Ford Probe Klub Polska

to mnie też kłamie ale mam licznik z 2.5 założony według licznika dochodzi do 4,5 tys ale słuchowo wiem że ma dużo więcej ;/

to moze dlatego ze masz licznik z 2.5 zaloz od 2.0 nie powinno swirowac, czytalem tez na forum ze moze byc rozrzad zle ustawiony tylko nie wiem czy to prawda bo autko smiga fajnie i nie ma prolemu z odpalaniem wszystko chodzi ladnie bez zadnych halasow, przed remontem silnika normalnie krecil sie do 7 tys a po remoncie do 5.5 , wie ktos moze jakie sa koszty sprawdzenia rozrzadu albo czy da sie go sprawdzic bez wyciagania silnika? bo dostep do rozrzadu jest kiepski.

Sprawdzenie rozrządu do 4 godzin roboty... z rozłożeniem i złożeniem wszystkiego. Sama diagnoza zdecydowanie szybciej;]

wiesz mnie te obroty irytują ale w sumie mi to lotto do jazdy mi obrotomierz nie potrzebny a licznika zmieniać nie będę bo ten jest ładny

a po czym mozna poznac ze rozrzad jest przeskoczony np o jeden zabek ? mi silnik pali od strzala nic nie puka ani nie dymi czy po takich objawach mozna twierdzic ze jest rozrzad ok?

Stukać nie bedzie bo masz silnik bezkolizyjny... a jak by stukneło to juz byś sie nie martwił obrotami a rozrząd sprawdzasz na znakach na kółkach. A objawy np nie wkreca sie nie równo chodzi 3 tys obrotów jak by silnik chciał wyskoczyć a co do odpalania to moze normalnie odpacać

dzieki wielkie wazir za info, na szczescie nie mam zadnego z takich problemow i chyba oleje ten temat, i tak wiem ze jak daje po garach to 5.5 jest max i lepiej za czesto do tych obrotow nie dociagac

na pocieszenie powiem że u mnie jest też 5.5 i dość... Ale mam wieksze problemy i plany żeby teraz sie tym zająć. Kiedyś jak bede już duży to obadam co i jak i dam znać.

a mozesz cos napisac wiecej, od zawsze tak miales ? czy po wymianie czegos tak zaczelo sie dziac albopo jakies usterce albo wymianie ? moze cos nasze problemy polaczy i wpadniemy na problem.

Nie sprawdzalem nigdy czemu tak sie dzieje i chyba bylo tak od zawsze... wiem ze mam problem z czujnikiem temp moze to to. jak sie kiedys tym zajme i uda mi sie dojsc do jakis wnioskow to napewno dam znac;]

witam, temat ponawiam bo chce cos z tym zrobic. A wiec moje pytanie jest dlaczego 5.5 odcina zaplon zamiast 7.2 , dodam ze vris czuc jak zalacza sie przy 3.2 i 4.5 wiec vrisy dzialaja ale 5.5 to juz koniec jazdy, na drugim biegu przy odcieciu zaplonu czyli 5.5 tys obrotow na liczniku mam 110km/h . Silnik 2.5 v6 macie jakies porady? z gory wielkkie dzieki napiszcie mi jaka macie max predkosc na 2 biegu jako porownanie.

obroty silnika sa prawidłowe, odcina ci przy 7.2 ale obrotomierz cie kantuje, zapewne na wolnych obrotach tez nie masz 650 tylko mniej:) szkoda że nie widziałeś mojego teraz, od jakiegoś czasu pokazuje mi wolne obroty 0, przy 2000tys dopiero mi się wskazówka podnosi hehe, jak znajde chcwile to bede urządzał jakieś hakerstwo z tym licznikiem bo draznią mnie głupie pytania pasażerów.
Kiedyś pokazywał mi wolne obroty 500, odcięcie 5500, a jak było auto bardzo ciepłe(w lecie po całym dniu na parkingu) to pokazywał w miarę prawidłowo 650-6500 , problem jest częsty w rocznikach 1993 i początek 1994... i jak dotąd na forum nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Obstawiam problem z przewodami albo z samym mechanizmem obrotomierza, albo z diodami w liczniku...

czyli wedlug ciebie licznik jest do wymiany i powinno byc ok ?

ProboszczV6 pisze:obroty silnika sa prawidłowe, odcina ci przy 7.2 ale obrotomierz cie kantuje, zapewne na wolnych obrotach tez nie masz 650 tylko mniej:) szkoda że nie widziałeś mojego teraz, od jakiegoś czasu pokazuje mi wolne obroty 0, przy 2000tys dopiero mi się wskazówka podnosi hehe, jak znajde chcwile to bede urządzał jakieś hakerstwo z tym licznikiem bo draznią mnie głupie pytania pasażerów.
Kiedyś pokazywał mi wolne obroty 500, odcięcie 5500, a jak było auto bardzo ciepłe(w lecie po całym dniu na parkingu) to pokazywał w miarę prawidłowo 650-6500 , problem jest częsty w rocznikach 1993 i początek 1994... i jak dotąd na forum nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi. Obstawiam problem z przewodami albo z samym mechanizmem obrotomierza, albo z diodami w liczniku...

