Ford Probe Klub Polska

-- oryginalny post 2013-03-28 21:22 --

no ok ok ... jeszcze wracając do poprzednich postów, to gdzie szukać tych popychaczy zaworowych i jaki może być ich koszt?

-- dodano 2013-03-28 21:27 --

hahaha PAŁA z tym że jest taki problem, że już mu zapłaciłem ... skoro tak stawiasz sprawę, to może się wybiorę na ten zlot, ale tylko na jeden dzień ... może ktoś mi posprawdza ten samochód, to by było wręcz wskazane żeby ktoś rzucił specjalistycznyn okiem ehhh może uda mu się zrobić w końcu ten samochód, jak nie, to moj ojciec powiedzial że sie do niego wybierze (a dosyć agresywny potrafi być xd)

To powiedz ojcu zeby wsiadał już w samochód i jechał po nadmiar zapłaconej gotówki a tak to i na zlot bedziesz miał i za reszte sie go doprowadzi do porządku.
No chyba że rozrząd źle złożył to na zlocie nie bede miał jak tego ustawić

wiesz, coraz bardziej sie przekonuje żeby jechać na ten zlot, ocenisz czy ten samochód w ogole nadaje się do jazdy ... ;D

zadzwoń do mnie bo nie chce mi sie pisać

oo teraz dopiero przeczytałem ... aa co ciekawego mi powiesz? :d

Ja bym stawił na nie wpięty wężyk podciśnienia. Sam miałem kiedyś przełożony silnik i na jałowych silnik trząsł budą. pojechałem do gazownika bo myślałem że to cos z gazem a on mi wpiął wężyk od podciśnienia i trzęsawka ustała:)

też tak może być tym bardziej że w 2.5 tego podciśnienia jest od ...

słuchajcie słuchajcie ... zabrałem samochód od mechanika i : jest lepiej, nie gaśnie cały czas, ale zdarza sie, że nie trzyma obrotów, spadają i gdyby nie dodanie gazu to by zgasł. Ten cały mechanik wypiął potencjometr, bo mowił że jak jest wpięty to silnik wariuje. Co o tym myślicie? Teraz na gazie są obroty ok 1500/min a na benzynie z 1200/min. Następna rzecz, akumulator jest nowy, dzisiaj kupiony, a rozrusznik strasznie słabo kręci, tzn że jesst do wymiany/regeneracji? W samochodzie czuć gaz. Następna sprawa to ten silnik jakoś tak dziwnie chodzi, nie znam się na tym, ale wydaje mi się że powinien chodzić inaczej ... Jak wrzuce jakiś filmik, to będziecie w stanie mniej więcej powiedzieć czy tak ma być, czy coś jest ...***?

Nadal jest coś nie tak, podkręcił obroty na maksa i wypiął TPS, bo auto się buntowało i próbowało te obroty obniżyć. Jaki partacz

Ty jedź do niego z Ojcem po kasę bo przez takie naprawianie samochodu jak on to zrobił to zaraz bedziesz musiał zmieniać silnik na nowy, bo cholera wie co on jeszcze tam spieprzył

mmm ale CO może być nie tak? możliwe że ten potencjometr jest do wymiany? a może on go ustawić nie potrafił?

A błędy jakie wywala ? Jak byś nie wiedział jak to zrobić, tu masz instrukcję - http://ford-probe.net/content/view/117/42/

- układ chłodzenia odpowietrzałeś ?
- sprawdź dokładnie czy puszka filtra powietrza jest dobrze założona ( szczelna)
- czy nie są zamienione wężyki podciśnienia od Virsów

wszystko się kiedyś psuje więc jest to możliwe ale prędzej jest źle ustawiony bo nie powiem że go łatwo ustawić i mało kto wie jak...

mmm szczerze mowiąc to nie wiem, ale sprawdzę to, jak nie dziś, to jutro

Moze byc wiele roznych rzeczy nie tak, a jak sie czyta ze ten mechanior probuje tylko zatuszowac awarie, to juz cholera wie co zrobil zle

no weźcie mnie nie straszcie xd tyle czasu, pieniędzy i nerwów na darmo?!

bywa, oprocz pieniedzy oczywiscie bo po nie sie zgłoś
Widzisz, tak to jest jak sie oddaje specyficzny samochód do mechanika który nie ma zielonego pojęcia o nich, a z tego co widze to nie tylko... Jak by miał choć za grosz oleju w głowie to by poszukał w internecie co i jak... ahhhh szkoda gadać...

I pomyśleć że takich "speców" jest od groma i ciut ciut dlatego zaufany mechanik dziś to wręcz skarb

http://www.youtube.com/watch?v=bIx-mRzH ... e=youtu.be film z pracą silnika

na zywo chodzi jeszcze gorzej niestety :/

zgadza się, ale słychać na filmie takie specyficzne klikanie, ten mechanik mowił że szklanki, jednak Ty Mati mówisz, że to tak nie brzmi, więc sam juz nie wiem ...

no nie, dla mnie to raczej na pewno szklanki nie sa, predzej tak jak romas mowil spalanie stukowe bo tez tak moze byc...

a co to właściwie jest ?

ciezko stwierdzic, dla mnie troche cykajacymi wtryskiwaczami zalatuje ale powiem ci ze jezeli rozrzad jest zle ustwawiony, nie wiadomo tez jak z zaplonem i tps jest odpiety to romas moze miec racje co do spalania stukowego tyle ze wtedy za bardzo nie ma nim co jezdzic bo mozesz go szybko zalatwic...

we wtorek pojade do tych przytkowic do pana Tomka, mam nadzieje, że nie jest aż tak zle, jak sie wydaje ... aa tak swoją drogą, to kupno używanych szklanek, to chyba zdecydowanie zły pomysł?