Strona 2 z 3

: 2007-12-30 16:50
autor: davidlive
no ok ale te części które kupiśz na pewno nie będą tak dobrej jakości jak oryginał, co tu gadać nie opyla sie i tyle , bo skoro raz padło to prędzej panie znów niz ten używany założony od innego probka

p.

: 2007-12-30 20:15
autor: wargawiesiek
ja tam bym wolał remont zrobić. przecież zawsze można kupić droższe części z lepszych materiałów

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-05-09 08:43
autor: vegeta
Witam
mam pytanie co do nr katalogowego rozrusznika ????
Po wyciągnięciu rozrusznika,faktycznie od Mithubishi o nr M1T7
Byłem w sklepie i zaproponowano mi rozrusznik od mazdy ale oznaczenie mj 1000
Jest mniejszy i nie wiem czy będzie pasował

PROBLEM Z WYJĘCIEM ROZRUSZNIKA

: 2009-11-12 22:21
autor: edytaimarcin
Witam!Jestem tutaj nowy więc jeżeli gdzieś już ten wątek jest to sorry,ale go nie znalazłem.Potrzebuję pomocy przy wyjęciu rozrusznika.Ford probe 2.2 GT turbo 91 r.USA.Nie ma dojścia od góry i od dołu i nie mam pojęcia jak się za to zabrać :twisted: może ktoś pomoże?

Re:

: 2009-11-13 00:20
autor: Marcos
Likwidator pisze:wbrew pozorom wyjąć rozrusznik to nie aż taki problem,wychodzi łatwo do dołu bez żadnych większych cyrków.
Od góry trzeba tylko zdjąc filtr powietrza,kolanko od przepustnicy żeby mieć dostęp do dwóch górnych śrub-(aby je łatwo odkręcić trzeba się zaopatrzyć w terkotkę z przedłużka.)
Od dołu 4śruby mocujące podporę kolktora i jedna o rozrusznika.
Po wymianie bendixa dużo lepiej kręci przede wszystkim ciszej i bez żadnych innych brzęczeń.


Pozdrawiam
radzę przeczytać cały wątek :)
pozdrawiam

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-18 09:49
autor: Bendek
teraz problem rozrusznika dopadł i mnie... a więc przy próbie odpalania słychać tylko cykanie w rozruszniku, wymieniłem na drugi rozrusznik na pewno sprawny i ciągle to samo... :( raz zapali od razu, a czasami trzeba 'cykać' kilka razy...czyli nie jest to wina rozrusznika, tego czujnika przy sprzęgle też chyba nie....macie jakieś pomysły...? :roll:

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-18 11:51
autor: Kocureq
Za mało prądu?

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-18 13:08
autor: derek
Bendek pisze:teraz problem rozrusznika dopadł i mnie... a więc przy próbie odpalania słychać tylko cykanie w rozruszniku, wymieniłem na drugi rozrusznik na pewno sprawny i ciągle to samo... :( raz zapali od razu, a czasami trzeba 'cykać' kilka razy...czyli nie jest to wina rozrusznika, tego czujnika przy sprzęgle też chyba nie....macie jakieś pomysły...? :roll:
moze akumulator juz umiera

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-18 13:49
autor: edi_pg
Bendek pisze:teraz problem rozrusznika dopadł i mnie... a więc przy próbie odpalania słychać tylko cykanie w rozruszniku, wymieniłem na drugi rozrusznik na pewno sprawny i ciągle to samo... :( raz zapali od razu, a czasami trzeba 'cykać' kilka razy...czyli nie jest to wina rozrusznika, tego czujnika przy sprzęgle też chyba nie....macie jakieś pomysły...? :roll:
Witam,

Mam taki sam problem.
Czasami wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyk, kręci 2-3 razy i odpala.
A czasami jest tak ze wsiądę, przekręcę kluczyk i zamiast zakręcić, to słychać cyknięcie, przygasają kontrolki i nic.
Cofam kluczyk i czasem odpali a czasem znów to samo i np. za 3-cim albo 4-tym razem odpala.
Co to może być?

Pozdrawiam

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-18 14:00
autor: Kocureq
derek pisze:moze akumulator juz umiera

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-18 14:15
autor: Eli
edi_pg pisze:
Witam,

Mam taki sam problem.
Czasami wsiadam do samochodu, przekręcam kluczyk, kręci 2-3 razy i odpala.
A czasami jest tak ze wsiądę, przekręcę kluczyk i zamiast zakręcić, to słychać cyknięcie, przygasają kontrolki i nic.
Cofam kluczyk i czasem odpali a czasem znów to samo i np. za 3-cim albo 4-tym razem odpala.
Co to może być?

