Ford Probe Klub Polska

wuka1308 pisze:kompletny zestaw składałby się z 8 tulei po 2 na każde koło

Nie 8, a 16, bo z tyłu są 3 wachacze z jednej strony, czyli 6 tuleji na stronę.
Stabilizator z tyłu jest chyba na 3 gumach.

Z tyłu jest po 6 sztuk na stronę i z przodu jest tak samo??

Z przodu 2 sztuki na stronę, bo jest tylko jeden wahacz.

No i jak w końcu? Pasują te tylne tuleje z mazdy? Pisałem do jednego gościa na allegro to odpisał że różnią się minimalnie i nie będą pasować i że ma tylko całe wahacze... a ja chce same tuleje Na stronie tedgum nie ma do probe II gen, tylko do I, natomiast od 626 wydają się być podobne

Ja sprzedaje tuleje tył, ogłoszenie w giełdzie siedzi juz ze 3mc. Chyba że widziałeś i nie pasi

Z tulejami radze uważać, bo wahacze potrafią mieć różne średnice gniazd. jak wymieniać, to albo dorabiane pod wahacz z poliuretanu, albo całe wahacze.
pozdro.

Witam niedługo będę zabierał się za kolejną rzecz do remontu w moim probe
Więc tak padło na zawieszenie tył i przyszła mi do głowy taka opcja http://poliuretany.olkusz.pl/pl/ford-pr ... -6szt.html
co razem daje 400zł czy jest to opłacalne ktoś to montował ? czy daje to coś ? bo aktualnie na gumy mam przeznaczone 500zł więc mieszcze sięw budzecie ;P
Pozdrawiam i czekam na wasze opinie i głosy !

A może by tak zamiast zakładać nowy temat - poczytać ten obco brzmiący "Poliuretanowe elementy zawieszenia" http://fordprobe.pl/forum/viewtopic.php ... iuretan%2A

Tak więc - uprasza się o wykorzystywanie opcji "szukaj".

Wprawdzie w tym wypadku opisywane są gumki w I generacji, ale jakby nie było materiał ten sam

Problem zakładania nowych tematów przez kolegę MechanikaCzasu był już przeze mnie poruszany.
Przepraszam, ale czy tylko mnie to tak denerwuje jak ktoś nie słucha co się do niego mówi?
Cisną mi się epitety na usta....

-- oryginalny post 2016-03-10 09:21 --

Ups nie widziałem Przepraszam. Już postaram się ogarnąć z tematami

-- dodano 2016-03-10 16:38 --

To jak juz dostałem baty to może ktoś sie wypowie na temat moich tulei wahacza ?

Sallmo pisze:Ja sprzedaje tuleje tył, ogłoszenie w giełdzie siedzi juz ze 3mc. Chyba że widziałeś i nie pasi

Gdzie są te tuleje bo nie widzę?

Gdzie są te tuleje bo nie widzę?[/quote]

a tu są : http://poliuretany.olkusz.pl/pl/ford-pr ... -6szt.html

No tak te tuleje widziałem, byłem ciekaw co ma do zaoferowania Sallmo. Co do tych sklepowych to tak jak kolega avel opisał nie wszystkie wahacze są takie same. To tak jakbyś kupował buty w sklepie nie przymierzając, niby rozmiar ten sam ale są za duże/małe, albo tu gniotą

Niektóre są do tego stopnia ujowe ze nawet jeden mi o tarcze ocierał z przodu...

A to gdzie teraz znajde nowe tuleje ? jeśli te nie są dobre ?

Nikt nie napisał, że tuleje są złe. Tylko, że wahacze są różne Najlepiej do nich napisz czy jest opcja wsadzenia tulei do twoich wahaczy u nich. Wysyłasz im wahacze płacisz za gumy i montaż. Jak wszystko pasuje to wysyłają ci gotowy produkt, jeśli nie to niech się bujają z nimi aż będzie dobrze. Z reguły nie jest to dla nich problem jeśli to producent a nie zwykły sprzedawca ( nie wiem musisz doczytać). Ot cała filozofia, ale to już wcześniej opisał avel

avel pisze:Z tulejami radze uważać, bo wahacze potrafią mieć różne średnice gniazd. jak wymieniać, to albo dorabiane pod wahacz z poliuretanu, albo całe wahacze.
pozdro.

