Strona 2 z 3
Re: Skotar
: 2011-11-21 22:45
autor: pusher1
Mam pytanie bo widzę że zmieniałeś tarcze z przodu chodzi mi o te nacinane wiercone i wentylowane . Gdzie je kupowałeś i ile za sztukę dawałeś jeśli można wiedzieć ??
Re: Skotar
: 2011-11-21 23:33
autor: Eli
Re: Skotar
: 2011-11-21 23:38
autor: Lukasz
w full opcji malowane,wiercone,nacinane 155pln.sztuka.

ale do tego dobry klocek np.EBC. bo inaczej z hamowania bedzdie kupa:P
Re: Skotar
: 2011-11-23 18:08
autor: Skotar
W życiu nie kupuj tych tarcz. Ja jeżdżę dość agresywnie. Jak nie wyścigi to próby na placu i po pół roku tarcze zaczęły pękać aż teraz boję się jeździć. Syf jakich mało...
Radzę kupić najprostsze brembo niż kupować MIKODY!!! Tarczę kupione na ul. Okrzei w Warszawie.
Odradzam bo szkoda kasy. A wcale nie hamują lepiej. Albo big brake jak łukasz007 albo jakiś przeszczep chyba z subaraka legacy przy jakiś tam poprawkach pasują albo czyste normalne tarcze.
Pozdo
Skotar
Re: Skotar
: 2011-11-23 23:37
autor: wujeksex
Skotar pisze:albo czyste normalne tarcze.
Chyba nigdy nie jeździłeś na seryjnych tarczach

. Wystarczy jedno hamowanie ze 180 do 0 i są pogięte tak, że podczas następnego hamowania kierownicę z rąk wyrywa.
Co do Mikody, to jeszcze nigdy od nikogo (oprócz Ciebie

) nie słyszałem złej opinii. Sam jeżdżę na Mikodach jakieś pół roku i czuję poprawę hamowania w porównaniu do serii.
Re: Skotar
: 2011-11-23 23:55
autor: Skotar
widocznie inaczej użytkujesz auto. moi wszyscy znajomi, którzy mieli mikody ostatnio się dowiedziałem że już dawno z tego zrezygnowali bo mieli dokładnie to samo co ja. Tarcze po kliku hamowaniach z 200 do 0 się wyginały, pękały i nie ulepszały niczego. Ja mam to samo zresztą mogę wystawić zdjęcia w jakim stanie jest półroczna tarcza mikody. A chciałbym dodać że samochód nie jest używany do rajdów czy KJS, aczkolwiek na placu lub w nocy lubię się powściekać tak jak już pisałem
Co lepsze na tył mam założone zwykłe najprostsze tarcze i na tarczy zero śladów użytkowania. Wiem co powiesz... Mniejsza siła hamowania na tył (zgadzam się z tym to jest wiadome) ale nie ma ani jednej ryski tarcza jak nowa z pudełka.
W końcu kiedyś mikoda miała coś wspólnego z brembo teraz już nie. Wcale sie nie dziwie czemu :]
Zresztą nie wmówisz mi że normalna tarcza brembo po dwóch hamowaniach się
po wygina...
Re: Skotar
: 2011-11-24 00:54
autor: wujeksex
Skotar pisze:Zresztą nie wmówisz mi że normalna tarcza brembo po dwóch hamowaniach się po wygina...
Hehehe. Nie porównuj Brembo do Mikody. To tak jakby porównać Forda GT40 do Probe
Skotar pisze:widocznie inaczej użytkujesz auto.
Fakt. Jeżdżę raczej spokojnie, ale czasami lubię trochę pozapie******
Skotar pisze:Tarcze po kliku hamowaniach z 200 do 0 się wyginały, pękały i nie ulepszały niczego.
Miałem kilka hamowań z około 170 do 0 i jak na razie wszystko jest ok. Tarcze wyglądają jak nówki i nie ma żadnych bić.
Może ktoś Wam wcisnął chińską podróbkę

