Strona 2 z 14
: 2006-07-20 23:17
autor: Drzymek
Pytlar, coś czuje że nadajemy na tych samych falach...
A najlepiej jest przejeżdżać wąską uliczką między kamienicami i dać mocno w palnik o 2.00 w nocy

to jest to!!!
: 2006-07-21 00:00
autor: pytlar
: 2006-07-21 09:34
autor: Ronin
Ale tu nie o to chodzi by było jak najgłośniej tylko jak najlepiej! Od huku mamy golfy, bmki tudzież calibry... Ja osobiście pozbędę się u siebie jeszcze tłumika środkowego(kata już nie mam) i zobaczę jaki będzie efekt. Wolę słychać dzwięk vłki na stożku niż pierdzenia z wydechu

: 2006-07-21 10:25
autor: Drzymek
Ronin, ale w jedynkach głośniej = szybciej
Wywalasz kata, tłumiki, wstawiasz większe rury i masz szybciej i głośniej

: 2006-07-21 11:33
autor: Sqad
To drzymek wstaw sobie rure od szamba zobaczymy czy tak lepiej bedzie albo wystarczy że włożysz fi80
Ryk jak wydobywa się spod maski to jest to, tłumiki sa oklepane jak vw w polsce, a uwież mi że od ryku spod maski to ludzie też się oglądają.
Co do jazdy na głośnym wydechu to miałem w jedynce to mi wystarczy, podróż do olsztyna to była trauma dla uszu i do tego z Cynkim nie mogliśmy w ogóle rozmawiać. Kij ma dwa końce i nie należy przeginać.[/url]
: 2006-07-21 11:37
autor: Drzymek
Sqad, ja wiem że najprzyjemniejszy jest ryk z pod maski (a szczególnie amerykańskie wielkie V8 ). No ale jak się ma skromne 4 cylindry, to trzeba sobie to jakoś zrekompensować (chodzi o dźwięk, bo moc rekompensuje turbo

)
: 2006-07-21 14:20
autor: Marcos
Drzymek pisze:Sqad, ja wiem że najprzyjemniejszy jest ryk z pod maski (a szczególnie amerykańskie wielkie V8 ). No ale jak się ma skromne 4 cylindry, to trzeba sobie to jakoś zrekompensować (chodzi o dźwięk, bo moc rekompensuje turbo

)
nio a mając v6 nie trzeba
ja mam wydech ulter, cholera, momentami mam dosc

szczególnie jak jadę z koleżanka i nie mozna pogadac.
Ale w samotnosci to ładnie buczy, i nie jest to pierdzący bas.
a uwielbiam nocami po wsiach jezdzic, hehe i dawać w palnik, albo tak z 2700obr/ min, wtedy jest głośnoooo.
: 2006-07-21 18:43
autor: Lukask
Jechałem Marcosa wozikiem i według mnie jest cicho ale ja mam zepsuty słuch od tego mugena

: 2006-07-24 09:47
autor: ADTOM
a w I jak sie wywali kata i środkowy tłumik, auto bedzie więcej spalało paliwa czy nie ??
: 2006-07-24 09:50
autor: Drzymek
ADTOM pisze:a w I jak sie wywali kata i środkowy tłumik, auto bedzie więcej spalało paliwa czy nie ??
Teoretycznie tak. Ale to zależy od ciężkości nogi
Adtom pamiętaj, że najlepsze efekty przy wyrzuconym kacie i środkowym tłumiku są właśnie w jedyneczce turbo

: 2006-07-25 00:11
autor: york
a ja kupilem od kolegi nowisa prawie swiezy uklad zaczynajacy sie od lacznika elastycznego przed katalizatorem.co prawda nie kwasowka ale rury w bardzo ladnym stanie i na prawde calkiem przyzwoicie zrobiony.wywalilem kata (srodkowego pozbylem sie juz jakis czas temu) i na koncu mam tlumik zdaje sie orginalny seryjny od gt z dwoma rurkami wylotowymi.szczerze mowiac myslalem ze bedzie troszke glosniej choc wiem ze nie ma sie co spodziewac cudow z seryjnego tlumika.ale ja go nie slysze wogole

