Ford Probe Klub Polska

Nom ... mi sie toczyć toczyć

A zna ktoś odpowiedź na pytanie koleżanki meg_82? Ja mam podobny problem z hamulcami z tyłu i nikt nie chce na nie odpowiedzieć

Chodzi o to pytanie?

meg_82 pisze:Wymieniłam ostanio tarcze i klocki z tyłu, mechanik stwierdził że zaciski i tłoczki są sprawne. Po wymianie przejechałam 600 km i mam wrażenie, że siła hamowania jest niska. Dodam że płyn w układzie hamulcowym jest wymieniony. Może ktoś mi podpowie co jest tego przyczyną i gdzie ewentualnie znajduje się regulator siły hamowania przód i tył jeżeli coś takiego istnieje w tym aucie?dzięki za podpowiedź.

Macie pewność, że układ jest prawidłowo odpowietrzony?

Płyn hamulcowy był wymieniany przed wymianą tarcz i klocków, ponieważ gościu przy przeglądzie powiedział że tył hamuje kiepsko, więc podjechałam do warsztatu, tam wymienili płyn i odpowietrzyli układ.miałam nadzieję, że to pomoże ale nie za bardzo pomogło więc autko wstawiłam do mechanika i tam wymienili tarcze i klocki z tyłu.nie mam pojęcia co jest nie tak.dlatego zapytałam czy jest jakiś regulator siły hamowania?

meg_82 pisze: czy jest jakiś regulator siły hamowania?

jest

c ya

a gdzie on się dokładnie znajduje?

2Ya pisze:Regulator siły hamowania na ścianie grodziowej sprawdź ...

c ya

Tak jak napisałem stronę wcześniej oraz masz rysunki .




Na rysunku jest to nr: 3 - Dual Proportioning Valve



c ya

A jak korzystać z tego cuda żeby nic nie popierdzelić i nie wjechać przypadkiem komuś w d...?
U mnie występuje słaby ręczny pomimo regulowania śrubką w zacisku tylnym, co się z tym łączy, hamulce z tyłu są takie że pożal się Boże, nie potrafią zatrzymać rolek pomimo bardzo mocnego deptania w pedał. Gdy pobawiłem się regulacją tłoczka z tyłu, ręczny był super i hamulce również bardzo się poprawiły. Taki stan trwał przez tydzień i potem wszystko wróciło do normy czyli ręczny jak i normalny hamulec stał się z powrotem słaby. Tarcze i klocki wymieniałem jakiś rok temu bo nie było nic z tyłu, a ze 3-4 miesiące temu wymieniłem płyn hamulcowy w warsztacie, przy użyciu urządzenia ciśnieniowego więc mam pewność że układ został dobrze odpowietrzony. Zresztą zginął objaw gotowania się płynu po częstym ostrym hamowaniu. Płyn który spuścili był czarny jak smoła

Przednie hamulce mam bardzo dobre (w skali probka oczywiście) tylko z tym tyłem walczę...

Dzięki 2Ya za odpowiedź podjadę do mechanika żeby to sprawdził. pozdrawiam.

A w jedynce ???

archeolog pisze:A w jedynce ???

Co w jedynce Widzisz gdzies w tym dziale "jedynki"




Destroyer:

A nie przeciekają ci gdzieś te zaciski ? Może kup komplet naprawczy i je rozbierz i poskładaj na nowo.

Poza tym jak piszez,że płyn był tak zasyfiony to samo spusczenie płynu nie daje nam oczysczenia zacisku z reszty tego szlamu,ciężko takie coś nawet przepłukać płynem,a pewnie kupe lat nie miałeś płynu zmienianego i stą taki syf i objawy..


c ya

Mechanik mi niby przepłukiwał czymś tam zanim wpompował płyn. Tak właśnie zrobię, oddam zaciski do regeneracji albo kupię reperaturki i rozłożę na części pierwsze, poskładam do kupy i zobaczę co z tego wyszło. Rozmawiałem z shadowem i mówił że u niego w shogunie było podobnie, tył słaby i bez ręcznego a po regeneracji wszystko się poprawiło.

Hey,
A czy możecie polecić jakiś zestaw naprawczy? Ja również mam problemy z hamulcami i do tego ucieka mi płyn hamulcowy. w tej chwili probek hamuje tylko przodem i to bardzo bardzo słabo, przy mocnym hamowaniu pedał podskakuje do góry i załącza się ABS. kontrolka standardowo świeci się cały czas, bo po przejechaniu kilku kilometrów nie ma płynu.
Czyli kupuje się taki zestaw naprawczy do zacisków, rozkłada na części pierwsze, smaruje czyści i składa i jest ok?
Pozdro

Tutaj znajdziecie wszystko na temat regeneracji:

HAMULCE


Już to chyba gdzieś wklejałem jak i na pewno jest jeden jak nie więcej podobnych tematów na temat hamulców w dziale II gen.,opisujący tą problematykę.