Re: Skotar
: 2011-11-24 17:53
autor: kicker
Ja mam niby brembo, zrobiły jakieś 5000km i przy hamowaniu z wyższych prędkości czuć lekkie wibracje, zwłaszcza jak się nagrzeją. A hamowania w stylu 150km/h-0 nigdy nie doświadczyły. Wcześniej były ATE i raczej się nie sprawdziły, generalnie kołomyja i no właśnie jaka jest gwarancja, że kupując tarcze firmowe nie dostajemy podróbek skośnookich?
Re: Skotar
: 2011-11-25 13:41
autor: Skotar
To jak Ty masz taka wersję sprawdzoną ja mam taką że Mikody mi się rozlatują to szczerze powiem że nie mam pojęcia jakie tarcze kupić. Zostaje chyba tylko jakiś przeszczep albo big brake kit...
Re: Skotar
: 2011-11-25 15:14
autor: Lukas007
big brake kit...
Jedyna opcja jeżeli chcesz aby auto zaczęło hamować. Sama zmiana tarcz i klocków to tylko półśrodek i szkoda na to kasy.
Re: Skotar
: 2011-11-25 15:56
autor: Bogdan9999
Lukas007 pisze: big brake kit...
Jedyna opcja jeżeli chcesz aby auto zaczęło hamować. Sama zmiana tarcz i klocków to tylko półśrodek i szkoda na to kasy.
Święta racja !
Chcesz zobaczyć jak auto
na prawdę powinno hamować załóż 4-6 tłoczkowe zaciski na przód 2-4 tłoczkowe zaciski na tył tarcze 300mm a najlepiej większe. Wtedy rozpędź się do przysłowiowych 200 km/h i daj hebel w podłogę. Wtedy porównasz co jest seryjnie w probe a co jest seryjnie np. w EVO czy subaru. Miałem okazje porównać takie hamulce delikatnie mówiąc to jest przepaść.
Re: Skotar
: 2011-11-25 16:17
autor: Pelot
Żeby samochód dobrze hamował wcale nie potrzeba zacisków 6-tłoczkowych. Wystarczy większa średnica tarczy

W S3 jest jeden tłoczek a konkretnych rozmiarów, a tarcza chyba 312mm. A hamuje w systemie 0-1