na drugim forum probe-net ktoś napisał, że może chodzić o aparat zapłonowy lub/i cewkę, bo to stąd płynie sygnał do obrotomierza
moim zdaniem nasze liczniki są sprawne i nie należy ich wymieniać
problem leży w tym, że obrotomierz dostaje za słaby sygnał i dlatego pokazuje mniej - to już jest moja dedukcja
we wszystich naszych przypadkach jest ten sam objaw: ciepło i rozgrzny silnik powodują, że sytuacja z obrotami się normuje (Obrotomierz zaczyna pokazywać coraz więcej, coraz bliżej tych wartości, które powinien)
w przyszłym tygodniu jadę do elektryka z tym, bo już szału dostaję gdy patrzę na ten obrotomierz i przy ponad 100km/h mam ledwo powyzej 2k RPM, jakbym jechał
jakimś dieslem obsranym..

tom87dg pisze:witam, temat ponawiam bo chce cos z tym zrobic. A wiec moje pytanie jest dlaczego 5.5 odcina zaplon zamiast 7.2 , dodam ze vris czuc jak zalacza sie przy 3.2 i 4.5 wiec vrisy dzialaja ale 5.5 to juz koniec jazdy, na drugim biegu przy odcieciu zaplonu czyli 5.5 tys obrotow na liczniku mam 110km/h . Silnik 2.5 v6 macie jakies porady? z gory wielkkie dzieki napiszcie mi jaka macie max predkosc na 2 biegu jako porownanie.

tak jak pisze kolega powyżej, odcina przy 7200
u mnie przez kilka lat wszystko było okay z obrotomierzem i przy 7200 było tyle ile powinno być, czyli na 1 około 60km/h, na 2 około 110, 3 - 140-145, 4 - 180, na 5 leciałem 230 ale nie pamiętam ile obrotów, bo wolałem się patrzeć na drogę LOL

Z moich doświadczeń z zapłonem i cewką wynika że - w cewce poza dwoma uzwojeniami jest rezystor 1kohm opisałem to w wątku pomocy brak iskry . Właściwie nie udało mi się dojść do czego jest ten rezystor, wstępuje on zarówno w 2.0 jaki 2.5. Nie wiem czy jest różnica miedzy 2.0 i 2.5 aczkolwiek w moim 2.0 bez tego rezystora auto nie chce zapalać, zgodnie z schematami z cewki przez ten rezystor idzie sygnał do komputera, nie wiem po co, być może z tego samego przewodu wędruje na licznik. Ogólnie wiadomo że rezystancja zależy od temperatury, tak więc w pewnych przypadkach gdy auto ma swoje lata może zachodzić taki efekt jak opisujecie aczkolwiek nie wiem czy na pewno ten rezystor za to odpowiada.

dokladnie jak opisal kolega 2 posty wyzej tez tak mialem obroty wczesniej po dluzszej jezdzie mi roznie pokazywal czasami jak jechalem 120-130 pokazywal mi 2tys obrotow na 5 biegu, chyba to oleje i niech sobie pokazuje jak chce, ja tam i tak wiem ze 5.5 tys to koniec obrotow wiec lepiej tak wysoko nie ciorac a po 2 stychac jak silnik idzie i na wyczucie wiesz kiedy ma juz koniec a kiedy trzeba zmienic bieg.

równie dobrze można jeździć bez świateł stopu, bo przecież widać, że samochód zwalnia.. albo bez wycieraczek, bo przecież wiadomo kiedy pada i wtedy można
wsiąść w autobus hehehe...
ja jednak twierdzę, że jak coś nie działa to MUSI istnieć sposób, żeby to naprawić.. tutaj widzę niestety nikt w temacie jednoznacznie nic nie powiedział
cóż, może mój elektryk jednak coś wymysli - dam znać jak się uda

również czekam na jakieś rozwiązanie problemu... z tym że u mnie przez pierwsze pare min i pare km pokazuje tak jak powinien po osiągnieciu prawidłowej temp. 5.5 i koniec

Odświeżam temat, dzieje się jak w temacie 5.5 tyś i odcina. Dodam, że wymieniłem niedawno rozrząd, sondy lambda. Przed wymianą nie wiem przy ilu miał odcięcie bo strach go było wkręcać Czy ktoś może już uporał się z tym problemem?

dlaczego bylo strach go wkrecac? wyjscia widze 2: albo zle zlozony rozrzad albo tak jak u mnie aparat zaplonowy podaje bledne wskazanie

Jeżeli źle złożony rozrząd to co dokładnie?
A co do aparatu to wiem, że przed kupnem auta był robiony przez jakiegoś mechanika niewiadomego pochodzenia i dziwnym trafem mu się udało i jak to poprzedni właściciel określił "jakoś chodzi", więc co trzeba by było zrobić w tym temacie?
Nie wkręcałem bo nie byłem pewny stanu technicznego, teraz już mniej więcej wiem co w trawie piszczy

czyli zle usawionyale to bys odczul, silnik chodzilby nierowno. Mi tak sie stalo jak zmienilem aparat zaplonowy bo tez mi padl, kupilem na allegro od kogos z czestochowy, na poczatku mnie to dziwilo a teraz to olalem bo wszystko dziala dobrze tylko na obrotomierzu oszukuje.

no niby można olać, ale źle się czuje jak teraz wsiadam do samochodu i mam świadomość, że jest jak jest :/
Więc może ktoś nie olał tematu tylko wyeliminował tą usterkę?

to chyba pozostaje zmiana aparatu ja tez mam 93r a aparat mam chyba z 95 musze zobaczyc oznaczenie, wczesniej wszystko bylo ok przy 7tys odcinal, sa tez takie co kreca sie do konca .

Aparaty zapłonowe KL 01 / KLY 01 (93-95) nie pasują zamiennie z KF 34 (95-97) w sensie elektryki,choć teoretycznie można to przerobić.
Główna różnica to brak czujnika wału w KF 34 .