Może jakiś mod lub admin mógłby scalić (te tematy) to w jeden konkretny temat , co by było czytelniej i w jednym miejscu

c ya

Zrobilem 3 tygodnie temu 3000 km po stromych,górskich drogach i po powrocie zauważyłem ze moje wcześniej srebrne tarcze zrobiły sie przyczernione,jakby przypalone. Ktos mi mówi ze powinienem je przetoczyc albo wymienic... Przy hamowaniu nic dziwnego sie nie dzieje ale zastanawiam sie czy faktycznie trzeba cos z tym robic czy tez olać sprawe. Co sądzicice?

mi się wydaje że to nic strasznego. jeżeli nie ma żadnych złych objawów przy hamowaniu i przy większej prędkości nie ma bicia na kierownicy to można je zostawić w spokoju a jeżeli już nawet coś trzeba by zrobić to napewno nie przetaczać. kup nowe (ja bym tak zrobił)

Tarcze są ogolnie malo zuzyte, nawet rantu nie widac, wszystko niby ok tylko ze przez felgi widac ze nie sa koloru metalowo-srebrnego tylko szaro-czarne. Przed wyjazdem tak nie było,jeździlem maksymalnie obciążonym Probkiem po chorwackich gorach gdzie kilkunastostopniowe zjazdy to norma, mam nadzieje ze sie zetrze ta warstwa przypalona i bedzie OK.

Dodaje 24.10.09 ,Więc po miesiącu jezdzenia tarcze wróciły do normy, warstwa przyczernionego materiału sie zdarła i jest już OK, a mechanik juz mnie chcial naciagnać na przetoczenie tarcz. Przy okazji zobaczyłem ze mam klocki ATE i jakies tarcze "made in U.S.A.".

Ja dziś miałem bardzo nieprzyjemną sytuacje Pojechałem do centrum handlowego, wszystko było ok. Gdy już zrobiłem zakupy i zacząłem ruszać to pedał hamulca zaczął się zapadać i to co raz mocniej i mocniej. Więc otwieram maskę patrzę na zbiorniczek z płynem hamulcowym a tu nic Cały zbiorniczek pusty:( Kupiłem w realu płyn hamulcowy wlałem, podpompowałem parę razy hamulec i patrze na zbiornik i wszystko wyparowało Jakoś wróciłem do domu ale hamowałem dosłownie samym powietrzem, jak gwałtownie wciśnie się hamulec do wtedy lekko przyhamowuje. Słychać jak z przy tylnym kole coś syczy gdy pedał się dociska, i co najlepsze nigdzie nie widać aby coś ciekło (oglądałem przewody pod autem). Jutro jadę na serwis ale chyba lawetą i zobaczymy. Wiecie co może być przyczyną?
A i jeszcze pytanie da radę odciąć jakoś hamulce tylnej osi? Tak aby hamował tylko przód?
Pozdrawiam!

Skoro wszędzie sucho na pewno jesli nie kłamiesz zobacz na wysprzęgliku z przodu silnika moze tam Ci ucieka a ty szukasz przy hamulcach Może się mylę ..

Mi się wydaję że on gdzieś ucieka w niewidocznym miejscu. A jaki wysprzęglik jak ja mam automat? Słychać syczenie gdzieś z tyłu wiec podejrzewam że to może jakiś tłoczek w tym bębnie? Nie mam pojęcia ale jestem strasznie zdołowany...

nie ma co się łamać rozbieraj i działaj http://moto.allegro.pl/cylinderek-hamul ... 52999.html życzę powodzenia w naprawię

Dzięki Auto już przyjechało na lawecie do serwisu i okazało się że pękł przewód hamulcowy ze starości. Więc wszystkie przewody hamulcowe po całości będą wymieniane na nowe

Pozdro!

Nie napisales ze to automat wiec odpowiedzialem tak jak moze byc w normalnych Probach a nie wynalazkach gdybys napisal ze to automat moze by gyla inna reakcja
Pozdro

Spoko, dzięki za dobre chęci

PS.: Mam napisane w stopce, że automat i pod moim avatarem
Pozdro!

Pawel_-5 pisze: Słychać jak z przy tylnym kole coś syczy gdy pedał się dociska, i co najlepsze nigdzie nie widać aby coś ciekło (oglądałem przewody pod autem).

Pawel_-5 pisze:i okazało się że pękł przewód hamulcowy ze starości.