Re: Skotar
: 2011-11-25 17:06
autor: Lukas007
Wystarczy większa średnica tarczy
Tak chyba nie do konca ... duza tarcza lepiej odprowadza cieplo, przez co eliminuje sie zjawisko fading'u ... srednica tloczka im wieksza tym wieksza sila z jaka dociskany jest klocek do tarczy. Idac dalej im wiecej tloczkow tym rownomierniej jest ta sila rozlozona. Duzo jeszcze zalezy od pompy oczywiscie.
Załóż sobie wieksze tarcze i zostaw seryjny zacisk - jeżeli auto zacznie lepiej hamować to oficjalnie Ci pogratuluje.
Re: Skotar
: 2011-11-25 17:33
autor: Pelot
Chyba łatwiej jest zatrzymać tarczę o większej średnicy z tym samym naciskiem ? A teraz powiedz mi, jaka jest różnica w ilości tłoczków, jeżeli dysponujesz ograniczoną siłą nacisku ? zwiększenie ilości tłoczków nic nie pomoże, jeżeli powierzchnia 4 tłoczków będzie mniejsza od jednego, pojedynczego tłoczka, to skuteczniejsze hamulce będą w tym przypadku jedno tłoczkowe.
Lukas007 pisze:
Załóż sobie wieksze tarcze i zostaw seryjny zacisk - jeżeli auto zacznie lepiej hamować to oficjalnie Ci pogratuluje.
Ciężko jest to udowodnić. Ale tutaj fizyka nie kłamie.
Re: Skotar
: 2011-11-25 18:08
autor: Lukas007
No właśnie - fizyka. Większa tarcza jest cięższa, chcesz zatrzymać ruch tarczy ktora waży 12kg tą samą siłą z którą zatrzymujesz tarczę która waży 8kg (bo nie zmieniasz zacisku). Ja jednak myśle, że łatwiej zatrzymać lżejsza tarcze o mniejszej średnicy ... co do ilosci tłoczków to jak już pisałem robi sie to dla lepszego rozłożenia nacisku na tłoczek. Fabryczny ma ok. 4cm - Willwood dla przykładu ma 4 tłoczki po ok. 2cm. Daje to lepsze rozłożenie siły i większą powierzchnie nacisku na każdy punkt klocka. To tak jakbyś chciał przesunąć szafe 1 ręką z siłą dla przykładu 100N a potem zrobił to samo obiema rękami z siłą po 100N na każdą.
Re: Skotar
: 2011-11-25 19:47
autor: Pelot
Lukas007 pisze:Ja jednak myśle, że łatwiej zatrzymać lżejsza tarcze o mniejszej średnicy ...
Ale dlaczego tak myślisz ? Jakie koło jest łatwiej zatrzymać ? i jakim miejscu ?
Lukas007 pisze:To tak jakbyś chciał przesunąć szafe 1 ręką z siłą dla przykładu 100N a potem zrobił to samo obiema rękami z siłą po 100N na każdą.
Ale nie porównuj siły wywieranej na ciało stojące a ciało w ruchu.
Lukas007 pisze: co do ilosci tłoczków to jak już pisałem robi sie to dla lepszego rozłożenia nacisku na tłoczek
Nie do końca. Stosuje się taką konstrukcję, bo łatwiej jest w zacisku hamulcowym zmieścić 6 tłoczków o łącznej, większej powierzchni niż jednego dużego. Konstrukcyjnie nie zmieściłby się jeden duży tłoczek.
Re: Skotar
: 2011-11-25 21:06
autor: wujeksex
Lukas007 pisze:No właśnie - fizyka. Większa tarcza jest cięższa, chcesz zatrzymać ruch tarczy ktora waży 12kg tą samą siłą z którą zatrzymujesz tarczę która waży 8kg
Ano właśnie - fizyka

Pelot ma rację.
Dlaczego jak nie możesz odkręcić jakiejś śruby używasz przedłużki klucza

Przecież to bez sensu, bo rura (przedłużka) to dodatkowa masa

.
Im większa średnica, tym mniej siły trzeba użyć, żeby zahamować, a w przykładzie podanym przeze mnie ruszyć.
Re: Skotar
: 2011-11-25 21:31
autor: Lukas007
Ale dlaczego tak myślisz ?
Sila bezwladnosci. Wieksza mase trudniej zatrzymac ta sama sila.
Przecież to bez sensu, bo rura (przedłużka) to dodatkowa masa
Faktycznie. W odniesieniu do poruszanego tematu jest to pozbawione sensu.
Wedlug mnie zmiana srednicy tarczy bez zwiekszenia powierzchni nacisku klocka NIC nie da (procz zwiekszeniem odpornosci na przegrzanie). Koniec teorii z mojej strony.
Pozdrawiam, EOT
Lukasz
Re: Skotar
: 2011-11-26 13:43
autor: Skotar
No to zbieram na big brake

albo ksport albo wilwood

Re: Skotar
: 2011-11-26 15:11
autor: Romas
jesli chodzi o tarcze zwykłe to moim zdaniem od brembo sa po 100-kroc leprze LUK-a(TRW) w połączeniu z klockami KASHIYAMA. jesli chodzi o hamowanie to nie jest
leprze ani tez gorsze, ale przynajmniej nie wyginają sie ani nie pekają, a dodam ze
nie raz juz mi sie swiecily na czerwono

w kazdym bądz razie nadal hamują rowno, nie ma zadnych bić ani spadku sił hamowania a jezdze na nich juz rok

