Ford Probe Klub Polska

Witam. Jako świeży posiadacz Probe czas na topic, ponieważ trochę będzie tu się dziać (mam taką nadzieje)

Dane:
GENERACJA: 2
SILNIK: 2.5 V6 KLDE
ROK: 1993 // silnik '94
UKŁAD DOLOTOWY: na szerokości pod zderzak
UKŁAD WYDECHOWY: seria kat., wydech al'a magnaflow dzwięk bardzo podobny
ELEKTRONIKA: seria
UKŁAD ZAPŁONOWY: NKG
UKŁAD PALIWOWY: seria
UKŁAD NAPĘDOWY: seria
ZAWIESZENIE: seria
UKŁAD HAMULCOWY: ABS, tarcze tył/przód, seria, klocki przód/tył TRW
ŚRODEK: seria
CAR-AUDIO: tutaj to się nie liczy
WAGA: seria

PLANY: większe heble, nowe tarcze /done, świece NGK /done, ustawienie zapłonu /done, naprawa VRISów /done, nowe buty 17'' lub 18'' niski profil OZ felgi,kolektor od KLZE, stożek simota i nowy czerwony lakier a potem będziemy myśleć Generalnie zmienić jak najwięcej słów seria na inne ciekawsze

Auto jest po małym spotkaniu z latarnią zimą Ale bez uszkodzeń struktury auta. Belka przednia cała.
I na razie takie zdjęcia poglądowe

Nowe zdjęcia:

witam witam i życzę aby twoje plany doszły do skutku i abyś zagościł u nas w klubie jak najdłuższy czas

Probasek fajny, plany ciekawe
To ja poproszę jeszcze o zdjęcie wnętrza,
oki

Witam Plany wielkie nie powiem czekam na efekty pozdro

Tales pisze: nowe buty 17'' lub 18'' niski profil OZ felgi

Natan pisze:Witam Plany wielkie nie powiem czekam na efekty pozdro

To ja na początek odpale ci swoje alu 18" OZ Hydra Szukaj w mojej galerii

Pozdr...

CBR: Buty naprawde kozackie ale ja chce więcej szprych
A jutro lądują we wściekłym kocie nowe heble
A potem nowy zawias wyląduje chyba. Taka kolejność będzie.. Musze myśleć juz o laczkach powoli

EDIT: Dziś wylądowały z tyłu nowe heble TRW też doprowadzam go do stanu bezpiecznego jeżdzenia Z przodu zapewne EBC trafią niedługo.

zacznij od dotarcia na spota

Heheh. Ja mam V6 ;D To mnie zwalnia z obowiązku przybywania na spoty autem. Przyzwyczaj się do tego

Tales pisze:Heheh. Ja mam V6

No tak..strach się bać, że jakas korba bokiem wypadnie....dlatego też:

Tales pisze: To mnie zwalnia z obowiązku przybywania na spoty autem.

...więc:

Tales pisze: Przyzwyczaj się do tego

Aktualizacja Kilka fotek. Będzie jeszcze wiecej, niedługo. No i wymienione kilka pierdół. Zmieniłem zdanie. Jednak będę kompletować audio Nie wiem od czego zacząć. Chciałbym wszystko na raz zrobić. Ale zobaczymy. Niedługo wezme się za sportowe zawieszenie

Super Probek


pozdrawjam seba

-- oryginalny post 2010-08-20 05:08 --

Dobra. Pora na UP

Zacząłem zabierać się na VRISy, które oczywiście jak prawie u każdego nie lubią działać
Okazało się że elektrozawory się nie otwierają pod ciśnieniem ponieważ tego podcisnienia nie mam. Gdzieś po drodze rurka się wysuneła. Tak więc druciarsko postanowiłem je otworzyć przymusem Czyli mechanicznie .. znanym każdemu uniwersalnym urządzeniem każdego tjunera czyli tak zwaną trytką lub znana jako tryrytka (dla nieogarniających wytumaczę że trytyteki to są te małe plastikowe paski samozatrzaskujące się a jeszcze prościej mówić plastikowa obejma heheh) Tak czy siak czuć mooc hehe. Po małym sparingu stwierzam, że jest o niebo lepiej. A już w weekand sparing tytanów Objade kilka hond i po krzyku Oprócz tego zregenerowane zaciski posiadam, i czas niedługo na pełen przelot bo sprzedawca mnie okłamał i posiadam katalizator! (sic!) no i potem dolocik A potem hamownia heheh

-- dodano 2010-08-24 11:07 --

Zastanawiam się jak zmniejszyć ciepło silnika ponieważ to mały silnik nie jest, ale coś czuję że ma fabrycznie skopane chłodzenie. Strasznie się grzeje. A wiadomo ciepłe powietrze nie daje pożądanego efektu na streecie. Nagrzany imho idzie gorzej, a na zimnym katować to chyba nieporozumienie. Zastanawiam się jak rozwiązać w tym silniku kwestie dolotu. Ponieważ miejsca nie ma za dużo a dolotu w nadkole prowadzić nie chce. Słabo to wygląda kiedy ostro pada deszcz. Zaleje mi i będzie kaszana.

Tales pisze:Zastanawiam się jak zmniejszyć ciepło silnika ponieważ to mały silnik nie jest, ale coś czuję że ma fabrycznie skopane chłodzenie. Strasznie się grzeje.

Tak ma każdy posiadacz Probaska 2.5 V6 ... Mnie wkurza to , że wiatrak nie chodzi po zgaszeniu silnika i go nie chłodzi jeszcze przez jakiś czas ... Przydało by się takie coś ... A czasem po godzinie od wyłączenia można by nadal jajko usmażyć ...
Jeśli chodzi o dolot to podciągnij do zderzaka na dół i sprawa rozwiązana ... Ale przez większe "zalewy" nadal musisz uważać ...

Chodzący po wyłąćzeniu silnika wentylator ma jakiś praktyczny efekt na chłodzenie silnika? Bo wychłodzi płyn w chłodnicy, ale ten przez stojącą pompę nie przepłynie do silnika. Czy się mylę?

Pewnie masz rację - co z tego że będzie chłodził jak nie będzie obiegu ... Nie wiem jak to jest rozwiązane w samochodach z fabrycznym chłodzeniem po zgaszeniu silnika ...

Kiedyś brałem udział w kilku dyskusjach na ten temat na grupach motoryzacyjnych i doszliśmy do wniosku, że nie jest wcale rozwiązane O ile bez pompy płyn mógłby sobie krążyć grawitacyjnie, o tyle przez pompę jest blokowany i ten wentylator niewiele daje.

-- oryginalny post wtorek, 24 sierpnia 2010, 16:12 --

Hej.
Shark mi podrzucił link jeden,poczytaj sobie,może Cię zainteresuje to.Cena,5 stówek.
W teorii wygląda w porządku to,w praktyce,niewiadomo

http://178.63.23.209/forum/viewtopic.ph ... 4634a125e4

Kocureq pisze:... i ten wentylator niewiele daje.

Wdmuchuje pod maskę powietrze z zewnątrz.

Abstrahując powolne chłodzenie jest lepsze, a stojący silnik rzadko rozgrzewa się sam z siebie.

Chizar pisze: http://178.63.23.209/forum/viewtopic.php?f=5&t=102462

Informacja
Wybrany wątek nie istnieje.

Zapewne strzelę sobie samobója teraz. Ale co tam. Pewnie zostanę zjedzony przez kochających swoje Proboszcze użytkowników ale co tam. I tak moje autko jest bardzo zadbane i dbam o nie więc trudno. Poza tym kocham je tak namiętnie, że na pewno nie sprzedam go szybko Więc nie muszę dbać o dobry wizerunek Proboszcza na forum

Przechodząc do sedna. Chciałbym powiedzieć, że moje maleństwo brało udział w KJS-ach.
Dużo doświadczenia nabyłem prowadząc to auto. Mogę przypisać mu kilka minusów i plusów brania udziału w rajdach. Oczywiście nie jestem na tyle głupi, żeby latać nim po szutrze, więc zawieszenie nie ucierpiało

Kilka fotek oczywiście zarzucam. Filmy też są.
Zająłem 4-te miejsce w klasie 5. (powyżej 2.0)
Zostałem wysiudany przez Lancera Evo IX (420 HP), Subaru Impreze ~500 HP , i BMW 528, ale probek dał rade m.in. Subaru WRX Golfom VR6 i BMW 335 więc krzywdy nie było.

Kilka fotek http://picasaweb.google.com/osinski.raf ... Probe25V6#

Co do wrażeń z jazdy:
Plusy:
- Ładnie kładzie się w zakrętach.
- Każdy wie, że V6 ładnie ciągnie od dołu. Trasa była taka że wychodząc z zakrętu miałem ~2500 obrotów i do odcięcia ładnie szedł. Czasem zapinałem dwójkę więc też ładnie szedł.
- Aerodynamika.
- Mieściłem się w kasku
- Kubełki w zakrętach dawały radę

- Środek ciężkości słabo wyważony. 2 razy chciało mnie bokiem postawić na zakręcie (może to wina opon i pogody). W normalnych warunkach nie narzekałem na takie fanaberie. Ale wyrzucało mi tyłek tylko na łuku w dół w lewo. Jechałem na letnich. Temperatura około 8 st. C. Jechałem z pustym bagażnikiem i pasażerem z przodu na 1/2 baku.
- Profil skrętu.. Tragedia. Traciłem sporo czasu na wąskich ostrych odcinkach, na prostych nadrabiałem.
- Wspomaganie czasem nie domagało, przy 3cim zakręcie 90 st. wysiadało Może to wina przelewającego się mocno płynu od wspomagania.
- Jedynki nie da się wbić jak jedzie się szybciej niż 10 km/h.
- Kierownica standardowa totalnie nie nadaje się. Za duża!


Bazą do rajdówki to by chyba być nie mogło. Ze względu na słabą manewrowość w zakrętach.
Ale każdemu polecam zabawę. Była przednia!
6 sek brakowało do podium Dałbym radę wykrzesać te 6 sek ;/ Ale trudno. Jechałem na 80% możliwości ponieważ szkoda by było wydawać kasę na lakiernika

Bardzo ładny Probek podoba mi się, fajnie wygląda ta tablica na boku kurde... sam u siebie bym takie coś zrobił jestem ciekawy jakby to wyglądało hmmm....