Strona 2 z 16

: 2006-12-30 22:03
autor: Afrael
Ja to myślę o Chryslerze Sebringu ^^ :D

: 2006-12-31 12:15
autor: Krzycho
Ja też jeżdżę Probkiem codziennie :D Dzięki temu, że zasilam silnik gazem, mogę jeździć więcej niż jak był na benzynie...
Ja sam sobie zarabiam zarówno na paliwo, naprawy jak i na Probka też. Niestety, jak napisałem wyżej w polsce stosunek zarobków (przynajmniej moich, jak i większości polaków) do ceny benzyny jest po prostu kiepski... Gdybym zarabiał więcej, to pewnie bym nie zagazował auta, ale mając do wyboru jeżdżenie np. fiatem uno 1999r 1.0 na benzynie, a Probkiem 1993r. LPG wybrałem to drugie...
A pisanie że "Probka gazują kompletni..." jest po prostu dla mnie śmieszne (być może nawet powinnem się poczuć urażony :roll: ), a wszystkich którzy wówiąc takie rzeczy chcą wywyższyć pozdrawiam. Srodkowym palcem :twisted:
"najgłośniej krzyczą "j...ć policje" dzieci z dobrych domów" (taki cytat he he)
a przeciwnikami gazu najczęściej są ludzie po prostu bogaci lub dzieci których sponsorują rodzice...
Ja też wolałbym wstawić mu turbinę i stuningować mu silnik zamiast wstawiać LPG, ale niestety... Mimo to dalej będę jeździł na gazie (nigdy na podwójnym :D )
czy się to komuś podoba, czy nie...
:P

: 2007-01-02 18:29
autor: mers
spoks Krzycho, nie ma co drążyć tematu, ważne ze mamy to co chcemyi wszyscy jesteśmy zadowoleni. pozdrawiam

: 2007-01-02 23:46
autor: Krzycho
mers pisze:spoks Krzycho, nie ma co drążyć tematu, ważne ze mamy to co chcemyi wszyscy jesteśmy zadowoleni. pozdrawiam
no pewnie :D
zwłaszcza że oboje jesteśmy posiadaczami unikalnych roczników 1993 :lol:
pozdrowionka

: 2007-01-03 09:20
autor: Roswell
Krzycho pisze:
mers pisze:spoks Krzycho, nie ma co drążyć tematu, ważne ze mamy to co chcemyi wszyscy jesteśmy zadowoleni. pozdrawiam
no pewnie :D
zwłaszcza że oboje jesteśmy posiadaczami unikalnych roczników 1993 :lol:
pozdrowionka
OT a co w nich unikalnego poza przyciskiem do otwierania lamp bez ich zapalania :P

: 2007-01-03 13:11
autor: Krzycho
Roswell pisze: OT a co w nich unikalnego poza przyciskiem do otwierania lamp bez ich zapalania :P
jedna poduszka (chcesz się pozbyć partnerki? walisz w drzewo przy 150 km/h :twisted: :twisted: :twisted: )
a poważnie - coś tam jeszcze ale już nie pamiętam co :D
napis GT zamiast mylącej 24V (przecież instalacja na 12 Voltow :P :wink: )
:lol:

: 2007-01-03 14:30
autor: Ostry
Mscichu pisze:
Hmm... a co do tego po jakim czasie ci sie zwroci to prosta matematyka:
na benzyne wydajesz 800zl za m-c
zaluzmy ze benzyna stoi teraz po 3.5zl/l, a gaz 2zl/l
800zl:3,5zl/l=228,xx...xl - tyle litroow tankujesz
228:14=16,xx...x -mowiles ze pali ci 14l/100km wiec ok 16l wiecej spali lpg
(228+16)*2=488zl -tyle bys placil za gaz na m-c
4000:(800-488)=13 -tyle miesiecy zwacac ci sie bedzie instalacja gazu
,
nie taka prosta :wink:
do gazu dolicz koszt przegladu samochodu rocznego(jest drozszy),przeglady gazu z regulacja(filterki i te sprawy),pamietaj ze samochod powinno sie rozgrzac na benzynie(w niektorych sekwencjach nie da sie odpalic na gazie,sam sie zalacza po odpowiedniej temperaturze)
i tak w zime np jak jezdzisz krotkie dystanse to troche potrwa zanim sie przelaczy
i na gazie powinno sie szybciej niz na benzynie wymieniac takie rzeczy jak np olej,swiece,przewody wysokiego napiecia itp
wiec nie taka prosta matematyka

: 2007-01-03 23:27
autor: Krzycho
przegląd droższy o 60 pln... - raz do roku, przegląd instalacji gazowej 40 pln (serwis instalacji), (czyli łącznie rocznie 100 pln to niewiele)
Probek jest rozgrzany po ok. 2km wiec w tym czasie spali ok 0.25 l benzyny - czyli 1 pln,
szybsza wymiana świec, przewodów, oleju, kół, błotników, uszczelek wokół szyberdachu i inne można włożyć z powrotem pomiędzy mity :twisted:
:wink:

: 2007-01-03 23:34
autor: Pelot
masz gaz w swoim?? takie kalkulacje że benia 1zł to jest dobre jak byś pracował i zakładał instalki żeby urabiać klientów, więc to się nie będzie nigdy imało w praktyce
nie którzy jak mają sekwencje to mają ograniczenia że poniżej 25 stopni się nie przełączy więc raczej po 2 kmach nie da rady...
szybsza wymiana świec, przewodów, oleju, kół, błotników, uszczelek wokół szyberdachu i inne można włożyć z powrotem pomiędzy mity
nie wymieniaj świec na czas jak masz mieszalnikową instalke to się dowiesz ile przepływka kosztuje :lol:

: 2007-01-03 23:52
autor: Ostry
pelot pisze:
nie wymieniaj świec na czas jak masz mieszalnikową instalke to się dowiesz ile przepływka kosztuje :lol:
albo jak u kumpla przy wybuchu w 200sx wkrecila sie blaszka antywybuchowa w turbine,chociaz nigdy wczesniej nie strzelal gaz
a co do przelaczania w zime to czesto mozna dojechac na miejsce zanim przelaczy :wink:
chce tylko powiedziec ze sa plusy i minusy gazu
nigdy nie jest kolorowo :wink:

: 2007-01-04 09:46
autor: Robert
Krzycho pisze:... Probek jest rozgrzany po ok. 2km wiec w tym czasie spali ok 0.25 l benzyny - czyli 1 pln, (czyli łącznie rocznie 100 pln to niewiele)
...
Czyli jeździsz tylko 50 dni w roku (100zł / 1zł na odpalenie / 2 strony)?
I może jeszcze napiszesz, że do roboty masz te 2 km?
Z tego wniosek, że jeśli ktoś ma do roboty 2km i pracuje tylko 1 dzień w tygodniu, to Probek jest tańszy od komunikacji miejskiej! :D
Ale - niestety - tak to tylko w Erze... |-o<
:wink:

: 2007-01-04 13:59
autor: Krzycho
:)
poprawiłem swojego posta bo zdanie w nawiasie było w złym miejscu. Więc przeczytajcie jeszcze raz :D
Instalacja mieszalnikowa to nie jest instalacja do strzelania w przepływomierz tylko do zasilania silnika :twisted:
W poprzednich samochodach nie wymieniałem żadnych przewodów ani świec (np. w Audi 100 przez 4 lata) i żadnego strzału nie odnotowałem... (a może był tak cichy że nie usłyszałem?). W Audi nie miałem instalacji benzynowej przez ponad 2 lata, więc nawet na mrozie odpalałem go na gazie i było OK...
Teraz mam instalacje sekwencyjną więc zanim się włączy, to komputer sprawdza temperaturę, ciśnienie gazu i mimo to latem włącza się gaz już po ok 1 km a teraz zimą najpóźniej po 2 km - pokazuje mi wtedy na desce rozdzielczej temperaturę cieczy chłodzącej w zakresie "normal" (czyli spali w tym czasie 0.25ltr benzyny o wartości 1PLN!) Jeżeli wasze Probki nagrzewają się do 25°C dłużej to chyba coś nie tak... :twisted: ale u was :D
Latem nawet jak samochód stoi po jeździe ok 4-5 godzin to po odpaleniu włącza się gaz, więc tej benzyny tak dużo nie zużywam. Zresztą ile bym jej nie wyjeździł to i tak będzie znacznie mniej niż wy :P
Nie mam blaszki antywybuchowej ani turbiny więc ta sytuacja z 200 SX mi nie grozi (chyba :twisted: :wink: )
do Roberta:
gdybym codziennie jeździł na biletach jednorazowych, to Probkiem bym jeździł taniej niż komunikacją miejską :D

: 2007-01-05 10:57
autor: mers
Krzycho pisze:
gdybym codziennie jeździł na biletach jednorazowych, to Probkiem bym jeździł taniej niż komunikacją miejską :D

ja jak jeszcze jezdziłem komunikacją miejską to nigdy nie kupowałem biletu, to jest na prawde jazda za freee, i do tego mnóstwo wrażeń z kanarami ;]

sorry za offtop

: 2007-01-05 11:53
autor: Ronin
Strzał w V6 jest mniej uciążliwy. Zanim założyłem BLOS miałem parę strzałów(wina leżała po stronie wadliwej centralki) i kończyło się na zsunięciu elementów dolotu a pózniejszym skutkiem było spękane kolanko. Obecnie strzałów nie mam w ogóle, porządne świece, kable, nowa kopułka i zero strzałów. Ja mogę szybko przełączyć na gaz ponieważ faktycznie Probek b. szybko osiąga temp. roboczą(a jeszcze nim ją osiągnie reduktor jest już ciepły - przynajmniej u mnie). Krzycho Audi 100 to inna bajka niż Probek. Miałem kiedyś Ibizę 1.8 na mono wtrysku - też nie wiedziałem co to strzały a jezdziła ślicznie. Z perspektywy czasu jak gaz do proba(i innych skomplikowanych motorów) to tylko sekwencja. I nie ma co oszczędzać na kablach czy świecach.