a prawde mowiac nie oszczedzam hebelkow

tak wiec moge spokojnie polecic

Re: Skotar
: 2011-11-26 15:25
autor: Pelot
Lukas007 pisze:
Wedlug mnie zmiana srednicy tarczy bez zwiekszenia powierzchni nacisku klocka NIC nie da (procz zwiekszeniem odpornosci na przegrzanie). Koniec teorii z mojej strony.
Lukasz
To jest tylko Twoja teoria nie poparta żadnym doświadczeniem, albo wzorem.
A praktyka jest taka, że np. w grupie VW przy takich samych zaciskach są stosowane różne rozmiary tarcz. Mimo, że klocki mają różne numery katalogowe, to i tak są identyczne - za wyjątkiem ceny
Czyli producent stosowałby większe, cięższe tarcze tylko po to, żeby lepiej odprowadzały ciepło ?

Nie. Większe tarcze lepiej hamują.
Re: Skotar
: 2011-11-26 15:56
autor: Lukas007
Fakt, z doswiadczeniem w kwestiach zwiazanych z tuningiem u mnie słabo.
Większe tarcze lepiej hamują.
Niech tak zostanie.
...
No to zbieram na big brake albo ksport albo wilwood
Ten zestaw Revolution (oparty na zaciskach Willwooda) był już praktycznie na wycofaniu gdy go kupowałem. Podobno zostały jeszcze 3 komplety. Dla pewności napisz do nich czy są jeszcze dostępne.
Re: Skotar
: 2011-11-26 15:59
autor: Pelot
Lukas007 pisze:Fakt, z doswiadczeniem w kwestiach zwiazanych z tuningiem u mnie słabo. No, chyba że naklejki i inne dodatki z Tesco i Castoramy - to mi dobrze idzie.
W złośliwości i dyskusji też słabo

Re: Skotar
: 2011-11-27 00:08
autor: Robert
Średnica tłoczka nie wpływa na siłę hamowania.
Powierzchnia klocka też nie (zakładamy tarcie dynamiczne, nie statyczne).
Ilość tłoczków również.
Lukas007 pisze:No właśnie - fizyka. ... To tak jakbyś chciał przesunąć szafe 1 ręką z siłą dla przykładu 100N a potem zrobił to samo obiema rękami z siłą po 100N na każdą.
Zły przykład, bo każda ręka ma swój własny mięsień i 100N zwiększyłeś do 200. W zacisku liczba tłoczków nie zwiększa siły. Odpowiednikiem jest zaparcie się o szafę jedną lub dwiema rękami i przesuwanie jej tylko siłą nóg. Samej siły (nogi = pompa hamulcowa) nie zwiększyłeś, lepsza jest skuteczność - kultura pracy. Tę poprawiamy zwiększając ilość ew. średnicę tłoczka (równomierność docisku klocka) i powierzchnię klocków Zwiększenie tej ostatniej przy okazji przedłuży ich żywotność.
Przy zmianie średnicy tarczy (odsunięciu środka klocka od osi) współczynnik tarcia się nie zmienia, siła nacisku też nie, czyli i siła tarcia pozostaje ta sama, ale wydłuża się droga (klocka po tarczy) więc i wykonana praca.
Summa summarum: większe tarcze i/lub wydajniejsza pompa. Do tego większe klocki, by nie wymieniać ich co chwila.
Re: Skotar
: 2011-11-27 12:36
autor: Skotar
Czyli w skrócie mając większą tarcze jak mówi Pelot nie poprawia się siła hamowania... Bo w sumie nawet nie mogę sobie wyobrazić jak większa tarcz mogła by w tym pomóc.
Zatem większa tarcza + większy zacisk + wiekszy klocek poprawia skuteczność hamowania tak jak pisał Łukas007.
Lukas007 jak uzbieram trochę kasy to będę do nich pisać

a jak nie zdążę to padnie na hamulce ksporta