jedynie jak opuszcze szybe i wychyle sie to slysze lekkie bulgotanie ale jak odbija sie dzwiek np. od sciany budynku czy innych samochodow
: 2006-07-25 00:20
autor: Drzymek
York, a jak z osiągami? Poprawiły się?
: 2006-07-25 09:09
autor: TYKWA
york_2006 pisze:a ja kupilem od kolegi nowisa prawie swiezy uklad zaczynajacy sie od lacznika elastycznego przed katalizatorem.co prawda nie kwasowka ale rury w bardzo ladnym stanie i na prawde calkiem przyzwoicie zrobiony.wywalilem kata (srodkowego pozbylem sie juz jakis czas temu) i na koncu mam tlumik zdaje sie orginalny seryjny od gt z dwoma rurkami wylotowymi.szczerze mowiac myslalem ze bedzie troszke glosniej choc wiem ze nie ma sie co spodziewac cudow z seryjnego tlumika.ale ja go nie slysze wogole

jedynie jak opuszcze szybe i wychyle sie to slysze lekkie bulgotanie ale jak odbija sie dzwiek np. od sciany budynku czy innych samochodow
To wlasnie u mnie jest dokladnie tak samo zrobiony wydech i identyczne wrazenia jak Twoje , z tym ze dla mnie osobiscie podoba sie dalsza cicha praca silnika i fajnie zaczyna basowac tak od 4,5 tys w góré
Drzymek pisze:
York, a jak z osiągami? Poprawiły się?
Nie wiem jak u Yorka , ale napiszé jak jest u mnie.
Osiági zmienily sie na lepsze, i to wyraznie , mam taki odcinek drogi na którym czasami sobie przyspieszam na maksa, testujác auta i teraz na takiej samej odlegosci rozpedzilem Probka do 210 a poprzednio do ok 200 i dodam ze predkosc te osiagnálem wyraznie szybciej i latwiej jak poprzednio, wg mnie Probek ciagnie lepiej szczególnie na wyzszych obrotach.
Nie wiem tez na ile pomaga stoczone kolo zamachowe przy wymianie sprzegla, jest ono teraz lzejsze o 1,2 kg wiec chyba znacznie biorác pod uwage jego ruch wirowy (choc zdajé sobie sprawé, ze to wciáz nie to co kolo od Mx-3

,ale zawsze jakis maly+)
No i poza wyczuwalna poprawá pracy silnika (co sprawdzé dokladnie powtarzajác pomiar na Gtechu, niestety dopiero we wrzesniu) jest wlasnie ten super dzwiék , jestem mile zaskoczony dalszá cichá pracá na "podróznym" zakresie obrotów.
: 2006-07-25 09:46
autor: Ronin
TYKWA a nie pojawił Ci się rezonans na wydechu w przedziale ok. 2700-3100 obr./min.? Ja po wywaleniu kata zauważyłem właśnie coś takiego - nie jest to natarczywe ale ten metaliczny dzwięk pojawia się u mnie w tym przedziale i to niezależnie od tego czy mocno wciskam pedał gazu czy delikatnie. Wkrótce wypierniczę tłumik środkowy.
: 2006-07-25 10:09
autor: Drzymek
Jeszcze jak by się mógł York wypowiedzieć, bo interesuje mnie poprawa osiągów w jedynce...
: 2006-07-25 10:21
autor: Sebastian
widzialem wykresy z katem i bez...dlatego lepiej mojego zostawie.

: 2006-07-25 11:08
autor: TYKWA
Ronin pisze:TYKWA a nie pojawił Ci się rezonans na wydechu w przedziale ok. 2700-3100 obr./min.?
Pojawil sié , pojawil , a jakze
Tez mnie to denerwowalo, ale zaczálem sie przekonywac do tego dzwiéku, szczególnie ze znajomi sluchajác auta z zewnátrz stwierdzili ze to fajnie slychac ten dzwiék i nie jest wcale slyszalny jak jakas luzna blacha, bo tak mi osobiscie sie kojarzyl
Sebastian pisze:
widzialem wykresy z katem i bez...dlatego lepiej mojego zostawie
Sebastian mozesz cos wiecej napisac o tych wykresach ??
Czym sié róznily??
Ja jestem póki co zadowolony z tej ingerencji w wydech , aczkolwiek chcialbym znac róznice sprawdzone fachowo, a nie tylko przez "swist w uszach " U mnie napewno zwiékszylo sie przyspieszenie na pewnym odcinku drogi , o czym pisalem wyzej.
: 2006-07-25 11:58
autor: Ronin
TYKWA, może miałeś zasyfiony układ wydechowy, stąd poprawa osiągów? Ja osobiście też po wywaleniu kata odczułem ciut lepsze wkręcanie na obroty. A ten metaliczny rezonans faktycznie ładnie brzmi na zewnątrz(zwłaszcza w połączeniu ze stożkiem).
: 2006-07-25 13:09
autor: TYKWA
Ronin pisze:TYKWA, może miałeś zasyfiony układ wydechowy, stąd poprawa osiągów? Ja osobiście też po wywaleniu kata odczułem ciut lepsze wkręcanie na obroty. A ten metaliczny rezonans faktycznie ładnie brzmi na zewnątrz(zwłaszcza w połączeniu ze stożkiem).
Zasyfiony raczej nie , Kat prawie nie istnial , spokojnie na wylot szlo przejrzec przez niego, a tlumik srodkowy tez wygládal spoko, chyba ze blokowalo go cos czego nie idzie zobaczyc. Bardzo mocno odczulem utraté mocy w czasie jazdy z przepalonym tlumikiem srodkowym, auto sie zamulilo.
A jesli o rezonans chodzi to rzeczywiscie stozek duzo do dzwieku doklada

