Ford Probe Klub Polska

Powiem Ci, że trójkę wybrałem logicznie. Prawdę mówiąc wystarczyłaby pewnie i dwójka, ale:
- trójka jest słabsza od jedynki i dwójki i przy dobrym silniku i przy dodaniu gazu na tych biegach koła mogą stracić przyczepność.
- czwórka, a tym bardziej piątka są już na tyle słabe, że nawet przy lekko słabym sprzęgle jesteś w stanie zadusić silnik.
Ot i tak na logikę wybrałem właśnie trójkę.

Witam. Zablokowałem dobrze tylne koła, wrzuciłem jedynkę, gazu dałem tyle, żeby było w okolicach 1500 obr., i zgasł. Czy to znaczy, że sprzęgło jest w stanie bardziej niż dobrym?

przeciez masz napisane jak ma byc, ze masz wrzucic co najmniej 3!! na jedynce masz najmniejsze obciazenie na sprzeglo wiec sie nie bedzie slizgac!! mi sie slizgalo sprzeglo od 2 w gore a na 1 moglem jeszcze kapcia palic

pjw pisze:Czy ktoś w Was wie, jak rozpoznać, że sprzęgło się ślizga? Oprócz tego, że jest gorsze przyspieszenie.

Przy prędkości mniej więcej 90 km/h na czwartym biegu wciskam gaz na maksimum- obroty idą sporo do góry i nie czuć przyspieszenia, auto łapie dopiero po chwili.
Czy to może być objaw kończącego się sprzęgła?
Dodam że przy normalnej jeździe sprzęgło się nie ślizga.

JacekW 4 posty pisze:

pjw pisze:Czy ktoś w Was wie, jak rozpoznać, że sprzęgło się ślizga? Oprócz tego, że jest gorsze przyspieszenie.

Przy prędkości mniej więcej 90 km/h na czwartym biegu wciskam gaz na maksimum- obroty idą sporo do góry i nie czuć przyspieszenia, auto łapie dopiero po chwili.
Czy to może być objaw kończącego się sprzęgła?
Dodam że przy normalnej jeździe sprzęgło się nie ślizga.

na 99% sprzęgło sie kończy...

Jacku, może już tak się przyzwyczaiłeś do tego przyśpieszenia, że tylko Ci się wydaje. Ja tak miałem. Potem tylko gorzej było z wyhamowaniem, bo prędkość mimo wszystko rosła razem z obrotami,
ale nie czułem tego wciskania w fotel.

Mnie niedługo też czeka wymiana sprzęgła... w końcu 16psiów robi swoje

Wiem o co chodzi Robercie wciskania w fotel już dawno się nie czuje . Ale jest coś nie tak ponieważ nie wkręca się tak szybko jak wcześniej, obroty idą a przyspieszenie dopiero po chwili...
Podejrzewam że może jednak chodzić tu o pierwsze objawy kończące się sprzęgła.

To nie objawy kończącego się sprzęgła, tylko skończonego sprzęgła.

Niestety nie ma co czekać, ujedziesz na tym góra 20km
Wstaw ceramiczne, na dłużej starczy

e tam Wuax twoje to jeszcze pikuś
zobaczcie na moje hahaha

a moje sprzeglo i docisk mialy na sobie piekne kolory teczy:D:D:D no i takie wzery ze palce mozna bylo sobie niezle pociac;)

Jak już mowa o sprzgle to mam pytanie ile kosztuje dobre sprzęgło do V6?

u mnie czasami jak chce ostro ruszyc, przy zmianie z 1 na 2 przy zbyt szybkim puszczeniu sprzegla potrafi sie slizgac, ale to nie jest chyba "skonczone" sprzeglo bo ogolnie jest ok. u Was tez tak jest ?

