Hey. Mam mega problem. Na wiosnę jak wytargałem auto z garażu, zachciało mi się normalnego zawieszenia. Od tej pory nie jestem w stanie ustawić geometrii

Ale od początku, najpierw zakupiłem dwa Macphersony od deejeya. Oczywiście okazało się że amortyzatory w kolumnach są dwa różne

i po założeniu Probe stało krzywo. Zaadoptowałem z tych kolumn sprężyny do moich amortyzatorów i nie mogę ustawić geometrii. Po puszczeniu kierownicy, skręca ona w prawo i samochód ucieka w bok. Próbowałem już w trzech różnych warsztatach, w tym Aso w Świnoujściu i dalej dupa. Pomimo dobrej zbieżności, prawe przednie koło odstaje od budy:
Dla porównania lewa strona pojazdu:
Ewidentnie widać że prawe koło odstaje

Podobno od regulacji kąta pochylenia koła, służą mocowania amortyzatora. U mnie ustawione są tak:
Nazwijmy to w ten sposób, że "jajka" są ustawione symetrycznie do komory silnika. Czy takie ustawienie jest poprawne? Czy to może mieć wpływ na taki stan rzeczy?
Zastanawiam się też, czy może sprężyny mogą mieć taki wpływ. Może one tak jak i amortyzatory są inne

Wszelkie sugestie są mile widziane, 27 będzie ósma próba ustawienia geometrii. Więc powiem krótko: HELP

Let The Galaxy Burn....