: 2007-01-08 06:24
autor: maciej
Ronin pisze:Strzał w V6 jest mniej uciążliwy. Zanim założyłem BLOS miałem parę strzałów(wina leżała po stronie wadliwej centralki) i kończyło się na zsunięciu elementów dolotu a pózniejszym skutkiem było spękane kolanko. Obecnie strzałów nie mam w ogóle, porządne świece, kable, nowa kopułka i zero strzałów. Ja mogę szybko przełączyć na gaz ponieważ faktycznie Probek b. szybko osiąga temp. roboczą(a jeszcze nim ją osiągnie reduktor jest już ciepły - przynajmniej u mnie). Krzycho Audi 100 to inna bajka niż Probek. Miałem kiedyś Ibizę 1.8 na mono wtrysku - też nie wiedziałem co to strzały a jezdziła ślicznie. Z perspektywy czasu jak gaz do proba(i innych skomplikowanych motorów) to tylko sekwencja. I nie ma co oszczędzać na kablach czy świecach.
Święta prawda Ronin
Pozdrawiam

: 2007-01-11 11:55
autor: MISIEK
Fakty i mity :)

probe 2.5 v6 po przejechaniu 2 km juz napewno ma 25 stopni c. :) nawet po kilometrze moze tyle miec ;)

Ja w poprzednim probku mialem instalacje mieszalnikowa i moge spokojnie stwierdzic ze nie nadaje sie to do aut z wtryskiem (tzn ja bym nigdy wiecej nie zalozyl) [ewentualnie BLOS]

pozniej zalozylem sekwencje KME i bylo naprawde super :) nie musialem nigdzie jezdzic na regulacje ani po tankowaniu regulowac samemu :D nie wiem czemu Cevinek tak mial :( moze mial zapyziale wtryskiwacze ? :> a moze jego parownik nie mogl wykrztusic tyle gazu do jego 200 (lub wiecej) koni ktore niby mial ;)


Jesze przed sprzedaza auta zalozylem sobie webasto, zuzywa 0,5 litra na godzine a do zagrzania silnika potrzebuje 15 minut - super sprawa :) po odpaleniu poczekalem 5 sekund i juz sekwencja sama sie wlaczala :)


W aktualnym probku nie mam gazu ale napewno zaloze sekwencje :) oczywiscie sam - nie mam zamiaru zostawiac auta komukolwiek ! nigdy wiecej nie zostawie nikomu mojego autka :)

Wszedzie jezdze autem i wole placic mniej za paliwo :) zreszta - na gazie jezdzi sie zupelnie inaczej :) inaczej sie wciska gazik :> na postoju tez nie gasze autka (do 8 minut) :)

to wlasnie jest oszczednosc... nawet nie patrze ile pali bo zawsze jade i tankuje do pelna :) (teraz tez tankuje do pelna ale trudniej placi sie za pelny zbiornik 95/98 niz za LPG:)

: 2007-01-11 12:02
autor: Roswell
MISIEK pisze: Jesze przed sprzedaza auta zalozylem sobie webasto, zuzywa 0,5 litra na godzine a do zagrzania silnika potrzebuje 15 minut - super sprawa :) po odpaleniu poczekalem 5 sekund i juz sekwencja sama sie wlaczala :)
Gdzie Ty go tam zmieściłeś :wink:

: 2007-01-11 12:15
autor: wacek
MISIEK pisze:Fakty i mity :)

Jesze przed sprzedaza auta zalozylem sobie webasto, zuzywa 0,5 litra na godzine a do zagrzania silnika potrzebuje 15 minut - super sprawa :) po odpaleniu poczekalem 5 sekund i juz sekwencja sama sie wlaczala :)
ej Pluszowy miałeś pogrzewanie silnika + kabinę czy tylko silnik ?? nówka czy uzywka ? skąd wziołes i za ile ? :)

pozdro.

