Strona 1 z 2

Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-10 07:31
autor: Scyzor
Ostatnio coś nie chce mi się czasem uruchamiać dmuchawa. Podejrzewam przekaźnik bo już ten temat przerabiałem w GLu.
Ale... jest pewna zagwozdka: kiedy nie działa dmuchawa to nie działa i... tylna wycieraczka :shock: :scramble

Po jakimś czasie pojawił się zagadki ciąg dalszy... wczoraj dokonałem odkrycia, że jak nie zaciągnę ręcznego a jest zapłon to... świecą się halogeny :roll:
Pomimo wyłączonego przełącznika od nich.

I jak działa dmuchawa & wycieraczka to i halogeny... a jak nie - to nic nie działa :mrgreen:

O co tu może chodzić :?: Jakaś wspólna masa :?:
Owszem mogę przejrzeć schemat w serwisówce ale znaleźć fizycznie takie miejsce to już coś innego... Może ktoś miał podobne skecze :?:

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-10 07:45
autor: Kocureq
Scyzor pisze: że jak nie zaciągnę ręcznego a jest zapłon to... świecą się halogeny :roll:
to wyglada na jakis obwod od swiatel dziennych - moze z niego masa ucieka i sypią się inne obwody?

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-10 19:29
autor: Wosek
Scyzor pisze:wczoraj dokonałem odkrycia, że jak nie zaciągnę ręcznego a jest zapłon to... świecą się halogeny :roll:
Pomimo wyłączonego przełącznika od nich.
Yyy, ja tak mam cały czas odkąd kupiłem auto, stwierdziłem że tak po prostu ma być i jest to część wyposażenia. Coś a'la te systemy "coming/leaving home" w nowych autach :)
Ale to, że jak puszczam ręczny to gasną halogeny a zostają pozycyjne to odkryłem dopiero ostatnio przez porę roku, jak wychodzę z pracy to jest już ciemno i łatwiej było to zauważyć :D Do tej pory myślałem, że to pozycje się palą cały czas po przekręceniu zapłonu i ostatnie na co bym wpadł to, że w ręcznym jest jakiś czujnik włączający/wyłączający halogeny. Nie mniej jednak faktycznie jest tak jak mówisz. I tylko pytanie, czy to normalne, czy coś jest nie tak bo dziwnym zbiegiem okoliczności mnie też nie działa tylna wycieraczka, tylny spryskiwacz a i dmuchawa jak od kupna nie chodziła na pierwszym biegu tak teraz II też wysiadł i muszę odpalać tajfun żeby "odparować" szybę.

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-13 07:36
autor: Scyzor
Odnośnie halogenów to mam koncepcję do sprawdzenia: ostatnio walczyłem z pompą paliwa (założyłem otrzymaną od Mikiego i jest ok), i przy okazji oczywiście przekaźnikem tej pompy.
Po wyjmowaniu go (jest nad pedałem sprzęgła) do sprawdzenia zauważyłem obok "przerwany" czarno-biały kabelek wychodzący z kostki która jest zaraz po prawej. Złączyłem go, ale jak tak sobie teraz myślę... czy on przypadkiem nie był celowo przecięty wcześniej: coś mi się kręci, że kiedyś czytałem/słyszałem o wersji kanadyjskiej Probka - i tam chyba światła dziennie (halogeny :?: ) tak właśnie działają...

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-13 10:38
autor: weteran
Jest tam kabel który po połączeniu daje takie wyniki świateł mijania z hamulcem ręcznym. Ja go połączyłem po zamontowaniu świateł dziennych. Tyczy się to GT jedynki .Gl tego nie ma.

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-13 10:46
autor: Scyzor
No to dobrze coś kojarzyłem - dzięki weteran za potwierdzenie...
Przetnę go i będzie spokój. Ale co z tą dmuchawą i wycieraczką :?: :roll:

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-13 10:52
autor: weteran
-- oryginalny post 2014-10-13 10:49 --

Dmuchawa i wycieraczka z tym połączeniem raczej nie ma nic wspólnego.

-- dodano 2014-10-13 10:52 --

Zamiast go przecinać zamontuj dzienne z wessena pasują jak ulał i oszczędzisz na prądzie.

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-13 11:06
autor: Scyzor
Kiedy mam już dzienne zamontowane - LEDowe.

