Ford Probe Klub Polska

Ustawiałem kąt wyprzedzenia zapłonu po wymianie modułu i na rozgrzanym silniku jest idealnie 10 stopni, natomiast zaraz po odpaleniu widać na stroboskopie jak zapłon skacze miedzy 20-25 stopni... i w miare rozgrzewania silnika przesuwa sie do 10. Czy tak ma być?

Zgaduję (bo nie napisałeś), że nie ustawiałeś w tybie diagnostycznym i na ssaniu jest tyle, ile naprawdę ustawiłeś, a po rozgrzaniu komp koryguje to, co rozregulowałeś.
Bez urazy.

Było tak: rozgrzałem silnik, zrobiłem reset kompa, ustawiłem w trybie diagnostycznym na 10 stopni. Teraz jak odpalam zimny silnik to na ssaniu mam kąt 20-25 , po czym w miare rozgrzewania sie silnika kąt sie przesuwa i dopiero po 10 minutach stoi na 10.
Pytanie: Czy kąt wyprzedzenia ma być różny w zależności od temp. silnika czy też od razu po odpaleniu na zimno ma stać na 10 stopniach?

Jak dobrze pamietam to dla 2.0 kąt zapłonu powinien wynosić 9-11 st. przy 700rpm,a ustawias zapłon przy rozgranym motorze i przy takich obrotach,a jesli sa za niskie lub za wysokie kontrujesz sruba na przepustnicy.

Silnik podczas pracy rozruchowej czyli na tzw. ssaniu rządzi się swoimi prawami - nieważne ile i jak,byle jak najszybciej osiągnąć optymalną temp. pracy - to tak skrótowo.

Zagadka
Jesli silnik nie pracuje czyli ma 0 rpm to jaki jest kąt zapłonu

Pzdr. & c ya..

2Ya pisze:
Jak dobrze pamietam to dla 2.0 kąt zapłonu powinien wynosić 9-11 st. przy 700rpm

Silnik podczas pracy rozruchowej czyli na tzw. ssaniu rządzi się swoimi prawami - nieważne ile i jak,byle jak najszybciej osiągnąć optymalną temp. pracy - to tak skrótowo.

Czyli u mnie jest OK.. Mam 10 stopni i 700 obr. biegu jałowego na ciepłym silniku... natomiast na zimnym silniku (ssaniu) obroty 1300-1500 i komputer ustawia sobie chwilowo większy kąt wyprzedzenia.
Kurde,w Escorcie był elektroniczny rozdzielacz, nigdy sie nie zepsuł a nawet jakby to nie trzeba w nim nic ustawiać po wymianie...
Dzięki za info.Co do zagadki to przy zgaszonym silniku nie mozna obliczyc kąta, no chyba ze chodzi o polozenie palca rozdzielacza:)

Tak masz ok
Kąt się ustawia bo :
Zapłon następuje przed osiągnięciem GMP , aby mieszanka miała czas na pełne zapalenie się i wytworzenie odpowiedniego ciśnienia na początek suwu ssania.

KĄT WYPRZEDZENIA ZAPLONU JEST STATYCZNY PRZY NIE PRACUJĄCYM SILNIKU NP.5 STOPNI, MA TO NA CELU ŁATWY START, A NA PRACUJACYM SILNIKU JEST DYNAMICZNY W ZALEŻNOŚCI OD PRĘDKOŚCI OBROTOWEJ WAŁU SILNIKA. WYPRZEDZENIE ZAPŁONU MOZE SIĘGAĆ WTEDY DO 20, 25 STOPNI ZALEŻNIE OD SILNIKA.

Ponadto starsze auta np: Syrena miały stały kąt wyprz zapłonu,a nowsze jak np.Polonez miały sterowany za pomoca regulatora odsrodkowego w aparacie zapł.,a obecnie sa sterowane elektronicznie.

W escorcie pewnie miałeś bezrozdzielaczowy zapłon

Naprawde sa przerózne warianty w zależności,od producenta aut.

Pzdr. & c ya..

2Ya pisze: A NA PRACUJACYM SILNIKU JEST DYNAMICZNY W ZALEŻNOŚCI OD PRĘDKOŚCI OBROTOWEJ WAŁU SILNIKA. WYPRZEDZENIE ZAPŁONU MOZE SIĘGAĆ WTEDY DO 20, 25 STOPNI ZALEŻNIE OD SILNIKA.[/u]
..

Dokładnie. Nawet na cieplym silniku jak nacisne gaz to kąt zaplonu sie zwiekasza (widac w stroboskopie) .. i tylko na wolnych obrotach 700/min. jest te przepisowe 10 stopni. Nawiasem mowiac kupilem sobie lampke stroboskopową na allegro i bardzo sie przydala.

Ile dałeś?

Te diodowe z allegro do niczego się nie nadają - zresztą można wykonać taki samemu - projekt jest na elektrodzie, koszt to jakieś 5-9 zł bez obudowy.

kupilem na Allegro, dałem 30 zeta, wg mnie fajna rzecz, koleś co to robi i sprzedaje ma ze 300 pozytywow, ani jednego nega. dodam ze ustawilem zaplon w 5 minut,swiatelko oświeca znacznik na kole pasowym w rytm podawania iskry na świece/przewód przy ktorej trzyma sie kabelek sondy stroboskopowej. Silnik Probka chodzi i odpala idealnie, przedtem kichał i sie krztusił bo niechcący rozregulowałem zapłon