U mnie przy normalnej, nawet ostrej jezdzie w ogóle się nie slizga. Natomiast w zeszłym roku byliśmy w parę Probków na lotnisku(zlot mazdaspeed) i było parę mocniejszych startów(strzały ze sprzęgła itp.) to pod koniec pobytu zaczęło już mi się ślizgać. Powrót do spokojniejszej jazdy i problem zniknął. Nie jest dobrze dla sprzęgła gdy przez długi czas trzymamy wciśnięty pedał (np.w korku) lub kręcimy motor.

sprzęgło suche vs sprzęgło mokre zużywa się 8 krotnie szybciej.
mokre stosowane jest masowo w motocyklach.

zasadniczo sprzęgło nie jest obliczone na tydzień i to nie jest tak że raz je przypalisz i po sprzęgle. jeśli tak sie dzieje to sprzęgło było juz zdrowo zajechane. jeśli masz tarczę sprzęgłową odpowiednią do auta czyli taką, która potrafi przenieść moc silnika jak należy to nie powinieneś się tym jakoś specjalnie przejmować. Jeśeli będziesz to powtarzał to oczywiście nie za kilka lat a za klika tygodni będziesz zmieniał tarczę.


ja po wymianie tarczy latam juz ponad dwa lata, niespecjalnie sie przejmuję tym że czasem je przytrzymam żeby lepiej ruszyć i nic sie takiego nie dzieje... a przy moim ogumieniu to te sprzęgło i przeguby mają dużo ciężej niż zwykle.

Mr. Cynk a jakie masz ogumienie ?

Probiacz2000 pisze:Mr. Cynk a jakie masz ogumienie ?

Probiacz: na przodzie: Good Year EAGLE F1 245/35 ZR17 tył: Dunlop SPORT 9000 rozmiar ten sam.

leży nisko, nie obciera i pomimo to potrafi zerwać przyczepność
zresztą stare Dunlopki widać na moim awatarze po lewej.

Witam
Zmienilem pompke sprzegla i wysprzeglik od tego czasu zaczelo mi sie sprzeglo slizgac tak od 3500 tys obr co moze byc powodem moze zla regulacja pedalu sprzegla nie do konca odbija ????? ale jest bardzo wysoko wyzej jak pozostale pedaly.

Pewnie jest zapowietrzone.
Tam trzeba się sporo napompować.

A regulacji jako takiej jak mi dobrze wiadomo to nie ma.

OLEY pisze:Pewnie jest zapowietrzone.
Tam trzeba się sporo napompować.

Zapowietrzone sprzęgło nie dawałoby takich objawów, raczej nie pozwalałoby na rozłączenie tarczy i docisku. Może to tylko zbieg okoliczności, że akurat po wymianie siłownika zaczęło się ślizgać i po prostu się kończy? Bo jeśli pompka i siłownik są identyczne wymiarowo ze wcześniej zamontowanymi to nie może to mieć wpływu na uślizgi

Ok niech bedzie ze sie konczy to co najlepiej wymienic tarcze i docisk razem ???? jakie kupic aby wytrzymalo 16 psi, jakie sa orientacyjne ceny i czy musze wyciagac silnik czy wystarczy sama skrzynia?????

kosmita pisze:Ok niech bedzie ze sie konczy to co najlepiej wymienic tarcze i docisk razem ???? jakie kupic aby wytrzymalo 16 psi, jakie sa orientacyjne ceny i czy musze wyciagac silnik czy wystarczy sama skrzynia?????

Jeśli wymieniać to tylko komplet. A jakie? Na pewno dobrej firmy: Sachs, Exedy, czy oryginał japoński - nie wiem kto je dla mazdy robił. Chyba, że auta rzadko używasz lub chcesz ćwiczyć lewą nogę to jakiś spiek. Do wymiany wystarczy wyciągnąć skrzynię.

kosmita pisze:jakie kupic aby wytrzymalo 16 psi

Tutaj to raczej spiek u Radzikowskiego, albo USA...

Racja.
Przy tylu psi zwykłe sprzęgło szybko pójdzie, bo nie wierzę, że będziesz jeździł jak emeryt.