Ford Probe Klub Polska

Witam.
jestem od niedawna posiadaczem probka. Przewertowałem forum i nie odnalazłem jednoznacznej odpowiedzi.
Mój problem polega na tym, że w chwili przyciśnęcia gwałtownie gazu samochód dusi się. Przy przyspieszaniu jeśli gaz wciska się bardzo delikatnie smochód przyspiesza bardzo powoli, jeśli jednak wciśnię się mocno gaz dusi się, przerywa i nie ma mocy. Taka sama sytuacja jest na biegu jałowym. Przy gwałtownym przygazowaniu dusi się.
Nadmienię, że świece i kable są w porządku. Palec i kopułka nowe.
Po nagłym wciśnięciu gazu jak go zadusi i jak się gaz puszcza to słychać jakby strzelanie (stukanie w przepływomierzu). Słychać tez delikatne syczenie prezy intercoolerze, tak jakby we wnątrz niego.
Samochód jeździ na benzynie.
Proszę o pomoc.

Obstawiam nieszczelność dolotu. Nieszczelny intercooler, nieszczelne kolano, węże, poluzowane opaski zaciskowe, zapchany filtr powietrza...

http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=12588

poczytaj to , sprawdz dolot tak jaki pisal drzymek, i czekaj aż zamkną ci temacik

p.

OK, jutro pod wieczór posprawdzam jeszcze raz szczelność układu. Mam jeszcze pytanie w sprawie wężyków od podciśnień. Z tyłu przepustnicy znajdują się rurki metalowe (dokładnie 3 skierowane w górę). Gdzie powinny być one podpięte, gdyż zauważyłem że rurka od lewej jest bez wężyka i to może powodować pewne dolegliwości. Jak możecie proszę o fotkę.
I jeśli można to proszę o opis ze zdjęciami jak się zabrać do przepływomierza, bo być może i to mnie czeka. A na forum niestety jest tylko opis, ale brak zdjęć i nie chciałbym już nic więcej uszkodzić.
Z góry dzięki.

P.S.
Jeśli chodzi o link do forum, to już to czytałem wcześniej przy okazji użycia funkcji "szukaj". Niestety objawy są podobne ale jednak różne. Nie mam instalacji gazowej, więc gazownik nic źle nie mógł zrobić.
A jeśli chodzi o obroty, to u mnie taka checa z przerywaniem jest dużo poniżej 4000obr.

no widzisz wszystko masz na forum wystarczy przewinąc rolka kilka linijek i już

http://www.fordprobe.pl/forum/viewtopic.php?t=12319

p.

Ok. Wielkie dzięki za link. Już tam byłem. Ten schemat jest trochę mało czytelny jeśli chodzi o dokładne wpiecie "rurek" w przepustnicę, ale jakoś może do tego dojdę, która jest która.
Pozostała jednak sprawa "dobrania" się do przepływomierza. Czytałem opis na forum jak to zrobić. W temacie, który znalazłem powinny być zdjęcia, jednak ich nie ma. Więc jeśłi to możliwe to proszę o jakies fotki z opisem, lub schemat. Jeśli możesz (możecie) pomóc będę wdzięczny.

Ale o co ci konkretnie chodzi kolego ???
chcesz go rozebrać ?? ale poco??


p.

Witam po dłuższej przerwie.
Posprawdzałem kilka rzeczy w wolnej chwil, którą miałem. Przepływomierz działa. Wymieniłem filtr paliwa i powietrza. Problem niestety nie zniknął.
Na forum wyczytałem, że jeżeli jest wydech przypchany lub "uwalony" katalizator to takie cuda moga się dziać. Mógłby ktoś to potwierdzić przykładem, że wina może być po stronie wydechu?
Druga sprawa. Zastanawia mnie co to jest za zaworek przy chłodnicy na rurce metalowej (po lewej stronie chłodnicy). Wygląda jak jakieś odpowietrzenie (wygląd ma zaworka jak w wentlu koła). Do czego to służy ??
I wracając do tematu wężyków podciśnień. Wg rysunku rurka skrajnie z lewj strony za przepustnicą powinna być podłączona wężykiem zaraz przy wejściu klanka do przepustnicy. Jednak sytuacja wygląda tak, że jest tam śruba na imbus (wygląda na fabryczną). Nie wiem o co chodzi. Proszę o pomoc.

Chow-Chow pisze: Druga sprawa. Zastanawia mnie co to jest za zaworek przy chłodnicy na rurce metalowej (po lewej stronie chłodnicy). Wygląda jak jakieś odpowietrzenie (wygląd ma zaworka jak w wentlu koła). Do czego to służy ??

Jak się nie mylę, to chodzi Ci o zaworek do napełniania klimy.

czy mógłbyś sprecyzować, o co chodzi z tym napełnianiem klimy?? czy tam powinno coś być, jakaś zakjrętka?? regulacja tego zaworka ??

Dalej proszę o odpowiedź również jeśli chodzi o wydech i całąreszte, którą opisałem.

Domyślam się, że chodzi Ci o ten zaworek. I tak też on powinien wyglądać. ( zaznaczony czerwoną strzałką):



Tam nie ma żadnej regulacji. To faktycznie wygląda jak wentyl.
Powinien mieć założony kapturek i to wszystko.

ok, dzięki, dokładnie o ten zaworek mi chodziło. A czy możesz mi pomóc i doradzić z drugim poważniejszym problemem ??

wydech jak najbardziej może być powodem twoich problemów.
Spróbuj rozłączyć wydech przed katalizatorem i zdemontuj odcinek za nim. Przejedź się wtedy i zobacz czy sie poprawiło. Jeżeli tak to znaczy ze masz gdzieś przypchany wydech

Ja bym nie szukał problemu w zapchanym tłumiku. Przynajmniej nie zaczynałbym od tego.

Ok. zgadza się, że zapchany tłumik zamuli auto, ale czy będzie
powodem przerywania i strzelania w przepływomierzu?
A czy przypadkiem nikt nie grzebał przy rozrządzie? A może aparat
zapłonowy jest źle ustawiony?
Ja bym stawiał bardziej na zapłon i nieszczelny dolot, bo nie wierzę,
że zapchany tłumik spowoduje:

Chow-Chow pisze:Mój problem polega na tym, że w chwili przyciśnęcia gwałtownie gazu samochód dusi się. Przy przyspieszaniu jeśli gaz wciska się bardzo delikatnie smochód przyspiesza bardzo powoli, jeśli jednak wciśnię się mocno gaz dusi się, przerywa i nie ma mocy.