Sprawa z moim probe zrobila sie powazna
znowu nic..... auto stoi
ale sprobuje jescze raz wszystko dokladnie opisac
po tym jak kupilem jezdzilem jakies dwa tygodnie i zaczelo sie najpier poprostu auto nie chcialo zapalic po czym postalo i zapalalo niebylo to zalezbe od temp czy innych czynnikow zew nasepnie zblokowalo sie calkowicie i na lawecie dotarlo do mechanika wtedy glownym problemem wydawal sie brak iskry samochod byl diagnozowany i po kilku dniach dostalem telefon ze jest ok pojechalem na jazde probna chodzil duzo lepeiej niz wczesniej wkrecal sie jak szalony i wrocilismy do warsztaatu i mechanik powiedzial z ewyreguilujemy jescze zaplon podlaczyl jakies swoje aparaty zaczal ustawiac po czym zgasilismy silnik i juz wiecej nie zapalil i doszedl opisywany wczesniej problem z immob po tym jak go przelutowalem immob sie rozbroil tzn lampka zgasla i samochod wrocil na warsztat gdzie po diagnozie wyszlo ze jedyne czego mju teraz brakuje to sterowanie wtryskiwaczami poprostu jest iskra idzie paliwo przewodami a paliwo nie jest wtryskiwane mechanik sugeruje z eto wina komputera a co wy o tym myslicie mnei zastanowilo tylko to ze po podlaczeniu immob po naprawie auto nie zapalilo ale dwa razy juz zalapywalo ale nie moglo zapalic na dzien dzisiejszy wszytko poza tym szczegolem jest ok bezpioeczniki iskra pompa itp wszystko dziala i teraz pytanie jakie moga byc powody tego ze paliwo nei jest wtryskiwane czy naprawde to wina komp??? a jesli tak to co moze w nim ten blad powodowac mechanik twierdzi ze wszystkie uklady czujniki itpo sa ok
moze komus z was cos przyjdzie do glowy bo ja zaczynam wymiekac samochod mam poltora miesiaca a jezdzilem dwa tygodnie......
pozdrawiam i licze ze cos wymyslicie...
ale sprobuje jescze raz wszystko dokladnie opisac
po tym jak kupilem jezdzilem jakies dwa tygodnie i zaczelo sie najpier poprostu auto nie chcialo zapalic po czym postalo i zapalalo niebylo to zalezbe od temp czy innych czynnikow zew nasepnie zblokowalo sie calkowicie i na lawecie dotarlo do mechanika wtedy glownym problemem wydawal sie brak iskry samochod byl diagnozowany i po kilku dniach dostalem telefon ze jest ok pojechalem na jazde probna chodzil duzo lepeiej niz wczesniej wkrecal sie jak szalony i wrocilismy do warsztaatu i mechanik powiedzial z ewyreguilujemy jescze zaplon podlaczyl jakies swoje aparaty zaczal ustawiac po czym zgasilismy silnik i juz wiecej nie zapalil i doszedl opisywany wczesniej problem z immob po tym jak go przelutowalem immob sie rozbroil tzn lampka zgasla i samochod wrocil na warsztat gdzie po diagnozie wyszlo ze jedyne czego mju teraz brakuje to sterowanie wtryskiwaczami poprostu jest iskra idzie paliwo przewodami a paliwo nie jest wtryskiwane mechanik sugeruje z eto wina komputera a co wy o tym myslicie mnei zastanowilo tylko to ze po podlaczeniu immob po naprawie auto nie zapalilo ale dwa razy juz zalapywalo ale nie moglo zapalic na dzien dzisiejszy wszytko poza tym szczegolem jest ok bezpioeczniki iskra pompa itp wszystko dziala i teraz pytanie jakie moga byc powody tego ze paliwo nei jest wtryskiwane czy naprawde to wina komp??? a jesli tak to co moze w nim ten blad powodowac mechanik twierdzi ze wszystkie uklady czujniki itpo sa ok
moze komus z was cos przyjdzie do glowy bo ja zaczynam wymiekac samochod mam poltora miesiaca a jezdzilem dwa tygodnie......
pozdrawiam i licze ze cos wymyslicie...
-
- Klubowicz
- Posty: 394
- Rejestracja: 2002-09-03 20:54
- Samochód: brak
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Pewnie, że czytają - a przy okazji można się czegoś nauczyć i dowiedzieć. Osobiście jestem za rozwiązywaniem wszelkich problemów na forum a nie w prywatnej korespondencji. Martwi mnie tylko fakt, że jest z nimi dużo problemów - jak ktoś obcy wejdzie i to przeczyta to powie, że "probe to niezła kicha bo nic innego nie piszą tylko o problemach".
Trzeba też zamieszczać takie informacje: (oczywiście prawdziwa) - w tamtym tygodniu na obwodnicy w Nowym Sączu wyprzedziłem Porsche 911 - rocznik około 93-94 no ale prowadzi go dziewczyna i to bardzo młoda (dostała go od starego na 18, 2-3 lata temu - ojciec to właściciel firmy Koral - produkują lody), nalepsze jest to, że z przodu zawsze siedzą dwie laski a z tyłu gniecie się dwóch dupków - dumnych jakby to było ich porsche. I po co byle komu kupować taką bryczkę , ech !!! szkoda gadać.
Trzeba też zamieszczać takie informacje: (oczywiście prawdziwa) - w tamtym tygodniu na obwodnicy w Nowym Sączu wyprzedziłem Porsche 911 - rocznik około 93-94 no ale prowadzi go dziewczyna i to bardzo młoda (dostała go od starego na 18, 2-3 lata temu - ojciec to właściciel firmy Koral - produkują lody), nalepsze jest to, że z przodu zawsze siedzą dwie laski a z tyłu gniecie się dwóch dupków - dumnych jakby to było ich porsche. I po co byle komu kupować taką bryczkę , ech !!! szkoda gadać.
Cześć Alex
Podobny problem miałem w starszym modelu Forada (auto paliło prawie bez problemu ,ale gdy już zostalo zgaszone po rozgrzaniu silnika tak już koniec,a po jakimś czasie całkiem padło ) wszyscy doszukiwali sie problemu w zapłonie i sterowaniu,a okazało się że przyczyna tkwi w całkiem innym miejscu ,mianowicie w układzie rozrządu z tym że tam była reczna regulacja zaworów,a tu masz hydropopychacze.Twój mechanik stwierdzil że wtryskiwacze nie pracują może to wina mechaniczna ,a nie wina elektroniki,no niestety nie jestem mechanikiem,ale mam nadzieję że wkońcu ktoś zaradzii temu problemowi
Podobny problem miałem w starszym modelu Forada (auto paliło prawie bez problemu ,ale gdy już zostalo zgaszone po rozgrzaniu silnika tak już koniec,a po jakimś czasie całkiem padło ) wszyscy doszukiwali sie problemu w zapłonie i sterowaniu,a okazało się że przyczyna tkwi w całkiem innym miejscu ,mianowicie w układzie rozrządu z tym że tam była reczna regulacja zaworów,a tu masz hydropopychacze.Twój mechanik stwierdzil że wtryskiwacze nie pracują może to wina mechaniczna ,a nie wina elektroniki,no niestety nie jestem mechanikiem,ale mam nadzieję że wkońcu ktoś zaradzii temu problemowi
moj przyszly szwagier znalazl mi jakiegos extra elektronika do ktorego sie jutro wybieram co do tego co piszesz to mechanik sprawdzal oscyloskopem czy dochodza sygnaly to wtryskiwaczy zed ja raczej przychylam sie do opinii ze wina tkwi w komp albo czujnikach hallotronach jutro to sie wyjasni bo zamierzam do mojego mechanika pojechac z elektonikiem i w koncu cos zrobic z tym cudem jakie mi sie udalo kupic
jak tylko sprawa sie wyjasni dam znac (oby juz jutro )
jak tylko sprawa sie wyjasni dam znac (oby juz jutro )
Hi Alex..
Miales do mnie mailowac jak byles w Poznaniu!
Znam goscia, ktory by Ci pomogl, ale niestety jest w Poznaniu...
W najgorszym wypadku laweta i moze sie uda
Znam goscia, ktory by Ci pomogl, ale niestety jest w Poznaniu...
W najgorszym wypadku laweta i moze sie uda
jak jechalem do poznania siedzialem na czacie zeby sie z Toba zgadac a Ciebie nei bylo ...
jak w juz wyczerpie wszystkie mozliwosci u mnei to jest tez firma GRABOWSKI w wawie zawsze blizej niz do poznania ale ja licze ze juz na dniach zaczne jezdzic ....
pozdrofka flanker jak bede jechal to dam Ci znac ale narazie sie nei wybieram do poznania mam sporo spraw na miejscu u siebie
jak w juz wyczerpie wszystkie mozliwosci u mnei to jest tez firma GRABOWSKI w wawie zawsze blizej niz do poznania ale ja licze ze juz na dniach zaczne jezdzic ....
pozdrofka flanker jak bede jechal to dam Ci znac ale narazie sie nei wybieram do poznania mam sporo spraw na miejscu u siebie
do wszystkich zainteresowanych :
samochod bede mial w poniedzialek do odbioru zaprowadzilem go do innego mechanika ktory specjalizuje sie w elektronice i odrazu znalazl usterke jest tylko jeden problem kasa nigdy nie przypuszczalem ze naprawa amerykanskiej mazdy jest tak kosztowna reasumujac skopany byl uklad wysylajacy sygnal na wtryskiwacze i wysylal znieksztalcone impulsy i dlatego byly problemy z paleniem pozatym byl jeszcze jakis inny problem ze po nagrzaniu silnika ktorys czujnik mial przeklamania i tez nie chcial palic jak byl nagrzany a teraz juz tylko czekam na poniedzialek i odbieram go no i niech mnie teraz ktos przebije ze mial bardziej ........ usterke
pozdrawiam wszystkich sledzacych moj watek
samochod bede mial w poniedzialek do odbioru zaprowadzilem go do innego mechanika ktory specjalizuje sie w elektronice i odrazu znalazl usterke jest tylko jeden problem kasa nigdy nie przypuszczalem ze naprawa amerykanskiej mazdy jest tak kosztowna reasumujac skopany byl uklad wysylajacy sygnal na wtryskiwacze i wysylal znieksztalcone impulsy i dlatego byly problemy z paleniem pozatym byl jeszcze jakis inny problem ze po nagrzaniu silnika ktorys czujnik mial przeklamania i tez nie chcial palic jak byl nagrzany a teraz juz tylko czekam na poniedzialek i odbieram go no i niech mnie teraz ktos przebije ze mial bardziej ........ usterke
pozdrawiam wszystkich sledzacych moj watek
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Klubowicz
- Posty: 1830
- Rejestracja: 2002-09-02 11:46
- Galeria: viewtopic.php?t=5495
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
jestem od wczoraj na www.probe.kim.pl
co do powyzszej sprawy to kupilem niedawno probowke juz z odcietym immobem. poprzedni wlasciciel mowil ze mu fixowal w czasie jazdy wiec go zdemontowal. a ja nie zamierzam sie wpuszczac w koszty wiec nie zamierzam tego robic. immob lezy na polce.
pozdrawiam (masz nerwy chlopie)
co do powyzszej sprawy to kupilem niedawno probowke juz z odcietym immobem. poprzedni wlasciciel mowil ze mu fixowal w czasie jazdy wiec go zdemontowal. a ja nie zamierzam sie wpuszczac w koszty wiec nie zamierzam tego robic. immob lezy na polce.
pozdrawiam (masz nerwy chlopie)
zainteresowanym opisze dokladnie o co chodzilo bo moze akurat komus sie to przyda a wiec tak jak przypuszcalem cala elektryka byla jako tako zlozona po wypadku i musiala kiedys sie ujawnic
pierwsza i podostawowa sprawa ktora nie pozwalala odpalac to zaklocone sygnal z czujnikow hallotronow (pozdrawiam RAF-a) i po wyeliminowaniu tego okazalo sie ze po nagrzaniu w moim mega sprawnym aparacie zaplonowym (bo jak wiecie mam inny bo po 95 byl inny ) cos sie pierdzielilo i gasl i nie chcial paklic az ostygnie poprostu ginela iskra ale elektronik zmienil chyba modul i juz jest oki
teraz zostalo mi tylko patrzec w lusterkop jak wszyscy zostaja za mna i na szczesliwe miny sprzedawcow ze stacji benzynowych no i musze jak przypuszcam ustawic zaplon bo mi lekko szarpie ale to juz detale a to ile zaplacilem zachowam dla siebie ale boli do teraz pozdrawiam i zakladam nowy watek bo znalazlem nastepny temat
pierwsza i podostawowa sprawa ktora nie pozwalala odpalac to zaklocone sygnal z czujnikow hallotronow (pozdrawiam RAF-a) i po wyeliminowaniu tego okazalo sie ze po nagrzaniu w moim mega sprawnym aparacie zaplonowym (bo jak wiecie mam inny bo po 95 byl inny ) cos sie pierdzielilo i gasl i nie chcial paklic az ostygnie poprostu ginela iskra ale elektronik zmienil chyba modul i juz jest oki
teraz zostalo mi tylko patrzec w lusterkop jak wszyscy zostaja za mna i na szczesliwe miny sprzedawcow ze stacji benzynowych no i musze jak przypuszcam ustawic zaplon bo mi lekko szarpie ale to juz detale a to ile zaplacilem zachowam dla siebie ale boli do teraz pozdrawiam i zakladam nowy watek bo znalazlem nastepny temat