WITAM!!!
Jestem tu nowym więc chciałbym się na początku przywitać:)
Mam mały, a przynajmniej mam nadzieje, że mały problem:)
. Otóż od 2 tygodni jestem właścicielem Forda Probe 94' 2.5 V6 GT. Od tygodnia zaczęło coś klekotać, nie jest to jakiś głośny klekot, ale drażni ucho
Przy wyższych obrotach jak i podczas jazdy go nie słychać. Klekocze na zimnym silniku, przy rozgrzanym trochę cichnie, i po raz kolejny piszę, że nie jest to silny klekot!!. Probek dobrze się wkręca na obroty, temp. jest w normie:) Co do oleju to jak powiedział poprzedni właściciel bierze niecały 1l na około 4,5tys km, ale
tu muszę zaznaczyć, że mam do wymiany uszczelki pod pokrywą zaworów(od strony chłodnicy) i chyba pod głowicą, więc jak na przecieku to chyba nie jest tragedia
. Dodam też, że olej ostatnio był wymieniany w Niemczech przy 128tys km. Więc myślę, że te klekotanie może być spowodowane przez któryś popychacz, ponieważ olej stracił już swoją lepkość i jest już zleksza przepalony i przepłukanie silnika i wymiana oleju na nowy powinno poprawić sytuację
Przynajmniej tak stwierdził mój ojciec, który siedzi w tym już kilkanaście dobrych lat i wie jak się bawić w te klocki
Ale jak sam powiedział nie jest tego pewien na 100%, ponieważ musiałby być przy tym, a że mieszka w chwili obecnej za granicą, jest trochę trudno o diagnoze przez telefon
Dodam, że spróbowałem z dolaniem trochę świeżego oleju (jakieś 200 ml) i auto przez pare km było ciche!!! Aha i jeszcze jedno, auto ma przejechane teraz 140500km
Z góry dzięki i pozdrawiam
PS. Jakie i gdzie mogę dostać(oczywiście niezbyt drogie) uszczelki pod głowice i pokrywy zaworów?? Oraz ewentualnie uszczelniacze zaworów i pierścienie(może by się wymieniło przy okazji wymiany uszczelek). Może jakiś link??
Byłem w serwisie mazdy i powiedzieli żeby jechać do forda, a tam powiedzieli, że już takich nie mają(SŁUPSK)