Strona 3 z 5

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-03 09:29
autor: duracell
Może też być piasta Sławomirze zwany Scyzorem
W drugiej sztuce podmiana tarcz na stare sprawne ( dla pewności) dopiero utwierdziła w przekonaniu że to piasta. Po wymianie problem znikł i na starych i nowych tarczach. Jeśli gdzieś przywaliłeś/wpadłeś to bierz i taką ewentualność pod uwagę.

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-03 10:34
autor: Scyzor
pawlacz pisze:Jeśli drży ci przy tym kierownica, to obstawiałbym przednie tarcze. Miałem taki efekt jak tarcze się trochę zagrzały.
Nie :!: Pedał :!: ;)
Efekt z kierownicą miałem kiedyś w jedynce - wystarczyło ponowne wyważenie kół.
Romas pisze: z tego co opisujesz to masz skrzywione tarcze.
Super... :?
duracell pisze:Może też być piasta Sławomirze zwany Scyzorem
Jeszcze bardziej super...
duracell pisze:Jeśli gdzieś przywaliłeś/wpadłeś to bierz i taką ewentualność pod uwagę.
A to już pytanie do Danki... -o-| #-o :wink:

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-03 11:18
autor: KrecioPL
Nie straszcie chłopa - Scyzor, podnieś auto i zakręć kołem - czasem, przy mocno krzywych tarczach, już przy obracaniu kołem czuć miejscowy opór. Jak nie, to zdejmij koło i spróbuj przekręcić samą tarczą.

Bardziej obstawiam tarcze niż piastę czy felgę, szczególnie, że problem dotyczy hamowania.

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-03 12:05
autor: Scyzor
KrecioPL pisze:Nie straszcie chłopa
A Ty niby co robisz :?: ;)
KrecioPL pisze:czasem, przy mocno krzywych tarczach,
Ok. W weekend sprawdzę. Ile tarcza tak mniej więcej jakby co :?: #-o

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-03 12:11
autor: wuka
Przy krzywych przednich tarczach byłoby czuć drgania na kierownicy podczas hamowania, ewentualnie mogą być krzywe tarcze z tyłu, też warto sprawdzić.

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-03 12:13
autor: Miki
Tarcze do wymiany. Pozdro Scyzor :lol:

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-03 12:25
autor: Scyzor
Et tu Brute contra me :?: :roll: :|

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-03 22:58
autor: Miki
Przełóż ze swojego do Danki to będziesz wiedział :wink:

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-07 08:25
autor: Scyzor
Nieee... jeszcze mi później nie odda :roll: :shock: :lol:

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-28 17:09
autor: Scyzor
Zapomniałem: w zeszłym tygodniu wymienili klocki z przodu (ponoć była jeszcze 1/3 ale coś dziwnie było słychać) i efekt pulsacji pedału ja ręką odjął :!: :slon:

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-28 17:50
autor: Spider33
Scyzor pisze:Zapomniałem: w zeszłym tygodniu wymienili klocki z przodu
Panie, takie wymiany to się samemu robi :P

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-28 19:10
autor: Benet
Ja teraz przy okazji jak miałem wyjęte wszystkie cztery mcphersony to sobie rozebrałem hamulce żeby wyczyścić i przejrzeć w jakim stanie są. Zanim ogarnąłem jak to się składa to trochę czasu minęło, zdecydowanie w innych autach jest prościej :D Szczególnie te tylne, że tam się wsadza ten drucik przez okienko. Już mnie szlag trafiał od tego, ale teraz faktycznie jak już człowiek wie to można sporo kasy zaoszczędzić na hamulcach.

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 08:31
autor: Scyzor
Spider33 pisze:Panie, takie wymiany to się samemu robi :P
Po pierwsze primo: nie mam czasu,
po drugie primo: gdybym się zabrał i utknął na jakiejś zapieczonej śrubie to mam spory problem logistyczny na parę dni,
po trzecie primo: taką mam zasadę, że hamulców przy aucie nie ruszam (zwłaszcza u Danki).
Sam to to sobie robię przy motorze. Tam nic zardzewiałego ani zapieczonego nie ma ;)

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 09:47
autor: Prezes5G19
A ja znowu robię wszystko sam. Od wymiany klocków przewodów , przez odpowietrzanie aż po regulację . Po każdej poważniejszej operacji jadę na stację diagnostyczną i badamy dokładnie czy wszystko jest tak jak powinno być. I zawsze jest :-P

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 20:42
autor: MiczuTG
Dopiszę tutaj żeby nie robić nowego.
Blokowało mi się tylne koło prawe. Czasem w trakcie jazdy czuć było lekkie szarpnięcie. Wymieniłem klocki z tarczami i było ok, ale dzisiaj poczułem nagle smród opony. Zjeżdżam, dotykam, felga gorąca ale tym razem lewa tył. Co z tym fantem? Zaciski się knocą czy coś gorszego? Jeśli zaciski to trzeba cały zacisk wymienić czy jakaś reperaturka?

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 20:55
autor: Benet
Musisz rozebrać i skontrolować stan tych gumek osłaniających przed dostawaniem się brudu pod tłoczek i prowadnicę. Jak są dziurawe to wtedy reparaturkę kupić. Może też być nadmierna korozja i się coś zblokowało. Jak nie rozbierzesz to nie będziesz wiedział co i jak.

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 20:56
autor: MiczuTG
Nie za bardzo umiem to rozebrać :/ Muszę jakiś filmik obczaić chyba.
Swoją drogą dziwne. Jak wymieniają tarcze z klockami to nikt nie kontroluje stanu tych elementów?

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 21:00
autor: Benet
W warsztacie robią tylko to za co im płacisz, reszta ich nie interesuje ;)

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 21:25
autor: MiczuTG
Uda mi się to rozebrac samemu żeby nie rozdupcyć?

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 22:04
autor: Benet
Z rozbiórką to nie ma większych problemów. Dwie śruby trzymają zacisk od tyłu i to wszystko. Porozkręcać łatwo, gorzej później złożyć :D

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 22:10
autor: Spider33
Zacisk tylny jest trochę skomplikowany. Na mazdaspeed była chyba gdzieś fotorelacja z regeneracji. Może to Ci pomoże http://fordprobe.pl/upload/files/zaciskprobe.jpg

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 22:35
autor: MiczuTG
Widziałem że trzeba dwie śruby, zdjąć górę, potem takie druciki od klocków. W tej górnej części są jakieś gumowe części i tłok. To chyba powinno wystarczyć obejrzenie tego?


Sent from my iPhone using Tapatalk

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 22:44
autor: Prezes5G19
MiczuTG pisze:Uda mi się to rozebrac samemu żeby nie rozdupcyć?
Tak , uda Ci się to zrobić bez problemu.
Będziesz potrzebował następujących rzeczy .

1- odrdzewiacz
2- klucz 12 oczkowy lub nasadowy . Najlepiej aby był długi
3- dobrze mieć specjalny klucz do hamulców 12 ( oczkowy z wycięciem na przewód ham. )
4-klucz 14
5- klucz 7 lub 8
6-imbus 4
7-szczotka druciana
8- lewarek
9-klucz do kół
10-smar miedziany
11-nowy komplet gumek
12- odtłuszczacz do hamulców
13- Podkładki miedziane pod przewód ham.
14- nowy odpowietrznik
15- młotek