: 2006-07-26 00:57
autor: york
to wypowiem sie i ja.otoz rezonans to chyba juz standart wiec nie bede sie rozpisywal na jego temat a zdaza sie jak mocniej przegazuje i obroty schodza w dol.natomiast jesli chodzi o osiagi to jestem mile zaskoczony.auto smiga jakby mialo ze 150 kilo mniej jakies takie lzejsze pod noga i ladniej sie zbiera.wskazowka obrotomierza tez szybciej mknie przez skale

w miescie staram sie nie pilowac zbyt mocno bo szkoda mi zawieszenia a na naszych drogach mozna je nie tylko popsuc ale i zostawic na jezdni ale lecialem w niedziele do rodzinki i na pieknym swiezo polozonym asfalcie bujniecie do 200km/h to czysta przyjemnosc lecz niestety moja polowka siedzaca obok swoim piskiem zagluszala juz radio i musialem odpuscic

: 2006-07-26 08:58
autor: Ronin
: 2006-07-26 12:10
autor: ADTOM
z ta połówką mam tak samo!!!! tylko ze jak mam juz 160 to juz słysze jakieś komentarze : po co sie spieszymy, dlaczego tak szybko itp
ehh te baby
: 2006-07-26 12:44
autor: york
sorry za off ale ona zaglusza nawet moja skromna tube 30 cm z bagaznika
ps;ale z wymiana sprzetu to dobre

: 2006-08-08 10:40
autor: maverick
to ja też dodam trzy grosze

niedawno wymieniłem tłumik seryjny na sportowy ultera. Z tą wymianą zbiegło się uszczelnienie całego układu tzn. wymieniałem uszczelki od kolektora wyd. itd. . W tej chwili wszystko jest git, żadnych dziur, przedmuchów.
Efekt jest taki , że auto straciło na lekkości, zamuliło się. Poporstu gdzieś uciekła moc.
Czy ktoś z Was miał podobne spostrzeżenia?
: 2006-08-09 13:00
autor: york
hmm ja tez cos dziwnego ostatnio zauwazylem ale nie sadze zeby bylo to konsekwencja zmiany ukladu wydechowego na przelotowy tylko z ostatnim tlumikiem.otoz jak pisalem wczesniej po wymianie bylo wszystko ok a nawet lepiej i... no wlasnie bylo,przez tydzien.
od ponad tygodnia nie wiem co mu jest.obroty sa nizsze,czasami jakby odcina juz przy 6 psi a jak odpuszcze i depne znowu to idzie pieknie ale czuc takie lekkie szarpanie.czasami jak stoje i ciagne obroty w gore to w zakresie 2000 do 3500 obr strzela w wydech a dalej juz ladnie choc przy 6500 tu juz dudni az milo ale obroty rosna jeszcze i nie wyglada mi to na odciecie tylko tak jakby jeden gar nie palil.
i tak sie glowie co mu moze lezec na watrobie(tudziez na glowicy).dolot mam szczelny,paliwko 98,kopulka i palec nowe,swiece hmm ngk ale zeszloroczne kable sentech tez po jednym sezonie.
pozatym w ciagu ostatniego miesiaca zmienilem olej na polsyntetyk i zalozylem stozek ale objawy pojawily sie miedzy zmiana wydechu a zalozeniem stozka.jedynie po zmianie oleju odczulem lekki spadek wolnych obrotow.
kurde ale sie rozpisalem troszke poza tematem ale moze ktos bedzie mial jakas koncepcje
a ha auto oczywiscie odpala ladnie bez zadnych problemow.