Ford Probe Klub Polska

A co z filtrem powietrza i szczelnością dolotu?

dobra. Sprawdze. Jutro nie dam rady, ale w czwartek zobacze - podmienie na wężyk z zaworkiem.
I pytanie: jeżeli zaślepie całkiem ten wężyk co będzie z doładowaniem? bo im mniejszy otworek tym większe ciśnienie.


....


zapomniałem:
- filtr powietrza - wymieniony
- filtr paliwa wymieniony
na paliwie i na gazie (sekwencja) jest tak samo

Co do sczelności dolotu to nie mogę stwierdzić nic na 100%
Jak inaczej można sprawdzić sczelność niż tylko wizualnie?

skorik pisze:Co do sczelności dolotu to nie mogę stwierdzić nic na 100%
Jak inaczej można sprawdzić sczelność niż tylko wizualnie?

Przede wszystkim będzie słychać charakterystyczny świst, syk.
Nie wiem jak to nazwać.

Robert pisze:Ja mam inne ostrzeżenie na osłonie

Świetne Można gdzieś kupić taką nalepke ?

u mnie było winne kolanko na przepustnicy- bylo dziurawe

OLEY pisze:Przede wszystkim będzie słychać charakterystyczny świst, syk.
Nie wiem jak to nazwać.

Ale to tylko jak auto jedzie, jak stoi to nie da rady, a jak jedzie to jest troszkę jednak głoścno, ale słychać świst turbinki - nie powinno być jej słychać ja dolot jest szczelny?

A ja ci powiem ze świst jak słychać a turbinka jest dobra z dolotem to fajnie to brzmi. Jechałem z kumplem Audi A4 1.9 TDI i u niego choć ma taką malutka turbinkę to tak ja fajnie słychać że szok szkoda ze nie ma tak u mnie

Może jakiś syf się dostał do tego wężyka i odcina, no nie wiem co tam może siedzieć. Może wyregulujcie dawkę powietrza śrubą na przepływomierzu

skorik pisze:Ale to tylko jak auto jedzie, jak stoi to nie da rady, a jak jedzie to jest troszkę jednak głoścno, ale słychać świst turbinki - nie powinno być jej słychać ja dolot jest szczelny?

Hehe, A jak Ty myślałeś, że na postoju? Jak sobie wyobrażasz użycie turbiny na postoju?
Jak dolot jest szczelny, to turbiny nie słychać!!! Przynajmniej w probe.

OLEY pisze: Jak dolot jest szczelny, to turbiny nie słychać!!! Przynajmniej w probe.

chyba u ciebie u mnie slychac piekny swist a zadnej dziurki nie mam:]

No to jest bardzo dziwne.
No chyba, że masz zamontowany stożek.

OLEY pisze:No to jest bardzo dziwne.
No chyba, że masz zamontowany stożek.

tez:] ale predej tez bylo ja troche slychac

http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=9949

pytlar pisze:mam pytanko: czy idzie jakos tak na szybkiego zrobic cos z seryjnym Bovem, zeby jakos go uszczelnic?? bo mi dosyc znacznie juz przepuszcza powietrze przez co nie mam pelnego doladowania... a czuc to, a raczej znacznie slychac ze jak jade i przy dodaniu gazu to slychac ten odglos poszczania powietrza zpowrotem przed turbine.... mam nadzieje, ze wiecie o co chodzi z mojego niezbyt precyzyjnego opisu

Robert pisze: http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=9949

pytlar pisze:mam pytanko: czy idzie jakos tak na szybkiego zrobic cos z seryjnym Bovem, zeby jakos go uszczelnic?? bo mi dosyc znacznie juz przepuszcza powietrze przez co nie mam pelnego doladowania... a czuc to, a raczej znacznie slychac ze jak jade i przy dodaniu gazu to slychac ten odglos poszczania powietrza zpowrotem przed turbine.... mam nadzieje, ze wiecie o co chodzi z mojego niezbyt precyzyjnego opisu

ale to jest calkiem inny dzwiek:P to jest takie gluche syczenie do dolotu, a swist turbiny inaczej brzmi

Gacek Wrocław 2005-06-07 pisze: jeżeli jest jakiś przedmuch w układzie wylotowym, to turbina będzie świszczeć.
Np ja mam wydmuchany kawałek uszczelki kolektora wydechowego i auto świszczy (przy włączonej turbinie)jak cholera, natomiast jak się nagrzeje, elementy się zozszerzą i przez to doszczelnią to silniczek przyspiesza cichutko aż miło

Może na to warto też zwrócić uwagę.