A Pierwsze co to spryskujesz wszystkie śruby na zacisku kilka godzin przed ich odkręceniem .
B Wypinasz linkę ręcznego . Jeśli nie da się naciągnąć to włazisz do auta i demontujesz z wajchy ręcznego górny plastik. Po zdjęciu ukarze Ci się nakrętka 10 którą podciąga/luzuje się linkę centralną .
C Kluczem 12 odkręcasz prowadnicę zacisku ( na fot. nr 1 )
D odkręcasz przewód ham. i zabezpieczasz końcówkę przed zabrudzeniem . Powieś go koniecznie maksymalnie wysoko na sprężynie żeby nie zapowietrzyć całego układu .
E Ciągniesz sam zacisk tak aby obrócił się na prowadnicy do góry żeby można było go zdjąć
D EDIT . Tu się powtórzyłem z pkt. D
F Spryskaj ... jeszcze raz odpowietrznik . ( na fot. nr . 3 ) Następnie uderz go raz max 2 , energicznym ruchem od góry ( ale nie przesadź z siłą ! )
G Odkręć go kluczem oczkowym
H Zdemontuj wszystkie gumki
I Odkręć śrubę ( na fot. nr. 4 ) kluczem 14 . Następnie wsadź se imbusa :wink: i kręć nim tak żeby tłoczek się wysuwał na zewnątrz .
J Wyciągnij tłoczek i po jego oczyszczeniu szmatą sprawdź czy na jego powierzchni niema grubych rys , korozji itp. Jeśli powierzchnia jest ok możesz dodatkowo przepolerować go pastą polerską . W razie stwierdzenia znacznych defektów powierzchni wymień go na nowy .
K Jeśli zacisk jest mocno skorodowany oczyść go możliwie najlepiej z rdzy najlepiej oklupując go małym młoteczkiem . Rdza będzie odpadać kawałeczkami . Uważaj cały czas na powierzchnie robocze aby ich nie uszkodzić . Następnie popraw szczotką drucianą
L Starannie oczyść gniazdo prowadnicy i same prowadnice .
M Wszystkie elementy musisz oczyścić z starego płynu , rdzy , odrdzewiaczy i innych zanieczyszczeń . Wszystko ma być picuś glancuś i suche .
N Zakładamy nowe gumki , wkręcamy odpowietrznik , tłoczek ( wkręcamy imbusem max do końca ) później śrubę 14
O Poświęć 5 min. na dokładne sprawdzenie poprawności zamontowanych elementów . GŁÓWNIE GUMEK TŁOCZKA , później pokręć imbusem czy toczek się wysuwa .
P Nasmaruj prowadnice zacisku smarem miedziowym . Daj tylko troszeczkę na całą powierzchnię . Jeśli przesadzisz to zacisk nie będzie pracował poprawnie
R Skręcaj wszystko w odwrotnej kolejności jak demontowałeś . KONIECZNIE ZAŁÓŻ NOWE PODKŁADKI MIEDZIANE pod przewód i jego śrubę . Jeśli tego nie zrobisz to pojawi się wyciek płynu .

Jak to ogarniesz to napiszę Ci instrukcję jak wyregulować hamulce tył. Czas pracy może wynieść od 3 do nawet 7 h roboczych w zależności od stanu zacisku i twoich zdolności . O wiedzę się nie martw , otrzymasz ją na tym forum . Z zdjęciem zacisku nie powinno być problemu gdyż był już ,, ruszany " podczas wymiany tarcz i klocków .
Bądź dokładny i sumienny podczas pracy a ogarniesz to w mig , po wykonanej pracy otrzymasz sprawny hamulec i garść satysfakcji z wykonanej przez siebie roboty

Powodzenia 8)

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 22:49
autor: MiczuTG
Wow dzięki wielkie!

Re: Hamulce. Dosyć niepokojąca sprawa

: 2017-03-29 22:58
autor: Prezes5G19
Benet pisze:Z rozbiórką to nie ma większych problemów. Dwie śruby trzymają zacisk od tyłu i to wszystko. Porozkręcać łatwo, gorzej później złożyć :D
Do wymiany klocków i demontażu zacisku odkręcamy tylko prowadnicę Panie Benet. Odkręcanie całego jarzma jest zbędną pracą oraz naraża nas na niepotrzebne ryzyko urwania śrub samego jarzma .
Spider33 pisze:Zacisk tylny jest trochę skomplikowany. Na mazdaspeed była chyba gdzieś fotorelacja z regeneracji. Może to Ci pomoże http://fordprobe.pl/upload/files/zaciskprobe.jpg
Zacisk tylny w probe nie jest wcale skomplikowany . Hamulec bębnowy czasami jest trudniejszy w składaniu niż nasze zaciski z zintegrowanym ręcznym .