Ford Probe Klub Polska

piekne auto. Świetnie sie prezentuje nic tylko jezdzic i robic fotki pozdro

the beast is back to my hands!!

Welcome back and feel like at home

w miedzy czasie wożę sie takim czymś:

niby też 147KM... ale przy probku to jest 147 mułów








ogólnie probek jest... w złym stanie właściwie kupiłem go, żeby uratować przed rozbiórką na części ale troche czasu mu sie poświęci (pewnie z rok co najmniej) i probek znowu bedzie budził podziw na drodze i już dziada nie sprzedam!!!

kurde, wydech zasyfiony jak w jakimś jelczu.. wytrwałości w odpicowywaniu

super że Ktoś się bierze za jedynkę dużo rudego?

Patryk- pisze:super że Ktoś się bierze za jedynkę dużo rudego?

mam nadzieje, ze nie... nie zagladalem jak go sprzedawałem, to naprawde niewiele było... ale ostatnie 2 lata to chyba stał wiekszosc czasu w krzakach, wiec nie wiem czego sie spodziewać...

a To to jest w dodatku Twój ex ;D nie zajarzyłem

No proszę powrót do autka sprzed lat

Fajnie mieć z powrotem w garażu swojego pierwszego probasa

Ja jak na razie nie wyobrażam sobie abym go nie miał Jak myślami sięgnę jest tam od zawsze

dzisiaj w końcu troche podziałałem i znalazłem sposób na trzeszczące plastiki w probe!!!!



i już nie trzeszczy






ale powiem wam, ze po 21 latach jasna tapicerka jednak potrafi sie pobrudzić

No trochę

no jak je wyjąłeś to teraz na pewno nie będą trzeszczeć

Gratuluję stanu blachy- nie widać trawnika przez podłogę kierowcy więc to już jest sukces

Lisiu pisze:Gratuluję stanu blachy- nie widać trawnika przez podłogę kierowcy więc to już jest sukces

ale niestety cos już tam sie dzieje, bo lekkie wybrzuszenia są... trzeba będzie zrobić za wczasu :] migomat odpalimy i będzie git poza tym jedna dziurka w bagażniku a reszta zdrowa jeszcze ciekawe jak bedzie jak sciagne nakładki z progów...

ale i tak po moich doświadczeniach z escortami, lagunami, itp młodszymi o połowe to tu nie ma rdzy bo np w takiej lagunie 98r nie miałem do czego spawać nowej blachy nawet

Jeszcze się maszyna trzyma , zabezpiecz te miejsca co mówisz połataj dziury jeśli są i przejedź podłogę całą od środka masą uszczelniającą z bolla np i wytrzyma jeszcze lata A gdzie masz dziurę w bagażniku czyżby w kieszeni którejś w rogu???

ja bym zaproponował może jakąś matę wygłuszającą jak już go tak porozbierałeś

Lukasz pisze:ja bym zaproponował może jakąś matę wygłuszającą jak już go tak porozbierałeś

zbędny ciężar na całą podłogę to jakieś 30kg co najmniej... a i tak to nic nie da przy przelotowym wydechu

dało by dało,komfort podróżowania na pewno by się znacznie poprawił już nie mówiąc o jakimś tam słuchaniu muzyki w aucie przy szybszej jeździe gdzie z góry szumi przez szyber jak na statku podczas sztormu a z dołu opony i tym bardziej przelot wydech a te dodatkowe parę kg. to pryszcz przy sprzęcie grającym,no chyba ze będziesz miał w planach robienie z probe killera drogowego

-- oryginalny post 2012-06-28 09:31 --

nie bedzie killer żaden, normalne autko do brania przyjemności z samej jazdy Probkiem ale teraz pojeździłem bez tapicerki to cholera słychać każde ziarenka piachu lecące z opon jak zrobi się blacharkę to może jednak przemyśle wygłuszenie....
audio jakieś Hi-endowe nie będzie, jakiś przyzwoity zestaw do słuchania

-- dodano 2012-07-30 12:29 --

prace po woli do przodu idą
odebrany dziad od blacharza...
http://imageshack.us/photo/my-images/69 ... 084hy.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/26/dsc00083ai.jpg/
oczywiście jedyna prawda sie sprawdza... jak chcesz coś zrobić dobrze to zrób to sam... ale jakoś połatałem jeszcze troche sam i teraz mam nadzieje, nie ma już do czego sie doczepić względem dziur w podłodze :]
ogolnie jednak troche wygłuszenia przybędzie...
cała podłoga bitumiczna mata, do bagażnika i w nadkola dodatkowo poroso
http://imageshack.us/photo/my-images/26/dsc00080rb.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/94 ... 81ud.jpg//

przy okazji troche tapicerke wyprałem :] na zdjeciu widać różnice miedzy wypraną podłogą a nie wypranym boczkiem
http://imageshack.us/photo/my-images/69 ... 85qqu.jpg/

Bardzo ładnie kolejny probek podratowany o to chodzi A co do prac wiadomo zawsze jak się odbierze z warsztatu blacharskiego warto samemu dopracować co daje potem w rzeczywistości lepsze efekty Powodzenia w dalszych pracach , ja też swojego pomału ogarniam i prace coraz bliżej końca

dzisiaj przyszła nowa zabaweczka

Też mam w tym miejscu bova i fajnie syczyyyy

a moj fajnie syczy i cwierkoli teraz i jest cholernie głośny mam wrażenie, że czasem aż do przesady ale i tak polecam Properfekt'a, fajną cene zrobił na zestawik z bovem SsII