Ok ogarnę to !

Wywołany zostałem to piszę Tuleje sprzedałem dawno a wsadziłem żółty poliuretan z Olkusza. Nie było problemów tym że jedną tuleję dali mi za małą. Bez problemów wymienili. Nie pytajcie się tylko jak się jeździ bo auto na kobyłkach stoi jeszcze.

Doszły mnie słuchy od kumpli z innych garaży że te poliuretany mają tendencję do skrzypienia. Widziałem też kilka razy jak co niektóry wycinał specjalne rowki na smar i wkręcali kalamitki do samej tulei. Ponoć samochód inaczej się prowadzi przy niskich jak i wysokich temperaturach otoczenia. Jest jakiś chętny który to ma już kilka sezonów w probe i może się wypowiedzieć ?

Jeżdżę na poliuretanach z Olkusz od 2,5 roku, zrobiłem prawie 40kkm i zero zużycia.
Prowadzenie w niskich i wysokich temperaturach jest inne bo głównie amory inaczej pracują, do tego plastiki w każdym starym aucie skrzypią jak się zimno zrobi więc może się potęgować uczucie twardości. Co do samych poliuretanów to są tak samo miękkie nawet przy niskich temperaturach, ale mimo to i tak są twardsze niż guma.
Auto jest bardzo sztywne nawet przy rzekomo „fabrycznej” twardości dlatego jak bym drugi raz brał, to jakieś miększe. Tłumienie na obecnych jest minimalne tak że czuć gramaturę żwiru na drodze. Mam również wrażenie ze łączniki drążków przez to szybciej się wyrabiają, ale to na razie moje subiektywne odczucie. Nigdy mi nie skrzypiały na nierównościach drogi, Czasem ewentualnie coś słychać na progach zwalniających.

Mimo niedogodności polecam, zamówiłem też ostatnio gumy stabilizatora na przód żeby na wiosnę zmieniać.

Czyli masz te gumy żółte? I sobie chwalisz? I nie miałeś problemu z założeniem?

Olkusz pisze że:
"W standardzie dajemy tuleje w oryginalnej twardości 75 ShA (przeważnie jest to kolor czerwony),"
I takie właśnie mam, czerwone

Co do zakładania. O tym już właśnie pisałem, okazało się ze mam inne tylne poprzeczne wahacze niż oni przewidywali. z tego co doszedłem moje były oryginalne a oni mieli zdejmowane wymiary z zamienników, przez co wewnętrzne tuleje były za małe a zewnętrzne za duże. Różnica była około 1mm ale to już sporo, bo dwie wchodziły stanowczo za lekko (tuleja powinna mieć 1mm do 1,5mm większą średnice niż gniazdo). Problem polega na tym, że tego dowiesz się dopiero przy montażu. Na same tuleje też czeka się długo, a jak do tego dojdzie reklamacja na zły wymiar to na miesiąc uziemisz auto.

dostępne twardości:
http://poliuretany.olkusz.pl/pl/i/Qdure-flex/13

Wracając do tematu znalazłem coś takiego http://allegro.pl/wahacze-tylne-mazda-6 ... 77132.html co myślicie ?

Wahacze pewnie firmy "Krzak" skoro sprzedawca wstydzi się napisać nazwy producenta. Z drugiej strony jeśli chcesz bawić się chińczykami,to czemu nie

A ja bym zadzwonił do Mazparts i Carspeed i zapytał u nich.

Co ciekawe- zamienniki w zawieszeniu tył w cale nie muszą być gorsze od ORY.
Po tylu latach - szczególnie, gdy zawieszenie w niektórych Probasach wygląda tak jak na zdjęciu poniżej (dla złośliwych dodam, że to nie mój Probas) myślę, że nie ma sensu takiego zawieszenia w takim stanie piaskować i ratować skoro wahacze to sobie można na kolanie zginać. Wiem, że niektóre zamienniki mają grubsze wahacze od ORY Stąd można by było zainteresować się tematem nowych.