Ford Probe Klub Polska

Witam Chciałem zapytać szanownych użytkowników czy ktoś z was próbował sam wypolerować felgi
Za taką usługę warsztaty krzyczą sobie ok 100 zł za sztukę ( alu 17") od polerki na wysoki połysk.
Zobaczcie sami :

prawda że robi efekt
więc jeśli ktoś wie jakie środki potrzebne są do polerki i jak do tego się zabrać to proszę pisać.
Pozdrowionka

sam chcesz wypolerować?

poczytaj to:

http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... iaskowanie

pozdro

Tak Pimpo , sam chce je wypolerować , na forum już czytałem ale nigdzie nie znalazem jak samemu je wypolerować

Witam,

No jakby to się dało zrobić w domo-garażowych warunkach to byłoby bardzo fajnie. Ostatecznie 100 zł od sztuki da się przeżyć biorąc pod uwagę jaki jest efekt końcowy.

Pozdrawiam

Witam.Przyznaję efekt jest bombowy i ceny nie wygórowane, ale kumpel tez miał takie aluski i strasznie narzekał na utrzymanie takich felg w czystosci i w stanie pokazanym na foto powyżej ( strasznie zachodziły takim dziwnym "nalotem", w koncu je sprzedał i ma zwykłe alusy proszkowo malowane

ja tylko dodam ze 100/szt to nie duzo ale jeszcze zalezy co dokladnie wchodzi w gre, tylko polerka?

w znanym mi warsztacie zajmujacym sie alumami za ich prostowanie i malowanie (oczywiscie potem jeszcze jakies specjalny piec je grzeje) za komplet krzycza po znajomosci 1000zl !!! - warto jak masz jakies ekstra ale przy takiej cenie czlowiek zaczyna sie zastanawiac nad nowymi

Takie polerowane felgi fajnie wyglądają, ale niestety aluminium utlenia się i śniedzieje. Prawdopodobne za 100PLN oprócz polerowania dochodzi jakiś bezbarwny lakier. Kupiłem do swojego Probe 2.0 felgi z GT 2.5, lakier odłazi i też się zastanawiam.

ludzie co wy za ceny podajecie 1000 zl
ja za piaskowanie , malowanie proszkowe (czyli wygrzewanie w tym picu o ktorym mowicie ) i na koncu malowane lakierem bezbarwnym zaplacilem po 40 zl za sztuke gdzie 1000 zl?? za co

bede szczegolowy:

nadlewanie ubytkow (np uszczerbiony szeroki rant) prostowanie i malowanie - przemyslowe, a nie jakas tam farbka na ktora przychodzi lakier bezbarwny co by sie nie scierala

qki82 pisze:ludzie co wy za ceny podajecie 1000 zl
ja za piaskowanie , malowanie proszkowe (czyli wygrzewanie w tym picu o ktorym mowicie ) i na koncu malowane lakierem bezbarwnym zaplacilem po 40 zl za sztuke gdzie 1000 zl?? za co

gdzie tyle zapłaciłes?? jak mozesz to daj namiary

Wydaję mi się że polerowanie w domowych warunkach nie jest dobrym pomysłem. W zasadzie zastanawiam się wogóle jak oni to polerują? Ja np. mam wypolerowany dekiel zaworów (wiadomo - aluminium polerowane daje ładny połysk). Nie daj Boże żebym popsikał do np. preparatem do czyszczenia silnika i mam po pokrywie. Kiedyś kapła mi taka kropelka na dekiel i został ślad.

tylko ze ja nie mowilem o polerowaniu

Oto adresz zasze mozecie zadzonic i sie sami dowiedziec co i jak
Forma robi:
*PIASKOWANIE (felgi, rowery, stal, itp.)
*LAKIEROWANIE PROSZKOWE
*REGAŁY MAGAZYNOWO-SKLEPOWE

OTWOCK-ŚWIERK 31
Telefon: (022) 788-85-14

pozdrawiam

mi akurat chodzilo o piaskowanie=malowanie
a w jakim czsie oni to robia??

no to to jest wlasnie to
zawozisz jednego dnia a drugiego juz odbierasz

thx

pelot pisze:mi akurat chodzilo o piaskowanie=malowanie
a w jakim czsie oni to robia??

tam gdzie ja zaworze to trwa to ok 3 dni, i z tego co pamiętam dają 3 lata
na lakier.