Uszczelkę na kolektorze wydechowym mam wymienioną i nie mam przedmuchów. Ale faktycznie jak były przedmuchy to turbo mniej ładowało.

Wieęcjak to jest: Szczelny dolot to słychać powinno być turbinkę czy nie? - taki przyjemny, niegłośny świst...

skorik pisze:Szczelny dolot to słychać powinno być turbinkę czy nie? - taki przyjemny, niegłośny świst...

Fajnie by było

Ja słyszę swoją - więc sprawdze dolot...

Sprawdź przede wszystkim oba kolanka. To na nich mimo, że są dość twarde, robią się najczęściej szczeliny.

Ja swojego Turbo to nie słyszałem nawet przy otwartych oknach, jak dawałem w palnik. Teraz to trudno jest cokolwiek usłyszeć oprócz ryku wydechu

Cześć Moim skromnym zdaniem masz uszkodzony czujnik temp. (lub podłączenie elektryczne do niego-korozja) tylko teraz który obok termostatu jest 4 Hmm? Krótka diagnoza:
1) przewód do odczytu błędów instal. el. silnika podłącz na masę i czekaj na wyświetlenie kodu błędu.
2) po odczytaniu i znalezieniu w spisie błędów wymienić czujnik temp..
Proponuję wymianę na oryginalny bo firma VDO wyprodukowała bardzo wiele rodzai i różną charakterystyką zmiany oporności.
Na allegro sprzedają oporniki oszukujące komp. i to nazywają tuningiem czy coś podobnego jak nowy wielki i tylko wystajtący poza dach spojler w CALIBże . pozdro URBI

Witaj Urbi
Co do Twojej wypowiedzi, to
Co ma czujnik temperatury do świstu turbiny???
Kurcze, jest coś o czym nie wiem, czy to po prostu zwykła pomyłka
w odpowiedzi w tematach?

To jeżeli jest Oley coś o czym Ty nie wiesz to ja też najwidoczniej nie wiem...
Czujniki wszystkie mam sprawne. Sam osobiście je czyściłem jakiś czas temu oraz wszystkie połączenia elektryczne. Komputer nie pokazuje żadnych błędów.
Chociaż faktycznie po rozgrzaniu trochę mniej u mnie szarpie, ale jeżeli - jak koledzy twierdzą - mam niesczelny dolot to być może po rozgrzaniu się silnika coś się rozszerza od temperatury i się usczelnia . Tak np. miałem z usczelką na koloktorze wydechowym.

Siemka Oleju
Ja miałem szarpanie przed rozgrzaniem się silnika po uszkodzeniu czujnika przy termostacie. Komputer podaje za bogatą mieszankę i stąd szarpania. Początek postu jest o tym nie? Jeśli chodzi o dziwne dźwięki z turbiny i ciśnienie 0.6 zamiast 0.8bara na zimno to sprawdź luzy na wirniku turbo może się zacząć kończyć. Być może zostało przegrzane po zbyt szybkim wyłączeniu silnika. Stopień zużycia możesz też określić poprzez zdjęcie kolanka gumowego i spojrzenie czy nie bierze turbo oleju. Z reguły katalizator przepala i nie widać spalin. Oczywiście zgodzę się z tym że metale rozszerzają się pod wpływem temp. i stąd może się uszczelniać układ.
pozdro

urbi pisze: Stopień zużycia możesz też określić poprzez zdjęcie kolanka gumowego i spojrzenie czy nie bierze turbo oleju. Z reguły katalizator przepala i nie widać spalin.

Co prawda kolanka nie ściągałem jeszcze, ale jestem załamany, bo po
wciśnięciu pedału na max, kopci jak stary diesel

Symptomy wskazują jedno - koniec turbiny !