: 2007-01-11 14:34
autor: MISIEK
Roswell: na podluznicy tak mniej wiecej pod akumulatorem :)

Wacek: mialem podgrzewany caly uklad chlodzenia ;) (tzn mam... musze to znowu zalozyc ale tym razem troszke inaczej) :)

: 2007-09-15 08:21
autor: darekostry
Witam.I dołożę swoje trzy grosze.Zarówno benzyna jak i LPG pochodzą z jednego źródła istotna różnica dla silnika to temperatura spalania,która jest wyższa przy gazie ale z tym radzi sobie odpowiednio wydajny obieg cieczy chłodzącej.Złej jakości gaz i złej jakości benzyna w podobny sposób niszczą silnik tak samo złe regulacje czy ustawienia a przecież spala się nie benzyna tylko jej opary(czyli gaz) czyli użytkownicy benzyny jeżdżą notabene na gazie!!!!!! i dlatego preferencje naturalne w instalacji "z parownikiem" ma LPG.Prawda jest mniej kaloryczny i dlatego jego zużycie jest trochę większe ale cena prawie o połowę mniejsza i dlatego używają go ludzie,którzy chcą zaoszczędzić -patrz więcej jeździć-nie ograniczać się-czerpać więcej przyjemności bo przecież po to zarabiamy pieniążki.Jeżeli chodzi o ekologię to efekt cieplarniany to przesada i więcej mogą w tym temacie zrobić np.Chiny,której produkują ciepłą bez żadnych zahamowań najwięcej na świecie a przy spalaniu oparów benzyny!!!!!!! wydziela się dużo więcej substancji trujących i innych szkodliwych niż podczas spalania LPG.Dosyć tych mądrości jestem od niedawna posiadaczem I GT'92 w trakcie reaktywacji i na pewno założę LPG.Pozdrawiam wszystkich klubowiczów bo wszyscy jeździmy na gazie.

: 2007-09-15 15:28
autor: ZENiTH
A ja mam sekwencję i żadnych strzałów. Ale nie wiem czy wiecie silniki Mazdy szczególnie te starsze są stworzone do pracy na LPG. Jak miałem 626 z 2.0 12V zrobiłem test przez trzy lata jeździłem tylko na LPG żadnych kropel benzyny auto nie jadło. Nawet zapalałem na LPG. Wcześniej porobiłem pomiary i tak po trzy letnim teście nie nastąpiło żadne zużycie silnika. Kompresja taka jak przed testem. Gniazda zaworów w stanie identycznym jak przed testem ogólnie żadnych zmian.

: 2007-09-15 15:46
autor: RX
darekostry pisze: i dlatego używają go ludzie,którzy chcą zaoszczędzić -patrz więcej jeździć-nie ograniczać się-czerpać więcej przyjemności bo przecież po to zarabiamy pieniążki.
Nie obraź się, ale wychodzę z założenia, że jeżeli chcę zaoszczędzić to nie kupuje aut mocnych, z dużym silnikiem które mają być nastawione na osiągi. Gaz do aut sportowych lub takich, które sportowe mają udawać to profanacja.

Pozdrawiam!

: 2007-09-15 16:36
autor: Dee Jay
A ja mam już 2 probe na gazie i też nie narzekam. Grunt to nie oszczędzać na oszczędzaniu czyli dobra instalacja i dobry fachowiec. Naprawde warto pojechać czasem dużo dalej do kogoś kto świetnie gazuje auta i osoby mające probe do polecają, a nie gazować u jakiegoś barana który zapewnia że wszystko zagazuje i będzie chodziło licząc na zarobek,a poleconego przez sąsiada mającego lpg w polonezie. O oszczędnościach tylu jazda bez benzyny czy instalacjach na śrube w nowszych autach nie wspominam nawet. Jak się będzie oszczędzać lub kupi takie auto w którym wszystko miało być oki a potem są problemy to nie dziwię się że potem ludzie zrażają się do instalacji. Ale spora część z nas jeździ na LPG bez problemów i to jest najlepszy dowód na to że gaz to nie same kłopoty i usterki tylko tańsza jazda . Co do samego posiadania gazu to mam gaz bo jeżdzę naprawdę dużo i praktycznie wszędzie samochodem do mieszkam troche na uboczu. Co do kwestii po co kupować probe jak nie stać nas na jego utrzymanie to cóż wystarczy spojrzeć na ceny i zobaczyć że probe w sumie stało się raczej tanim samochodem i jego osiągi też już wrażenia nie robią. Za to nadal jest pięknym autkiem z duszą. Wole jeździć probe na lpg i nie wstydzić się tego niż jeździć jakimś małym oszczędnym autem do którego zmieszczę się tylko ja przy odsunięciu fotelu na maxa i w którym laska musiała by uważać bym nie nabił jej siniaka wrzucając 5tke

Tak więc niech każdy jeździ tym czym chce :wink:

: 2007-09-15 17:00
autor: KASZCZU
oho i znów się zaczyna.... ale żeś darekostry doje...ł ;-) odgrzewając tego zapleśniałego kotleta hehe

: 2007-09-15 23:30
autor: Dee Jay
Hehe bo tu nudno było ostatnio w LPG :wink: