Strona 1 z 2

Sygnał prędkości w I gen.

: 2007-05-17 11:51
autor: raven
Witam.

Jak jest realizowany sygnał prędkości w I ?
Są to impulsy tak jak w II gen? czy inaczej?
Domyślam się że jest to przewód podłączony do kompa od wspomagania (kabelek zielony z czerwonym).
Tylko czy są to impulsy i na ich podstawie komp zlicza prędkość i dystans? Czy w I jest jakiś inny system przesyłania tych informacji?

Pozdr/

: 2007-05-17 12:28
autor: Maciucha
Na pewno impulsy, z tego co pamiętam do zegarów podawany mechanicznie za pomocą linki, w zegarach przetwarzany i potem już leci przewodami do innych urządzeń.

: 2007-05-17 20:54
autor: Mr. Cynk
w zegarach jest albo kontrakton albo jakiś czujnik Hall'a....
jakkolwiek idzie to już impulsami. :D

: 2007-05-17 21:11
autor: waluś
zdecydowanie za pomocą linki do prędkościomierza, a z tamtąd dalej. Przerabiałem na własnej hmmmm maździe :lol: i do tej pory tego nie mogę pojąć. Nasza linka jest dwuczłonowa i mam kłopoty ze wspomaganiem i tempomatem, natomiast jak założyłem starą linką od starszej miazgi jednoelementową to pracuje pięknie. Dodam że licznik działa w obu przypadkach. Wynika z tego że oprócz przekazywania mechanicznego obrotów linki w pancerzu przekazuje jeszcze jakiś sygnał masowy od skrzyni do licznika i tenże dopiero razem z prędkością podawany jest dalej.

: 2007-05-17 22:04
autor: Mr. Cynk
waluś zupełnie się z tobą nie zgadzam.. :wink:

Obrazek

to JEST na jakimś kontraktonie a twoje problemy błędnie interpretujesz, nie są na pewno związane z samą linką, może kołnierz jakiś ma magnesik lub cokolwiek podobnego...

:)

: 2007-05-18 08:06
autor: waluś
nie upieram się nie nie mam pojęcia o tym hehe opisałem tylko moje hmmm błędne spostrzeżenia :oops: Acz też mi wydało się to dziwne, przecież pancerz jest stalowy więc generalnie styk jest na całej długości.

Wątpię aby było cokolwiek w lince ze względu na to że obezna linka pochodzi z mazdy z 86 roku hehe ja nawet nie wiem czy wtedy już w ogóle wspomaganie montowali w tych modelach a już o elektronice nie wspominam (silniki gaźnikowe) aczkolwiek Mazda 929 coupe z 84 roku miała regulowany zawias jak nasze i kilka innych bajerów :)

: 2007-05-18 12:31
autor: raven
Sama linka z masą nie może mieć nic wspólnego w tym wypadku.
Auto jest umasowione jedną masą całe i w liczniku na pewno nie bierze się ona z linki :)
Ewentualnie tak jak mówi Cynk może mieć jakiś magnesik czy coś podobnego.

Dzięki wszystkim, tak więc są to impulsy jak w II....
Pięknie.
:wink:

: 2007-05-18 13:24
autor: Robert
raven pisze:Auto jest umasowione jedną masą całe i w liczniku na pewno nie bierze się ona z linki :)
W liczniku nie, ale (mały off) np. radio bierze masę z kabla antenowego. :shock:

: 2007-05-18 13:32
autor: Voodoo
Nie koniecznie musi mieć to związek z samą linką lub czymś przy skrzyni.
Może zaistnieć taka sytuacja, że w budowie samego licznika został umieszczony czujnik znajdujący się blisko miejsca obracania linki, który to zlicza wykonane obroty. Często stosuje się tam wtedy elementy zwane hallotronami, które reagują na przerwy w polu magnetycznym w którym są umieszczane.

: 2007-05-18 14:26
autor: raven
Voodoo pisze:Nie koniecznie musi mieć to związek z samą linką lub czymś przy skrzyni.
Może zaistnieć taka sytuacja, że w budowie samego licznika został umieszczony czujnik znajdujący się blisko miejsca obracania linki, który to zlicza wykonane obroty. Często stosuje się tam wtedy elementy zwane hallotronami, które reagują na przerwy w polu magnetycznym w którym są umieszczane.
Czyli ma związek z linką :wink:

: 2007-05-18 17:49
autor: waluś
rzeczywiście może być taka sytuacja jak opisuje Voodoo. Linka którą dostałem od forda jest minimalnie krótsza od mojej orginalnej (chodzi o element obrotowy w pancerzu) być może poprostu problem mój wynika z różnic budowy (wymiary) samego licznika Mazda a Ford i podobnie linki.

