Ford Probe Klub Polska

A za probem się ktoś ogląda?? Po wawie to tyle tego jeździ że co to za różnica czy golf czy probe

Sorki, zapomniałem że za 2gen nikt się nie ogląda

Sqad pisze:A za probem się ktoś ogląda?? Po wawie to tyle tego jeździ że co to za różnica czy golf czy probe

No nie wiem sqadzik, jak bylem w wawie, to widzialem tylko jedna padakowata Igen i kilka porshe, wiec probas rzadki jest

Dobra, na zlocie wszyscy widzieli, to mogę wrzucić fotki prawdziwego następcy

Dla wyjaśnienia: Golfa nie było, nie ma i nie będzie. Ten fioletowy był pożyczony od kumpla, wyjeżdżał do Londynu na 2 tygodnie to się autem opiekowałem, a ładnie się zbiegło w czasie z zakupem nowego Probka.

VR6 faktycznie jeździ nieźle (6,9 do setki), ale wygląda tragicznie. Drugim autem jakiego zakup rozważałem był Trans Am IV generacji, po lifcie (1998+) z LS1.

No bo mnie krew zaleje z zazdrości... skąd ześ go wytrzasnął??? bo ja tyle czasu szukam proba i nic satysfakcjonującego znalezć nie mogę. Sprowadzony czy jak? I za ile? Wygląda też nie najgorzej, trochę pracy i będzie lalunia...

To Klubowy Słabo coś szukałeś, ze go w giełdzie nie zobaczyłeś. Kocie Gratki

szpagat pisze:No bo mnie krew zaleje z zazdrości... skąd ześ go wytrzasnął??? bo ja tyle czasu szukam proba i nic satysfakcjonującego znalezć nie mogę. Sprowadzony czy jak? I za ile? Wygląda też nie najgorzej, trochę pracy i będzie lalunia...

Jak to skąd? Klubowy, od GTurbo, który to przytachał go do Polski w 2001 roku.

Ile dałem? http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic ... 890#198890

Gratuluje wyboru

Gratuluje i niech się super spisuje Ładna sztuka z ciekawą historią

mały szczegół

"2,5 v6 turbo, 1995 rok, wersja kanadyjska. 85 000 km przebiegu"

a czy licznik w tej wersji nie powinien byc w milach i przebieg w milach

nie powinien

Wersja USA ma w milach, Kanada w kilometrach. To jest chyba najlepsze połączenie - wygląd USA a liczniki po bożemu.

Zajefajny Probek. Dobrze wyposażony. Mnóstwo tuningu i ulepszeń. Tylko ten przedni zderzak krzywo poskładany...

Ale bryka I klasa!!!

p.s. ciekawe jak długo wytrzyma silnik...

autko wypas az sie dziwie ze nie mialem okazji go ujrzec a tak blisko jezdzil

Raczej więcej stał niż jeździł, GTurbo od 20 lat w Stanach mieszka...

Ale masz skompliowana sekwencje

Nie naprawde fajne auto, ile to ma koni i w jakim czasie robi 100km/h ??

Pozdro

Wartości bliżej nie określone

Kocureq, gratuluję zakupu. Teraz pozostaje go wystroić i fruwać

Sliczna sztuka i w dodatku biała

dokladnie . bialy wyglada super

kocureq pisze:Wersja USA ma w milach, Kanada w kilometrach. To jest chyba najlepsze połączenie - wygląd USA a liczniki po bożemu.

nadal nie jestem przekonany co do tych km/h w tej wersji
a tak poza tym z ciekawości jak tym autem po tych modach jeździ się po zatłoczonej wawie itd.? jak się ogółem to wszystko sprawuje w codziennej eksploatacji i jakie z ciekawości masz spalanie ..

Pzdr. & c ya.

Spalanie... hm... Jak go kupiłem, to nie było seryjnego regulatora ciśnienia paliwa. Wyszło 23-24 l / 100 km, a jechałem nie przekraczając setki. Opary z wydechu spokojnie można było skraplać Teraz (na zlocie) wyszło jakieś 13. Jeszcze przyda się AFPR założyć, bo z racji większej pompy i wtrysków i tak silnik jest zalewany.

Do jazdy po mieście się średnio nadaje - sprzęgło piszczy jak ruszamy na półsprzęgle, a jak ruszam ostro spod każdych świateł to wywołuje dziwne reakcje Na szczęście autko na razie stoi sobie spokojnie u kumpla w garażu, a ja do pracy (zależnie od pogody i nastroju) jeżdżę tramwajem lub piechotą.

Wydech też daje się we znaki - wszyscy się gapią

nieźle te 25L to troszke ból ale 13 to już dobry wynik,a zwłaszcza jak silnik jest po takich modach
Tak też myślałem,że na miasto to może być troche porażka ale na trasie i ćwiartki będziesz królował
Powodzonka i udanego zestrojenia wszystkiego na tip top,bo aż żal żeby takie auto w garażu stało

Pzdr. & c ya..

A oto nowe nabytki

Ej , może załóżymy nowy dział na forum pt. nasze zwierzęta

Normalnie żywe Kocurqi Śliczne kotki , chociaż trawię w domu tylko te wielkie i pręgowane