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-13 22:59
autor: Eli
-- oryginalny post 2014-10-13 22:59 --
weteran pisze:Jest tam kabel który po połączeniu daje takie wyniki świateł mijania z hamulcem ręcznym. Ja go połączyłem po zamontowaniu świateł dziennych. Tyczy się to GT jedynki .Gl tego nie ma.
Mój były lx 90 canada miał dzienne

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-14 07:55
autor: weteran
Ja mam gla i mój tego niema.Wersja amerykańska.
No to ty masz tych świateł trochę po montowanych :) .

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-31 14:08
autor: Scyzor
Po przecięciu podejrzanego przewodu - halogeny znowu działają jak trzeba :)
Co do dmuchawy i wycieraczki - podejrzewam że i to i to idzie przez przekaźnik koło aku.
Załącza się on wraz z zapłonem - a na pewno nie mam zasilania na silnik dmuchawy - sprawdzałem robiąc obejście z... zapalniczki :D
Przy czasie sprawdzę ten przekaźnik choć bebechy wyglądały OK.

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-10-31 19:30
autor: Wosek
No nie wiem. U mnie tylna wycieraczka i spryskiwacz nie działają w ogóle a dmuchawa tylko na większych biegach ale działa. W przypadku dmuchawy jest to w takim razie na 99% ten opornik co idzie obok niej, i na którym palą się zwoje. Gdyby zaś dmuchawa i wycieraczka były na jednym przekaźniku to i dmuchawa by mi w ogóle nie działała.

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-11-01 19:14
autor: macias920
Czyli co trzeba zrobić żeby dmuchawa działała na 1i2 biegu gdzie szukać usterki?

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-11-01 21:55
autor: Sallmo
Pod schowkiem masz dojście do dmuchawy - szukaj tam dwóch śrubek. Odkręć, wyjdzie czujnik,rezystor pies ganiał jak go zwał. I na sprężynkach zobaczysz która jest przerwana. Połącz, skręć i hula. Bynajmniej mi hulało i działało. Przepraszam za polszczyznę po 7 Perłach ;)

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-11-01 22:29
autor: macias920
To gitara w zasadzie prosta robota jak promile mi odparują to sie zabiorę za naprawę :lol:
Dzięki za szybką odpowiedz.

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-11-03 07:42
autor: Scyzor
Jak dmuchawa ogólnie działa a nie działa na poszczególnych biegach - to rezystory.
Z tym wyjmowaniem - tak jak pisze Sallmo (polecam Namysłów - lepszy :D - a poza tym nie rzuca się na wzrok - bo wszystko masz z polszczyzną ok :) ) - to lepiej przy wyciąganiu delikatnie bo można niechcący własnoręcznie rozwalić któryś rezystor!!!

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-12-07 20:09
autor: macias920
wracam do tematu sprawdziłem sprężynki i są całe co teraz?

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-12-08 08:00
autor: Scyzor
A sprawdzałeś miernikiem czy tylko optycznie :?:
Chodzi Ci na 3 i 4 a na niższych biegach nie, tak :?:
Jeżeli tak to może - choć to dziwne - styki w przełączniku się upaliły/zaśniedziały :?:

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-12-28 22:42
autor: macias920
Sprawa rozwiązana sprężynka pękła pęseta i lupa i już dmucha.

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-12-31 08:02
autor: Romas
A dopiero pisałeś że są całe :mrgreen:

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2014-12-31 17:50
autor: macias920
Tak pisałem ale lupa pomogła lecz już nie działa znowu się spaliła :evil:

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2015-01-06 15:24
autor: Wosek
Jak ją naprawiałeś? Zlutowałeś?

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2015-01-06 19:39
autor: macias920
Nie lutowałem tylko skręciłem sprawdziłem czy sie nie robi "spawara" na łączeni i było git parę dni.Zastanawiam się nad kupnem drutu oporowego i wymianie tych sprężynek co sądzicie o tym pomyśle :idea:

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2015-01-06 22:30
autor: vitek
Każdy taki pomysł jest dobry. Działaj i zdawaj relacje z postępów, powodzenia :D

Re: Dmuchawa, wycieraczka, halogeny czyli... poltergeist :D

: 2015-01-06 23:13
autor: Wosek
Jeszcze trzeba wiedzieć jaką oporność ma ta oryginalna sprężynka. Aczkolwiek nie wiem jak to zmierzyć, żaden ze mnie elektryk :)