: 2007-05-19 09:46
autor: Maciucha
waluś pisze:rzeczywiście może być taka sytuacja jak opisuje Voodoo. Linka którą dostałem od forda jest minimalnie krótsza od mojej orginalnej (chodzi o element obrotowy w pancerzu) być może poprostu problem mój wynika z różnic budowy (wymiary) samego licznika Mazda a Ford i podobnie linki.
Zrób tak jak ja, skróć pancerz o jakieś 5mm. Da się to zrobić bez większego problemu zwykłą piłką do metalu. Najpierw tylko ściągasz taki "gumowy kondonik" i możesz już wyciągnąć linkę z pancerza.

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-04 20:52
autor: Patryk-
witatam mam pytanie w sprawie licznika w probe 1gen 2.2gt
wsiadam dzisiaj do samochodu normalnie odpalam i ruszam po przekroczeniu ok45 km słychać taki dziwny dźwiek z licznika (dziwnie rzęzi :) ) i od mniejwiecej tej predkości wskazówka licznik niepodnosi sie płynnie tylko drga i wogole jakoś wydaje mi sie ze żle wskazuje....co się mogło stać??bo gdyby sie linka ukrecila to chyba by wogole niechodziła?? prosze o pomoc

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-04 20:54
autor: Lisiu
Linka nie ukręciła się jeszcze ale pewnie końcówka w liczniku się wyrobiła i przeskakuje.

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-04 21:00
autor: Patryk-
to czyli co musze licznik wymienić??
a i czy dużo roboty jest żeby dostać sie do tylnej strony licznika??

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-04 21:35
autor: OLEY
Licznika wymieniać nie musisz. Wystarczy linkę.
alfik pisze:czy dużo roboty jest żeby dostać sie do tylnej strony licznika??
Musisz go wykręcić.
:arrow: linka od licznika

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-05 00:24
autor: TOMEK
Albo ślimak w skrzyni bo jest teflonowy, jak się wyrobił to też może przez linkę drgania i zgrzyty przenosic. Ale pewnie linka wyrobiła gniazdo w liczniku...Tak czy owak musisz zaglądnac,..... :idea:

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-05 14:13
autor: K4mil
w jakims poscie napisano o demontazu licznika wiec poszukaj, ale to raczej latwa sprawa tylko od tylu kierownicy odkrecasz krzyzakiem srubki zdejmujesz pokrywe kiery i masz dostep do sruby kierownicy, potem plastiki no i masz dostep do srub od licznika.

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-05 17:59
autor: Patryk-
z silnika nie...to słychać ewidentnie z licznika...na początku myślałem że to coś z nawiewów na szybe :) w tygodniu sprawdze bo oddalem do wymiany szybe :roll: ....
juz poprawlem nieszyby tylko szybe :)

To popraw jeszcze to, co zaznaczyłem na czerwono. :D

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-05 18:07
autor: Robert
Wow! Twój Probas to ma dobrze. Coś "tyrka" z nawiewów na szybę, to od razu, bez oglądania się na koszty, nówki szyby w prezencie! :D

;)

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-05 20:03
autor: Patryk-
tylko strasznie drogie te usługi żeby nietrykało :lol:

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-07 20:14
autor: cobra
hehe mam to samo od jakiegos czasu- tez mi "tyrka" [;
lecz nie z nawiewów :P

ale zawsze wedlug takiego dziwnego schematu, ze jesli na dworze jest powyzej 5st celsjusza to jest ok nic nie "tyrka". Jak temp na zewnatrz bedzie miedzy -5 a 5 st celsjusza to przy ok 45km/h zaczyna "tyrkac", a po przekroczeniu 90km/h predkosciomierz wskazuje duzo za duzo (np. przy 130 wskazuje ok 200). W trakcie tego calego "tyrkania" podczas jazdy powyzej 60km/h wskazowka predkosciomierza drzy bardzo mocno (wychylenie 10 do 15km/h). Jesli na zewnatrz jest ok -10st celsjusza to caly czas "tyrka", a po przekroczeniu ok 70km/h wychyla sie do 220.

Wszystko to co opisalem powyzej dzieje sie tylko do czasu az samochod sie nagrzeje do ok 180st fahrenheita. W miare rozgrzewania sie autka "tyrkanie" i wychylanie wskazowki ustepuja. Poza tym wskazowka predkosciomierza zawsze delikatnie drzy.

Jeszcze nie dobieralem sie do linki bo nie mialem czasu, ale czy temperatura moze miec wplyw na linkę??

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-07 20:32
autor: Kocureq
A podobno w stanie idealnym :twisted:

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-07 22:30
autor: cobra
ciezko zeby w aucie z '92 wszystko bylo ok --> przeciez to błahostka :D

Re: Sygnał prędkości w I gen.

: 2009-01-08 19:41
autor: OLEY
Taa.
Uszkodzony silnik, to też błahostka.
Wystarczy przecież tylko wymienić prawda? :twisted: :wink:

Co do Twojej linki, to przypuszczam, że w pancerzu może być woda, która zamarza
i przez to są jajca.
Do tego końcówki linek są już lekko wyrobione i przez to tyrka.