Strona 1 z 1
					
				bardzo nietypowa usterka - urwana świeca, została w głowicy
				: 2007-04-25 01:26
				autor: max
				Podczas wykręcania świecy zapłonowej (przedni rząd cylindrów, silnik 2.5 V6) urwała mi się świeca (NGK). Tz. wyrwała się jej górna część, natomiast część wkręcona w głowicę została. No i mam duży problem. Zaznaczam że się specjalnie nie siłowałem z tą świecą, poza tym świeca nie była stara (około 20 tys km) - pewnie jakaś wada materiałowa. 
Może ktoś ma pomysł jak sobie poradzić z problemem (dość nietypowy problem) 

 . 
Czekam na ewentualne podpowiedzi co zrobić. Może ktoś już przerabiał taki problem, chociaż przeszukałem forum i nie natknąłem się na podobne zdarzenie.
Podejrzewam że nie obejdzie sie bez demontażu głowicy.
Jeśli by zaszła konieczność demontażu głowicy czy powinienem wymieniać uszczelkę pod głowicą 
( jeśli tak to jaką kupić żeby była odpowiednia jakościowo, za ile i gdzie żeby nie przepłacić). 
			 
			
					
				
				: 2007-04-25 04:58
				autor: wingerman
				moze uda sie wykretakiem, ewentualnie trojkatem.
			 
			
					
				
				: 2007-04-25 12:38
				autor: Jedrek
				wingerman pisze:moze uda sie wykretakiem, ewentualnie trojkatem.
Wykrętakiem raczej nie próbuj, bo nie pójdzie.
Jak znam dostęp do świeć w V6, to kicha totalna, ale spróbuj nabić jakiegoś imbusa w środek.
Powodzenia  

 
			 
			
					
				
				: 2007-04-25 17:23
				autor: Tomasz S
				Jedrek pisze:wingerman pisze:moze uda sie wykretakiem, ewentualnie trojkatem.
Wykrętakiem raczej nie próbuj, bo nie pójdzie.
Jak znam dostęp do świeć w V6, to kicha totalna, ale spróbuj nabić jakiegoś imbusa w środek.
Powodzenia  

 
Nie próbuj nic takiego !!! Prawdopodobieństwo , że uda Ci się wykręcić jest znikome !
Demontaż głowicy będzie raczej konieczny .
Część gwintowana świecy to miękka stal ; przy próbie nabicia czegokolwiek , zaciskasz jedynie mocniej gwint . 
Nie pamiętam jak wygląda od wewnątrz głowica w Probe , ale jeśli część (ułamana) jest dostępna od wewnątrz , dospawaj doń 
(ostrożnie) migiem śrubę z sześciokątnym łbem  . Wytworzone ciepło ułatwi wykręcenie . 
Wykręcaj gdy już się schłodzi .
Miałem podobny przypadek w innym aucie i tak właśnie postąpiłem ...
Tomek
ps. 
Max pisze:Jeśli by zaszła konieczność demontażu głowicy czy powinienem wymieniać uszczelkę pod głowicą ( jeśli tak to jaką kupić żeby była odpowiednia jakościowo, za ile i gdzie żeby nie przepłacić).
Osobiście użyłbym mazdowskiej - Tanie nie zawsze popłaca ... a i unikniesz dodatkowych rozczarowań związanych z powtórnym wymienianiem 

 
			 
			
					
				
				: 2007-05-05 09:42
				autor: max
				no i na szczęście udało mi sie wykręcić tą świecę. Dorobiłem odpowiedni kluz do wnętrza świecy ( pod wymiar, z utwardzonej stali), delikatnie nabiłem go w świecę, próbowałem  pół dnia  i sie udało. Auto chodzi jak nowe.
Jakby ktoś kiedyś miał podobną usterkę pożyczę klucz.
			 
			
					
				
				: 2007-05-05 21:27
				autor: wingerman
				To klucz w ramke i na sciane a wrazie potrzeby zbic szybke 

 
			 
			
					
				
				: 2007-05-06 09:52
				autor: Tomasz S
				wingerman pisze:To klucz w ramke i na sciane a wrazie potrzeby zbic szybke 

 
Max ! 
Musisz sprzedać patent  

  . 
Przyszło mi do głowy : Z części która została ułamana nie wleciał Ci kawałek elektrody czy porcelanki do środka ? 
Tomek
 
			 
			
					
				
				: 2007-05-06 20:44
				autor: max
				Na szczęście nie, cała elektroda wyszła i nic nie wpadło do środka.
			 
			
					
				
				: 2008-03-30 00:24
				autor: artur
				Witam
Mam problem z odkręceniem świecy. Silnik 2,0 94 rok. Nie mogę włozyć klucza na równi ze świecą jest jakaś uszczelka nie mam pojęcia skąd sie tam wzięła i co to jest za uszczelka probasa kupiłem 1,5 roku temu i teraz chciałem wymienić świece. Mogę tą uszczelkę jakoś obciąć czy jest to może uszcelka pod głowicą i muszę rozebrać cały silnik.
Proszę o pomoc bo nie mam pojęcia co jest grane ciśnienie oleju w normie oleju nie bierze.
			 
			
					
				
				: 2008-03-30 09:51
				autor: Pilich
				Może kawałek fajki został? A może masz zły klucz?
			 
			
					
				
				: 2008-03-30 10:01
				autor: czajnik601
				są klucze do świec które w środku mają taką właśnie gumę i pewnie poprzednim razem ona tam została.jakiś drucik dorobić i pobawić się trzeba.pzdr
			 
			
					
				
				: 2008-03-30 10:05
				autor: Pilich
				No widzisz i problem się rozwiązał. Faktycznie są takie klucze. Spróbuj jak proponuje kolega. Pozdro
			 
			
					
				
				: 2008-03-30 11:19
				autor: rabull
				znajdź kogoś kto ma specjalistyczny sprzęt do spawania wsadź rurkę na świece taka żeby przez nią weszła końcówka migomatu i przyspawaj do niej końcówkę świecy , mi się kiedyś udało tyle że nie było to tak głęboko .powodzenia
			 
			
					
				
				: 2008-03-30 15:25
				autor: Pilich
				
			 
			
					
				
				: 2008-03-30 16:11
				autor: artur
				Witam ponownie
Mam problem wymieniłem świece i na jedną nie pali po wyciągnięciu fajki nie ma żadnej zmiany pracy silnika świeca dobra iskra jest ale po wkręceniu jej nie chodzi jest dziwny dźwięk silnika coś piszczy . Co mogło się stać? Czy naprawa będzie kosztowna? 
Pozdrawiam wszystkich i proszę o radę