciężki okres i trzeba pracować. Piwo wypijemy

To mam 600 kilometrów,na pewno mnie nie bedzie... Za daleko:)

A ja mam 500 co nic nie zmienia. jak sie chce to można.

No można,ale z takimi obrotami? To męka jest a nie jazda. On mi praktycznie przy każdym wciśnieciu sprzęgła gaśnie. Więc to chyba zły pomysł żeby targać 600km z usterką...

to przyjedz innym samochodem, albo jedz do mechanika niech ci poustawia to co mówiłem. w razie czego mozesz zadzwonic do mnie jak bedziesz u mechanika to mu powiem jak co sie robi

odbierz pw

Mam pytanko. Nie ma ktoś opisu pinów we wtyczkach aparatu S5 albo chociaż numerów tych wtyczek? zaznaczonych na czerwono

Pozdrawiam.

WITAM WSZYSTKICH. 2.5 V6 24V USA 94r. Odpala bez problemu,na zimnym jest moc i równo pracuje na wolnych obrotach,problem zaczyna się chwilę po osiągnięciu normalnej temp. Ta sama sytuacja na benzynie i na gazie. Delikatnie używając gazu czasem się wkręca równo ale gdy depnie się mocniej to lipa :/ . Niedawno jeszcze na wyższych obrotach jako tako reagował,ale teraz już nawet na wolnych obr(ciepły) zaczął fiksować-przerywać i falować. Co ciekawe ani razu jeszcze nie "strzelił",więc zapłon raczej odpada. Profilaktycznie świece i przewody wymienione,aparat wyczyszczony i nic ,szukałem podobnych postów ale jakoś nie mogę znaleźć-może komuś się przydarzyło?-proszę o rady...

1. Przywitaj się
2. Dopisz w profilu który masz rok bryki i może podaj bliższą okolicę niż całe województwo. Może będzie ktoś w pobliżu kto Ci z probkiem pomoże.




Ja tak miałem

Na zimnym ok, na ciepłym przerywało. Świece, kable, filtr powietrza wymieniłem i dalej to samo - raz lepiej, raz gorzej.
W pewnym położeniu gazu rozpędzał się normalnie, jak mu tylko ciut mocniej wcisnąłem, szarpał.
Do dziś nie wiem co to było, ale jak zagroziłem że mu kopa sprzedam to jak ręką odjął.

Btw, sprawdzałeś błędy?

Objawy milem podobne jak nie identyczne, winą była kopułka aparatu-w kopułce zalany jest "płaskowniczek" który podaje z cewki napięcie na palec aparatu.Był przepalony, na zimnym podawał napięcie na ciepłym już przerywał.Zdejmij samą kopułkę i sprawdza miernikiem ja prąd puszcza ("powyginaj" ją,potrząśnij, itp), sprawdź czy nie przerywa. A jak masz możliwość to podmień od kogoś na inną i przetestuj.

Krecio albo mój probek jest odwazniejszy albo gluchy-wogóle się kopa nie boi
Jest coraz gorzej,teraz już nawet na wolnych obrotach nierówno chodzi...
Ale zdobyłem aparat na podmiankę,sie zobaczy co z tego wyjdzie byłoby wtedy na Twoje Sallmo...