Jak wyjąć alternator w I generacji
: 2009-11-12 08:52
Znalazłem kilka sposobów na wyjęcia alternatora, może się komuś przydadzą
wingerman pisze:....
…ja to przerabiałem na i to na ulicy.
musisz zdjąć (jeśli ją masz bo mógł ktoś ją już zdejmować i nie założyć ) blaszaną osłonę rury wydechowej (znajduje sie ona za silnikiem na rurze) potem juz tylko musisz go tak wyprowadzić i tamtędy wyjąć.
Witek.w-wa pisze:…. metoda lepsza przy wyłączonym samochodzie odkręcić zbiorniczek płynu hamulcowego z całym ustrojstwem, filtr benzyny ale wszystko ostrożnie i tamtędy wyjdzie bez trudu
lolek pisze:przerabiałem tydzień temu:
oryginalna instrukcja mówi że aby wyjąć alternator należy rozpiąć zawieszenie i wyjąć półoś
a można inaczej
1. rozpiąć plastikowe rury łączące filtr powietrza z aparaturą wtryskową
2. wymontować filtr powietrza
3.odkręcić linkę prędkościomierza
4. od spodu (kanał lub leżąc) odkręcić alternator i odpiąć przewody (wcześniej zdjąć klemę z akumulatora), po odkręceniu wszystkich śrub z mocowań alternatora należy go wysunąć (mieści się) ostrożnie w stronę rozmontowanego filtra powietrza
5 przy składaniu postępować odwrotnie nie zapominając o lince prędkościomierza
czas wymiany 1,5 godziny powodzenia
MARCO pisze:Wyjdzie górą bez problemu, trzeba odkręcić zawór recyrkulacji spalin i odpowiednio manewrować alternatorem. Nie tak dawno sam to robiłem
Jedrek pisze:No nie tak prosto jeżeli ma się klimę, zahacza o przewód klimy i można go uszkodzić..mardan_pl pisze:a tak przy okazji alternatora to wbrew obiegowym opiniom można go łatwo wyciagnąć od góry odkręcając EGR
Można oczywiście wyszarpać ale polecam podłożyć kawałek blachy, będzie łatwiej i nie uszkodzi się przewód.
mario6264 pisze:Informacja o wyciągnięciu alternatora. Sprawa jest prosta wyciągamy dołem odkręcamy tylko osłonę nad katalizatorem i opuszczamy rurę od kolektora. Następnie obracamy alternator kołem w dół i przeciskamy go w miejscu gdzie znajduje się uchwyt od osłony i gotowe .Dotyczy wersji gt z alternatorem mitsubishi. Nie wiem jak jest w innych modelach .Metoda wypróbowana trzykrotnie. Alternator przechodzi luźno bez niepotrzebnego odkręcania półośki lub wydzierania na siłę …
exit pisze:Jako iż jestem świeżo po naprawię alternatora to podzielę się moimi doświadczeniami. Otóż najlepiej (na mój gust) wyciągnąć go od strony koła (podpowiedź Oley'a) Odkręcacie koło, drążek kierowniczy, jedną śrubę z plastikowej osłony, którą można odłamać lub odgiąć. Dobrze jest też ten uchwyt na śrubę odgiąć. A najważniejsze jest to, aby skręcić kierownicą na maxa w lewo (wtedy schowa się drążek i mamy full miejsca na wyjęcie alternatora. Od razu piszę, wyciągać kołem od paska klinowego do nas. Zajmuje to ok 30 min Tak samo go wkładamy.
……………………………………………………….
Ku pokrzepieniu serc Napiszę, że już za drugim wyjmowaniem alternatora robi to się proste jak bułka z masłem