Pozdrawiam
szczotki sie wieszaja i robia zwarcie.

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-18 22:57
autor: Bendek
2 czy 3 rozrusznik i ciągle to samo....nie możliwe...
to nie jest tak że rozrusznik kręci a on nie odpala- słychać tylko cykanie w rozruszniku...

idąc za tym co Kocureq napisał- dlaczego za mało prądu? masz na myśli akumulator? nie, nie aku w porządku jest.... :roll:

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-18 23:41
autor: derek
Bendek pisze: to nie jest tak że rozrusznik kręci a on nie odpala- słychać tylko cykanie w rozruszniku...
albo stary akumulator
albo cos nie tak z kablami i nie daje wystarczajacego prądu
albo wiesza sie rozrusznik (ale jesli wymieniales juz 3 sztuki to raczej nie to)

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-19 00:14
autor: edi_pg
kocureq pisze:
derek pisze:moze akumulator juz umiera
Ale jak to się ma do tego że samochód odpala za 3-cim razem?
U mnie ten problem wygląda mniej-więcej tak jakbym chciał odpalić bez wciśniętego sprzęgła.

Prędzej jednak obejrzę te szczotki...

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-19 01:19
autor: Eli
Jest jeszcze jedna bardzo wazna rzecz. Dokrec porzadnie klemy, a zanim to zrobisz posmaruj elegancko wazelina bezkwasowa (techniczna). :wink:

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-19 07:01
autor: Bendek
klemy i akumulator ok....będę szukał przyczyny w kablach...dam znać jak będę wiedział coś więcej...

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-19 09:25
autor: derek
edi_pg pisze:
kocureq pisze:
derek pisze:moze akumulator juz umiera
Ale jak to się ma do tego że samochód odpala za 3-cim razem?
U mnie ten problem wygląda mniej-więcej tak jakbym chciał odpalić bez wciśniętego sprzęgła.
Prędzej jednak obejrzę te szczotki...
mialem stary aku w poprzednim wózku i byl po prostu nieprzewidywalny: czasem odpalal od razu , czasem za 3 razem , a czasami dopiero na pych. było cykanie albo czuło sie ze rozrusznik jakby mniej żwawo kręci. wymiana aku i bylo po sprawie

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-19 10:13
autor: K4mil
derek pisze: mialem stary aku w poprzednim wózku i byl po prostu nieprzewidywalny: czasem odpalal od razu , czasem za 3 razem , a czasami dopiero na pych. było cykanie albo czuło sie ze rozrusznik jakby mniej żwawo kręci. wymiana aku i bylo po sprawie

U mnie ten problem zniknął po serwisie bosha (tzn oddałem im rozrusznik do naprawy) 8)

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-19 10:41
autor: derek
..z powodzeniem samemu mozna go rozmontowac, przeczyscic,przesmarowac tulejki i sprzegielko lub wymienic szczotki.

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-19 11:45
autor: K4mil
Wiem że to do zrobienia samemu ale mam kumpli w serwisie Bosch'a w Legnicy więc jakoś się dogadaliśmy :mrgreen:

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-19 12:46
autor: Taxon
U mnie w II-wójce było to samo - nowy akumulator, rozrusznik sprawny, a zdarzało mu się przy zapalaniu "cyknąć" i koniec. Szczególnie jak temperatura spadła. Szukając przyczyny wtrysnąłem do stacyjki trochę ISOLu. Jak ręka odjął. Po prostu coś w stacyjce na stykach mogło zawilgnąć i zaśniedzieć przez co nie łączyło, ale ISOL sobie z tym poradził. Warto spróbować.

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-19 19:12
autor: Eli
U mnie szwankowalo przez chwile nazwijmy to roboczo odciecie zaplonu na biegu (automat). Trzeba bylo powahlowac drazkiem przez wszystkie pozycje bo nie chcial krecic na P ani N. Analogicznie moze u was cos nie zwiera w "wykrywaczu wcisnietego sprzegla" :P

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-19 19:16
autor: Taxon
Eli, ale w manualu tego raczej nie ma...

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2009-11-19 19:26
autor: Eli
Absolutnie nie ma "wykrywacza biegu", ale trzeba wcisnac sprzeglo i to chyba nie jest rozwiazane mechanicznie (chyba) :?:

Re: Rozrusznik - wymontowanie; bendix szwankuje ?

: 2010-01-13 13:01
autor: K4mil
odświeżam temat ...
czy jest jakiś dogodny w miarę sposób na wyciągnięcie rozrusznika od góry??? pytam bo auto w śniegu stoi i brak kanału czy czego kolwiek żeby pod nie wleźć :roll: