Hey!
Zastanawiałem się nad tym trochę i byłem nawet u znajomych którzy zajmują się elektroniką.
Moim zdaniem zrobienie SEM (żeby to miało smak) wymaga trochę pracy.
Po pierwsze: wydaję mi się że nie należy pomijać bezpieczników.
Po drugie: nie sądze żeby światła były wyłączane mechanicznie po podniesieniu (mam na myśli jakiś wyłącznik przy światłach który się wciska po ich podniesieniu) dlatego że jak miałem rozbitego proba to m.in. wymieniałem jeden silniczek i gdy podpieliśmy go "na krótko" żeby sprawdzić czy chodzi to okazało się że chodzi w koło tj. lampa się otwiera, zataczą okrąg i zamyka się. I tak w kółko. Dlatego też w samym silniku musi być jakiś układ który reguluje tym i wie kiedy zatrzymać światła. Wie wtedy gdy dostanie sygnał od przekaźnika. Przynajmniej taką mam teorię. Dlatego też żeby nie pominąć przekaźnika i bezpiecznika należało by podpiąć się w kabelki przy konsoli gdzie włancza się światła.
Po trzecie: w takim układzie wystarczył by tylko jeden włącznik z 3 pozycjami 1,0,2 gdzie 1 to właczanie SEM a 2 ich wyłanczanie. Podpinając się przed przekaźnikiem mamy pewność że lampa podczas podnoszenia się nie obruci w koło i nic się nie stanie bo jesli nawet dojdzie do samego końca to wyłączy ją przekaźnik. Z wyłanczaniem SEM też by nie było problemu. Jednak jest znowu małe ale!!!
Z ciekawości sprawdziłem kiedyś czy po szybkim włączeniu świateł i natychmiastowym ich wyłączeniu otworzą się tylko częściowo? Okazało się że otwierają się całe. Dlatego też pewnie przy włanczaniu świateł zostaje podany tylko impuls, który podnosi światła do góry. I właśnie dlatego pojechałem do kolegów elektroników. Była by możliwość zrobienia czegoś takiego jak "timer". Kupuje się kilka elementów, płytkę robi się samemu, wszystko podpina i jest chappy

. Dodatkowo można zamontować podkówkę dzięki której można regulować opóźnienie i tym samym wysokość podnoszonych świateł.

OTO MOJA TEORIA! MOŻE SIĘ MYLĘ MOŻE NIE. CZAS POKAŻE
Spróbuję jeszcze podpiąć się w kable bez tej płytki "na sucho" i zobaczymy co się będzie działo. Czy światła wysuną się całe czy po rozłączeniu obwodu przełącznikiem?
Asdero: Ty też na pewno możesz podnieść światła nie zapalając ich. Przekręć gałkę do końca tak aby się wysunęły i zapaliły, potem gałkę wciśnij i przekręć jeszcze o jeden poziom
Pozdrawiam. kollek
p.s. ale się rozpisałem!!!