A procedura jest następująca:

Piaskowanie
Płukanie
Podkład proszkowy
Do pieca
Lakier utwardzony (jakiś tam samochodowy)
Do pieca
No i na wierzch jakiś lakier bezbarwny

Squad jak mozesz to daj namiary moze bede mial blizej,tam dzwonilem i mial pani powiedziala mi 250 zl za komplet,ale bede to robil dopiero po zimie bo teraz to niema najmniejszego sensu

To jest w wilanowie, biorą po 60zł za sztuke, niestety teraz nie pamiętam
adresu, ale jutro postaram sie podać

Jak biorą 6 dych to bym się nawet nie zastanawiał tylko łykał. U nas w Kraku już chocho dawno dawno mówili po 80 zeta. Teraz to nawet nie wiem jakie ceny tu mają.

inzynier pisze:bede szczegolowy:

nadlewanie ubytkow (np uszczerbiony szeroki rant) prostowanie i malowanie - przemyslowe, a nie jakas tam farbka na ktora przychodzi lakier bezbarwny co by sie nie scierala

nadal 1000 zyli to potwornie drogo (toz to 250 zyli za felge )... jesli znajomy Ci to oferuje, to zmien znajomych ... a na czym polega "malowanie przymyslowe" ??

he he. Wiatm. Ciekawy temat poruszyliście. Z zawodu jestem technologirm i zajmuje sie budową form do przemyslu Tworzyw sztucznych. Formy robie z Aluminium i ten temat juz dawno chccialem sam rozgryżć. Wiec z felami jest tak. Jak chcesz to przywieź te fele do mnie z w jedną noc na lewo u mnie w firmie ci je tak wypoleruje ze nie poznasz. Tylko jak ktos powuzej napisal, jest jeden problem. Zdzierasz warstwe ochronna powstałą w sposób naturalnu podczas malowania proszkowego i taka wypolerowna fela Ci sie po prostu utlenia. Ja mam formy takie polereoane i mimo ze chlopaki u mnie scieraj sie i regularnie je chemiąspecjalną jadą to i tak tworzą sie dziwne pory i na prawde nie ładnie to wygląda, robi sie chropowata, ale miejscami tylko . Probowałem lakierów specjalnych (brałem niby mi do budowy form potzrebne były;) ) ale od alu wszystko odpada. Do tej pory nie wiem o co chidzi. Podkładu nie użyjesz żadnego bo wygląda wtedy jak kupa.
Poszdrowienia

Wojtecki pisze:

inzynier pisze:bede szczegolowy:

nadlewanie ubytkow (np uszczerbiony szeroki rant) prostowanie i malowanie - przemyslowe, a nie jakas tam farbka na ktora przychodzi lakier bezbarwny co by sie nie scierala

nadal 1000 zyli to potwornie drogo (toz to 250 zyli za felge )... jesli znajomy Ci to oferuje, to zmien znajomych ... a na czym polega "malowanie przymyslowe" ??

a bo ja wiem
tak mowil to powtorzylem za nim

Witam.
Mój nowy nabytek z 2.5 nadal leży z odpadającym lakierem bo nawet nie mam czasu poszukać konkretnego lakiernika. I wpadła mi do głowy pewna myśl. Około 4 lata temu postanowiłem wypolerować cały silnik mojego Junaka. Męczyłem się z tym chyba ze 4 dni. Efekt ok. ale przez tydzień, później cały zaczął śniedzieć. Przypadkiem nawinął się znajomy i zaproponował poniklowanie całości. Jak się dowiedziałem nikiel jest techniczny i dekoracyjny. Techniczny nadaje się tylko do zabezpieczania przed korozją, a dekoracyjny przypomina chrom ale jest lekko żółtawy. Co do pokrywania nim aluminium sami mieli wątpliwości "potrzebna jest jakaś inna linia technologiczna, transport z wanny do wanny bez dostępu powietrza ale wyszło ok. Co do Junaka silnik nadal leży w garażu , ale nikiel nadal ok. Kosztowało mnie to litre , ale dobre czasy się skończyły i zapytać by o konkretne ceny. Nie wiadomo jak z trwałością przy agresywnych warunkach no ale przy przystępnej cenie warto spróbować.

Witam kolegę, widze że oprócz probaska mamy jeszcze jedną wspólną pasję
Też mam junaka z 59 roku i dobrze wiem że polerka to ciężka orka